Cześć, miałem w rękach barbele i neoteric, wg mnie dość sztywne kije - ale ja lubię skrajną finezję.
Przez jakiś czas łowiłem karpie NINJA X-CARP 2.0lb i to dość fajnie się gieło.
Długo biłem się z myślami, czy spróbować łowienia karpii/amurów na feedery, i od kiedy miałem taką okazję na Acolyte Plus, świat się zmienił.
Nie mam żadnego dyskomfortu z tym, że szczytówka jest miękka (przy braniach amurów/karpii/jesiotrów).
Oddaje honor aco+ 11', pierwotnie sądziłem że te kije są zbyt małej mocy, i bedzie brak kontroli nad rybą.
Wczoraj wjechał szary Jesiotr 10kg, który zdewastował moje przedramie, i feedera giął po ziemie, wszystko grało i tylko pierwsze dwa odjazdy były nie do zatrzymania - ale fan kosmiczny przy tej pracy wędki.
L.M