Autor Wątek: Kołowrotek do Dutch Method Feeder (Long Range, Long Cast)  (Przeczytany 22178 razy)

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Kołowrotek do Dutch Method Feeder (Long Range, Long Cast)
« Odpowiedź #60 dnia: 05.10.2016, 21:57 »
Arku, połowa mojego dzieciństwa to uskutecznianie rzutów na trawie :)
Trening czyni mistrza ;)
Jacek

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kołowrotek do Dutch Method Feeder (Long Range, Long Cast)
« Odpowiedź #61 dnia: 05.10.2016, 22:16 »
Czyniliśmy podobnie Jacku. :) Zacząłem trening, Gdy znalazłem pod choinką katuszkę, z opcją obrotu o 90 st. To był dla mnie szok w długości rzutu. Nawet następny zdezelowany, wyhandlowany Delfin nie dawał mu rady. :D 
Arek

MrProper

  • Gość
Odp: Kołowrotek do Dutch Method Feeder (Long Range, Long Cast)
« Odpowiedź #62 dnia: 05.10.2016, 22:20 »
Wy na trawie, a My na druty wysokiego napięcia :P

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 939
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotek do Dutch Method Feeder (Long Range, Long Cast)
« Odpowiedź #63 dnia: 05.10.2016, 22:21 »
A ja na świerki czy inne sosny ;D

W każdym razie w choiny :P :P
Czesiek

MrProper

  • Gość
Odp: Kołowrotek do Dutch Method Feeder (Long Range, Long Cast)
« Odpowiedź #64 dnia: 05.10.2016, 22:26 »
Nasze stawki były w szczerym polu - nie było choinek :D Ale za to miedzy stawami wisiały druty (wysokiego napięcia - teraz się zastanawiam czy tam szło 10KV czy może 500V :P)  i jak komu rzut nie wyszedł to niestety wisiał ;D ;D ;D

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kołowrotek do Dutch Method Feeder (Long Range, Long Cast)
« Odpowiedź #65 dnia: 05.10.2016, 22:42 »
Wy na trawie, a My na druty wysokiego napięcia :P
Sporty extremalne? :D
Arek

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kołowrotek do Dutch Method Feeder (Long Range, Long Cast)
« Odpowiedź #66 dnia: 05.10.2016, 22:43 »
A ja na świerki czy inne sosny ;D

W każdym razie w choiny :P :P
Zielony w mordę jeża. Widzieliście go?? :P
Arek

Offline skowron.krystian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 769
  • Reputacja: 135
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Holandia
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotek do Dutch Method Feeder (Long Range, Long Cast)
« Odpowiedź #67 dnia: 01.11.2016, 00:29 »
Panowie - jako założyciel tego wątku, dokonałem decyzji o zakupie:
Shimano Ultegra 5500 XTC

Powiem tak - uwierzyłem w prawie każde jego słowo :)

I tu jeszcze coś o nim:

Co mnie w nich niepokoi to plastik w 'bebechach', ale niby nie bierze na siebie obciążeń.

Niedługo pierwsza przygoda z 'Dutch Method'

Wiesiek i Kamil - dzięki.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka


Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Kołowrotek do Dutch Method Feeder (Long Range, Long Cast)
« Odpowiedź #68 dnia: 01.11.2016, 00:34 »
Cieszy oko.
Krystianie, teraz już możesz osobiście sprawdzić, czy faktycznie pod przeciwległym brzegiem lepiej biorą :)
Jacek

Offline skowron.krystian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 769
  • Reputacja: 135
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Holandia
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotek do Dutch Method Feeder (Long Range, Long Cast)
« Odpowiedź #69 dnia: 01.11.2016, 07:51 »
Jejku wczoraj miałem bałagan..., pisząc Wiesiek miałem na myśli Czesiek - przepraszam za tą pomyłkę :(

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka


Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 939
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotek do Dutch Method Feeder (Long Range, Long Cast)
« Odpowiedź #70 dnia: 01.11.2016, 08:30 »
Co Cię tam niepokoi?
Przecież japoński plastik twardszy od stali :P

Tulejka zamiast jednego łożyska na napędzie?
Można dość łatwo kupić i jeszcze łatwiej wymienić ;)
Czesiek

Offline skowron.krystian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 769
  • Reputacja: 135
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Holandia
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotek do Dutch Method Feeder (Long Range, Long Cast)
« Odpowiedź #71 dnia: 01.11.2016, 08:58 »
Co Cię tam niepokoi?
Przecież japoński plastik twardszy od stali

Tulejka zamiast jednego łożyska na napędzie?
Można dość łatwo kupić i jeszcze łatwiej wymienić ;)
No i rozwiałeś wszystkie obawy - dzięki 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka


Offline Bartek.B

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 440
  • Reputacja: 451
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Kołowrotek do Dutch Method Feeder (Long Range, Long Cast)
« Odpowiedź #72 dnia: 27.12.2016, 11:58 »
Na prośbę Krystiana, trochę więcej informacji na temat kołowrotka Browning Viper MK 850 FD.
W sezonie 2016 pojawiła się u mnie potrzeba kupienia czegoś bardziej solidnego niż mój Shimano Baitrunner DL 4000 FB. Przeznaczenie cięższy feeder na Odrę oraz łowienie na większych dystansach (plecionka i żyłka).

Założenia były następujące:
1. Solidna obudowa i wytrzymałość przy w miarę rozsądnej wadze.
2. Płytka szpula.
3. Okrągły klip.
4. Fajny wygląd.
5. Zapasowa aluminiowa szpula.
6. Cena do 600 zł

Po długich poszukiwaniach w katalogach Daiwy i Shimano za bardzo nie mogłem znaleźć sparing partnera dla Browninga. Zadanie ułatwił mi użytkownik Bibosz, który posiada wyżej wymieniony model :) Tak więc nabyłem i ja. Teraz wrażenia. Kołowrotek jest bardzo ładny. W rzeczywistości wygląda dużo fajniej niż na zdjęciach. Waga 430 g, przełożenie 5,5:1 przy nawoju 105 cm czynią z niego świetną maszynę do dalekiego feedera. Siła hamulca 5,9 kg w zupełności wystarczy na większość ryb spokojnego żeru. Bardzo dobre spasowanie i przyjemna praca. Może nie jest to maślana praca znana mi z kołowrotków spiningowych Daiwy i Shimano niemniej pracuje płynnie i wzbudza zaufanie. Po wyjęciu  z pudełka na pewno zauważymy drugą szpulę identyczną jak szpula główna. Wielki plus i pokłon dla Browninga. Za dodatkową szpulę Daiwa i Shimano każą sobie sporo płacić.
Teraz wrażenia z placu boju. Kołowrotek bardzo ładnie nawija zarówno plecionkę jak i żyłkę. Zdjęcia umieściłem w załączniku. Nawinięta żyłka to Daiwa Hyper Sensor 12lb oraz plecionka Daiwa 8 Braid Evo Tournament 0,16 mm. Jeśli chodzi o żyłkę dokładnie nie wiem ile nawinąłem na szpulę jednak jeśli chodzi o plecionkę grubość 0,16 mm, 135 m mieści się na szpuli idealnie. Kołowrotkowi na pewno nie brakuje mocy i ze zwijaniem ciężkich zestawów nie ma najmniejszego problemu.
Podsumowując jest to na pewno ciekawa propozycja warta rozpatrzenia. Kołowrotek w niektórych sklepach można kupić już za sporo poniżej 500 zł co sprawia, że jest poważną alternatywą dla Daiwy i Shimano.

Offline bibosz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 521
  • Reputacja: 69
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gryfino
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kołowrotek do Dutch Method Feeder (Long Range, Long Cast)
« Odpowiedź #73 dnia: 27.12.2016, 12:43 »
Na prośbę Krystiana trochę więcej informacji na temat kołowrotka Browning Viper MK 850 FD.
W sezonie 2016 pojawiła się u mnie potrzeba kupienia czegoś bardziej solidnego niż mój Shimano Baitrunner DL 4000 FB. Przeznaczenie cięższy feeder na Odrę oraz łowienie na większych dystansach (plecionka i żyłka).
Założenia były następujące:
1. Solidna obudowa i wytrzymałość przy w miarę rozsądnej wadze.
2. Płytka szpula.
3. Okrągły klip.
4. Fajny wygląd.
5. Zapasowa aluminiowa szpula.
6. Cena do 600 zł
Po długich poszukiwaniach w katalogach Daiwy i Shimano za bardzo nie mogłem znaleźć sparing partnera dla Browninga. Zadanie ułatwił mi użytkownik Bibosz który posiada wyżej wymieniony model :) Tak więc nabyłem i ja. Teraz wrażenia. Kołowrotek jest bardzo ładny. W rzeczywistości wygląda dużo fajniej niż na zdjęciach. Waga 430g, przełożenie 5,5:1 przy nawoju 105 cm czynią z niego świetną maszynę do dalekiego feedera. Siła hamulca 5,9 kg w zupełności wystarczy na większość ryb spokojnego żeru. Bardzo dobre spasowanie i przyjemna praca. Może nie jest to maślana praca znana mi z kołowrotków spiningowych Daiwy i Shimano niemniej pracuje płynnie i wzbudza zaufanie. Po wyjęciu  z pudełka na pewno zauważymy drugą szpulę identyczną jak szpula główna. Wielki plus i pokłon dla Browninga. Za dodatkową szpulę Daiwa i Shimano każą sobie sporo płacić....
Teraz wrażenia z placu boju. Kołowrotek bardzo ładnie nawija zarówno plecionkę jak i żyłkę. Zdjęcia umieściłem w załączniku. Nawinięta żyłka to Daiwa Hyper Sensor 12lb oraz plecionka Daiwa 8 Braid Evo Tournament 0,16 mm. Jeśli chodzi o żyłkę dokładnie nie wiem ile nawinąłem na szpulę jednak jeśli chodzi o plecionkę grubość 0,16 mm 135 m mieści się na szpuli idealnie. Kołowrotkowi na pewno nie brakuje mocy i ze zwijaniem ciężkich zestawów nie ma najmniejszego problemu.
Podsumowując jest to na pewno ciekawa propozycja warta rozpatrzenia. Kołowrotek w niektórych sklepach można kupić już za sporo poniżej 500 zł co sprawia, że jest poważną alternatywą dla Daiwy i Shimano.

Dobra recenzja, a kołowrotek rzeczywiście świetny w tym przedziale cenowym :thumbup:
Pozdrawiam - Robert

Offline Artur Kraśnicki

  • Sklep Fish24.pl
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 298
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zielona Góra
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kołowrotek do Dutch Method Feeder (Long Range, Long Cast)
« Odpowiedź #74 dnia: 27.12.2016, 21:41 »
Na prośbę Krystiana, trochę więcej informacji na temat kołowrotka Browning Viper MK 850 FD.
W sezonie 2016 pojawiła się u mnie potrzeba kupienia czegoś bardziej solidnego niż mój Shimano Baitrunner DL 4000 FB. Przeznaczenie cięższy feeder na Odrę oraz łowienie na większych dystansach (plecionka i żyłka).

Założenia były następujące:
1. Solidna obudowa i wytrzymałość przy w miarę rozsądnej wadze.
2. Płytka szpula.
3. Okrągły klip.
4. Fajny wygląd.
5. Zapasowa aluminiowa szpula.
6. Cena do 600 zł

Po długich poszukiwaniach w katalogach Daiwy i Shimano za bardzo nie mogłem znaleźć sparing partnera dla Browninga. Zadanie ułatwił mi użytkownik Bibosz, który posiada wyżej wymieniony model :) Tak więc nabyłem i ja. Teraz wrażenia. Kołowrotek jest bardzo ładny. W rzeczywistości wygląda dużo fajniej niż na zdjęciach. Waga 430 g, przełożenie 5,5:1 przy nawoju 105 cm czynią z niego świetną maszynę do dalekiego feedera. Siła hamulca 5,9 kg w zupełności wystarczy na większość ryb spokojnego żeru. Bardzo dobre spasowanie i przyjemna praca. Może nie jest to maślana praca znana mi z kołowrotków spiningowych Daiwy i Shimano niemniej pracuje płynnie i wzbudza zaufanie. Po wyjęciu  z pudełka na pewno zauważymy drugą szpulę identyczną jak szpula główna. Wielki plus i pokłon dla Browninga. Za dodatkową szpulę Daiwa i Shimano każą sobie sporo płacić.
Teraz wrażenia z placu boju. Kołowrotek bardzo ładnie nawija zarówno plecionkę jak i żyłkę. Zdjęcia umieściłem w załączniku. Nawinięta żyłka to Daiwa Hyper Sensor 12lb oraz plecionka Daiwa 8 Braid Evo Tournament 0,16 mm. Jeśli chodzi o żyłkę dokładnie nie wiem ile nawinąłem na szpulę jednak jeśli chodzi o plecionkę grubość 0,16 mm, 135 m mieści się na szpuli idealnie. Kołowrotkowi na pewno nie brakuje mocy i ze zwijaniem ciężkich zestawów nie ma najmniejszego problemu.
Podsumowując jest to na pewno ciekawa propozycja warta rozpatrzenia. Kołowrotek w niektórych sklepach można kupić już za sporo poniżej 500 zł co sprawia, że jest poważną alternatywą dla Daiwy i ShimanLowie na tym kolowrotku rok używam go na odrze na plecionke i na żyłkę trochę ryb nawyciqgalem na razie.nic się nie dzieje jeśli ktoś potrzebuje fotek z placu boju to podeślę
Jedna z żyłka i jedna z plecionka
Moje paliwo to wędkarstwo bez niego nie jadę.
Pozdrawiam
Artur Kraśnicki