Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2016  (Przeczytany 1282478 razy)

Offline kmc23

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 157
  • Reputacja: 13
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolice Łodzi
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #7800 dnia: 20.11.2016, 17:57 »
Witam. Wybrałem się na rybki w piątek i dzisiaj. Sesje 4-5 godzinne na dniówkę. Lokalna woda związkowa, sporo rybek, różne gatunki. Dwa feederki, zestawy oparte na pętlach niesymetrycznych. Przynęta mięsko oraz pellety. Poniżej dzielne rybki, które dały mi tyle radości w te piękne jesienne dni.. :)

Z nastaniem ciemności, pora była się zawijać.. ;)

Pozdrawiam.
Rano nie brały, potem przestały.

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #7801 dnia: 20.11.2016, 19:02 »
Pięknie połowione Panowie!
Gratulacje :)

Chub - mielonkę widzę?

Aż wstyd przyznać, do której dziś spałem i zmarnowałem taką pogodę...
Uzależniony od wędkarstwa

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 658
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #7802 dnia: 20.11.2016, 20:20 »
W końcu, od niepamiętnych już czasów... udało mi się wyskoczyć na rybki.

Na miejscu byłem o 12.30, łowić zacząłem jakoś o 13.

Dwie zanęty, łowię z klipem. Jeśli nie będzie brań, zacznę rzucać w różne miejsca, ale z klipem, żeby wrócić do tego podnęconego miejsca. Pierwsza to MMM plus coppens 2 mm. Druga to mielony coppens + mielony aller + epidemia od FB. Do tego mój pierwszy raz z chlebem tostowym. Muszę wam powiedzieć, że to jest cudowny dodatek do zanęty na płytkie wody. Doskonale poprawia pracę, no i świetnie na dnie się prezentuje. Myślę, że dałem go tak 1/3 objętości zanęty.

Kombinowanie z przynętami kolorowymi - nic. Chleb wykrojony - nic. Moczony w goo - nic. Zmiana na koszyczek ze skrętką, na gumkę pellet Troll od FB. Cisza. Podciągam koszyczek i sekundę później energiczne ugięcia szczytówki. Zacinam i siedzi coś ładnego. Sekunda opamiętania - to nie metoda, tylko 0,14 na przyponie :D Poluzowanie hamulca i jazda...
Na macie ląduje taki gagatek.

50 cm szczęścia. Dla mnie już wyjazd udany.

Potem łowię i znowu cisza. Ale obserwuję wodę. I kilka spławów zauważam w rejonie zbiornika, na którym panuje flauta. Musiałem się naprawdę zmuszać, żeby wszystkie klamoty przenosić, ale zrobiłem to. Na szczęście. Bo się zaczęło.
Na pushstopa zakładam szary pellet F1 od Sonu. I to jest strzał w dziesiątkę. Rybki wcale nie chciały dzisiaj koloru.
Po 10 minutach szczytówka w pałąk. Zacinam i siedzi lokomotywa. Dokręcam hamulec do granic bezpieczeństwa (to już metoda i przypon z plećki) i powoli pompuję. Gdy podciągam kabana pod powierzchnię, aż mi się oczy świecą. Normalnie takiego grubasa jeszcze nie widziałem. Oczywiście na zdjęciu tego nie widać, ale on normalnie prawie okrągły był.

Ma 70 cm, ale naprawdę ważył z 10 kg. Miewałem już dłuższe, ale nigdy cięższego.

Na drugiej wędce eksperymenty z kolorowymi kulkami i nic. Widzę, że coś się kręci, bo są drgania szczytówki. Coś opukuje podajnik, ale zassać nie chce. Zmieniam na F1... Pierhdut. I jedzie lokomotywa. I znowu powolutku pompowanko. Gdy podciągam go pod brzeg... rany boski, ale krowa! Gdzie do tego czegoś z moim podbierakiem 55 (albo 50?) szerokości! Ale za którymś tam razem udało mi się połowę ryby wprowadzić i dociągnąłem po sztycy do brzegu. Nie mogłem podnieść podbieraka!

86 centymetrów! Ale jest tak samo okrągły jak ten poprzedni. Miał GRUBO ponad 10 kg. Połowę życia targałem ciężary, więc nie fantazjuję (a przynajmniej nie bardzo). Potwornie żałuję, że nie miałem wagi.
Zobaczcie, jak on się prezentuje na tle mojego podbieraka :D


Powoli się zmierzcha, a rybka rusza. Miałem zamiar zwinąć jedną wędkę, bo robiło się niebezpiecznie (wskazania na dwóch...) No i nie zdążyłem. Zacinam na pierwszej, siedzi klocek. 10 sekund później druga wędka wygięta wpół. Luzuję hamulec i zaczyna się jazda :D

Udaje mi się wyholować dwa.

55 i 60 cm szczęścia :)
Brania się zaczęły, a muszę się pakować i to szybko, bo jest już szaro, a babka nie pozwala po zmroku siedzieć (troglodyci kradną ryby...).

Rybki wyciągnięte na 0,25 i pickerki Dragon express quiver do 40 gr. ZERO problemów. Na jednej miałem szczytówkę chyba 0,5 oz, bo do koszyczka założyłem.

I teraz tak. Niby komercja... ale oprócz mnie na białą rybę zasadziło się jeszcze 5 osób. Gdy jedną mijałem, facet miał zarzucone 5 wędek! NIKT poza mną nic nie złowił. Padło kilka szczupaczków na spinning.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Online Tomnick

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 093
  • Reputacja: 103
  • Lokalizacja: Słupsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #7803 dnia: 20.11.2016, 20:27 »
Michał graty!!!! :bravo: :bravo: :thumbup:
Tomek

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #7804 dnia: 20.11.2016, 20:32 »
Rozwaliłeś system!
Wielkie gratulacje! Myślenie, kombinowanie, obserwacja, dałeś czadu! :) :thumbup: :bravo:
Uzależniony od wędkarstwa

Offline skowron.krystian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 760
  • Reputacja: 133
  • Płeć: Mężczyzna
  • Praca jest dobra dla tych, co nie umieją wędkować
  • Lokalizacja: Holandia 'ZH'
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #7805 dnia: 20.11.2016, 20:32 »
Gratuluję!
Swietnie połapałeś - pozazdrościć

Świetna relacja - miło było z Tobą poczuć te emocje  ;)   :D
Wracając z wyprawy, weź ze sobą zrobione zdjęcia, a pozostaw jedynie ślady stóp 😉

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #7806 dnia: 20.11.2016, 20:34 »
O proszę! Moderek się nam rozciepał! Brawo Michał :thumbup: Brawa dla wszystkich co połowili :bravo:

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #7807 dnia: 20.11.2016, 20:42 »
No nie wierzę, Mosteque pojechał na ryby i połowił! Pierwszy raz w tym roku? Gratuluję :-X :-* ;)

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #7808 dnia: 20.11.2016, 20:54 »
Michal, napisze Ci to co wcześniej.
Spieprzaj dziadu.




Jak można bylo tak łowić na mojej wodzie bezemnie i do tego wkur....ć mnie pół dnia zdjęciami?




A ja niestety nie mogłem.


Brawa dla Ciebie!

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline makaro

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 198
  • Reputacja: 72
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rybki moje rybki, gdzie jesteście.
  • Lokalizacja: Nowa Sól
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #7809 dnia: 20.11.2016, 20:57 »
No nie wierzę, Mosteque pojechał na ryby i połowił! Pierwszy raz w tym roku? Gratuluję :-X :-* ;)

a to nie jest fotomontaż z jego poprzednich wojaży :P

on przecież nic nie łowił w sezonie :(
Marek

Offline Mario8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 443
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #7810 dnia: 20.11.2016, 20:59 »
Piękne karpiki :bravo: :thumbup:
Czego to ludzie nie zrobią w fotoshopie :)
Graty :) :beer:

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 658
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #7811 dnia: 20.11.2016, 21:34 »
No nie wierzę, Mosteque pojechał na ryby i połowił! Pierwszy raz w tym roku? Gratuluję :-X :-* ;)

a to nie jest fotomontaż z jego poprzednich wojaży :P

on przecież nic nie łowił w sezonie :(
Łowienie w sezonie jest dla leszczy :P
A tak poważnie, źle nie było. Trochę rybek wpadło, ale w porównaniu z poprzednim sezonem to była przepaść...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #7812 dnia: 20.11.2016, 21:51 »
Należało się!!! Gratulacje. Ja spakowałem wczoraj sprzęt do auta i... nie miałem czasu na wyjazd na ryby... Znowu.
Super wypad zazdroszczę.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #7813 dnia: 20.11.2016, 22:04 »
Michał... Mistrz po prostu :bravo: :bravo: :thumbup:
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline kucus22

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 785
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Wyniki nad wodą 2016
« Odpowiedź #7814 dnia: 20.11.2016, 22:11 »
Michał :thumbup: dla Ciebie, za te cudeńka 20 listopada :bravo:
86 cm. tyle dokładnie miał mój najdłuższy kaper w tym roku. Ba, w życiu :P