Wyniki nad wodą 2015

[kucus22]

Niedawno wróciłem z nocki. Łowiłem ze szwagrem Mariuszem na naszej najskuteczniejszej w tym sezonie wodzie PZW. Rybek jako tako współpracował, chociaż zdecydowanie najlepiej wczoraj wieczorem, nocka słabsza. W sumie na mojej macie wylądowały, Leszcze 57, 55 i 40 cm. oraz dwa karasie 25 i 37 cm. Mój kompan zakończył łowy z niemal identycznym wynikiem. Wszystko na metodę a najskuteczniejsze kulka tutti frutti sonu i kuku czosnkowa. Pozdrawiam

[Jędrula]

Super stary , gratulacje . Martwi mnie tylko ta posucha w nocy .

[kucus22]

Zapomniałem dodać jaki cyrk mieliśmy z podbierakiem najpierw Mario połamał swój czyszcząc miejscówkę z roślin, następnie rozsypał się mój w trakcie podbierania największego leszcza Oba słynnej marki na "J" Na szczęście łowiłem jakby na to nie patrzeć z inżynierem więc z użyciem ścierek, sznurówek i podpórki Szwagro go wyleczył na tyle by w miarę pewnie dało się podbierać ryby

[kucus22]

Super stary , gratulacje . Martwi mnie tylko ta posucha w nocy .

 


Jędrek po części winę mógł ponosić sum który żerował hałaśliwie akurat na zanęconej miejscówce, oraz pan bóbr który również mało finezyjnie wskakiwał co po chwila do wody

[Ostry]

Gratuluje wszystkim połowów 

Ja byłem na nocce z soboty na niedziele na łowisku Okoń, plan był taki żeby jedną wędkę postawić "na grubo" na rosówkę i czerowone robaki, a drugą z koszykiem pobawić się z karpikami.

Na początku nie zapowiadało się dobrze ale gdy już utrafiłem z przynętą worek się otworzył. Na początku próbowałem kulki tutii-frutii od Sonu, kukurydzę, białe na włosie wszystko z truskawkowym miksem w koszyku ale trafiały się pojedyncze karpiki. Zabawa zaczęła się gdy na włosie zawisł 12 mm Krylowy pelet a w koszyku czysta zanęta ochotkowa od Sonu.
Złowiłem dwa japońce i 19 karpików od 1,5 do 3 kilo gdy na stanowiskach obok praktycznie nic się nie działo, trafiły się też dwa bonusy
90 cm jesiotr i karp 70 cm - 6,4 kg

Najgorsze było to że w kilkanaście kilometrów dalej paliły się duże połacie lasu i w nocy dym doszedł do mnie, przed kilka godzin oddychałem węglem drzewnym i prześmiardło mi wszystko co mogło 

 

[Luk]

Dwa dni sporadycznego bytowania na forum, a wyniki sa powalające! Gratuluję wszystkim łowcom

Maniek jak zwykle 'dowalił' swoimi brzanami i kleniami, i to mocno... 
E-mariobros - lin przecudny! W UK są łowiska gdzie zarybia się odmianami złotymi  nigdy jednak nie widziałem takiej odmiany, niczym koi!
Szumeq- pierwsze koty za płoty - piękny leszcz!
Ostry - ładnie porządziłeś na 'Okoniu', graty!
Kucuś22 - widzę, że ze szwagrem stanowicie niezłą parę, powinniście startować w jakiś zawodach Ładny wynik

A co do UK, to ku pokrzepieniu serc powiem, że moja nocka na Tamizie nie dała mi żadnych większych ryb! Księżyć w pełni byl kilka dni temu, może to było przyczyną słabych brań? W nocy oprócz kilku słabych, niezaciętych brań i ugięć pochodzących od nietoperzy nic się nie działo. W Polsce było o wiele lepiej!

[kucus22]

Dzięki Luk Faktycznie mam to szczęście, że z Mariuszem łowimy i rozumiemy się doskonale już od lat Każdemu życzę takiego towarzysza wędkarskich wypadów

[Maciek]

Pierwszy w tym sezonie linek po 30 (cm) i zarazem pierwszy w moim życiu  złapany na metodę.
Rybka pływa dalej więc może spotkamy się na 40

[mariospin]

W uzupełnieniu relacji szwagra z naszego dzisiejszego wypadu na nockę dołączam kilka fotek swoich rybiszonków. W sumie na "metodę" złowiłem cztery leszczyki: 41, 46, 51 i 54 cm oraz rano karasia 37 cm, niestety nie trafił mi się tak piękny leszcz jak szwagrowi (jego zapomniał chyba w pewnym momencie, w którą stronę ma rosnąć i poszedł w wysokość ). Jedna ryba w nocy spięła się przed podbierakiem (PS. Szwagier żeś mi reklamę zrobił na forum: Macgyver II ).
Jeden leszczyk padł na dwie miodowe kuku z Cukka, dwa na kulkę Sonu tutti frutti, czwarty leszek i karaś na dumbellsa scopex (a propos ta ostatnia przynęta bardzo miło mnie zaskoczyła w ostatni weekend ). Rybki najlepiej żerowały wieczorem, w nocy bardzo sporadycznie.

[Jędrula]

Mariusz , ten leszcz na trzecim zdjęciu się nie liczy  Ewidentnie spałeś jak pobrał , nie ma na śpiocha...

[dfq]

Piekne Leszki, Mario 

Wczorajsza nocka (sesja treningowa przed nocnymi zawodami) w Dolinie B.  Od 20.00 do 7.00
Rybki nawet współpracowały :

7 leszczy, 3 karasie, 14 karpików, 3 nocne dublety, 2 spinki po  braniu (za dlugo sie gramolilem z namiotu), 1 przy holu (karpik zahaczył o podbierak).
Łącznie wyholowane 24 sztuki
Od 1.00 do prawie 3.00 spałem, obudzilo mnie branie karpia 

Ponizej pare fotek :

[mariospin]

Mariusz , ten leszcz na trzecim zdjęciu się nie liczy  Ewidentnie spałeś jak pobrał , nie ma na śpiocha...

Ha ha, dobre Jędrzej.
Możesz nie wierzyć, ale nie zmrużyłem nawet oka Tak się po prostu wygląda w tym wieku po dwóch upalnych dniach nad wodą

[Jędrula]

 

[mariospin]

Dzięki dfq. . Tak naprawdę to Ty połowiłeś , nawet nie wiem jak przy takiej ilości wyciągniętych ryb wygospodarowałeś jeszcze czas na drzemkę . Choć z drugiej strony nasz wynik z Maćkiem "Kucusiem" na naszych pustych wodach PZW jak najbardziej nas satysfakcjonuje.

[DamianS]

Piekne Leszki, Mario 

Wczorajsza nocka (sesja treningowa przed nocnymi zawodami) w Dolinie B.  Od 20.00 do 7.00
Rybki nawet współpracowały :

7 leszczy, 3 karasie, 14 karpików, 3 nocne dublety, 2 spinki po  braniu (za dlugo sie gramolilem z namiotu), 1 przy holu (karpik zahaczył o podbierak).
Łącznie wyholowane 24 sztuki
Od 1.00 do prawie 3.00 spałem, obudzilo mnie branie karpia 

Ponizej pare fotek :

Gratuluje połowu dfg
Tez bylem w Dolinie B. tyle ze w sobotę testować nowy feeder który sprawdził się znakomicie - rezultat 2 karpie i ok 10 dużych japońców (przynajmniej tak mi się wydaje ze to były japonce )