Dziwię się Tobie, bo właśnie powinieneś nas popierać.
Popierałem, do czasu, kiedy konstruktywna krytyka przerodziła się w krytykę tylko po to, żeby była.
Większość rzeczy o których piszemy to fakty i wnioski.
No i co z tego? Ja również piszę fakty i wnioski, często wypowiadam prywatne zdanie. I nagle okazuje się, że kiedy to piszę na forum - staję się złym, przekupnym i cholera wie jeszcze jakim aparatczykiem PZW.
No więc o co chodzi? Przyjmujemy jeden, jedyny słuszny głos, a resztę wyciszamy albo zagłuszamy? Przecież to cenzura jak za komuny, tylko, że teraz mamy XXI wiek i podobno wolne i przyszłościowe forum

Widzisz, Ty uparłeś się bronić wizerunku PZW. Cokolwiek ktoś powie coś na nie, Ty jesteś na tak.
No właśnie. Wyrażając swoje obiektywne zdanie, bronię wizerunku PZW. Nie, ja jestem obiektywny. A Ty fanatycznie atakujesz PZW. Tak to widzę.
Ale czy to dobra taktyka? Co takiego osiągniesz, kogo bronisz? Czy może wybierasz iść tu pod prąd?
O właśnie, tutaj to widać. Dobra taktyka... Kogo bronię? Co osiągnę? Ja po prostu wyrażam zdanie. Ale tutaj, na przyszłościowym forum Lucjana, jak ktoś wyraża zdanie inne niż administrator, to już jest oczerniany i robi się z nim to, co właśnie Ty robisz ze mną. Czyli w perfidny sposób manipulujesz moimi słowami, próbując ze mnie zrobić złego działacza. Bo mam zdanie inne niż Twoje.
Ja nie widzę argumentów u Ciebie, widzę oskarżenia z Twojej strony. Fanatyzm, cenzura, masowa krytyka. Ale co mamy pisać? Że jest super?
Pisz co chcesz, ale jak ktoś ma inne zdanie od Twojego, to zachowuj się jak normalny człowiek. Dlaczego nie próbujesz nawet przemyśleć swojego postępowania? Uważasz, że nagle, kiedy zacząłem działać w kole, to moje zdanie w wielu kwestiach się zmieniło? Nie, zmieniło się postrzeganie Twojej osoby. Nie muszę przyklaskiwać na każde Twoje słowo. Każdy ma swój rozum i jest zdolny do logicznej i rozsądnej oceny sytuacji. Przede wszystkim obiektywnej. Nie musze łykać wszystkiego co napisze Lucjan i przyklaskiwać na forum. Jeśli moje zdanie się różni lub mam inny pogląd to go wyrażam.
Że na pewno będzie lepiej, bo prezes Rudnik, świecący zębami i wąsami przed kamerami i przy wywiadach nagle oznajmił, że rybactwo w PZW jest OK? Co się zmieni? Widziałeś jak organizują feedera? Słyszałeś ile kasy poszło na fileciarnie i patroszalnie? A konferencja w Berlinie? Jest lepiej? Gdzie i kiedy? Zerknij na wyniki jakie są w tym roku, póki co totalna bryndza. Przypadek? Nie sądzę...
Ale co ma prezes Rudnik do mojego zdania w danej sprawie? Wszystko będziesz tak tłumaczył? Jak w tym temacie uznałem, że zachowanie działacza, który wyrzucił ryby jest naganne, jednak w sumie to mu się nie dziwię, to co ma do tego prezes Rudnik? Wyraziłem własny pogląd. Albo jesteś człowiekiem inteligentnym, albo coś z Tobą jest nie tak Lucjan. Bo ja tutaj związku nie widzę. Co ma fileciarnia do tego?
Swoją drogą, to kolejna propagandowa tuba nakręcana przez Ciebie. Bo doskonale wiesz, że za fileciarnie i remonty patroszarni nie odpowiada ani rudnik ani obecny ZG PZW. To, że realizuje się umowy w tej chwili, nie oznacza, że ktoś jest za nie odpowiedzialny. Jak się na coś dostaje dotacje, jak się ma zobowiązania to trzeba się z nich wywiązać. Ty to wiesz, ale już tego Lucjanie nie napiszesz. Bo lepiej jest fakty przemilczeć, a karmić szanownych forumowiczów propagandą. I to mnie denerwuje, że lubisz sobie przemilczeć pewne fakty, natomiast to, co dla Ciebie wygodne wywlekasz. Jesteś więc cenzorem jak się pisze, w dodatku chciałbyś kontrolować każdy głos na forum. Jeśli ja, obiektywnie wyrażę swoje zdanie, natychmiast atakujesz.
To co Ci się tak nie podoba, to wreszcie dojrzała ocena obecnej sytuacji w Polsce.
Nie rozśmieszaj mnie. Nie podoba mi się Twój fanatyzm i to, kim się stałeś. A nie podoba się to dlatego, że widziałem w Tobie osobę, która budziła jakieś nadzieje.
Problem w tym, że stoisz ciągle w miejscu, ze swoją dojrzałą oceną sytuacji, powtarzasz swoje slogany jak katarynka a nie robisz zupełnie nic.
Teraz właśnie widzimy jak to wszystko jest zorganizowane, ukartowane, jaka ściema karmią nas działacze z ZG i okręgów, naukowcy rybaccy.
No tak, teraz właśnie widzimy. Bo matchless napisał, że nie dziwi się jakiemuś bucowi, który wyrzucił ryby w krzaki. I teraz widzimy, jak to jest ukartowane. Może pora skorzystać z porady specjalisty?
Mieszkam w UK i wiem jak może wyglądac normalność, i nie chodzi o żadne wypuszczanie ryb ale o działanie władz związku, podejście państwa, urzędników i polityków do wędkarzy. Dodatkowo jest argument przemysłu wędkarskiego, świetnie zorganizowanego i zespolonego z wędkarstwem. W tej normalności biorę udział, i znam tych ludzi, są z tej samej gliny ulepieni co my. Więc nie łykam kitów o tym, ze u nas się nie da, że prawo nie pozwala i tak dalej.
Wskazałem Ci, co jest głównym powodem takiego stanu rzeczy - wędkarze. To zacząłeś kolejną wojnę i ataki w moją stronę. Że usprawiedliwiam PZW, działaczy, baronów. Tak, wciąż ta sama śpiewka. A ja Tobie, merytorycznie, na postawie tego co obserwuję, wskazałem przyczynę. Nie dotarło. Zobacz więc przykład tego, co dzieje się w UK po najeździe naszych wędkarzy. Nagle okazuje się, że pojawia się wizja bezrybia. Są wyrzucani z łowisk. Stawia się tablice z informacją, że Polakom wstęp wzbroniony. W Holandii okazało się, że po tym, jak nasi kochani koledzy po kiju opanowali ich wody, że dobrze zarządzane łowiska mogą stać się bezrybne w bardzo krótkim czasie. Tam też winni są działacze, władze? Tego problemu nie widzisz. Sygnalizuję, gdzie leży problem - dla Ciebie to nie jest argument, widzisz jedynie to, że bronię działaczy. Nie, działaczy w ogóle nie bronię. Pokazuję smutną prawdę. Dla Ciebie to kłamstwo zmyślone. Zaraz znów zaczniesz śpiewkę o stadach tarłowych, o fileciarniach, dietach itd.
Co mam Ci napisać? Że za pięć lat przyznasz nam racje lub nie będziesz się odzywać, wiedząc że pisaliśmy prawdę?
Tak, przyznam Ci rację i nie będę się odzywać, bo wyraziłem swoje zdanie na temat jakiegoś buca w gumowcach a Ty chyba nie świadom tego o czym dyskutujemy znów zacząłeś wojenkę z PZW. Jakby nie można było normalnie rozmawiać w danej kwestii. Ale PZW na Ciebie działa jak płachta na byka, więc nie dziwię się. Być może, co jest wielce możliwe, nie będę się odzywać bo dostanę bana za pisanie tego, co uważam. Co nie jest wcale nieprawdopodobne, bo z doświadczenia swojego na tym forum widzę od dawna, że osoby ze zdaniem innym niż Twoje są na bieżąco banowane i oczerniane.
Ostatecznie. Czekam z niecierpliwością, w końcu, na jakieś konkretne działania. Tyle faktów, tyle przekrętów ujawnionych, nieprawidłowości. A Lucjan nie potrafi nawet napisać pisma lub spotkać się z przedstawicielami ZG PZW i o to zapytać. Tyle wywiadów było, jakieś pionki pytały o byłe pierdoły a prezes odpowiadał. A Ty, nasz orędownik w walce o lepsze PZW... Cholera. Przecież piszesz tylko prawdę, masz rację, czemu więc nie działasz? Ja Ci kibicuję, bo mnie również zależy na "wiośnie" w PZW, która pomoże takim jak ja działać lepiej, prężniej, bez przeszkód (a tych jest nie mało). Tylko, że tak naprawdę, to już mnie irytujesz. Bo miało być pięknie a jest... nadal to samo. Oczekujesz od ludzi, od działaczy cholera wie czego, ale sam nie potrafisz nawet napisać pisma! Zapytania!
W moich oczach, czar prysł! Więc jeśli oczekujesz konkretnej odpowiedzi.... dlaczego to ją masz. Bo zawiodłeś moje oczekiwania. To pisanie o złym PZW, powtarzanie w kółko tego samego... Skoro to jest Twój plan na lepsze PZW to gratuluję. Ale wolę to, co jest obecnie.