Powiem tak, kupowałem różne zanęty - i na pewno one zadziałają bardzo dobrze. Są to wyselekcjonowane najlepsze składniki, nie oszczędzano tam na niczym, nie wali sie aromatu aby oszukać kupującego (bo ryby sie nie da). Mieszanka o której piszesz jednak nie do końca może działać tak wspaniale. Ja bym na pewno dodawał konopi mielonych aby dać pracy, to raz, dwa - zawsze przy łowieniu koszykiem nie powinno się polegac na samej zanęcie. Aby uzyskać dobry miks - dodałbym na pewno wypełniacza, ale też dodatków. Pellet halibutowy 2 i 4 mm (10%) plus jakas kukurydza i sprawa załatwiona.
Nie musisz wcale kupować różnych zanęt, bazuj na Match Method Mixie - podajnik masz za free. Z ta eksplozją bym nie przesadzał, zanęta 50:50 tez nie jest lepsza niz Match Method. Tak więc jeżeli połowę miku stanowić będzie Match MM - wszystko będzie oki, bazuj jednak na dodatkach. Ważne aby wyełniaczem była zanęta o słabym aromacie - Lorpio odradzam. Kupiłem kiedyś Niwę leszczową 3 kg - miała słaby aromat, podobnie mieszanki płociowe powinny być bardziej stonowane.
Jeżeli kupisz pellety - to masz je na wiele sesji gruntowych. Ryba zatrzymuje sie na dłużej w nęconym miejscu wybierając je. Można tez dodawać siekanej dendrobeny, kasterów, martwych białych... Ważne aby nie był to sam miks - bo to jest dobre na komercje, gdzie zanęta nie pracuje , ryba zaś podchodzi bo zna smak i zapach pelletów (zanęta ma je zmielone).