"Grzegorz szacun piekne te

ps. Stuknely na stolowce czy w domku? "
Maćku, naprawdę nie wiem. To specyficzna miejscówka. Możliwe że jedno i drugie...
"Witam Grzegorz. Gratuluję pięknych rybek. Sam takich nie łowię i nigdy nie złowię ale szczerze podziwiam.
Ja niestety ciągle pauzuję. W dłoni mam jeszcze nie wyjęte szwy.
Jurek."
Jurku, nigdy nie mów nigdy. Czas pokaże...
Kuruj się szybko i na ryby!

"Grzesiek, chciałbym kiedyś coś takiego na wędce poczuć..."
To nie jest znowu aż takie trudne. Wystarczy mieć dobrą miejscówkę, odpowiednio podać porządnego żywca, trochę czasu...Upps. Powiedziałem aż za dużo

Gienku, w tym Twoim jeziorku możliwe że są znacznie większe wąsacze. Więc..

Dzięki chłopaki. I powodzenia
