Autor Wątek: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych  (Przeczytany 17433 razy)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 044
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #60 dnia: 09.01.2021, 17:36 »
Trochę nie wiem, co Ci odpisać...

Dobrze, że są ludzie tak zaangażowani w zmiany jak Ty, że się aż wypisałeś i normalnie to jest postawa w walce o lepsze jutro godna pomnika :bravo:
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Radar

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 368
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #61 dnia: 09.01.2021, 17:47 »
Trochę nie wiem, co Ci odpisać...

Dobrze, że są ludzie tak zaangażowani w zmiany jak Ty, że się aż wypisałeś i normalnie to jest postawa w walce o lepsze jutro godna pomnika :bravo:

Bo dokładnie tyle zrobił.

Z PZW nie trzeba robić nic oprócz porzucenia ich.

Dziwie się ludziom, że płacą za ich olewajstwo i że chcą należeć do tego patologicznego układu.

Tutaj potrzebna jest akcja informacyjna o patologiach w PZW tak, aby od nich odejść i nigdy nie wracać.
Nie krytykuj bo dostaniesz bana.

Radek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 044
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #62 dnia: 09.01.2021, 17:54 »
Temat też był wałkowany wielokrotnie tutaj... I choćby im nagle połowa członków odeszła, to nadal będą mieli tyle samo wód pod sobą, tylko będzie na nich jeszcze gorzej. Bo jeśli ktoś odejdzie, to tylko ci, co chcą zmian. Więc takie odchodzenie to jest robienie kreciej roboty, a nie pomaganie.

A diety i tak będą sobie mogli podnosić. Bo bierze je samiuśka góra, a do podziału jest wieeele milionów. Jak będzie połowa tych milionów, to i tak dla nich spokojnie starczy.

To raz. A dwa, że wiele osób nie stać na łowienie na komercjach lub zwyczajnie nie ma wyboru i musi należeć do PZW, żeby wędkować w normalnej wodzie, a nie w prostokątnym stawie.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Radar

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 368
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #63 dnia: 09.01.2021, 18:13 »
W końcu dojdą do ściany, spokojnie.

Im więcej osób odejdzie tym będzie to mniej opłacalny interes.

Jeżeli będzie jeszcze gorzej to myślisz, że wędkarze będą czekać w nieskończoność?

Potrafisz napisac co się przez te 6 lat istnienia forum i „reform Lucjana” zmieniło?

Uważam, że samowyniszczenie i akcja informacyjna wystarczy do zakończenia żywota patologii PZW

Nie krytykuj bo dostaniesz bana.

Radek

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 982
  • Reputacja: 415
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #64 dnia: 09.01.2021, 18:21 »
Odejście z PZW i nie płacenie składek to nie jest żadne wyjście. Tym bardziej, że dla wielu ludzi by to oznaczało koniec wędkarstwa. Nie dla wszystkich łowienie na komercjach sprawa przyjemność. Tym bardziej jeśli ktoś wychował się łowiąc na okolicznych wodach PZW.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 500
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #65 dnia: 09.01.2021, 18:26 »
Jak sam piszesz nie musisz wiele robić czyli przyjeżdżasz na gotowe i już.
Pewnie nawet nie wiesz co trzeba zrobić w takim kole żeby funkcjonowało ale rad udzielasz na prawo i lewo siedząc w Anglii.
Kto ma za ciebie isc na zebranie, kto ma głosować.
Chcesz załatwić wszystko czyimiś rękami?
Jak się nie uda to powiedzieć, że to przecież oni zrobili?

Radek, o czym ty piszesz? Ja nie twierdzę wcale, że każdy ma zasuwać w kole, podstawą jest branie udziału w zebraniach tam gdzie trzeba działać, lub się przenieść tam, gdzie są 'dobrzy ludzie'. W moim kolenie muszę więc robić. Do tego ja nie jestem tu od robienia fizycznej roboty, ja działam na polu 'ideologicznym'. I tu właśnie jest największy ugór, więc akurat nie mam sobie nic do zarzucenia. Więc spływa po mnie jak po kaczce co piszesz. Bo oczywiste jest, ze się nie da robić w kole, jak się jest w Polsce raz w roku, przez dwa tygodnie.

I o jakim 'załatwianiu rzeczy czyimiś rękami' piszesz? Tak się składa, że ja nie wędkuję na PZW, za wyjątkiem jednego razu w roku (ostatni raz w 2019 na Śródlesiu). Więc moja moje 300 zeta poszło na dwa dni wędkowania raptem :) Do tego należąc do koła w innym okręgu musiałem zaplacić za pozwolenie dzienne trzydniowe dla okręgu opolskiego, kolejne kilkadziesiąt zeta. Nie wiem kto tu bardziej skorzystał...

Co ja robie?

Kompletnie nic.
Jeżdżę na ryby na Batorowke, na Słupie, łowię i jestem zadowolony.

Powtórzę jeszcze raz.

Mamy odmienne zdanie co do polityki w sprawach wód i nie oczekuje od ciebie żebyś jak się tobie wydaje prostował mój światopogląd bądź nawracał na jedna słuszna, twoja drogę bądź zgadzał się ze mna.

Ja zaś nie czuję abyś prostował mój światopogląd, nie mając argumentów i wiedzy. Prostej, praktycznej wiedzy. Nie podałeś żadnych rzeczy które by przemawiały za słusznością twoich tez. Patologia nie jest tylko w PZW ale w wędkarzach, i nie zniknie ona jak PZW upadnie. Dziwię się, że trzeba takie rzeczy tłumaczyć jak dziecku. Typowa rzecz charakteryzująca ludzi o roszczeniowej postawie i myśleniu życzeniowym. Nie należysz do PZW, ale chcesz aby ono upadło. Wow! Napisz jeszcze wprost, ze ci się należy, że wody też są twoje, więc chcesz aby 'były dobre'. Święty Mikołaj ze swym zaprzęgiem już czeka aby przybyć i spełnić twe życzenia ;D Bo samo się zrobi, nieprawdaż? Ktoś ma ci zrobić komercję lub założyć  lub stowarzyszenie, z dużymi i ładnym i rybami w łowisku rzecz jasna, abyś ty łaskawie się przyłączył. Ale jak coś będzie nie tak, to nie zawahasz się po nich pojechać :) Dzięki, bo idealnie zaprezentowałeś typową postawę roszczeniową polskiego wędkarza, który nie ma nic do zaoferowania, za to żąda.

Gdybyś jeszcze działał gdzieś lub coś robił, to bym to jakoś rozumiał. Ale tak? ???

Co do Polaków.
Dziwie się, że tak po nas jeździsz skoro sam nim jesteś.
Może jakiś kompleks, nie wiem.

Tak, mam kompleksy, że jesteśmy taką niezaradną nacją. I nie wynika to wcale z faktu, że istnieją złe moce, które nas blokują. To  my sami nie potrafimy zapewnić sobie dobrych warunków, dajemy się przekupić lub nawinąć sobie makaron na uszy. Nie potrafimy zaprotestować lub powiedzieć 'nie' kiedy trzeba. Ja znam historię Polski, i to dość dobrze, nie tylko 'Grunwald, Wiedeń, husarię i dywizjon 303', i to tak pobieżnie, więc doskonale widzę, co się dzieje. I pokazuję to między innymi to na forum, że popełniamy te same błędy. To ty mnie właśnie rozbrajasz, zwłaszcza swym stwierdzeniem, ze rozpieprzamy inne nacje w pył. Pokaż w czym, chętnie poczytam. I bycie patriotą nie oznacza, że trzeba tylko mówić o swym kraju dobrze. Zwłaszcza jak się w nim dobrze nie dzieje, co widać po polskich wodach chociażby. Nawet Białoruś i Ukraina ma lepsze łowiska od nas, a Czesi nas swoimi rozpieprzają na miazgę :)

Lucjan

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 044
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #66 dnia: 09.01.2021, 18:26 »
W końcu dojdą do ściany, spokojnie.

Im więcej osób odejdzie tym będzie to mniej opłacalny interes.

Jeżeli będzie jeszcze gorzej to myślisz, że wędkarze będą czekać w nieskończoność?

Potrafisz napisac co się przez te 6 lat istnienia forum i „reform Lucjana” zmieniło?

Uważam, że samowyniszczenie i akcja informacyjna wystarczy do zakończenia żywota patologii PZW



A) Jasne. Bo tak Ci się marzy. Do żadnej ściany nie dojdą, bo już dawno ją przebito.
B) Tak, będą. Nie czekają tylko ci, którzy wg Ciebie powinni odejść, bo się nie podoba.
C) Ogrom rzeczy się zmienił na lepsze, w wielu miejscach. Choć rozumiem, że w całym tym szambie złote dukaty trudno zauważyć. Tym bardziej, gdy się nie chce.
D) A ja uważam, że góra PZW razem z IRŚ będzie sobie spokojnie finansowo doskonale radzić, nawet gdyby na wszystkich wodach w kraju zakazano wędkowania. Wystarczą im dopłaty do rybactwa oraz inne fikołki, jakie zdołaliby wtedy wymyślić. Typu podnajmowanie wód pod działalność turystyczno-rekreacyjną czy inne gówna, które na kolanie można sobie teraz napisać.
Sam fakt, że związek wędkarski prowadzi smażalnie, filerciarnie, ośrodki rozrodcze, od których za nasze pieniądze sam od siebie kupuje narybek, oraz komercyjną działalność rybacką... jest najlepszy dowodem na to, że wędkarze są w tym związku wędkarskim nieomal zbędni i w sumie tylko przeszkadzają w robieniu interesów.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 158
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #67 dnia: 09.01.2021, 18:27 »
Odejście z PZW i nie płacenie składek to nie jest żadne wyjście. Tym bardziej, że dla wielu ludzi by to oznaczało koniec wędkarstwa. Nie dla wszystkich łowienie na komercjach sprawa przyjemność. Tym bardziej jeśli ktoś wychował się łowiąc na okolicznych wodach PZW.
Zależy od podejścia ludzi. Ja uważam, że każde koło powinno sobie wydzierżawić jakąś wodę i zrobić osobną składkę tak jak jest u mnie.
Płacimy 250 zł, ryb mamy w łowisku tyle, że nie da się łowić na 2 wędki.
I teraz jakby zlikwidować to całe PZW i przeznaczyć 90% składki na zarybienia, a nie 5% jak jest obecnie to mielibyśmy eldorado.
Ale nie dorośliśmy do tego, u nas nawet PZW nie planuje czegoś takiego jak składki no kill czy nie ma pojęcia co to jest turystyka wędkarska.
Ten rok będzie kluczowy, bo po pierwszych składkach u mnie w kole zainteresowanie opłatami jest praktycznie zerowe. Nigdy czegoś takiego nie było, ludzie dają sobie spokój z tym całym PZW. Każdy ucieka na komercję, gdzie płacisz 10-15 zł za wędkę i sobie łowisz na spokojnie.

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 982
  • Reputacja: 415
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #68 dnia: 09.01.2021, 18:34 »
Co mi po jednej wodzie pełnej ryb...Dla mnie nie na tym polega wędkarstwo żeby ciągnąć rybę za rybą. Mnie cieszy wypracowana ryba z wody gdzie nigdy do końca nie wiem co pływa. To jest dla mnie prawdziwe wędkarstwo i pod tym względem PZW mi jak najbardziej pasuje.

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 643
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #69 dnia: 09.01.2021, 18:45 »
Odejście z PZW i nie płacenie składek to nie jest żadne wyjście. Tym bardziej, że dla wielu ludzi by to oznaczało koniec wędkarstwa. Nie dla wszystkich łowienie na komercjach sprawa przyjemność. Tym bardziej jeśli ktoś wychował się łowiąc na okolicznych wodach PZW.
Zależy od podejścia ludzi. Ja uważam, że każde koło powinno sobie wydzierżawić jakąś wodę i zrobić osobną składkę tak jak jest u mnie.
Płacimy 250 zł, ryb mamy w łowisku tyle, że nie da się łowić na 2 wędki.
I teraz jakby zlikwidować to całe PZW i przeznaczyć 90% składki na zarybienia, a nie 5% jak jest obecnie to mielibyśmy eldorado.
Ale nie dorośliśmy do tego, u nas nawet PZW nie planuje czegoś takiego jak składki no kill czy nie ma pojęcia co to jest turystyka wędkarska.
Ten rok będzie kluczowy, bo po pierwszych składkach u mnie w kole zainteresowanie opłatami jest praktycznie zerowe. Nigdy czegoś takiego nie było, ludzie dają sobie spokój z tym całym PZW. Każdy ucieka na komercję, gdzie płacisz 10-15 zł za wędkę i sobie łowisz na spokojnie.

Każde......
Nie może i sie nie da...
A te koła co mają są szczęściarzami -bo na tych woda nie ma operatów.
I dla tego są licencje tzw. Sklepy rybne - chłopy są zadowolone i sobie lowią.
Dla mnie na tą chwile taki model byłby idealny.
W kazdym kole sklep rybny licencjonowany.
Wilk syty i owca cała.
Maciek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 643
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #70 dnia: 09.01.2021, 18:47 »
Co mi po jednej wodzie pełnej ryb...Dla mnie nie na tym polega wędkarstwo żeby ciągnąć rybę za rybą. Mnie cieszy wypracowana ryba z wody gdzie nigdy do końca nie wiem co pływa. To jest dla mnie prawdziwe wędkarstwo i pod tym względem PZW mi jak najbardziej pasuje.

A dla ambitnych reszte wód zgodnie z programem IŚR.
Maciek

Offline Radar

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 368
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #71 dnia: 09.01.2021, 18:48 »
Odejście z PZW i nie płacenie składek to nie jest żadne wyjście. Tym bardziej, że dla wielu ludzi by to oznaczało koniec wędkarstwa. Nie dla wszystkich łowienie na komercjach sprawa przyjemność. Tym bardziej jeśli ktoś wychował się łowiąc na okolicznych wodach PZW.
Zależy od podejścia ludzi. Ja uważam, że każde koło powinno sobie wydzierżawić jakąś wodę i zrobić osobną składkę tak jak jest u mnie.
Płacimy 250 zł, ryb mamy w łowisku tyle, że nie da się łowić na 2 wędki.
I teraz jakby zlikwidować to całe PZW i przeznaczyć 90% składki na zarybienia, a nie 5% jak jest obecnie to mielibyśmy eldorado.
Ale nie dorośliśmy do tego, u nas nawet PZW nie planuje czegoś takiego jak składki no kill czy nie ma pojęcia co to jest turystyka wędkarska.
Ten rok będzie kluczowy, bo po pierwszych składkach u mnie w kole zainteresowanie opłatami jest praktycznie zerowe. Nigdy czegoś takiego nie było, ludzie dają sobie spokój z tym całym PZW. Każdy ucieka na komercję, gdzie płacisz 10-15 zł za wędkę i sobie łowisz na spokojnie.

Proszę, to jest relacja z lini frontu, a nie z kosmosu jak twoje pomysły.

Ludzie nie chcą PZW bo oni ich zawiedli.
To są fakty, a nie fanatastyka życzeniową.

Jażeli kogoś nie stać na komercje to będzie łowil przez rok, dwa mniej.
Na wojnie są tez ofiary.

300 pln na rok za PZW to daje 10-15 wypadów na komercje.

Mało?

Jeżeli dobra komercja to uwierzcie mi, ze obłowicie się na zapas.
No chyba, że chcecie zabierać ryby to umierajcie razem z PZW.

@Mosteque

„Ogrom rzeczy” - to mnie przekonało, idę za Wami..

@Lucjan

Do twoich wpisów już nie będę się odnosił bo zwyczajnie drepczesz w miejscu wymyślając nowe „argumenty z kosmosu znane tylko tobie”.

Twój cyrk, twoje małpy, baw się mydląc im oczy i słuchając oklasków.

Mam wrażenie, że otaczysz się ludźmi podzielającymi twoje zdanie, inni są „be”.

Wyslucham merytorycznych uwag chłopaków i dziewczyn z zakresu „wędkarstwa”, a twoja rewolucja niech pozostanie nadal w sferze fantazji.

Pisz przez kolejne x lat, może jakiś Nobel się tobie trafi w dziedzinie...
Właśnie, w jakiej?
Nie krytykuj bo dostaniesz bana.

Radek

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 782
  • Reputacja: 236
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #72 dnia: 09.01.2021, 18:48 »
W UK dwa dni po decuzji o zakazie wedkowania w lockdownie, ichni związek wędkarski załatwił, że zakaz zniesiono. A tu nie  ma lobby rybackiego. W Poslce jak PZW upadnie, to będziemy zdani na łaskę naukowców rybackich i rządu, któremu zależy na ściąganiu jak największej kasy, jak i wykorzystaniu dotacji unijnych na rybactwo. Będziemy pozbawieni przedstawicieli, i wątpię, aby prezes fundacji z południa, legitymujący się 8 tysiącami lajków czy członków na swej grupie, będzie mógł sie wypowiadać w naszym imieniu. Co innego związek, z realną liczbą 600 tysięcy członków. Będziemy rozbici i będziemy musieli budować wszystko od nowa. A tu jest tyle kierunków, wzajemnie się nagujących, że nie zrobimy wiele.

Gloryfikujesz Angling Trust ale moim zdaniem przesadzasz.

Wiosną kiedy był "twardy lockdown" był całkowity zakaz łowienia ryb i solidne kary. Nie przypominam sobie żeby był w Polsce ale może coś mi umknęło. Można było łowić kiedy rząd brytyjski zdecydował się poluźnić zasady dla wszystkich.

Obecnie zasady nie są aż tak restrykcyjne bo wiele firm pracuje w miarę normalnie, można wejść do sklepu a nie tylko odebrać pod drzwiami a drogi nie wyglądają jak w niedzielę o 3 rano. Pracowałem cały czas i dobrze pamiętam jakie były pustki.

Co mi po jednej wodzie pełnej ryb...Dla mnie nie na tym polega wędkarstwo żeby ciągnąć rybę za rybą. Mnie cieszy wypracowana ryba z wody gdzie nigdy do końca nie wiem co pływa. To jest dla mnie prawdziwe wędkarstwo i pod tym względem PZW mi jak najbardziej pasuje.

Zgadzam się w pełni bo sam też preferuję dzikie wody i łowienie wypracowanych ryb. Nazywanie tego prawdziwym wędkarstwem to przesada bo każdy z nas jest na swój sposób niesamowity ;)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 643
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #73 dnia: 09.01.2021, 18:50 »
Zapytacie dlaczego takie dwa posty...
Ano po latach jedno wiem nic w tym kraju sie nie zmieni w kwestii PZW.
A jak juz to nie gruzy....
Bo niestety to nas może czekać przy modelu jaki obecnie ma mozliwość  moloch -czyli wody polskie.

Jak będzie czas pokaże.
Maciek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 643
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #74 dnia: 09.01.2021, 18:53 »
Odejście z PZW i nie płacenie składek to nie jest żadne wyjście. Tym bardziej, że dla wielu ludzi by to oznaczało koniec wędkarstwa. Nie dla wszystkich łowienie na komercjach sprawa przyjemność. Tym bardziej jeśli ktoś wychował się łowiąc na okolicznych wodach PZW.
Zależy od podejścia ludzi. Ja uważam, że każde koło powinno sobie wydzierżawić jakąś wodę i zrobić osobną składkę tak jak jest u mnie.
Płacimy 250 zł, ryb mamy w łowisku tyle, że nie da się łowić na 2 wędki.
I teraz jakby zlikwidować to całe PZW i przeznaczyć 90% składki na zarybienia, a nie 5% jak jest obecnie to mielibyśmy eldorado.
Ale nie dorośliśmy do tego, u nas nawet PZW nie planuje czegoś takiego jak składki no kill czy nie ma pojęcia co to jest turystyka wędkarska.
Ten rok będzie kluczowy, bo po pierwszych składkach u mnie w kole zainteresowanie opłatami jest praktycznie zerowe. Nigdy czegoś takiego nie było, ludzie dają sobie spokój z tym całym PZW. Każdy ucieka na komercję, gdzie płacisz 10-15 zł za wędkę i sobie łowisz na spokojnie.

Proszę, to jest relacja z lini frontu.

Ludzie nie chcą PZW bo oni ich zawiedli.
To są fakty, a nie fanatastyka życzeniową.

Jażeli kogoś nie stać na komercje to będzie łowil przez rok, dwa mniej.
Na wojnie są tez ofiary.

300 pln na rok za PZW to daje 10-15 wypadów na komercje.

Mało?

Jeżeli dobra komercja to uwierzcie mi, ze obłowicie się na zapas.
No chyba, że chcecie zabierać ryby to umierajcie razem z PZW.

@Mosteque

„Ogrom rzeczy” - to mnie przekonało, idę za Wami..

@Lucjan

Do twoich wpisów już nie będę się odnosił bo zwyczajnie drepczesz w miejscu wymyślając nowe „argumenty z kosmosu znane tylko tobie”.

Twój cyrk, twoje małpy, baw się mydląc im oczy i słuchając oklasków.

Mam wrażenie, że otaczysz się ludźmi podzielającymi twoje zdanie, inni są „be”.

Wyslucham merytorycznych uwag chłopaków i dziewczyn z zakresu „wędkarstwa”, a twoja rewolucja niech pozostanie nadal w sferze fantazji.

Pisz przez kolejne x lat, może jakiś Nobel się tobie trafi w dziedzinie...
Właśnie w jakiej?

Radek jeden real...
Kto chodzi na zebrania... ci co mają chodzą -głosują i świata nie zmienimy.
Żadnego upadku nie będzię.
95% populacji wędkarskiej w pl to ludzie kochający minimalny koszt w zamian maxymalną ilosć miecha.
Maciek