Autor Wątek: Wędkarstwo na pokaz...?  (Przeczytany 17541 razy)

Offline ViS

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 450
  • Reputacja: 27
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kamil
    • Galeria
  • Lokalizacja: Sint-Truiden (Belgia)
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Wędkarstwo na pokaz...?
« dnia: 22.01.2015, 19:18 »
Koledzy przez jakiś czas już spotykam się coraz częściej z określeniami typu "wędkarstwo na pokaz", "model a nie wędkarz", "chodzący baner"... spotkałem się z tym najczęściej na forach lub innych portalach nie zawsze związanych z wędkarstwem zarówno w Pl jak i innych krajach. Nie jest tego dużo i ciężko to wychwycić ale zauważyłem ze jest tego coraz więcej. Kierowane jet to do ludzi poubieranych w markowe ciuchy, z markowym sprzętem, ludzi popierających No Kill itd.  Chociaż jestem młody nie za bardzo kumam o co tu chodzi? Jaki to ma przynieść cel? Czyżby odwet "mięsiarzy" w stronę nowej bardziej slusznej "mody" wędkarskiej? Czy spotkał się ktoś z was tez z "tym czymś"?  Morze mi ktoś wytłumaczyć o co tu chodzi?
!Przepraszam za brak Polskich znakow!
:)
https://www.facebook.com/polishvikingscarp

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 67
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #1 dnia: 22.01.2015, 19:45 »
Kwestia marketingu. Firmy robią wszystko, by ich marka kojarzyła sie jak najlepiej. Jednakże im większe nakłady na marketing, tym droższy produkt. Im droższy, tym mniej dostępny. Więc jeśli widzisz kogoś, kto ma siedzisko RIVE, a ty siedzisz na takim z Carrefour'a za 19,90, to nie chcesz czuć się gorszy od tej osoby. Znajdujesz wtedy wymówki, starasz się tą osobę przedstawić w gorszym świetle, by ukryć złość, że nie masz możliwości usiąść na takim cacuszku.

Jest jeszcze druga strona medalu. Zauważyłem komentarze pod niektórymi polskimi filmikami na YouTube. Tekst: "jak używasz Jaxona, to się nie dziw, że Ci nic nie bierze", albo "York'a, to bym nawet za darmo nie chciał"  :D

Wszystko to zaczyna się od udanych akcji marketingowych marek, które chcą być utożsamiane z sukcesem.

Ja osobiście uważam, że kiepskiej baletnicy, to i glany nie pomogą, więc łowię taniochą :)
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 033
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #2 dnia: 22.01.2015, 19:52 »
A wiesz kto to snob,tego rodzaju ludzkiego nie brakuje, niestety nad wodą też.Dużą ilość tego osobnika można spotkać niestety na zawodach,  bo nawet ręcznik( a wszyscy wiedzą do czego służy ręcznik wędkarzowi )musi być firmowy
Staś
Klasyczny Feeder

Offline maniek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 439
  • Reputacja: 56
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: PD. WALIA - UK
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #3 dnia: 22.01.2015, 19:56 »
wedkarstwo rozwija sie w szybkim tempie,za czym idzie moda.wcale mnie to nie dziwi, kazd przecierz lubi dobrze wygladac,lowic na fajny sprzecik.oczywiscie dobry i fajny sam ryb nie zlowi,ale tego sie nie ominie,tak to juz jest, postep techniczny wszedzie sie wdziera,a ze ktos ma lepszy,czy tanszy sprzet,to chyba nie ma az takiej wielkiej roznicy,liczy sie przechytrzenie ryby i umiejetnosci ;)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 643
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #4 dnia: 22.01.2015, 20:21 »
Panowie przecież to przemysł a jak przemysł to marketing a to wszystko razem równa sie kasa
tylko zauważyłem im wiecej opowiesci dziwnych tresci od gości ze sprzętem na wypasie to słabiej z wynikami
Maciek

Offline ViS

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 450
  • Reputacja: 27
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kamil
    • Galeria
  • Lokalizacja: Sint-Truiden (Belgia)
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #5 dnia: 22.01.2015, 20:41 »
Bo moze wiekszosc z Nich To wlasnie CI "modele"....  Ja niemam nic do wedkazy z firmowym sprzetem ciuchami Itd. Sam mam malo firmowych rzeczy i nie sa To produkty jednej firmy... Nie powiem ZE nie zazdroszcze jak widz kogos co ma cos przezemnie wymarzonego a na co poprostu nie moge sobie pozwolic( a moze poprostu wole kupic 2 tansze produkty nie jeden z logiem firmy)  zastanawiam sie jeszcze do czego To doprowadzi? Wedkarstwo symbol luksusu dla bogatych?  Mam nadzieje ZE nie.  Powiem tylko ZE sie glupio czasami czuje(jak sie na mnie patrza nieliczni wedkaze z firma) siedzac na krzesle innej firmy a czapke mam jeszcze innej wedka innej... Itd. Mam wrazenie ZE niedlugo bedzie To dziwnie postrzegane przez wieksze grono a moze juz jest? Nie chodzi mi tu o prawdziwych wedkarzy czy zawodnikow  a o grono tej drugie grupy co uwazaja ZE jak mam wedke Shimano ale kolowrotek spro To juz nie bede mial takich efektow a  i tak czesto ich przeganiam.    Sory za bledy ale pisze z tel. A niemam ani polskich znakow ani slownika a ortografia powoli zanika z mojej glowy w skutek wiekszej stycznosci  z obcym jezykiem z biegiem czasu:/
!Przepraszam za brak Polskich znakow!
:)
https://www.facebook.com/polishvikingscarp

Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #6 dnia: 22.01.2015, 20:47 »
Jeszcze chwila i do federow bedziemy podpinac stelle millenium 4000ss za 3kola a co tam lepiej beda braly :)
Kiedys ktos pisal ze siedzisko prestona to merc wsrod innych krzesel itp itd. Ciekaw jestem czy na codzien jezdzicie mercami? Chyba nie bo znam o wiele wygodniejsze auta i mniej awaryjne od m i w wiekszosci tansze. Lowisz tym na co Cie stac lub nie potrzebujesz merca nad woda bo i takim vw spokojnie polowisz i podjedziesz na lowisko :D


Znam wielu wedkarzy co nie raz zawstydzili tych z kozackim sprzetem swoimi kijami z zsrr tzn teleskopami. Miny tamtych bezcenne. Faworytem jest Pan Krzysztof co inni siedza na komercji caly dzien bez bran on przychodzi wita sie z nami rozwija teleskop, zaklada kartofel z kieszeni po kilku minutach wyciaga karpia z 3 lub 4kg, sklada teleskop, karpia w torbe i po zabraniu krow z pastwiska idzie do domu. Co Wy na to?

Kiedys przeszedl nad wode to samo lowisko ze spinningiem chyba alu ten zsrr to myslalem ze inni ze sprzetem jak na tamten okres kozackim pekna ze smiechu jak rzucal jakims wahadlem. Po pol h branie, szybki hol, szczuply ~90cm, torba i do domu mowiac "slabo dzis" a inni musielibyscie to zobaczyc.




Łukasz
 
Mazovia Fishing Team

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 67
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #7 dnia: 22.01.2015, 20:50 »
Jeszcze chwila i do federow bedziemy podpinac stelle millenium 4000ss za 3kola a co tam lepiej beda braly :)

Kurcze, myślałem, że Twin Power, to już wypas, ale można i bardziej przykozaczyć :)
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 983
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #8 dnia: 22.01.2015, 21:00 »
Nie wydaje mi się, żeby to był jakiś zamierzony cel czy odwet.

W przypadku wędkarstwa, podobnie jak w przypadku wielu innych pasji, mamy do czynienia z dwoma aspektami: aspektem efektywności oraz usprzętowienia.
Ktoś może być bardzo skutecznym wędkarzem i posiadać niezbyt wyszukany ekwipunek. Ktoś może być bardzo słabym golfistą, ale posiadać bardzo drogie kije golfowe i eleganckie ubrania. Podobnie narciarz, alpinista czy motocyklista.
Mam znajomych, którzy rzadko wyjeżdżają na drogę, ale całe dnie spędzają na pucowaniu swoich motorów. Znam też wędkarzy, którzy cieszą się z posiadania wędek z pozłacanymi przelotkami, jednak nieczęsto na te wędki łowią.

Podobnie jest z ubraniami. Jeśli ktoś chce dobrze wyglądać, założyć sobie markowy kombinezon dobrej firmy produkującej sprzęt narciarski, to nie ma w tym nic złego.
Podobnie jak wędkarz, który będzie miał radochę z tego, że pojedzie na ryby w szykownej odzieży.

Nie każdego jednak stać na to, żeby pozwolić sobie na tego typu dodatki. Budzi to niepotrzebne napięcia, zazdrość, zawiść i jest to przyczyną tej właśnie złośliwości, cyniczności, nieżyczliwości.

A przecież wędkarstwo to hobby, a nie praca zawodowa. Nikt tu nikogo nie powinien rozliczać z ilości poławianych ryb. Jeśli ktoś czerpie przyjemność z posiedzenia nad wodą w fajnym ubraniu lub z pucowania swojego motocykla, to przecież nikomu tym krzywdy nie wyrządza.

Myślę, że odnosisz wrażenie, że jest tego coraz więcej, bowiem najzwyczajniej w świecie zwiększa się dostępność w naszym kraju do tego typu dóbr. Coraz więcej jest wędkarzy, którzy są w stanie posiadać nie tylko dobrą wędkę, ale również markowe torby, pokrowce i ubrania.

Snobizm ma znaczenie pejoratywne. Snob to osoba, która chce innym czymś zaimponować, wzbudzić zazdrość i/lub zachwyt swoją osobą. To również bezkrytyczne naśladowanie jakichś trendów.
Jeśli dany wędkarz prezentuje taką właśnie postawę (dodatkowo chełpi się, wymądrza), to rzecz jasna może budzić nieprzyjemne odczucia i chyba jest to uzasadnione.
Znam wielu takich karpiarzy i rzeczywiście ciężko mi się ich słucha i na nich spogląda.

Nie wszyscy jednak posiadacze firmowych ubrań i ręczników są snobami :)

Rzeczywiście, na zawodach wędkarskich, taka postawa może być tym bardziej irytująca, bo tutaj właśnie rozlicza się nas z ilości złowionych ryb i z naszej skuteczności.
Ja w zawodach nie biorę udziału i myślę, że "wędkarski snob" nie robi na mnie większego wrażenia i nie wzbudza niepotrzebnych emocji.

Muszę też przyznać ViS, że nie za bardzo rozumiem. W pierwszej wiadomości napisałeś, że odnosisz wrażenie, że jest nagonka i odwet "mięsiarzy" skierowany przeciwko tym modnie ubranym i można było wywnioskować, że potępiasz takie napiętnowanie - jak wspomniałeś - słusznej mody wędkarskiej.
Zaś w kolejnym piszesz, że nie mając drogiego sprzętu i markowych ubrań czujesz, że to Ty właśnie jesteś źle postrzegany.

Nie za bardzo to rozumiem. Może jestem zmęczony po pracy.

Nie przejmuj się takimi rzeczami. Ja w ogóle nie czuję potrzeby mówienia o tym, czy ktoś łowi lepiej czy gorzej. Nie czuję potrzeby mówienia, że jeden jeździ takim autem, a drugi innym. Po prostu w ogóle mnie to nie interesuje. W ogóle o tym nie myślę i tego nie widzę.
Myślę, że z wiekiem człowiek nabiera trochę więcej pokory wobec życia i dystansu do pewnych rzeczy.
Najważniejsze jest zdrowie i to, żeby móc wybrać się nad wodę :)
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Ścigacz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 594
  • Reputacja: 139
  • Płeć: Mężczyzna
  • No fish no fun :)
  • Lokalizacja: Tuszyn
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #9 dnia: 22.01.2015, 21:03 »
Osobiście ubieram się w ciuchy graffa i używam sprzętu shimano ale też nie gardze innymi markami bo mam wędki kongera, mikado i jaxona. Jeżdżę peugeotem 206 z 2008r ale uważam że niekiedy jest warto dołożyć parę groszy więcej i kupić coś lepszego. Nie wszystkim może się to podobać i wiem to po moich kolegach ze krzywo patrzą na mnie ze mam taki sprzęt i nie chcą łowić ze mną. Ale jest tu druga strona  medalu bo nikt nie widzi tego ze aby kupić to wszystko to musiałem pracować na 2 lub 3 firmy i spałem po kilka godzin na dobę. I nikt mi tego nie dał za darmo.

Offline Ścigacz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 594
  • Reputacja: 139
  • Płeć: Mężczyzna
  • No fish no fun :)
  • Lokalizacja: Tuszyn
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #10 dnia: 22.01.2015, 21:06 »
A chciałem tylko mieć coś co da mi satysfakcję i spełni moje potrzeby

elvis77

  • Gość
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #11 dnia: 22.01.2015, 21:10 »
Tą ostatnią grupą się nie przejmuj. Już to pisałem,że jeżeli jest tańszy zamiennik nie ustępujący znacząco jakością od tego firmowego to bez wahania wybiorę zamiennik. I to ja mam argumenty po swojej stronie. Ja nie muszę się lansować. Nie mam też parcia na wynik,nawet na zawodach na których można się dużo nauczyć. Dobry sprzęt jest poprostu wygodniejszy. Na ryby idę odpocząć,ale jak mam się męczyć na np.niewygodnym krześle to nie będę miał przyjemności z wędkowania. Poprostu w pewnych sytuacjach nie można oszczędzać.
Sprzęt i ubrania mają być praktyczne i spełniać nasze oczekiwania. Ma służyć,a nie leżeć jako luksusowy gadżet często kupiony tylko na pokaz.
Zawody to jest swoista rewia mody. Na pewnym poziomie pewnych rzeczy nie wypada mieć,albo mieć trzeba. Są zawodnicy którzy dostają firmowy sprzęt za umiejętności  od sponsora którego barwy reprezentują,ale i są tacy którzy właśnie braki w umiejętnościach próbują wypełnić najdroższym sprzętem którego niekiedy nie potrafią właściwie wykorzystać. Próbują się w ten sposób wkupić do elity.
W amatorskim łapaniu najważniejsza jest przyjemność,w zawodowym wynik.

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 643
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #12 dnia: 22.01.2015, 21:12 »
Mateusz pieknie to podsumowałeś
ja skolei zauważyłem że z wiekiem zwieksza mi sie zapotrzebowanie na swiety spokój  to podobnie jak u ciebie
Maciek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 643
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #13 dnia: 22.01.2015, 21:20 »
Nie wiem ale ja całe życie myśle że łowi wedkarz i to co ma w glowie mu pomaga dlamnie wedkarstwomto forma wypoczynku hobby bez którego trudno by mi było poprostu to lubie
Ja nie pisze o sprzecie jest ważny ale niech mi ktoś powie że na kij z dolnej pólki nie polowie ...nie polemizuje bo zaraz bedzie jazda lepszy gorszy to nie targowica pisałem przemysł marketing kasa aco zatym idzie cala socjotechnika pułapki kuszace klijentow ot coż normalana kampania sprzedażowa plus trend na rynku
Maciek

Offline Ścigacz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 594
  • Reputacja: 139
  • Płeć: Mężczyzna
  • No fish no fun :)
  • Lokalizacja: Tuszyn
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #14 dnia: 22.01.2015, 21:30 »
Każdy kupuje to co mu się podoba i na ile może sobie pozwolić. Dla jednego jest to zabawa dla innego cały sens życia.