Dla wielu łódka to mega droga na skróty, pomijanie wielu aspektów tak ważnych przecież. To też chciałam wyrazić w moich postach.
Piotr, czegoś nie rozumiem. Wędkarstwo ma sprawiać nam przyjemność, więc nie musi być drogą przez 'wszystkie aspekty.' Jak ktoś lubi używanie łódek RC, to co w tym złego? Podobnie jest z tematem komercji. Dla wielu ekstremistów łowienie tam to hańba i ujma. Ale co, chodzi o przyjemność czy też każdy ma czerpać przyjemność dokładnie jak ja, bo w innym przypadku jest frajerem? Sam kiedyś miałem czasami takie podejście ale na szczęście dla mnie się wyleczyłem z tego. Jak ktoś lubi łódki i sprawia mu to radochę, to jest to złe? I musi łowić z rzutu, bo prawdziwy wędkarz musi łowić z rzutu? Musi spodować i napieprzać pół godziny aby zanęcić, bo bez tego jest debilem?
Wielu z Was w UK by się zdziwiło widząc ilu karpiarzy ma łódki i jak nimi łowi. To są fachowcy, i potrafią doskonale wykorzystać pewne rzeczy, i do pięt im nie dorastamy. Problem jest jak pisałem gdzie indziej, w tym jak się używa łódek. Czy rozumiecie, że brak odpowiednich przepisów i kontroli nad wodami powoduje tylko wzrost patologii? I co, zniknie ona jak na wodach poniżej 10 ha zakaże się używania łódek? Łóðka nie jest chamska, ale jej właściciel. I tego trzeba ujarzmić, tędy droga. I jasne, że na wielu wodach powinno się takie zakazy robić, podobnie jak zakazać plecionek, wprowadzić limity nęcenia. Ale dopasujmy to zbiorników i niech o tym zadecydują wędkarze, a nie prezes i spółka, co o łowieniu mają blade pojęcie, bo zajęci są robieniem szmalu na wędkarzach i kręci ich mieć władzę.
Luk nie zrozumiałeś o co mi chodziło. Doskonale wyjaśnił to Maciek. Łódka to doskonałe narzędzie w rękach świadomego wędkarza. Który przebrną przez wiele etapów w swoim rozwoju.
Ja do łódek nic nie mam, sam taką posiadam.
Tam gdzie mogę używam i jestem bardzo zadowolony.
Mam natomiast przykre doświadczenia z karpiarzami którzy równolegle z kupieniem wędek karpiowych kupili łódki zanętowe.
Bez pojęcia, bez obycia śmigają nimi po całym zbiorniku bez ograniczeń. Często i gęsto towarzyszy temu balanga przez całą noc.
Im mniejszy zbiornik a frekwencja wyższa.... wiadomo jak to się kończy.
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka