Autor Wątek: Pierwsza łódka zanętowa  (Przeczytany 2577 razy)

Offline ledi12

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 577
  • Reputacja: 259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Pierwsza łódka zanętowa
« dnia: 09.10.2022, 15:07 »
Cześć.

Pytanie kieruje głównie do kolegów karpiarzy obeznanych w temacie.

W 2023 planuję trochę urozmaicić moje "życie" wędkarskie i spróbować innej perspektywy jaką jest typowe karpiarstwo. Chciałbym spróbować łowienia z wywózki. Mowa oczywiście o zbiornikach do tego przystosowanych tzn. 130m+ a nie 30m :D

Wszystko praktycznie mam (ultegry 5500 x2) + ew musiałbym dokupić jedną karpiówkę.

Zależy mi na jakiejś sensownej łódce bez bajerów typu gps itp. Przydałaby się za to echo sonda. Co do kwoty hmmm... Powiedzmy 2-3 tyś. Byłbym wdzięczny za polecenie konkretnych modeli / osób / sklepów :)
Metodowy karpiarz
---------------------
Sum -> 22 kg
Karp -> 20 kg
Jesiotr -> 25.90 kg
Amur -> 17 kg

Offline Adrian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 657
  • Reputacja: 54
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Pierwsza łódka zanętowa
« Odpowiedź #1 dnia: 09.10.2022, 18:45 »
Dobra łódka to drogi interes. Jeśli warunki na to pozwalają to kup ponton, wywieziesz, wysondujesz a w razie potrzeby mozna wypłynąć do ryby. Mniejsze kolibri kupisz za ok tysiaka

Offline Jakrzysiek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 190
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolice Radomia
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Pierwsza łódka zanętowa
« Odpowiedź #2 dnia: 22.06.2023, 09:50 »
Witam.
Żeby nie zakładać kolejnego podobnego wątku:
Otóż - stanąłem przed dylematem zakupu łódki zanętowej. Jest tyle tego, że sam nie wiem co wybrać - w tej kwestii nie mam rozeznania.
Nie potrzebuję kosmosu na początek - w sensie autopilot, echosonda. Fakt, ze fajnie byłoby mieć możliwość rozbudowy o te elementy w przyszłości.
Łowię łownie na zaporówkach oraz jeziorkach odległości nie większe niż 200m. Prosiłbym o porady osób które posiadają / użytkują łódki.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 651
  • Reputacja: 2275
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pierwsza łódka zanętowa
« Odpowiedź #3 dnia: 22.06.2023, 10:32 »
Jest już kilka tematów na ten temat.
Tutaj trochę napisano.
https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=22156.0
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 239
  • Reputacja: 750
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pierwsza łódka zanętowa
« Odpowiedź #4 dnia: 22.06.2023, 12:08 »
Cześć.

Pytanie kieruje głównie do kolegów karpiarzy obeznanych w temacie.

W 2023 planuję trochę urozmaicić moje "życie" wędkarskie i spróbować innej perspektywy jaką jest typowe karpiarstwo. Chciałbym spróbować łowienia z wywózki. Mowa oczywiście o zbiornikach do tego przystosowanych tzn. 130m+ a nie 30m :D

Wszystko praktycznie mam (ultegry 5500 x2) + ew musiałbym dokupić jedną karpiówkę.

Zależy mi na jakiejś sensownej łódce bez bajerów typu gps itp. Przydałaby się za to echo sonda. Co do kwoty hmmm... Powiedzmy 2-3 tyś. Byłbym wdzięczny za polecenie konkretnych modeli / osób / sklepów :)

Co roku jest coraz więcej zbiorników z zakazem wywózki. Nawet PZW wprowadza zakazy. Chodzi plotka ,że w przyszłym roku będzie całkowity zakaz wywózki na PZW,tak więc przemyśl.

Szukaj używki ( za 3-4 tyś .coś już kupisz),ale jak tak patrze po doświadczonych chłopakach,to ponton,echo,marker i sypanie.

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 990
  • Reputacja: 944
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Pierwsza łódka zanętowa
« Odpowiedź #5 dnia: 22.06.2023, 14:47 »
Cześć.

Pytanie kieruje głównie do kolegów karpiarzy obeznanych w temacie.

W 2023 planuję trochę urozmaicić moje "życie" wędkarskie i spróbować innej perspektywy jaką jest typowe karpiarstwo. Chciałbym spróbować łowienia z wywózki. Mowa oczywiście o zbiornikach do tego przystosowanych tzn. 130m+ a nie 30m :D

Wszystko praktycznie mam (ultegry 5500 x2) + ew musiałbym dokupić jedną karpiówkę.

Zależy mi na jakiejś sensownej łódce bez bajerów typu gps itp. Przydałaby się za to echo sonda. Co do kwoty hmmm... Powiedzmy 2-3 tyś. Byłbym wdzięczny za polecenie konkretnych modeli / osób / sklepów :)

Co roku jest coraz więcej zbiorników z zakazem wywózki. Nawet PZW wprowadza zakazy. Chodzi plotka ,że w przyszłym roku będzie całkowity zakaz wywózki na PZW,tak więc przemyśl.

Szukaj używki ( za 3-4 tyś .coś już kupisz),ale jak tak patrze po doświadczonych chłopakach,to ponton,echo,marker i sypanie.

A tu bym Michale sie z tobą nie zgodził.
Świat nie kończy sie na pzw. A dobry model robi niesamowita robote wyposażony w odpowiednią elektoronikę daje potężne narzędzie w rękach myślącego wędkarza.
Nie wspomnę o gabarytach oraz komforcie pracy...
Wiadomo są wody gdzie hol musi być z pontonu, ale jeśli jest czysto to sama frajda pływać modelem.
W temacie pytania zapory - to ciężkie wody.
Zazwyczaj to duże akweny a więc fala i prądy. Odpadaja zabawki typu boat coś tam. Jeśli chcesz pływać nie tylko na flaucie to model musi być spory by mieć gabaryt na fale i moc na prądy.
A więc kadłuby hanter , frog , hater tego typu łajby.
Co do zasięgów to kwestia elektroniki.
A jak chcesz mieć dobry sprzęt to hajsu kupe i można kupować...
Maciek

Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 239
  • Reputacja: 750
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pierwsza łódka zanętowa
« Odpowiedź #6 dnia: 22.06.2023, 15:57 »
Maciek,piszę z perspektywy swoich wód.
Ludzie mają łódki,a i tak wywożą pontonem. Duża fala i sygnał echo się gubi,do tego na wielkich zbiornikach byle czym nie popływasz,a jeszcze dochodzi rola zaczepów,wtedy ponton,to zbawienie.
Jedno jest pewne,żeby tym się bawić w miarę konkretnie,kasa musi być spora.

Offline koperek

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 332
  • Reputacja: 57
Odp: Pierwsza łódka zanętowa
« Odpowiedź #7 dnia: 28.12.2025, 17:08 »
Powoli i we mnie kiełkuje myśl o kupnie łódeczki. Podoba mi się Deeper Quest i w związku z tym proszę użytkowników lub osoby które miały styczność z tą łódką o opinie. Chodzi mi o awaryjność i ogólne wrażenia z użytkowania.

Offline Alleius

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 650
  • Reputacja: 48
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Pierwsza łódka zanętowa
« Odpowiedź #8 dnia: 28.12.2025, 17:58 »
Podzielę się własnymi przemyśleniami, bo jestem na tym samym etapie, przekopałem górę wpisów, obejrzałem połowę Youtube'a. Wydaje mi się, że najrozsądnjejszą opcją jest ponton z dobrą echosondą i do tego tania łódeczka, może nawet jakiś chiński noname. Ponton z echem daje nieporównywalnie większe możliwości niż sam model, wysondowane miejscówki można zamarkerować i potem donęcać już łódką.
Sensowny zestaw złożony z pontonu, silnika elektrycznego, dobrego echa i taniej łódki da się dziś skompletować za 8 tys. zl, pewnie bez trudu zejdziesz do 7. W tej cenie ciężko będzie upolować dobrze wyposażoną łódkę sprawdzonego producenta, nie mówiąc nawet o uniwersalności pierwszego zestawu.

Offline koperek

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 332
  • Reputacja: 57
Odp: Pierwsza łódka zanętowa
« Odpowiedź #9 dnia: 28.12.2025, 18:24 »
Mam już ponton i echo. Łódkę potrzebuję głównie do przyspieszenia nęcenia w tygodniu przed zasiadką. Do łowiska mam kawałek i nęcenie przy pomocy pontonu jak robiłem to do tej pory zajmuje sporo czasu. Trzeba go napompować, uzbroić w silnik i aku, a po nęceniu osuszyć i złożyć. No wiadomo jak to jest. Mając łódkę wychodzę z auta czekam aż złapie satelity napełniam ją i płynę.

Ja od kilku dni czytam o łódkach, a szczególnie o dokładności ich GPSów. Łódki mają chyba mniej więcej podobnej dokładności cywilne GPSy więc niezbyt dokładne. Z tego co znalazłem (różne źródła różnie mówią) to nie ma co liczyć na dokładność rzędu 1m tylko raczej 2-3m co na niektórych moich miejscówkach jest niestety niewystarczające. Deeper jako model zintegrowany przy dopływaniu do celu korzysta niby z GPSa i tego co pokazuje echosonda jednocześnie przez co może być nieco dokładniejszy. Fajnie byłoby gdyby ktoś to potwierdził lub zdementował.