Wszystko się zgadza, poza jednym. Jeżeli ktoś stawia cię na danej pozycji, to oczekuje, że jesteś człowiekiem kompetentnym i poradzisz sobie z zadaniem. Widocznie ten młody człowiek nie był gotowy do tej pracy, więc pan manager bierze odpowiedzialność za to. I tu się koło zamyka bo pan wielki manager też tyle wiedział, co ten prosty fizol od docinania płyt. Podejrzewam, że jest to człowiek, który skończył szkołę w wieku 15 lat i narobił sobie dziwnych kursów online, które są tu tak popularne, a jak wiemy papier wszystko przyjmie, problem jest w praktyce.