Autor Wątek: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych  (Przeczytany 17461 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 500
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #75 dnia: 09.01.2021, 18:58 »
No niestety nie mieszkając w kraju raczej zbyt wiele sie nie da zrobić aby poprawić stan wód. Trzeba być na miejscu i działać "fizycznie".

Błąd, i to duży. Jeżeli wędkarze mają pójść na zebrania i głosować, lub ogólnie działać, to muszą wiedzieć co robić. W Polsce tej wiedzy nie ma. Mamy jak Polska długa i szeroka zabieranie karpia zaraz po jego wpuszczeniu. To juz pokazuje, jaki jest stan świadomości wędkarzy (fatalny). Więc trzeba im pokazywać, wskazywać kierunki, dobre przykłady, tłumaczyć. Kto ma to robić, a jest ugór na maksa? Po co kogoś posyłać na zebrania, kto nie wie co robić aby było lepiej? Do tego jak pójdą mięsiarze na zebranie, to będziemy mieli reformę, ale wsteczną. Ludziom trzeba dać broń do ręki, nie zaś wywołać wojnę. Bo tę łatwo przegrać. Sati wcale nie uzyskał wspaniałych wyników swoim działaniem, pomimo, że zrobił wiele (mówię o tym, że mało kto idzie za jego przykładem, większość  mu przyklaskuje i to wszystko, a on biedny jest sam, ryzykuje tu bardzo wiele swą walką). Tu trzeba czegoś więcej. On zresztą jest świetnym przykładem, gdzie wędkarze wzywali go niczym strażaka, który miał gasić pożary. Zamiast zablokować odłowy gospodarcze towarzyszące odłowom kontrolnym poprzez swoje koła i walkę w okręgu, dzwoniło sie po Satiego. On przybywał i walczył, nadstawiając głowę. A można było wiele zdziałać bez Satiego... Polecam przyjrzeć sie co zrobili chłopaki z Wodzisławia. Ich wniosek o częściowe no kill na rzece w ich rejonie przeszedł. Jezu Maryjo! Jak to możliwe? Ano możliwe, podziałali, napisali wniosek, przedstawili, powiedzieli co trzeba w swoim kole i jest. Więc się da. Ilu weźmie z nich przykład i dlaczego prawie nikt?

Dlatego u nas potrzeba edukacji, wiedzy o tym co robić aby było lepiej. Należy walczyć z wędkarskim populizmem (jedna składka, rozwalenie PZW) i tłumaczyć, że aby mieć, trzeba na to zapracować, bo nikt nam nie da, nie zrobi za nas. Nie wspomnę nawet o tym, że trzeba tłumaczyć, że wędkarstwo nie ma być tanie, a tego chce większość. Więc trzeba pracy u podstaw. Zanim się zacznie budować, trzeba zadbać o fundamenty.

Lucjan

Offline Radar

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 368
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #76 dnia: 09.01.2021, 18:59 »
@Maciek

Dlatego pisze, że potrzebna jest akcja informacyjna, że PZW okrada wędkarzy, że ich pieniądze idą na cele poboczne zamiast na to co interesuje wędkarzy najbardziej czyli na zarybienia.
Że finansują wierchuszkę zamiast płacić na swoje hobby.

To trzeba ludziom uświadomić, zwyczajną PRAWDĘ.
Nie krytykuj bo dostaniesz bana.

Radek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 643
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #77 dnia: 09.01.2021, 19:02 »
@Maciek

Dlatego pisze, że potrzebna jest akcja informacyjna, że PZW okrada wędkarzy, że ich pieniądze idą na cele poboczne zamiast na to co interesuje wędkarzy najbardziej czyli na zarybienia.
Że finansują wierchuszkę zamiast płacić na swoje hobby.

To trzeba ludziom uświadomić, zwyczajną PRAWDĘ.

Nie wiem jak u ciebie ale u mnie liczyć umieją.... i co z tego...
Ci co mieli odejść odeszli reszta pozostała i sie kula....
Z roku na rok.
Maciek

Offline Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 182
  • Reputacja: 371
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #78 dnia: 09.01.2021, 19:06 »
Koledzy, czy aby w znaczący sposób nie odbiegliśmy od tematu?
TKKP - Tarnowski Klub Karpiarzy Przeklętych ;)

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 045
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #79 dnia: 09.01.2021, 19:07 »
Myślę, że nie. Ceny na komercjach są ściśle skorelowane z patologią na wodach PZW :D
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Radar

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 368
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #80 dnia: 09.01.2021, 19:07 »
@Maciek

Do niektórych spraw trzeba zwyczajnie dojrzeć.

Jeżeli kogoś zadowala zabranie 3 karpikow 30 cm po 6 godzinach siedzenia to niestety nikogo nie przekonamy.

Ja pojechałem na komercje i to co mnie spotkało zmieniło mój sposób postrzegania wędkarstwa.

Nie wrócę do do PZW bo to nie jest wędkarstwo, a finansowanie działaczy.

Jeżeli ktoś chce to robić zamiast szukać innej drogi to jego sprawa i jego pieniądze.
Nie krytykuj bo dostaniesz bana.

Radek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 500
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #81 dnia: 09.01.2021, 19:17 »

Proszę, to jest relacja z lini frontu, a nie z kosmosu jak twoje pomysły.

Ludzie nie chcą PZW bo oni ich zawiedli.
To są fakty, a nie fanatastyka życzeniową.

OK, potłumaczę jak dziecku, skoro tego chcesz :) PZW to stowarzyszenie to nie firma czy sklep, od którego można wymagać tylko. W stowarzyszeniu wędkarze sami wybierają władze (koła, okręgu, zarządu głównego), czy to bezpośrednio czy poprzez głosowanie na delegatów. Więc jak nie potrafisz zadbać o dobre władze, a w ogóle nie rozumiesz jak działa ordynacja wyborcza w PZW, to jest grubo. Bo to właśnie wędkarze dali ciała, że nie wybrali kogo trzeba.

Teraz przykład łopatologiczny. Jeżeli ludzie nie idą do wyborów, ale narzekają na polityków co rządzą, to nie znaczy to wcale, ze politycy są źli. To znaczy, że społeczeństwo daje ciała. Twoim obywatelskim obowiązkiem jest udział w wyborach, jak tego nie robisz, to pretensje należy mieć do samego siebie.

Więc to co piszesz nie ma wiele wspólnego z faktami. Gdybys jeszcze działał w kole i uwalał cię sitwa, to byłoby inaczej, mógłbyś narzekać i czuć się traktowanym niesprawiedliwie. Ale wtedy nie chciałbyś likwidacji PZW, bo wiele byś rozumiał. Ty zaś nie robisz nic, nie masz pojęcia o podstawach, natomiast masz 'jasny plan naprawczy', polegający na rozpieprzeniu PZW i...no właśnie, tu się kończy twoje strategiczne myślenie. Resztę załatwić mają pobożne życzenia. Wędkarze już nie będą zabierać karpia po wpuszczeniu, będą ogólnie za no kill, będą przestrzegać przepisów i limitów.

Więc kolejna łopatologia. Wiesz co to jest walka ze skutkami i druga z przyczynami? Ty chcesz właśnie walki ze skutkami, i uważasz do tego, że masz rację. Bo przecież PZW jest ostoją zła. A jak PZW upadnie, to zmieni się prawo, IRŚ zmieni kierunek na prowędkarski, rząd wprowadzi program ryba plus a wędkarze będa aniołami wolnymi od wszelkie patologii. Tak? A może  jednak pozostanie fatalne prawo, dyktat lobby rybackiego, rząd który działa pod siebie, bo nie wie czego chcą wędkarze, ci zaś dalej będą łupić i żądać jeszcze większych możliwości tutaj? Do tego my będziemy podzieleni na wiele obozów, jedni będą piać o jednej składce, inni o komercjalizacji wszystkiego, inni znów coś innego, i niczego się nie da załatwić, bo klamka zapadnie i nie będzie powrotu... I teraz w tym wszystkim ty będziesz miał to i tak w rzyci, bo łowisz na dwóch komercjach tylko. Dzięki za wyłuszczenie swego stanowiska! :facepalm:

Dziwię się, że kontyunuujesz tę dyskusję. Obnażasz swą niewiedzę coraz bardziej,
Lucjan

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 643
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #82 dnia: 09.01.2021, 19:25 »
@Maciek

Do niektórych spraw trzeba zwyczajnie dojrzeć.

Jeżeli kogoś zadowala zabranie 3 karpikow 30 cm po 6 godzinach siedzenia to niestety nikogo nie przekonamy.

Ja pojechałem na komercje i to co mnie spotkało zmieniło mój sposób postrzegania wędkarstwa.

Nie wrócę do do PZW bo to nie jest wędkarstwo, a finansowanie działaczy.

Jeżeli ktoś chce to robić zamiast szukać innej drogi to jego sprawa i jego pieniądze.

Czas pokaże co będzie...
Maciek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 500
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #83 dnia: 09.01.2021, 19:29 »
Do niektórych spraw trzeba zwyczajnie dojrzeć.

Jeżeli kogoś zadowala zabranie 3 karpikow 30 cm po 6 godzinach siedzenia to niestety nikogo nie przekonamy.

Nie wiem o czym piszesz, wędkarzy na PZW wcale coś takiego nie zadowala. Do tego wystarczy dać przykład jak zadbać o rybę, aby było jej kilka razy więcej, i pójdzie to dalej. Zmiana wymiaru ochronnego karpia na 40 cm, połączona z kontrolami po zarybieniu, spowodowałoby prostą rzecz. Za rok byłoby dwa razy więcej ryby, i wędkarze by to poczuli bardzo szybko. Tak jest w Czechach między innymi, tam nikt nie rzuca się na narybek, ale jak zabiera to większą rybę. U nas się zżera ziarno zaraz po zasianiu, które nawet nie zdąży wykiełkować. Tu nie trzeba żadnych nakładów finansowych, wystarczy pomyśleć.

Teraz pytanie do ciebie, kto coś takiego zaproponował? No właśnie... 8) Jadną z przyczyn jest komuna w PZW, czyli taka, ze każdy wędkarz łowi na wodzie okręgu jakiej chce. Więc mało kto dba o swoje, większość woli zajmować się 'łupieniem'. A ci co siedzą przy korycie dokładnie wiedzą, że należy dać 'czerni' karpia, aby nie burzyli się zbytnio. Bo w ich interesie nie jest dogodzic wędkarzom, ale samemu sobie. I dlatego jest jak jest.

PW nie trzeba rozwalać, bo ma wcale niezłe struktury, i wszystko można naprostować odpowiednimi zmianami statutowymi, przede wszystkim wystarczy obciąć ilość miejsc przy korycie i rozliczać tych co rządzą. Tylko i aż tyle. Nasza funkcja może się ograniczyć do wizyt na zebraniu aby odbierać sprawozdanie zbiorcze, i aby wybrać władze koła. I to nie każdy musi tam iść, ale ci co 'czują bluesa'.
Lucjan

Offline N3su

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 229
  • Reputacja: 319
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sosnowiec/Newcastle
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #84 dnia: 09.01.2021, 19:38 »
Zmiany w PZW w stronę prowędkarskie tak. Likwidacja stanowczo nie bo ta do niczego dobrego nie doprowadzi. Jak myślicie, że to doprowadzi do super rybnych wód, to możecie się grubo przejechać. O ile jakieś mniejsze wody może i trafią w dobre ręce, to jakoś nie widzę by te większe typu Dzierżno Duże miały na to szanse. Prędzej wykoszą je rybacy. Ze swojej okolicy mogę wam podać kilka przykładów wód, które trafiły w ręce pseudo stowarzyszeń i prywaciarzy i stan ich jest gorszy niż były pod zarządem PZW, a opłaty mają absurdalne. Nie każdy chce łowić karpie z wanny. Jakoś w swojej najbliższej okolicy nie znam komercji, na której mogę sobie połowić ładnych leszczy, płoci, a na tych stowarzyszeniowych gdzie te ryby niby są, jakoś zbytniej różnicy między nimi a PZW to nie widzę.

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #85 dnia: 09.01.2021, 20:07 »
Ja to nawet bym chciał, żeby "moje" jeziora należały do PZW, bo wtedy można by skrzyknąć kilku chłopa i zrobić porządki z tym nieopisanym chamstwem, które się tam odprawia. Rybaka, który jest dzierżawcą, interesuje tylko kasa za zezwolenia, nic ponad to. Nie wierzę, że koło opiekujące się daną wodą, pozwoliłoby na aż takie zdziczenie. Byłaby chociaż szansa na jakieś kontrole społeczników, do których chętnie bym przystał.
Jacek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 500
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #86 dnia: 10.01.2021, 11:01 »

Gloryfikujesz Angling Trust ale moim zdaniem przesadzasz.

Wiosną kiedy był "twardy lockdown" był całkowity zakaz łowienia ryb i solidne kary. Nie przypominam sobie żeby był w Polsce ale może coś mi umknęło. Można było łowić kiedy rząd brytyjski zdecydował się poluźnić zasady dla wszystkich.

Michał, nie wiem jak możesz porównywać te dwie organizacje, tym bardziej w odniesieniu do walki o prawa wędkarzy podczas pandemii :) Napiszę więcej tu, aby rzucić trochę światła.

 Był twardy lockdown, ale od 15 maja zezwolono na wędkowanie, i to po akcji AT właśnie, który opracował dokładny plan jak to wędkowanie ma wyglądać. Odwołano większość zawodów, wprowadzono 'social distancing' i wiele innych rzeczy. To co najważniejsze, ichni związek wędkarski wyręczył rząd, ponieważ dokładnie określił jak ma wyglądać wędkowanie w pandemii, i to była pełna profeska. Ułożono dokładny plan z wyjaśnieniem wszystkich zasad, w odniesieniu do łowisk komercyjnych i klubowych. Wędkarze jako pierwsi 'sportowcy' mogli uprawiać swe hobby. Nie było żadnych idiotyzmów o tym, że masz siedzieć w masce, wszystko było jasne i czytelne, i każdy kto opłacił licencję dostał maila z dokładnym wyjaśnieniem co i jak, plus chyba wysyłano listownie takie informatory.

Nie róbmy jaj, że oni mieli zrobić tak, ze wędkowanie byłoby dozwolone w ścisłym lockdownie. Nie ma na to szans.

Co takiego robi PZW w tym czasie? Ja pamiętam prezesa Rudnika, który doradzał wędkarzom aby łowić i nie brać mandatu. Czyli przyjąć w zamian karę dowaloną przez Sanepid, minimum 5 tysi. Zaiste, doskonała postawa. Gdyby jeszcze uzyskał opinie prawników i przedstawił wędkarzom jak się bronić powołując na dane przepisy, to rozumiem. A tu były porady 'doktora Wyciora' któremu się wydaje.

I nie twierdzę, że Angling Trust jest doskonały, też popełniają błędy. Ale działają w imieniu wędkarzy i dla dobra wędkarzy. W PZW wierchuszka z ZG pyta się wędkarzy co mają zmieniać. To pokazuje wielką różnicę między dwiema organizacjami i sposobie podejścia do  spraw szeregowych członków. U nas ma się ich po prostu w doopie, taka jest prawda, skoro nawet nie wiedzą co mają robić. Teraz tam jest 'walka o tron', stąd te przymilanie się do wędkarskiej braci i takie pytania. Zresztą ci reformatorzy mówili na filmikach z fejsa, że oni juz wprowadzają zmiany. Ale nawet nie było żadnych konsultacji, ankiety. Mają dać więcej uprawnień kołom, nie dając im jednak odpowiedzialności za ich wody. Operat dalej jest operatem, więc takie reformy budzą poważne wątpliwości. Do tego widać jak na dłoni, że oni nie korzystają z pomocy prawników, ale robią coś na pałę i raczej tylko pod publikę. Angling Trust ma swoich prawników, i korzysta non stop z ich pomocy, stąd tak dokładne działania. Tam jest komu przygotować program antycovidowy, aby wędkarze mogli ruszyć nad wody. A u nas? W ZG siedzą kolesie co często nie mają pojęcia o konkretnym działaniu, są tam, ponieważ wygrali wybory. Co wcale nie znaczy, że mają umiejętności, wiedzę i kompetencje aby czymś się zajmować. Świetnym przykładem jest rzecznik dyscyplinarny związku - pan Mach, major SB, po szkole KGB w Moskwie, wiceprezes okręgu opolskiego. Jak można komuś takiemu powierzać takie stanowisko?  Ano w PZW można wszystko...
Lucjan

Offline ledi12

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 566
  • Reputacja: 259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #87 dnia: 10.01.2021, 13:26 »
Tak się przyglądam rozwojowi dyskusji i też uważam, że likwidacja PZW dużo nie zmieni. Podkreślam, że nie jestem zrzeszony z PZW i łapie głównie na komercjach, bo tak po prostu lubię - Łapać większe ryby typu karpie/amury/jesiotry. Niemniej jednak nie wyobrażam sobie starego dziadka, który pół życia nawyciągał się ryby z np. Odry i nagle miał zacząć by jeździć na komercje. To tak jak by Polak miał wyemigrować do USA - inny świat. Do póki będą chętni, żeby łapać na PZW to PZW będzie się miało dobrze. Ba, nawet jak podniosą składkę o 100 zł to Ci zainteresowani nadal ją uiszczą. W Polsce jest tak dużo łowisk, że każdy ma wybór - Jeśli na jednym coś nie odpowiada to zawsze można pojechać na drugie. Po prostu wolny rynek.
Metodowy karpiarz
---------------------
Sum -> 22 kg
Karp -> 20 kg
Jesiotr -> 12 kg
Amur -> 17 kg

Offline Zaba

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 221
  • Reputacja: 23
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazowsze
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #88 dnia: 10.01.2021, 13:39 »
W jednym od dawna nic się nie zmienia.
Najwięcej płaczą, krytykują i narzekają ci, którzy nic nie robią w tym kierunku by było lepiej.. 😁

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 045
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
« Odpowiedź #89 dnia: 10.01.2021, 13:40 »
Radar, wyciągnąłeś moją wypowiedź z naszej ogólnej dyskysji. Proszę, żebyś to usunął.
Nie miałem zamiaru tłumaczyć Ci jak dziecku, ile nad wodami zmieniło się dzięki naszemu portalowi.
Albo nienawiść zaburza Ci ogląd sytuacji, albo od dawna już na wodach PZW nie wędkujesz, co nie przeszkadza Ci wypowiadać się na ten temat.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!