Autor Wątek: PZW 2025  (Przeczytany 25300 razy)

Offline Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 182
  • Reputacja: 371
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: PZW 2025
« Odpowiedź #60 dnia: 22.12.2024, 20:43 »
(...)Bardzo prawdopodobne za to, że zapłacę Niemcom za możliwość łowienia u nich. Tam za ok 400zł dostanę to czego oczekuję czyli rybne i czyste wody. Byłem tam z feederkiem w tym roku i nałowiłem się do syta leszczy, jazi, płoci. W przyszłym mam zamiar uderzyć tam za karpiem.

A nie ma tak, że "u wroga" (taki slang kierowców zawodowych) musisz zabrać rybę ze sobą?
TKKP - Tarnowski Klub Karpiarzy Przeklętych ;)

Offline SoSna

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 28
  • Reputacja: 7
Odp: PZW 2025
« Odpowiedź #61 dnia: 22.12.2024, 22:10 »
(...)Bardzo prawdopodobne za to, że zapłacę Niemcom za możliwość łowienia u nich. Tam za ok 400zł dostanę to czego oczekuję czyli rybne i czyste wody. Byłem tam z feederkiem w tym roku i nałowiłem się do syta leszczy, jazi, płoci. W przyszłym mam zamiar uderzyć tam za karpiem.

A nie ma tak, że "u wroga" (taki slang kierowców zawodowych) musisz zabrać rybę ze sobą?

Co poniektórym to bardzo pasuje.Wszędzie byle nie w domu.

Offline tench

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 730
  • Reputacja: 62
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kto czegoś CHCE szuka sposobów...aby to osiągnąć😉
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW 2025
« Odpowiedź #62 dnia: 23.12.2024, 11:53 »
Może w końcu zamiast - tylko - narzekania na toksyczne,  destruktywne rządy kierowników z PZW-u czas zacząć działać aby zburzyć ich władzę autorytarną. Dookoła słyszę same narzekania na tą sektę. A większość płacze i płaci... W ten sposób chore rządy PZW nigdy nie ulegną zmianom. Jeśli potrzebna jest zmiana prawa to trzeba robić wszystko aby to chore prawo zmienić. A póki co najlepszym rozwiązaniem jest bunt, który powinien mieć na celu nie nabijanie oszustom portfeli. Ci oszuści świadomie oszukują a członkowie tej sprywatyzowanej organizacji świadomie nabijają im portfele i narzekają...
Mater Dei... rączki opadają.
C'est la Vie

Offline piszczu

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 209
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: PZW 2025
« Odpowiedź #63 dnia: 23.12.2024, 12:38 »
Może w końcu zamiast - tylko - narzekania na toksyczne,  destruktywne rządy kierowników z PZW-u czas zacząć działać aby zburzyć ich władzę autorytarną. Dookoła słyszę same narzekania na tą sektę. A większość płacze i płaci... W ten sposób chore rządy PZW nigdy nie ulegną zmianom. Jeśli potrzebna jest zmiana prawa to trzeba robić wszystko aby to chore prawo zmienić. A póki co najlepszym rozwiązaniem jest bunt, który powinien mieć na celu nie nabijanie oszustom portfeli. Ci oszuści świadomie oszukują a członkowie tej sprywatyzowanej organizacji świadomie nabijają im portfele i narzekają...
Mater Dei... rączki opadają.

Luk już kiedyś pisał tutaj, że niepłacenie tylko zabiera Ci prawo głosu na wyborach, a to jest najcenniejsze, ale jak my jesteśmy sami ze sobą skłóceni i nie potrafimy się zorganizować to nas ruchają i będą ruchać w dupę taka jest smutna niestety prawda. Na zebrania chodzi średnio od 1-5% członków danego koła to co Ty chcesz taką postawą osiągnąć? To tak jakby na wybory do rządu chodziło 5% uprawnionych do głosowania, a reszta płakałaby w internecie jak to obecny rząd jest beznadziejny. W internecie możesz co najwyżej edukować, zachęcać ludzi czy tłumaczyć łopatologicznie jak działają struktury, ale dopóki nie przełoży się to chociażby na frekwencje na zebraniach to możemy sobie tak pisać i pisać. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że tutaj nie potrzeba nie wiadomo jakiego zaangażowania czy poświęcania swojego wolnego czasu, wystarczy zacząć od przyjścia na zebranie i powiedzenie co chciałoby się zrobić, już nawet nie trzeba pisać wniosków to wszystko można zrobić na miejscu, nie każdy musi się znać na tych strukturach jeśli chodzi o uchwały, wnioski i inne papiery, chęci tylko i aż.

Offline tench

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 730
  • Reputacja: 62
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kto czegoś CHCE szuka sposobów...aby to osiągnąć😉
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW 2025
« Odpowiedź #64 dnia: 23.12.2024, 13:06 »
No dobrze. Jeśli prawdą jest to co napisałeś to ja już nic więcej nie napiszę... Ja jednak nadal uważam, że jak ktoś bardzo czegoś chce - a to coś jest realne do osiągnięcia - to szuka sposobów aby to osiągnąć...
Pozostaje zszeszonym płacić i płakać... - tylko -proszę nie narzekajcie...
Nie płacenie nie rozwiąże problemu...? Gdyby zrzeszeni przestali by płacić - w konekwencji tego czynu nie wędkować przez jakiś czas - to rozpitoliło by się to dziadostwo.
C'est la Vie

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 040
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW 2025
« Odpowiedź #65 dnia: 23.12.2024, 13:59 »
Gdyby nawet 50% zrezygnowało z opłacenia składek, to zarząd by tego nie odczuł w swoich kieszeniach. Odczułyby to wody. Jak to mawiał klasyk: "zarząd wyżywi się sam".

Rezygnowanie z opłat z myślą o tym, że to obali obecne władze to błędne myślenie. Jak kolega wyżej napisał. W ten sposób ze związku odchodzą tylko ci, którzy mogliby coś zmienić swoimi głosami.
Jeśli ktoś odchodzi, bo ma w okolicy lepsze alternatywy - całkowicie to rozumiem.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Online koperek

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 319
  • Reputacja: 52
Odp: PZW 2025
« Odpowiedź #66 dnia: 23.12.2024, 14:26 »
(...)Bardzo prawdopodobne za to, że zapłacę Niemcom za możliwość łowienia u nich. Tam za ok 400zł dostanę to czego oczekuję czyli rybne i czyste wody. Byłem tam z feederkiem w tym roku i nałowiłem się do syta leszczy, jazi, płoci. W przyszłym mam zamiar uderzyć tam za karpiem.

A nie ma tak, że "u wroga" (taki slang kierowców zawodowych) musisz zabrać rybę ze sobą?

Oto część regulaminu obowiązującego na wodach związkowych Brandenburgii na których wędkowałem.

4.5 Obchodzenie się z połowem.

4.5.1 Zatrzymanie dla siebie ryb, wypuszczenie ich z powrotem do wody.

Wędkarz po złowieniu wymiarowej ryby powinien natychmiast zdecydować, czy wypuści ją z powrotem do wody, czy zatrzyma ją dla siebie i wykorzysta do konsumpcji. Jeżeli ryba ma zostać wypuszczona, to powinno to nastąpić bezpośrednio po zdjęciu z haczyka. Ryby, które mają zostać zabrane i przeznaczone do konsumpcji należy natychmiast po złowieniu zabić zgodnie z zasadami połowu lub tymczasowo, najpóźniej do końca dnia połowu, przetrzymać na żywo. Ryby, które mają lub muszą być wypuszczone (okres lub wymiar ochronny, ochrona gatunkowa) nie powinny być w miarę możliwości trzymane w podbieraku i nie dotykane inaczej niż mokrymi rękami. Celowe wędkowanie na ryby dorodne, z wyłącznym celem udokumentowania wymiarów i wagi, a następnie wypuszczenie ich z powrotem do wody jest sprzeczne z dobrą praktyką rybołówstwa i z tego powodu nie jest dopuszczalne.





Offline SoSna

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 28
  • Reputacja: 7
Odp: PZW 2025
« Odpowiedź #67 dnia: 23.12.2024, 15:11 »
Może w końcu zamiast - tylko - narzekania na toksyczne,  destruktywne rządy kierowników z PZW-u czas zacząć działać aby zburzyć ich władzę autorytarną. Dookoła słyszę same narzekania na tą sektę. A większość płacze i płaci... W ten sposób chore rządy PZW nigdy nie ulegną zmianom. Jeśli potrzebna jest zmiana prawa to trzeba robić wszystko aby to chore prawo zmienić. A póki co najlepszym rozwiązaniem jest bunt, który powinien mieć na celu nie nabijanie oszustom portfeli. Ci oszuści świadomie oszukują a członkowie tej sprywatyzowanej organizacji świadomie nabijają im portfele i narzekają...
Mater Dei... rączki opadają.

Luk już kiedyś pisał tutaj, że niepłacenie tylko zabiera Ci prawo głosu na wyborach, a to jest najcenniejsze, ale jak my jesteśmy sami ze sobą skłóceni i nie potrafimy się zorganizować to nas ruchają i będą ruchać w dupę taka jest smutna niestety prawda. Na zebrania chodzi średnio od 1-5% członków danego koła to co Ty chcesz taką postawą osiągnąć? To tak jakby na wybory do rządu chodziło 5% uprawnionych do głosowania, a reszta płakałaby w internecie jak to obecny rząd jest beznadziejny. W internecie możesz co najwyżej edukować, zachęcać ludzi czy tłumaczyć łopatologicznie jak działają struktury, ale dopóki nie przełoży się to chociażby na frekwencje na zebraniach to możemy sobie tak pisać i pisać. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że tutaj nie potrzeba nie wiadomo jakiego zaangażowania czy poświęcania swojego wolnego czasu, wystarczy zacząć od przyjścia na zebranie i powiedzenie co chciałoby się zrobić, już nawet nie trzeba pisać wniosków to wszystko można zrobić na miejscu, nie każdy musi się znać na tych strukturach jeśli chodzi o uchwały, wnioski i inne papiery, chęci tylko i aż.

Luk pisze dużo i dobrze,czasem zauważam jednak pewne nieścisłości bo pisanie,że niepłacenie składki tylko zabiera ci prawo głosu na wyborach,a z drugiej strony,że nasza obecność na zebraniach w kole nie jest aż taka ważna.No to gdzie tu logika.Zgadza się nie każdy musi się znać ale każdy może zadać pytanie i ktoś inny na nie odpowie,i wtedy już wiesz.Rozwalił mnie kiedyś gość tekstem,że jego koło to jest takie bogate a nie zarybiają zbiornika którym się opiekują.Znam koło,wiem mniej więcej ilu ma członków więc pytam ile mają tej kast.No i jest odpowiedz,no 320 członków razy 370 zł bo taka była wtedy cała opłata w naszym okręgu równa się tyle i tyle.Ok to już wiem ile mają kasy,pytam zatem czy wie,że jego zbiornik to woda obwodowa i słyszę odpowiedz a co to jest.Dodam,że na zebraniach bywa regularnie siedzi gdzieś tam w kącie pewnie w wiadomym celu.Upadek PZW przynajmniej dla mnie to katastrofa.Nie wyobrażam sobie łowienia ciągle na tym samym kilkuhektarowym dołku.Widziałem niedawno wypowiedz młodego małżeństwa gdzieś z mazowieckiego,w promieniu 10 kilometrów mają trzy atrakcyjne niestety płatne łowiska,innej wody brak.Całkowity koszt całorocznych  połowów to kilka tysięcy złotych.Naprawdę tego chcecie.     

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 040
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW 2025
« Odpowiedź #68 dnia: 23.12.2024, 15:29 »
Była nie raz rozmowa, że upadek PZW byłby dramatem.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Online koperek

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 319
  • Reputacja: 52
Odp: PZW 2025
« Odpowiedź #69 dnia: 23.12.2024, 15:58 »
Cytuj
... Upadek PZW przynajmniej dla mnie to katastrofa.Nie wyobrażam sobie łowienia ciągle na tym samym kilkuhektarowym dołku.Widziałem niedawno wypowiedz młodego małżeństwa gdzieś z mazowieckiego,w promieniu 10 kilometrów mają trzy atrakcyjne niestety płatne łowiska,innej wody brak.Całkowity koszt całorocznych  połowów to kilka tysięcy złotych.Naprawdę tego chcecie.     

Możesz wytłumaczyć dlaczego według Ciebie to katastrofa ? Ja nie widzę w tym dramatu.

Co do łowienia w jednym małym bajorku to się zgodzę. Ja też sobie tego nie wyobrażam ale jeśli ktoś mieszka w ubogim w łowiska regionie to istnienie lub upadek PZW tego nie zmieni.

Coś mi się zdaje, że wielu chciałoby bardzo wiele za jak najmniej czytaj najtaniej. Jeśli czegoś jest mało a jest atrakcyjne to zazwyczaj jest drogie. W takiej właśnie sytuacji jest to małżeństwo o którym napisałeś.

Offline tench

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 730
  • Reputacja: 62
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kto czegoś CHCE szuka sposobów...aby to osiągnąć😉
  • Ulubione metody: feeder
Odp: PZW 2025
« Odpowiedź #70 dnia: 23.12.2024, 16:16 »
 Kude, pisząc o obaleniu rządzących PZW to nie miałem na myśli upadku tej instytucji ale na bank zmiany kadrowe od samego szczytu.
 Wcale nie uważam, że PZW jest złe... źle postępują ludzie rządzący tym organem.  W jaki sposób ich się pozbyć...? Nikt nie mówi, że będzie łatwo. W tym przypadku potrzebna jest rewolucja bo trzeba pamiętać, że nikt za nich nie zmieni:  sposobu myślenia i postępowania !
C'est la Vie

Offline ledi12

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 566
  • Reputacja: 259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: PZW 2025
« Odpowiedź #71 dnia: 23.12.2024, 16:22 »
Cena z dupy bo z dupy (bliżej 600 niż 500), ale dla swojego dzikiego zalewu opłacę. 2025 to głównie będzie orka z pontonu i polowanie na dzikiego 20+ :D
Metodowy karpiarz
---------------------
Sum -> 22 kg
Karp -> 20 kg
Jesiotr -> 12 kg
Amur -> 17 kg

Offline piszczu

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 209
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: PZW 2025
« Odpowiedź #72 dnia: 23.12.2024, 16:31 »
Cytuj
Możesz wytłumaczyć dlaczego według Ciebie to katastrofa ? Ja nie widzę w tym dramatu.

Tak na szybko, przykładowy potencjalny i hipotetyczny scenariusz po upadku PZW, wszystkie wody pójdą ponownie pod młotek czyli będą nowe przetargi dla potencjalnych dzierżawców i od tego momentu wszystko będzie zależeć od przyszłego podmiotu. Teraz wyobraź sobie, że wszystkie wody w okolicy rządzą się swoimi prawami, na jednych właściciel ma w dupie jakiś gumofilców (czytaj. wędkarzy) co mu tylko syfu narobią, na innych powstaną stowarzyszenia wędkarskie, a jeszcze inne pójdą w turystykę, pomosty, plaże, restauracje, puby itp.

Uważam, że w znacznej większości nikt nie będzie patrzał na wędkarzy bo za mało jest to dochodowy target dla przyszłych dzierżawców, a Ci jak wiadomo będą patrzeć na zysk, a nie na nas, więc zamiast spokoju będziesz miał na przykład skutery, plażowiczów, budki z hotdogami, smażalnie ze świeżą rybką itp. itd.

Pierwszy scenariusz, przyczepy, przyczepy i jeszcze raz przyczepy.

Drugi scenariusz to powstanie stowarzyszenia i uwierz mi, będą to bardzo hermetyczne grupy po 20-40 osób, które od razu się skrzykną i wezmą udział w przetargu. Jak przejmą wodę to uwierz mi, że do tego grona będziesz mógł pomarzyć aby się dostać, no bo po co mieliby Cię brać do stowarzyszenia, posprzątają sobie sami, zarybiać względnie nie muszą bo wprowadzą sobie "złów i wypuść" to po co masz tam być, żebyś miejsce zajmował na zbiorniku?

Teraz wyobraź sobie, że masz w okolicy 5-10-15 wód na których czasami lubisz sobie wyskoczyć i 5 na które jeździsz często, składka na te pięć o ile będziesz w ogóle miał szanse na nich połowić po zmianie dzierżawcy nie będzie wynosiła 400 zł tylko na przykład 4000 zł do tego dochodzi na przykład czyn społeczny, gdzie na przykład masz 3 razy w roku i nie jest to zbieranie śmieci przy piwku 2 godzinki tylko 3-6 godziny pracy przy zbiorniku no i za każdą nieobecność 150 zł do przyszłej składki.

Na sam koniec dodam, że jak wędkarze nie potrafią się skrzyknąć w 10 czy 20 osób aby przyjść na walne zebranie i złożyć wniosek i go przegłosować to nie wyobrażam sobie aby mieli podejmować przetargi na wodę, bo to jest odpowiedzialność i współpraca z Wodami Polskimi, gdzie na wszystko musi być papier, a jak masz wodę obwodową to już w ogóle, no i koszta... a w szczególności po podwyżkach.

Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 198
  • Reputacja: 725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: PZW 2025
« Odpowiedź #73 dnia: 23.12.2024, 16:42 »
Była nie raz rozmowa, że upadek PZW byłby dramatem.

Bo byłby dramatem.
Ludzie nie mają pojęcia,jakim narzędziem dysponują.

Zebranie roczne,jest nas 22 osoby ( w kole ponad 600),przebieg obrad,itd itp,w końcu raport finansowy ,a w nim że w kole zostało pare kafli in plus. Łapa do góry, wniosek,by połowę przeznaczyć na zarybienie szczupakiem linem i karpiem. Wniosek przegłosowany i tak oto jest dodatkowy materał zarybieniowy na konkretny zbiornik,a nie wszystkie w kole.

Dużo można,jeśli ma się prawo głosu.


Stowarzyszenia ? Znam 2. Tak jak Piszczu napisał,zapomnijcie, że taką wodę powąchacie. To jest zbiornik dla zamkniętego grona. Przykład  Aic-a,kto tam łowi prócz paru osób ? No właśnie.

Offline piszczu

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 209
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: PZW 2025
« Odpowiedź #74 dnia: 23.12.2024, 16:53 »
Cytuj
Ludzie nie mają pojęcia,jakim narzędziem dysponują.

To jest właśnie w tym wszystkim najsmutniejsze, że ludzie nie wiedzą co moglibyśmy wspólnie zdziałać trzymając się razem i grając do jednej bramki, przecież finalnie chodzi nam tylko albo i aż o rybne zbiorniki i porządek, nic więcej, już chuj w te no-kill'e niech sobie zabierają ryby jak są, no ale widzicie jak to jest u nas jesteśmy grupą 600 tysięcy nieporadnych skłóconych we własnym środowisku osób, a teraz porównajcie sobie nas do dwóch innych grup, które działają górników - ~170 tysięcy i myśliwych ~124 tysiące, zobaczcie gdzie ich łapska sięgają, w jakich sferach się obracają i co dla siebie zyskują. Gdyby nie byli zjednoczeni to już dawno wleźliby im na głowy, a nam plują w twarz, a my mówimy, że to deszcz pada.