Autor Wątek: Dbanie o siebie, trening  (Przeczytany 47631 razy)

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 976
  • Reputacja: 2229
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #150 dnia: 23.01.2025, 08:24 »
Na szybko to hip thrust mi na pośladki do głowy przychodzi, bez kolan. Z udami bez kolan będzie gorzej, bo jak? Trochę jakby biceps bez łokci chcieć ćwiczyć. W sumie przywodziciele uda dałoby radę, ale dwójki i czwórki to tego już nie widzę. Dwójki to martwy ciąg na prostych nogach może...
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Kamil_BBI

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 954
  • Reputacja: 142
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #151 dnia: 23.01.2025, 09:33 »
Wyciskanie francuskie na triceps. Opuszczasz gryf do czoła. Można też sztangielkami lub jedną oburącz.
Skullcrushers.

Selektor, napiszesz coś więcej o tych przedramionach?

Aaa, zdaje się tyle lat na silówni, a pierwszy raz taką nazwę spotkałem :)
Z pozdrowieniami,
Kamil

Offline Kamil_BBI

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 954
  • Reputacja: 142
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #152 dnia: 23.01.2025, 09:40 »
Wyprosty na ławeczce rzymskiej - musisz podparcie bioder wyżej ustawić, żeby pośladki bardziej pracowały. W tym filmiku pod koniec masz o tym:
Z pozdrowieniami,
Kamil

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 532
  • Reputacja: 1460
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #153 dnia: 23.01.2025, 14:38 »
Selektor, napiszesz coś więcej o tych przedramionach?

Problem z bolącym łokciem może wynikać z wielu rzeczy, zaczynając od problemów z mięśniami pleców, protrakcją barków itd. Fizjoterapeuta zajmujący się sportowcami nie powinien mieć problemu z określeniem przyczyn. Nie jestem specjalistą, a tym bardziej nie cierpię samoleczenia online i pseudotelemedycyny, natomiast patrząc po zdjęciu Kolegi widać, że sporo ćwiczy, więc chciałbym się skupić na częstym „problemie łokciowym”, czyli problemie z mięśniami przedramion.
Przechodzenie bowiem z problemu łokcia golfisty na łokieć tenisisty, tak jak to występuje u Kolegi, jest częstym zjawiskiem, jak są problemy z mięśniami przedramion i pewna grupa tych mięśni dostaje większy wycisk niż inna. W mięśniach przedramion musi być równowaga, a nie dysbalans, bo właśnie wówczas będą Cię nawalać łokcie. Ci co tylko wyciskają na klatę, nie robiąc martwych ciągów, dobrze o tym wiedzą 😉 A mamy 19 mięśni przedramion, a ile z nich ćwiczymy na siłowni lub mówiąc ogólnie ćwiczymy uprawiając konkretny sport albo jeszcze gorzej ich w ogóle nie ćwiczymy? 
W łokciu może boleć w 4 sytuacjach. Przy wyproście, zgięciu, supinacji lub pronacji. Łatwo więc dojść do tego kiedy boli w łokciu i przy jakim ćwiczeniu. I teraz weź zrób wyciskanie na klatkę i zobacz jakie mięśnie Ci się napinają w przedramieniu. A potem zrób np. wiosłowanie sztangą albo podciąganie na drążku i zobacz jakie wówczas napinają się mięśnie w przedramieniu. Katując przy ćwiczeniach na klatkę, plecy, biceps i triceps tylko niektóre z mięśni przedramion tworzymy dysbalans. Zapominając więc o treningu całościowym mięśni przedramion, tworzymy sobie problemy z łokciami. I tak jak jest to u Kolegi, częste przechodzenie z jednego problemu z łokciem, w inny problem.
Przez ponad 25 lat rzadko kiedy widywałem kogoś, kto w jednostce treningowej miał jakieś ćwiczenia bezpośrednio ukierunkowane na mięśnie przedramion, no chyba że np. uprawiał boks, MMA lub był kulturystą albo trójboistą. A przecież z wiekiem mamy coraz większe problemy, bolą nas nadgarstki, łokcie itd. Katując na siłowni klatkę, plecy, ale przede wszystkim biceps i triceps często prowadzimy do dysbalansu mięśniowego w mięśniach przedramion. No i pojawia się entezopatia (tendinopatia). Jak metody zachowawcze nie pomagają (odpoczynek + np. NLPZ, okłady z lodu, taping, zmiana konkretnych ćwiczeń na inne mniej obciążające itp.), to powstaje konieczność operacyjnego oczyszczenia ścięgna i wycięcia zmian. Jednak do tej pory nie spotkałem się z nikim kto wymagałby operacji, jeżeli ćwiczył na siłowni i nie przerzucał ton ciężaru w sposób nieprawidłowy dla łokci. A problem z łokciem jest częsty wśród nie tylko sportowców, ale też ćwiczących na siłowni.
Pewnie na youtubie jest cała masa filmów z ćwiczeniami na łokieć tenisisty i golfisty. Natomiast ja po rozmowach z kilkoma łebskimi gośćmi zajmującymi się leczeniem zawodowych sportowców skupiłem się na stopniowalnym zwiększaniu obciążenia i ćwiczeniach na mięśnie przedramion głównie z hantlem, najlepiej takim, w którym jesteś w stanie zdjąć obciążenie z jednej strony. I robisz standardowe, znane „od wieków” ćwiczenia takie jak np. te trzy:
(zamiast młotka hantel ze zdejmowanym kompletnie obciążeniem po jednej ze stron).

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 532
  • Reputacja: 1460
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #154 dnia: 23.01.2025, 14:58 »
Witam. A macie jakieś ćwiczenia na nogi i pośladki które nie obciążają kolan? Mam problem z prawym i jak narazie odpuszczam sobie ćwiczenia tej grupy.

Ból w kolanie to zbyt poważna sprawa, aby go olać. Przyczyn może być wiele, a komplikacji jeszcze więcej. Łatwo sobie stworzyć problem, który będzie się za Tobą ciągnął do końca życia. Idź lepiej do jakiegoś dobrego fizjoterapeuty u siebie w mieście, który zajmuje się sportowcami, to Ci doradzi co robić, bo np. przysiady z dużym obciążeniem, też są stosowane w rehabilitacji.

Offline Mikon

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 753
  • Reputacja: 119
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lublin
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #155 dnia: 23.01.2025, 21:33 »
Na szybko to hip thrust mi na pośladki do głowy przychodzi, bez kolan. Z udami bez kolan będzie gorzej, bo jak? Trochę jakby biceps bez łokci chcieć ćwiczyć. W sumie przywodziciele uda dałoby radę, ale dwójki i czwórki to tego już nie widzę. Dwójki to martwy ciąg na prostych nogach może...
Martwy ciąg raczej odpada , bo nawet robiąc ''szrugsy" z hantlami 2x60kg kolano już się odzywa.


Ból w kolanie to zbyt poważna sprawa, aby go olać. Przyczyn może być wiele, a komplikacji jeszcze więcej. Łatwo sobie stworzyć problem, który będzie się za Tobą ciągnął do końca życia. Idź lepiej do jakiegoś dobrego fizjoterapeuty u siebie w mieście, który zajmuje się sportowcami, to Ci doradzi co robić, bo np. przysiady z dużym obciążeniem, też są stosowane w rehabilitacji.
Z fizjoterapeutą to dobry pomysł. Już się zastanawiałem nad zrobieniem jakiś badań, ale nie do końca wiedziałem za co się zabrać

Offline ledi12

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 560
  • Reputacja: 258
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #156 dnia: 23.01.2025, 22:44 »
Idź do ortopedy na usg, bo inaczej to wróżenie z fusów. Może być, że masz przypięta czwórkę / pośladek i to promieniuje na kolano a może problem bardziej scentralizowany w stawie czyli jakaś degeneracja (zwapnienie, łąkotka, więzadła).
Metodowy karpiarz
---------------------
Sum -> 22 kg
Karp -> 20 kg
Jesiotr -> 12 kg
Amur -> 17 kg

Online cthulhu

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 028
  • Reputacja: 215
  • Lokalizacja: Tarnów
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #157 dnia: 28.02.2025, 13:27 »
Z wiekiem widzę, że coraz więcej czasu zajmuje mi regeneracja. Stosujecie jakieś suple lub specyfiki na efektywną regeneracje podczas snu?

Standardowo codziennie zażywam kreatynę, elektrolity i od niedawna rożeniec górski by podnieść tolerancje na wysiłek. Na "dobry sen" jakiś czas temu zażywałem suple od Dzikiego Trenera - Apacz Dream i one robiły robotę. W tej nowej linii (Wild Moon) co wypuścił z początkiem roku to pozmieniał skład i ogólnie nie działa to już na mnie jak dawniej.

Być może to kwestia wieku jak również złych praktyk przed snem (telefon), ale może polecicie coś co sami stosujecie i wam się sprawdza?

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 976
  • Reputacja: 2229
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #158 dnia: 28.02.2025, 13:41 »
Ja mam sen tragiczny. Zasypiam po dwie godziny, potem wybudza mnie pierdnięcie muchy w drugim pokoju i już nie zasnę... Ale to trochę od natłoku myśli. Cóż, taka jest cena geniuszu :P
Zacząłem radzić sobie z tym tak, że słucham na słuchawkach jakiegoś podcastu. Wtedy dość szybko odpływam.

Wracając... Melatonina w ilości powyżej 10mg na mnie działa, ale potem rano ciężko mi się dobudzić. Dosłownie z dwa tygodnie temu kupiłem sobie L-Tryptophan i L-Theanine i powiem, że mnie to dość mocno odcina. Nadal łatwo się budzę, ale wtedy jestem jakiś taki półprzytomy. Rano nie ma problemów z dobudzeniem się.
Myślę, że warto taki zestaw wypróbować. Drogi nie jest. Aha, jeszcze do tego łykam 4 mg melatoniny. Na zasadzie mam, to już zużyję.


Edit: Codziennie tego nie biorę. Raz, że zapominam często, a gdy już jest późno, to nie chcę brać, bo zanim zacznie działać, to zaraz trzeba będzie wstać... A dwa, że uważam, że lepiej całkowicie nie uzależniać takiej oczywistej czynności jak sen od tabletek. Ja to biorę, żeby zregenerować mózg jako tako. Bo kilka dni spania po 3-4 godziny to potem łażę jakbym po łbie kijem dostał.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Online cthulhu

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 028
  • Reputacja: 215
  • Lokalizacja: Tarnów
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #159 dnia: 28.02.2025, 13:52 »
Przy podcastach też szybko odpływam :)

Ogólnie nie mam problemu z zasypianiem, ale po pomiarach z zegarka widzę, że sen był słaby. Pomijając przebudzenia chodzi mi o częstotliwość oddychania i odstępy miedzy uderzaniami serca.
Z budzeniem nie mam nigdy problemu. Zawsze wstaję bez budzika i jestem gotowy do działania.


Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 745
  • Reputacja: 340
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #160 dnia: 28.02.2025, 14:20 »
A Ci co mają problemy ze snem/zasypianiem próbowali zamiast ostatnich 15 min z telefonem przed snem (większość z nas tak robi) to medytacji? Tylko nie jakichś takich od mnichów tybetańskich, tylko medytacja na zasadzie: leżysz/siedzisz aby wygodnie było, zamykasz oczy i oddychasz skupiając się nie na myślach a na oddechu, mi to pomaga w miesiącach gdy muszę po 12-13 godzin zapierdzielać przy kompie w cyferkach  i potem kładę się a w głowie kocioł bo dalej niepokończone sprawy. Często sen zaburzają właśnie te "niedokończone sprawy" i zamiast się regenerować organizm to on cały czas przepala je. Bardzo proste i skuteczne ćwiczenie, a w dodatku bardzo przyjemne, bo po kilku takich treningach ma się taki przyjemny odjazd, który rozluźnia ciało. Świetna odcinka od codzienności, polecam, zamiast zajadania kolejnych tabletek i psucia sobie wnętrzności.

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 976
  • Reputacja: 2229
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #161 dnia: 28.02.2025, 14:34 »
Gdyby to było takie proste... to byłoby takie proste :D

Różnie ludzie śpią. Jedni nigdy nie mieli z tym problemu, inni od zawsze mają. Jedni po wysiłku zasypiają w minutę, inni po wysiłku w ogóle nie mogą.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 745
  • Reputacja: 340
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #162 dnia: 28.02.2025, 15:08 »
Gdyby to było takie proste... to byłoby takie proste :D

Różnie ludzie śpią. Jedni nigdy nie mieli z tym problemu, inni od zawsze mają. Jedni po wysiłku zasypiają w minutę, inni po wysiłku w ogóle nie mogą.

Nie jest proste, ale jest łatwe we wdrożeniu, nic nie kosztuje i warto spróbować. Warto poznawać samego siebie i swoje zachowania, znać swój organizm i własne ograniczenia. Banały, które dotarły do mnie ponad 10 lat temu, gdy po roku w dosyć silnym stresie zaczęły się dziać ze mną cuda, do stopnia takiego, że było pogotowie i zgon miał być bliski. Symptomy wcześniejsze były, ale olewałem. Później szereg badań rozszerzonych, golenie klaty, testy wysiłkowe, rozszerzone badania krwi i lekarze rozkładali ręce bo wszystko było w normach, a ja czułem się źle. Natomiast badania dały mi coś, bo wiedziałem, że skoro serducho zdrowe i cała reszta w słupkach się zgadza, to w wuja leci moje ciało i troszkę zacząłem się edukować, troszkę testować sam na sobie i się okazuje, że te nasze organizmy to wspaniałe maszynki, tylko czasami trzeba je posłuchać.

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 976
  • Reputacja: 2229
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #163 dnia: 28.02.2025, 15:10 »
:thumbup:
Ja to wszystko wiem. Nie mam 30 lat ;)

Sprawa naprawdę nie jest prosta. A nawet na tyle złożona, że powstają choćby takie instytucje: http://www.sen-instytut.pl/
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Online cthulhu

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 028
  • Reputacja: 215
  • Lokalizacja: Tarnów
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #164 dnia: 28.02.2025, 15:54 »
Gdyby to było takie proste... to byłoby takie proste :D

Różnie ludzie śpią. Jedni nigdy nie mieli z tym problemu, inni od zawsze mają. Jedni po wysiłku zasypiają w minutę, inni po wysiłku w ogóle nie mogą.

Nie jest proste, ale jest łatwe we wdrożeniu, nic nie kosztuje i warto spróbować. Warto poznawać samego siebie i swoje zachowania, znać swój organizm i własne ograniczenia. Banały, które dotarły do mnie ponad 10 lat temu, gdy po roku w dosyć silnym stresie zaczęły się dziać ze mną cuda, do stopnia takiego, że było pogotowie i zgon miał być bliski. Symptomy wcześniejsze były, ale olewałem. Później szereg badań rozszerzonych, golenie klaty, testy wysiłkowe, rozszerzone badania krwi i lekarze rozkładali ręce bo wszystko było w normach, a ja czułem się źle. Natomiast badania dały mi coś, bo wiedziałem, że skoro serducho zdrowe i cała reszta w słupkach się zgadza, to w wuja leci moje ciało i troszkę zacząłem się edukować, troszkę testować sam na sobie i się okazuje, że te nasze organizmy to wspaniałe maszynki, tylko czasami trzeba je posłuchać.

Ja jestem świadomy, ze używanie telefonu przed spaniem wpływa niekorzystnie na mój sen, ....ale trudno się odzwyczaić teraz :-\
Dla porównania jak zasypiam z książką, a telefon zostawię poza sypialnią to całkiem inne są pomiary, na plus oczywiście. Tyle, że ciężko żeby to weszło w nawyk. Dlatego zapytałem o jakieś suple. :-[