Spławik i Grunt - Forum

SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Michał N. w 04.05.2019, 16:23

Tytuł: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 04.05.2019, 16:23
Zbliża się mój ulubiony okres,czyli żerowanie potarłowe dużego leszcza. Na moim jeziorze,trzeba rzucać na odległość 60-65m ,by polowić największe sztuki. W związku z tym ,chcę nabyć coś z szeroką szpulą,min.57mm i o mocnej przekładni,bo muszę przeciągać zestaw przes pas podwodnej zieleni,a to najgorzej obciąża kołowrotki.
Miałbym kilka propozycji i chciałbym,by użytkownicy się wypowiedzieli. Budżet do 300 zł,choć mile widziane tańsze opcje. Najbardziej mi zależy na mocnej przekładni i szerokiej szpuli.
Do tej pory używałem Daiwy ninja 4000a oraz Spro 460 long cast. Pierwszą mi się łowi świetnie,ale jest za delikatna na takie warunki i szkoda mi tego kołowrotka . Spro jest mocarne,ale ciężkie,gdy leszcz dobrze wejdzie w łowisko,potrafi brać co 10 min,a to już męczące przy wadze kołowrotka około 580g.
Żeby uzmysłowić trudne warunki,dodam,że używałem ryobi virtusa 5000 od połowy kwietnia do końca października. We wrześniu bodaj,już rzęził... Używam koszy 50-60g.
Moje propozycje:

-Flagman squadron 6000
-Okuma custom black feeder clx 55
-Daiwa ninja lt 6000 (prawda że mocniejsza od 4000a ?)
-Preston inertia 520
-Trabucco castforce feeder 5500
-Okuma carbonite v2 55 (podobno ta sama przekładnia co w customie black clx 55 ?)

Kołowrotek pod wędke 3.6m.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 04.05.2019, 16:55
Michał, ostatnio moją uwagę przykuła ciekawa maszyna od MS Range model prime feeder 4500NG Drapieżcy go mają ,myślę że to może być to czego szukasz ;),co do Prestona i Trabucco to osobiście bym odpuścił, Okuma jak najbardziej albo Daiwa emcast 25a też ciekawy młynek :thumbup:
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Miki98 w 04.05.2019, 17:03
Tak na szybko do głowy przychodzi mi Okuma Inception, osobiście nie mam tego modelu  ale mam sporo innych Okum i bardzo sobie chwalę, Inception oglądałem w sklepie i sprawia wrażenie ciekawej i sprawnej maszynki
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 04.05.2019, 17:16
Ms range prime waży 500g,dużo,cena jednak też trochę wieksza od zakładanej bo 380zl.

Okuma inception to karpiowy kręcioł. Duży,cieżki,chyba że są mniejsze wersje ?
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Miki98 w 04.05.2019, 17:29
Ta okuma nie jest wcale taka ciężka jej waga to 440gram jeśli dobrze pamiętam a też nie jest jakaś specjalnie wielka mimo że to karpiowa maszynka, ja się naad nim zastanawialem do shimano aernos 3.9m  ale ostatecznie zdecydowałem się na Avente.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 04.05.2019, 17:40
Mowa o tej wielkości ?

https://sklepdrapieznik.pl/sklep/okuma/29914-okuma-inception-inc-6000-fd.html

Ciekawe jaka średnica szpuli ?

Ogólnie chciałbym coś około 400g wagi.

Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Miki98 w 04.05.2019, 18:05
Dokładnie o tej, koło 400 gram ma okuma custom black feeder 55, oglądałem ja w sklepie i już odkładam na nią kase :D może jeszcze flagman Sherman pro 5000
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 04.05.2019, 18:11
Custom 55 też mi odpowiada,pytanie jaka średnica szpuli ? I czy to nie ten sam mechanizm ,co w tańszym o 100 zł carbonite v2 55 ?
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Miki98 w 04.05.2019, 18:15
Szpula wydaje mi się trochę większa niż w ninja 4012a ciężko mi powiedzieć precyzyjnie bo nie miałem obu jednocześnie w rękach, co do mechanizmu to nie mam pojecia
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 04.05.2019, 18:34
Ja uważam, że oczekujesz niemożliwego, przy założonym budżecie. Trudno o wzmocnione przekładnie, sprawne napędy i bardzo stabilne obudowy w tej klasie cenowej. W tych warunkach, odległościach, masie zestawu i częstotliwości padnie nie tylko maszyna za 300, ale i za dwukrotnie więcej, prędzej czy później. Tak ja uważam.

Jedyne, co mi przychodzi do głowy, we względnie niskich pieniądzach, to Cresta EXT 6000, już wycofana, ale jeszcze można rzekomo dostać, na naszej forumowej giełdzie też się przewinęła niedawno? Mimo, iż to niezbyt drogi "chinol", i wspaniałych rozwiązań w nim nie ma, to odporności mu nie brakuje. Krzysiek (key_kr) od nas z forum bardzo sobie chwali tą konstrukcję i grzmoci tymi młynkami na rzece. Podpytaj go, może podzieli się opinią i da więcej szczegółów.
Podczas serwisu większych problemów nie zdiagnozowałem, więc może to być w miarę ok wybór.

Najtańsza maszyna ze wzmocnioną przekładnią i przy założonych gabarytach to Shimano Sedona 6000 FI. Kołowrotek jest niemal bliźniakiem najtańszej, morskiej maszyny z tej marki, czyli Soccoro.

W Daiwie, coś możliwie najtańszego i mocnego przekładniowo, to Fuego LT 6000, chociaż tutaj można pokusić się o parę zł więcej i łyknąć BG 4000, która jest metalowa i można w niej łatwo uzyskać QD.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: MoniaK w 04.05.2019, 18:41
Zmieścisz się w budżecie https://www.raven-fishing.pl/shimano-sedona-6000-fi-ko%C5%82owrotek/pl/product/41967/
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 04.05.2019, 18:53
Ja uważam, że oczekujesz niemożliwego, przy założonym budżecie. Trudno o wzmocnione przekładnie, sprawne napędy i bardzo stabilne obudowy w tej klasie cenowej. W tych warunkach, odległościach, masie zestawu i częstotliwości padnie nie tylko maszyna za 300, ale i za dwukrotnie więcej, prędzej czy później. Tak ja uważam.

Jedyne, co mi przychodzi do głowy, we względnie niskich pieniądzach, to Cresta EXT 6000, już wycofana, ale jeszcze można rzekomo dostać, na naszej forumowej giełdzie też się przewinęła niedawno? Mimo, iż to niezbyt drogi "chinol", i wspaniałych rozwiązań w nim nie ma, to odporności mu nie brakuje. Krzysiek (key_kr) od nas z forum bardzo sobie chwali tą konstrukcję i grzmoci tymi młynkami na rzece. Podpytaj go, może podzieli się opinią i da więcej szczegółów.
Podczas serwisu większych problemów nie zdiagnozowałem, więc może to być w miarę ok wybór.

Najtańsza maszyna ze wzmocnioną przekładnią i przy założonych gabarytach to Shimano Sedona 6000 FI. Kołowrotek jest niemal bliźniakiem najtańszej, morskiej maszyny z tej marki, czyli Soccoro.

W Daiwie, coś możliwie najtańszego i mocnego przekładniowo, to Fuego LT 6000, chociaż tutaj można pokusić się o parę zł więcej i łyknąć BG 4000, która jest metalowa i można w niej łatwo uzyskać QD.

Od kołowrotka w tym przypadku ,wymagam pracy dwóch sezonów leszczowych,czyli 11 miesięcy po okolo 6 sześciogodzinnych wypadów w miesiącu. Myślę,że to chyba nie aż tak dużo . Stąd wole wydać 250-300 zł raz na 2 lata niż 600-700 zł za ten sam okres. W rzucie i holu różnicy nie odczuję tak,czy siak.

MoniaK. Dziękuję,poczytam o nim.

Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: MoniaK w 04.05.2019, 18:58
Ogólnie to poleciłbym Ci Penn Spinfisher VI LC 5500 BX.
Mocny kołowrotek ze szpulą LongCast. Niedawno była dobra promocja na nie w Insel.
Tylko ta waga...
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 04.05.2019, 19:09
Ogólnie to poleciłbym Ci Penn Spinfisher VI LC 5500 BX.
Mocny kołowrotek ze szpulą LongCast. Niedawno była dobra promocja na nie w Insel.
Tylko ta waga...
Przy wędce 250-270g,max co dopuszczam to 420g,a najlepiej poniżej 400.
Ktoś powie,że wędka i tak na podpórce leży,jednakże hol z odległości 60m jest już długi,do tego roślinność podwodna ,częstsze brania,nęcenie,to wszystko powoduje,że warto odelżyć sprzęt.


Kolego Wonski81 ,czy orientujesz się w temacie  przekładni okumy  carbonite 55 i okumy custom 55 ? Mają ją taką samą?
Sedona jest bardzo ciekawa. Dziękuję za tą propozycję,mocno rozważę.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: elopento w 04.05.2019, 19:27
Za 700zł to można ponton Kolibri kupić :facepalm:
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: greg227 w 04.05.2019, 21:42
Zobacz sobie Colmic Etang 5000.
Posiadam te kołowrotek ( 2 x ).
Tytuł: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 05.05.2019, 00:17
Za 700zł to można ponton Kolibri kupić :facepalm:

Powiem więcej ;) gdy w aplikacji OtoMoto jako kryterium podałem cenę i ograniczyłem ją do 700 PLN, to znalazłem 21 (sic!) ogłoszeń. Skoro za cenę średniej klasy kołowrotka można mieć samochód "na chodzie", to stwierdzam że wędkarstwo to chore hobby. Kończę z tym! Zacznę chodzić na grzyby... Koszyk z wikliny, scyzoryk, a i składki członkowskiej nie trzeba opłacać... No i grzybów więcej niż ryb jest :)
Podobno 8)
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 05.05.2019, 06:36
Maciek, szaleju jakiegoś się najadłeś czy cuś?
Toż to brzmi jak jakaś herezja Rybkę możesz wypuścić, a grzybka już nie zasadzisz Poza tym jak nie wydasz tego na wędkarstwo to będziesz musiał żonie oddać

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: sander w 05.05.2019, 06:58
Michał N. chyba trochę za bardzo przeżywasz odległości na których chcesz łowić, przynajmniej jakbyś szukał kołowrotka na łowienie w okolicy 100m. Te 65m na których chcesz łowić to nie są jakieś porażające odległości. Jeśli używasz wędek, które nie ograniczają rzutowo tj. 3,6-3,9, z odpowiednim cw i akcją, to do takich odległości w zupełności wystarczy większość kołowrotków w rozmiarze od 4000. Dla przykładu napiszę, że złożyłem 3 sezony temu 2 zestawy znajomemu, który nie jest zbyt wytrawnym wędkarzem. Kije trabucco selektor 360/90 i do tego kołowrotki penn spinfisher 3500 ssv. Takimi zestawami spokojnie operuje on do 70m. Kołowrotki wybrałem z premedytacją bo kolega ma pewne braki w technice i często ściąga rybę na samym kołowrotku bez pompowania wędką. Penny są mocne i po trzech dość intensywnych sezonach nie można nic im zarzucić. Obecną wersję spinfisera można kupić w okolicy 350zł i nie wyobrażam sobie, żeby zajechać je w dwa sezony. No chyba, że ktoś przy każdym rzucie będzie ściągał 20kg zielska nie pracując przy tym wędką :facepalm:
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: elopento w 05.05.2019, 07:20
Za 700zł to można ponton Kolibri kupić :facepalm:

Powiem więcej ;) gdy w aplikacji OtoMoto jako kryterium podałem cenę i ograniczyłem ją do 700 PLN, to znalazłem 21 (sic!) ogłoszeń. Skoro za cenę średniej klasy kołowrotka można mieć samochód "na chodzie", to stwierdzam że wędkarstwo to chore hobby. Kończę z tym! Zacznę chodzić na grzyby... Koszyk z wikliny, scyzoryk, a i składki członkowskiej nie trzeba opłacać... No i grzybów więcej niż ryb jest :)
Podobno 8)
Bardzo mądre podejście :thumbup: grzyby są i odrastają ,a ryby też można łowić ,ale bardziej rekreacyjnie bez napinki i bez tego ''I must have'' dlatego wrzuciłem ten ponton 8) bo po co się męczyć jak można tam dopłynąć i byle teleskopem na spławik ciągać :P Powiem to nawet inaczej - ja leszcze większego jak 40+ nie złowiłem , w życiu złowiłem 3 liny największy może miał z 12 cm ??? nie złowiłem karpia - i to jest na tym jeziorze co Michał łowi , a mam do niego 10km , mam kajak ,mam ponton ,w rodzinie mamy 2 łódki bracia w majówkę na jeziorze szczupaki i okonie ciągali , a ja na rzece pod domem płotki na spławik łowiłem :bravo: bo lubię , tak spędzam sobie czas , rybka się nie liczy , cenię ciszę i spokój i to mam zaraz za domem , zero gratów , wędka ,ciasto garść pelletu i sobie odpoczywam nad wodą bez tłumów , przez cały dzień widziałem 4 ludzi , dwóch kumpli co spływało pontonem za szczupakiem , cześć- cześć i popłynęli dalej , potem jeszcze dwóch po drugiej stronie podjechali , jeden pomachał spiningiem ,drugi podrywką chciał żywca nałapać  i zaraz poszli , a ja sobie bez stresu wiaderko pod doopą ..... :thumbup:
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 05.05.2019, 07:34

Kolego Wonski81 ,czy orientujesz się w temacie  przekładni okumy  carbonite 55 i okumy custom 55 ? Mają ją taką samą?
Sedona jest bardzo ciekawa. Dziękuję za tą propozycję,mocno rozważę.

Odpowiem tutaj, również na pytanie, które zadałeś na priv.
Okumy Carbonite i Custom Black feeder korzystają z tych samych rozwiązań napędowych, jakość użytych części jest jednak lepsza w modelu Custom, który to jest spokrewniony z Ceymar’em.

Sedona w wersji c5000 to znaczna różnica w stosunku do 6000.
Literka c w nazwie oznacza compact, czyli mały korpus. Jest to po prostu wielkość 4000 z większa szpula i rotorem, na dodatek z większym przełożeniem. Średnica szpuli to ok 54mm dla modelu 5000.
Spora różnica masy między 5000 a 6000 przekłada się bezpośrednio na rozmiary korpusu i napędu, na tym akurat powinno Ci zależeć najbardziej. Większy napęd to więcej mocy i trwałości.
Tak, większość nowych modeli Shimano ma stała blokadę obrotów wstecznych- brak przełącznika, tak tez jest w modelu Sedona FI.
Nie mniej Sedona FI oferuje w swojej klasie cenowej coś, czego nie oferuje nikt inny- kuta na zimno przekładnie.
Jeśli szukasz niskiej masy przy mocnym i trwałym napędzie, to tez nie jest to sytuacja bez wyjścia. Z pomocą przychodzi seria LT Daiwy. Minimum to Fuego LT 6000- średnica szpuli 57mm, chociaż lepszym wyborem byłaby Caldia lub modele wyższe.

Jak już napisałem wcześniej chcesz połączyć niska cenę maszyny z rozwiązaniami zarezerwowanymi dla średnich półek. Starannie dobrany sprzęt za niestety większa kwotę, posłuży długo, nawet w tych stosunkowo ciężkich warunkach, o których piszesz.


Pozornie tylko warunki połowu, które opisuje autor, nie są ciężkie. Odległość, opór linki, masa zestawu, szorowanie koszykiem po dnie, plus ewentualne zaczepy i roślinki, razy ilość rzutów i zwinięć zestawu. Cały ten opór idzie bezpośrednio na zębatki kołowrotka. Chyba, ze ktoś zwija zestawy pompując kijem jak przy holu. Ja tak nie robię i chyba nie znam nikogo, kto tak postępuje.
Żeby młynek to wytrzymywał, to musi mieć odpowiedniej jakości i twardości przekładnie, najlepiej doskonale osadzona na kilku łożyskach dobrej klasy, w jak najbardziej stabilnej obudowie. Producenci są jednak bezlitośni i tego typu rozwiązania są oferowane za dość spore kwoty. Tańszy sprzęt, który tych cech nie posiada długo może nie pociągnąć, o czym autor się już boleśnie przekonał.

Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 05.05.2019, 07:41
Michał N. chyba trochę za bardzo przeżywasz odległości na których chcesz łowić, przynajmniej jakbyś szukał kołowrotka na łowienie w okolicy 100m. Te 65m na których chcesz łowić to nie są jakieś porażające odległości. Jeśli używasz wędek, które nie ograniczają rzutowo tj. 3,6-3,9, z odpowiednim cw i akcją, to do takich odległości w zupełności wystarczy większość kołowrotków w rozmiarze od 4000. Dla przykładu napiszę, że złożyłem 3 sezony temu 2 zestawy znajomemu, który nie jest zbyt wytrawnym wędkarzem. Kije trabucco selektor 360/90 i do tego kołowrotki penn spinfisher 3500 ssv. Takimi zestawami spokojnie operuje on do 70m. Kołowrotki wybrałem z premedytacją bo kolega ma pewne braki w technice i często ściąga rybę na samym kołowrotku bez pompowania wędką. Penny są mocne i po trzech dość intensywnych sezonach nie można nic im zarzucić. Obecną wersję spinfisera można kupić w okolicy 350zł i nie wyobrażam sobie, żeby zajechać je w dwa sezony. No chyba, że ktoś przy każdym rzucie będzie ściągał 20kg zielska nie pracując przy tym wędką :facepalm:

Jest to bardzo dobry przykład.
O ile ten Penn nie ma specjalnie dobrej jakościowo przekładni, to materiał, z którego ją wykonano, jest całkiem twardy. Maszyna jest w pełni metalowa, co sprawia, że napęd osadzony jest bardzo stabilnie. Koniec osi głównej jest bardzo dobrze zabezpieczony przed ewentualnymi wychyleniami pod wpływem obciążania rotora. Wkręcana bezpośrednio korbka zwiększa moment. To musi mieć moc.
Nie mniej autor oczekuje mocy, niskiej masy, większej szpuli i trwałości... ;)
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: sander w 05.05.2019, 07:51
Więc podałem Czesiu autorowi wątku przykład kołowrotka z dużą mocą, niską masą (343g, gdzie autor chciał zejść poniżej 400), trwałego i w przystępnym budżecie. Brakuje tylko wymarzonej przez niego większej szpuli (bez której odległości o których mowa są bez problemu osiągalne). Jak już autor znajdzie to wszystko razem w jednym kołowrotku w okolicy 300zł to bardzo chętnie się przyjrzę ;)
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 05.05.2019, 08:04
Za 700zł to można ponton Kolibri kupić :facepalm:

Powiem więcej ;) gdy w aplikacji OtoMoto jako kryterium podałem cenę i ograniczyłem ją do 700 PLN, to znalazłem 21 (sic!) ogłoszeń. Skoro za cenę średniej klasy kołowrotka można mieć samochód "na chodzie", to stwierdzam że wędkarstwo to chore hobby. Kończę z tym! Zacznę chodzić na grzyby... Koszyk z wikliny, scyzoryk, a i składki członkowskiej nie trzeba opłacać... No i grzybów więcej niż ryb jest :)
Podobno 8)

Maciek, 700 zł to niekoniecznie "już" średnia półka kołowrotkowa, natomiast wyższa- budżetowa tak ;)

Jak mówi zapomniane przysłowie: dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach.
Myślę, że to odpowiedni czas, by o tym przypomnieć.
Niejeden temat na forum kończył się burzą, gdy zaczęto przerzucać się i licytować kwotami.

Uważam, że naprawdę nieliczni z nas mogą sobie pozwolić na wszystko.
Jeśli kogoś to interesuje, to osobiście korzystam ze sprzętu z półek wyższych- budżetowych (jakkolwiek źle to brzmi ;)), bo ogrom innych, ważnych wydatków bierze górę nad potrzebami hobby. Trochę wiedzy i doświadczenia pozwala mi wybierać sprzęty, które mimo niedoskonałości wytrzymują dłuższy czas i nie powodują frustracji podczas użytkowania.
Tak więc wszelkie polecenia i doradztwo sprzętowe, to nic innego jak próba wyciśnięcia maksimum z budżetu, który ktoś sobie założył oraz spełnienie cech, które ów sprzęt powinien posiadać. Często się udaje, czasem budżet trzeba (lub warto) nagiąć. Ot, cała filozofia.
Natomiast nigdy nie będę szedł ścieżką forów spinningowych, gdzie wybór młynka ogranicza się do Stelli milenium lub Twin Powera, jeśli ktoś szuka tańszej alternatywy, bo w innym wypadku nawet nie ma się co zabierać za łowienie :P 
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 05.05.2019, 08:11
Sander-nie przeżywam,tylko znam warunki i wiem jak w nich łowić.  Do wędki 3.9 można i na siłę założyć kołowrotek 3000 i też pewnie 60m uzyskam,tylko jakim nakładem siły kosztem techniki i celności ? Pisałem już o tym nie raz,jeżeli chcemy komfortowo i celnie rzucać powtarzalnie,należy dobrać odpowiednie wędzisko,kołowrotek i zestaw ,w tej kolejności.
Może nie umiem łowić dystansowo i stąd potrzebuję dostosować sprzęt... A może po prostu wiem doskonale ,czym łowi mi się najlepiej w danych warunkach, więc wpisy o"przeżywaniu",już bym sobie darował. Nie raz poznałem opinię znawców,którzy jedną wędką i jednym kołowrotkiem ,łowią w każdych warunkach i dystansach. Sam należę do tych osób,które mają zestawy indywidualne na poszczególne warunki.

Wonski81-dziękuję za cenną wiedzę,oczywiście pochwała. Podoba mi się schimano Sedona ,ale brak obrotu wstecznego dyskwalifikuje ten kołowrotek. Za bardzo przyzwyczaiłem się do używania go podczas odmierzania odległości.
W takim razie jaki budżet pozwoli mi na połączenie wielkości,wagi optymalnej i w miare trwałości ? Mowa o kwocie 400-500 zł ? Jeżeli pozwoli mi to na 4 sezony bezawaryjnej pracy,to jestem na tak. Pytanie ,czy kołowrotki w tej cenie,nie będą przypadkiem tak samo trwałe,jak o połowę tańsze ?
Ps. Ja pompuję zestaw nawet gdy zwijam na pusto. Pozwala to wydłużyć życie kołowrotka,ale i tak przekładnie dostają ,gdy łowi się przez zielsko. Może to dla tego nie mam problemów z Daiwa ninja,choć oszczędzam jej takich warunków.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 05.05.2019, 08:18
Więc podałem Czesiu autorowi wątku przykład kołowrotka z dużą mocą, niską masą (343g, gdzie autor chciał zejść poniżej 400), trwałego i w przystępnym budżecie. Brakuje tylko wymarzonej przez niego większej szpuli (bez której odległości o których mowa są bez problemu osiągalne). Jak już autor znajdzie to wszystko razem w jednym kołowrotku w okolicy 300zł to bardzo chętnie się przyjrzę ;)

Powtórzę się raz jeszcze,nie widzę efektywnego wędkowania na dystansie 60-65m,wędką 3.6m i kołowrotkiem klasy 4000. Nie będzie to ani komfortowe,ani powtarzalne ,chyba że mowa o Daiwie 4000a,ale ten model ma średnicę szpuli 57mm,czyli poziom wielkości 5500 powiedzmy.
Inne 4000,to zaledwie 50mm,a to przepaść w oddawaniu żyłki.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 05.05.2019, 08:41

Wonski81-dziękuję za cenną wiedzę,oczywiście pochwała. Podoba mi się schimano Sedona ,ale brak obrotu wstecznego dyskwalifikuje ten kołowrotek. Za bardzo przyzwyczaiłem się do używania go podczas odmierzania odległości.
W takim razie jaki budżet pozwoli mi na połączenie wielkości,wagi optymalnej i w miare trwałości ? Mowa o kwocie 400-500 zł ? Jeżeli pozwoli mi to na 4 sezony bezawaryjnej pracy,to jestem na tak. Pytanie ,czy kołowrotki w tej cenie,nie będą przypadkiem tak samo trwałe,jak o połowę tańsze ?
Ps. Ja pompuję zestaw nawet gdy zwijam na pusto. Pozwala to wydłużyć życie kołowrotka,ale i tak przekładnie dostają ,gdy łowi się przez zielsko. Może to dla tego nie mam problemów z Daiwa ninja,choć oszczędzam jej takich warunków.

Tutaj z pomocą przychodzą Daiwy.
Nie wiem czy mieszczą się idealnie w budżecie, ale jak dobrze poszukasz...
BG 4000 nie spełnia warunku wagowego, jest jednak bardzo stabilna, bo korpus jest w pełni metalowy, coś za coś ;)
Napęd jest naprawdę mocny, duże przełożenie w tym wypadku to wręcz atut, bo pozwoli Ci szybciej zwinąć zestaw. Można łatwo uzyskać QD, co też jest fajną opcją przy połowach gruntowych.
LT 6000 pozwolą spełnić warunek także niskiej masy, tracąc jednak ciut stabilności w stosunku do takiej BG. Kompromis może mieć sens, bo naprawdę czuć różnicę wagową w ręce. Chyba, że wybierzesz Caldię lub modele wyższe- korpus Zaion, sztywny niczym metal, ale cena rośnie. Znów coś za coś ;)
Fuego LT 6000 spełnia warunki, lecz ciut droższa Freams LT w wielkości 6000 oferowana jest z większym przełożeniem, co jest pewnym atutem. W LT też można uzyskać QD, trzeba jednak zainwestować parę zł i poświęcić czas na przeróbkę.
Acha.
Wymienione powyżej Daiwy mają wkręcane bezpośrednio w napęd, jednoelementowe korbki. Oznacza to tyle, że do transportu korbkę należy odkręcić i ją... gdzieś schować :P
Są wyposażone w przełącznik blokady wstecznych obrotów.

Tak. Młynki te poradzą sobie z tego typu wędkowaniem i to przez długi okres czasu.
Są wzmocnione pod kątem konstrukcyjnym, w wypadku BG bardzo stabilne i twarde. Przekładnie mają wysoką sprawność i są wykonane z dobrych i trwałych materiałów.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 05.05.2019, 08:54
Nasunęła mi się mysl,a może jest możliwość oddania kołowrotka do Twojego warsztatu na wzmocnienie ?

Dziękuję za rzetelne propozycje. Daiwy od zawsze mi się podobały ,na pewno rozważę i tą drogę.
Pytanie,czy dwa kołowrotki nie wytrzymają dłużej ,niż jeden w tej samej cenie ?

Jaką średnicę szpuli ma Daiwa bg 4000 ? Za wyznacznik,przyjmuję 55mm i więcej.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: KuBxOnOff w 05.05.2019, 09:03
Jestem szczęśliwym posiadaczem squadrona i jestem naprawdę mile zaskoczony . Używam rozmiaru 3000 .
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 05.05.2019, 09:42
Nasunęła mi się mysl,a może jest możliwość oddania kołowrotka do Twojego warsztatu na wzmocnienie ?

Dziękuję za rzetelne propozycje. Daiwy od zawsze mi się podobały ,na pewno rozważę i tą drogę.
Pytanie,czy dwa kołowrotki nie wytrzymają dłużej ,niż jeden w tej samej cenie ?

Jaką średnicę szpuli ma Daiwa bg 4000 ? Za wyznacznik,przyjmuję 55mm i więcej.

Nie wiem co rozumiesz przez wzmocnienie?
Kołowrotek to nie samochód, w którym można zmapowac komputer lub zmienić turbinę ;)

Szpula BG 4000 - 57mm
LT 6000 - 57mm
Shimano 6000- 57mm
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: elwood w 05.05.2019, 10:35
A tak z głupia frant zapytam - próbowałeś coś poszukać na ali? Tam jest od metra przeróżnych kręciołów, a za cenę jednej Daiwy kupisz tam kilka niezłej jakości. Nawet jeśli się np przekładnia chińczyka po jakimś czasie zużyje szybciej, to weźmiesz nowy itp. Mam kilka takich kręciołków w wersji "full metal", łowię na komercjach więc duże ryby nie są rzadkością i bardzo sobie chwalę. Pewnie te same fabryki je robią, co daiwy itp ;D

Dorzuciłem do pieca ;D No to teraz się posypią na mnie gromy ;D ;D ;D ;D :'( :'( :'( ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 05.05.2019, 10:50
Niekoniecznie... Ja już ponad 2 lata gnębie jednego chinola na niemałych rybkach i ma się wciąż bardzo dobrze A ostatnio Czesiu usprawnił mi go w QD, także jeszcze chwilę na pewno minie nim go zamęcze A cena...? No cóż... 110 zł za przyzwoity młynek nie wydaje mi się zbyt wygórowana...

Wysłane z mojego SM-T700 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: N3su w 05.05.2019, 12:48
 W tej kwocie są ciekawe Dragony Stealth feeder.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 05.05.2019, 13:18
Napiszę raz jeszcze.
Podczas holu przekładnia ma niezbyt duże znaczenie, chyba że ktoś holuje wyłącznie kołowrotkiem ;)
Liczy się tylko rolka, jej osadzenie, czyli ramię i hamulec. Wypracowany pompowaniem nadmiar żyłki zwija się na młynek i tutaj jakość przekładni nie robi sporej różnicy. W przypadku zwijania cięższych zestawów z większych odległości obciążenia idą na zęby i na korpus, rotor, oś główną. Ciężar zestawu, muł, zaczepy, opór wody razy odległość i częstotliwość... Chyba, że ktoś pompuje kijem jak przy holu.
Ta sama zależność jest przy spinningu. No bo niby jakim cudem wędkarze zarzynają niezłe młynki na przynętach po 5, 10, czy 20 gram? Hmm? ;)


Co do "chińczyków", to niektóre wypadają nieźle. Jednakże nie miałem w ręce nigdy takiego, który miałby namiastkę myśli technologicznej i materiałowej dużych producentów z wielkiej 3.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 05.05.2019, 15:24
Nasunęła mi się mysl,a może jest możliwość oddania kołowrotka do Twojego warsztatu na wzmocnienie ?

Dziękuję za rzetelne propozycje. Daiwy od zawsze mi się podobały ,na pewno rozważę i tą drogę.
Pytanie,czy dwa kołowrotki nie wytrzymają dłużej ,niż jeden w tej samej cenie ?

Jaką średnicę szpuli ma Daiwa bg 4000 ? Za wyznacznik,przyjmuję 55mm i więcej.

Nie wiem co rozumiesz przez wzmocnienie?
Kołowrotek to nie samochód, w którym można zmapowac komputer lub zmienić turbinę ;)

Szpula BG 4000 - 57mm
LT 6000 - 57mm
Shimano 6000- 57mm

Wzmocnienie,czyli  wymiana podzespołu na mocniejszy . W tym przypadku przekładni,łożysk,czy wałka.

Na chwilę obecną najbliższa mi jest Daiwa Fuego lt 6000. Lekka,niezły nawój (92cm). Warto te 40-50 zł dopłacić do BG ,które jest w pełni metalowe,ma lepszy nawój (101 cm),ale jest cieższy (335 g vs405g) ? Bo jeżeli mechanika ma wytrzymać podobnie,to Fuego bardziej mi podchodzi,zwłaszcza do wędki 250g.

Aliexpres nie podchodzi mi. Nie neguję zakupów   ten sposób,ale wolę jednak coś markowego bardziej.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 05.05.2019, 16:06

Wzmocnienie,czyli  wymiana podzespołu na mocniejszy . W tym przypadku przekładni,łożysk,czy wałka.

Na chwilę obecną najbliższa mi jest Daiwa Fuego lt 6000. Lekka,niezły nawój (92cm). Warto te 40-50 zł dopłacić do BG ,które jest w pełni metalowe,ma lepszy nawój (101 cm),ale jest cieższy ? Bo jeżeli mechanika ma wytrzymać podobnie,to Fuego bardziej mi podchodzi,zwłaszcza do wędki 250g.

Aliexpres nie podchodzi mi. Nie neguję zakupów   ten sposób,ale wolę jednak coś markowego bardziej.

Wymiana części jak najbardziej jest możliwa, o ile uda się takowe zdobyć :facepalm:
Często jest jednak mało opłacalna, bo oferowane przez markę modele z mocniejszymi podzespołami wypadają lepiej cenowo niż kupno części, nakład pracy i pakowanie tego w tańszy model.
Czasem nie ma wyboru, jeśli chce się uzyskać cechy, jakich producent nie oferuje, ale... to już inna historia.

BG i Fuego pod względem mechaniki są niemal identyczne.
BG jest konstrukcją znacznie twardszą, sztywniejszą i też cięższą, metal to metal.
Bez obaw, modele LT zaskakują mocą i maleńką masą, która najwyraźniej ma znaczenie dla Ciebie i na pewno odczujesz komfort z tego tytułu. Tracą trochę stabilności i sztywności, zwłaszcza w stosunku do takiej metalowej konstrukcji jak BG. Myślę, że jednak nie będzie to miało żadnego znaczenia przy Twoim wędkowaniu, ani też za bardzo nie będziesz wiedział o czym ja tu teraz plotę ;)

Większy nawój to łakomy kąsek, ale Fuego nie ma dla wielkości 6000 dużego przełożenia, musiałbyś wybrać Freams, która kosztuje wyraźnie więcej (nie wiem czemu, bo jest wg mnie "klonem" Fuego).
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 05.05.2019, 16:18
Fuego LT 6000D  przełożenie 1:5,1 a  4000 BG ma przełożenie 1:5,7.   Dosyć duże , jak to się ma do trwałości ?
Jest jeszcze metalowy Match Winner 4012  za kolejne kilka dych drożej.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 05.05.2019, 16:34
Fuego LT 6000D  przełożenie 1:5,1 a  4000 BG ma przełożenie 1:5,7.   Dosyć duże , jak to się ma do trwałości ?
Jest jeszcze metalowy Match Winner 4012  za kolejne kilka dych drożej.

Trwałość i sprawność przekładni jest na wysokim poziomie. Zastosowane materiały są wytrzymałe, a sprawność przekładni daje sporo mocy/ uciągu. Nic tylko korzystać ;)
Myślę, że spore znaczenie ma tutaj gabaryt użytych zębatek. W malutkiej Fuego, jaką recenzowałem niedawno, koło napędowe wręcz wprawia w osłupienie. Jeśli będzie okazja, to włożę Ci w ręce mojego pickerka z Fuego cxh, rzucisz, zwiniesz i przekonasz się, że jednak jest naprawdę dobrze.
Match Winner dla mnie jest ryzykowny. Sporo tych modeli miałem w ręce, zainfekowanych syndromem pinionu.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 05.05.2019, 17:15
Kusisz Czesiu , kusisz tą BG.  Jak wreszcie kupię ją w chwili słabości będzie to wyłącznie Twoja wina. ;)
Na razie napiszę po łacinie :  "Vade retro Satane".  :P
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 05.05.2019, 17:30
Kusisz Czesiu , kusisz tą BG.  Jak wreszcie kupię ją w chwili słabości będzie to wyłącznie Twoja wina. ;)
Na razie napiszę po łacinie :  "Vade retro Satane". 
Uważaj Wiesiek Mnie Czesiu dał pokręcić Fuego i przez to muszę sklepy wędkarskie omijać W zeszłym roku zaraził mnie skuteczne pickerem Daiwy, ale w tym jak na razie wychodzę zwycięsko Na razie...

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 05.05.2019, 17:52
W tym temacie mam pytanie do naszego speca od kołowrotków. Czesiu jak miał byś wybrać Daiwa BG 4000 - Penn Spinfisher V4500 to który byś brał ? Proszę nie rozpisuj się tylko wskaż lepszy w twojej ocenie w tym temacie
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 05.05.2019, 19:02

Wzmocnienie,czyli  wymiana podzespołu na mocniejszy . W tym przypadku przekładni,łożysk,czy wałka.

Na chwilę obecną najbliższa mi jest Daiwa Fuego lt 6000. Lekka,niezły nawój (92cm). Warto te 40-50 zł dopłacić do BG ,które jest w pełni metalowe,ma lepszy nawój (101 cm),ale jest cieższy ? Bo jeżeli mechanika ma wytrzymać podobnie,to Fuego bardziej mi podchodzi,zwłaszcza do wędki 250g.

Aliexpres nie podchodzi mi. Nie neguję zakupów   ten sposób,ale wolę jednak coś markowego bardziej.

Wymiana części jak najbardziej jest możliwa, o ile uda się takowe zdobyć :facepalm:
Często jest jednak mało opłacalna, bo oferowane przez markę modele z mocniejszymi podzespołami wypadają lepiej cenowo niż kupno części, nakład pracy i pakowanie tego w tańszy model.
Czasem nie ma wyboru, jeśli chce się uzyskać cechy, jakich producent nie oferuje, ale... to już inna historia.

BG i Fuego pod względem mechaniki są niemal identyczne.
BG jest konstrukcją znacznie twardszą, sztywniejszą i też cięższą, metal to metal.
Bez obaw, modele LT zaskakują mocą i maleńką masą, która najwyraźniej ma znaczenie dla Ciebie i na pewno odczujesz komfort z tego tytułu. Tracą trochę stabilności i sztywności, zwłaszcza w stosunku do takiej metalowej konstrukcji jak BG. Myślę, że jednak nie będzie to miało żadnego znaczenia przy Twoim wędkowaniu, ani też za bardzo nie będziesz wiedział o czym ja tu teraz plotę ;)

Większy nawój to łakomy kąsek, ale Fuego nie ma dla wielkości 6000 dużego przełożenia, musiałbyś wybrać Freams, która kosztuje wyraźnie więcej (nie wiem czemu, bo jest wg mnie "klonem" Fuego).
92 cm  nawoju w zupełności mi odpowiada.

Zależy mi na dosyć szerokiej szpuli,w miarę  niskiej wadze,ale przede wszystkim,na trwałej przekładni. Nie znoszę okrągłych klipów,więc i tu Fuego ma plusa ode mnie.
Czyli rozumiem,że w kwocie +/- 450 zł nic lepszego niż Fuego nie dostanę ?

Muszę zapytać jeszcze o okumę custom black feeder clx 55. Jeden z kolegów ma wersję 40. Kołowrotek ma ładną pracę,również hamulca,dobrze wygląda,ma dużą szpulę (55 ma 60mm). Jest katowany i nic z nim się nie dzieje.
Jak ta okuma wypada na tle Fuego ? Zdaję sobie sprawę z różnic materiałowych. Pytam konkretnie  o mechanizmy.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 05.05.2019, 19:15
W tym temacie mam pytanie do naszego speca od kołowrotków. Czesiu jak miał byś wybrać Daiwa BG 4000 - Penn Spinfisher V4000 to który byś brał ? Proszę nie rozpisuj się tylko wskaż lepszy w twojej ocenie w tym temacie

Nie ma Spinfishera 4000 ;)
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 05.05.2019, 19:23
W tym temacie mam pytanie do naszego speca od kołowrotków. Czesiu jak miał byś wybrać Daiwa BG 4000 - Penn Spinfisher V4000 to który byś brał ? Proszę nie rozpisuj się tylko wskaż lepszy w twojej ocenie w tym temacie

Nie ma Spinfishera 4000 ;)
Słuszna uwaga dzięki Jacek. Poprawiam na 4500
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 05.05.2019, 19:27
Fuego LT 6000D można kupić na Ali za ok 360zł.  Zatem dużo taniej
https://tiny.pl/tr8vz

Można tez znaleźć  za podobna kwotę model o przełożeniu 1:5,7 jak w BG.  Nie ma obaw to będzie oryginał.  Wszystkie tańsze modele Daiwy są robione w  Chinach albo w Wietnamie.  Przesyłka darmowa.  Ogladałem niedawno kupiony na Ali Exceller LT 6000 D za 310zł.  Żadnego cła itp. Przesyłka dotarła po 2 tygodniach od zakupu.

Nikogo nie namawiam do zakupów w Chinach ale dobrze jest wiedzieć.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 05.05.2019, 23:47
Fuego LT 6000D można kupić na Ali za ok 360zł.  Zatem dużo taniej
https://tiny.pl/tr8vz

Można tez znaleźć  za podobna kwotę model o przełożeniu 1:5,7 jak w BG.  Nie ma obaw to będzie oryginał.  Wszystkie tańsze modele Daiwy są robione w  Chinach albo w Wietnamie.  Przesyłka darmowa.  Ogladałem niedawno kupiony na Ali Exceller LT 6000 D za 310zł.  Żadnego cła itp. Przesyłka dotarła po 2 tygodniach od zakupu.

Nikogo nie namawiam do zakupów w Chinach ale dobrze jest wiedzieć.
Kuszące,pytanie co na to gwarancja.
Cena interesująca.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: FlushC w 06.05.2019, 10:00
Jakbyś potrzebował to na AD jest teraz Fuego wersja 5000 z większym przełożeniem i nawojem 105cm za około 275zł.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 06.05.2019, 14:15
Jakbyś potrzebował to na AD jest teraz Fuego wersja 5000 z większym przełożeniem i nawojem 105cm za około 275zł.

AD  ?

Nastawiony jestem na dużą szpulę. 5000 to chyba 54mm. Poza tym,250g to chyba zbyt mało,by wyważyć wędkę o tej samej masie ?
Tytuł: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Fisha w 06.05.2019, 14:21
Sklep Angling Direct w UK.
https://www.anglingdirect.co.uk
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: FlushC w 06.05.2019, 14:24
Dokładnie jak kolega Fisha napisał sklep Angling Direct. Jeżeli nic nie zamawiałeś od nich to pewnie coś by uszczkną przy nowym koncie. Co prawda w tym momencie już wyprzedany ale od kilku dni go obserwuję i co chwila się pojawia, więc trzeba śledzić. Poniżej link:
https://www.anglingdirect.co.uk/daiwa-17-fuego-lt-reel (https://www.anglingdirect.co.uk/daiwa-17-fuego-lt-reel)
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: kordi w 06.05.2019, 15:54
Dokładnie jak kolega Fisha napisał sklep Angling Direct. Jeżeli nic nie zamawiałeś od nich to pewnie coś by uszczkną przy nowym koncie. Co prawda w tym momencie już wyprzedany ale od kilku dni go obserwuję i co chwila się pojawia, więc trzeba śledzić. Poniżej link:
https://www.anglingdirect.co.uk/daiwa-17-fuego-lt-reel (https://www.anglingdirect.co.uk/daiwa-17-fuego-lt-reel)
Zniknął bo go zgarnąłem -dzięki za linka :P
Mam nadzieję że będzie lepszy niż Ninja LT, która całkiem fajnie chodzi, ale ma tak okropny nawój, że za każdym razem jak spoglądam na szpulę to mi oczy krwawią :facepalm:
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 06.05.2019, 16:45
Nawój bardzo łatwo poprawić jeśli jest np stożkowy.  Podkładka pod szpulę albo usunięcie podkładki  (zależnie od kierunku zbieżności) i gotowe.  Obecnie mało który nowy młynek ma prawidłowy nawój.  Pewnie Twój nowy kreciołek także. Nawet młynki z wysokiej półki cierpią ostatnio na tę dolegliwość.  Po to np Shimano dodaje w pudełku podkładki regulacyjne.  Inne firmy nawet ich nie dają. Trzeba sobie samemu wyciąć np z okładki skoroszytu czy czegoś innego.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 06.05.2019, 17:02
Dokładnie jak kolega Fisha napisał sklep Angling Direct. Jeżeli nic nie zamawiałeś od nich to pewnie coś by uszczkną przy nowym koncie. Co prawda w tym momencie już wyprzedany ale od kilku dni go obserwuję i co chwila się pojawia, więc trzeba śledzić. Poniżej link:
https://www.anglingdirect.co.uk/daiwa-17-fuego-lt-reel (https://www.anglingdirect.co.uk/daiwa-17-fuego-lt-reel)
Zniknął bo go zgarnąłem -dzięki za linka :P
Mam nadzieję że będzie lepszy niż Ninja LT, która całkiem fajnie chodzi, ale ma tak okropny nawój, że za każdym razem jak spoglądam na szpulę to mi oczy krwawią :facepalm:

Dobra cena.

W swojej ninja 4000a tez dokładałem podkładkę i teraz jest ideał.

Jak porównanie ninja vs Bg ?
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: FlushC w 06.05.2019, 17:28
Znowu Fuego 5000 dostępny w tej cenie.

Edit: Już brak.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: MoniaK w 06.05.2019, 17:36
Moje 2 szt. Daiwa Team Feeder 4012QD też wymagały dołożenia po jednej podkładce.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 06.05.2019, 18:31
Moje 2szt. Daiwa Team Feeder 4012QD też wymagały dołożenia po jednej podkładce.

Mnie to bardzo irytuje, bo w ten sposób firma przerzuca na klienta część roboty związanej z regulacją kołowrotka. To sporo dłubaniny (bo to metoda kolejnych prób), zwłaszcza kiedy nie ma zapasowej szpuli. To draństwo się pojawiło w ostatnich latach.
Mam trochę starych (20 + lat) młynków Daiwy i Shimano, bo od lat uwielbiam te zabawki i twierdzę, że dawniej czegoś takiego jak zły nawój w tych maszynkach nie spotkałem.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 06.05.2019, 21:00
Ja tutaj widzę tylko jeden problem, mianowicie olewanie klienta i brak podkładek do regulacji w zestawie.
Korekta nawoju to ciut denerwująca sprawa, faktycznie, jednakże w wielu maszynach, które posiadam, nawoj zmienia się wraz ze zmiana średnicy żyłki lub tez nawet nieznacznie na skutek jej parametrów twardości- sztywna bądź miękka żyłka.
Pisząc o zmianie średnic mam na myśli wyraźna różnice grubości, np 0,22- 0,30. Przy różnicy typu 0,26- 0,28 widocznej zmiany nawoju nie powinno być.
Nie wiem ile w tym przypadku, a ile zamierzonego działania, ale fabrycznie nowy młynek, który ma brzydki nawoj, może po prostu jest ustawiony do innej linki, niż ta która ja właśnie nawijam ? ;)
Jak wspomniałem, schody zaczynaja się w momencie, gdy nerwowo szperam w pudełku i jakoś nie mogę znaleźć podkładek i nawoju skorygować na swoje potrzeby :facepalm:
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 08.05.2019, 20:06
Oglądałem dziś Daiwę Fuego i ninja Lt.
Byłem o krok od kupna Fuego. Bardzo mi podpasował,rączka wkręcana to świetny patent.
Na szczęście pomyślałem o kawałku żyłki 0.26,której używam na dużych dystansach. Może mam niezgrabne palce,ale klipy niby amortyzujące,szerokie,są totalnie beznadziejne. Nie dość ,że żyłkę tej grubości ciężko jest założyć na klip,to jeszcze przy szarpnięciu,potrafi wyskoczyć z klipa (to nie było silne pociągnięcie). Dla mnie,to dyskwalifikacja tych notabene świetnych młynków.
Jeżeli ktoś ostrzy zęby na powyższe modele,niech lepiej sam zdecyduje i sprawdzi,czy taki klip mu odpowiada.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: PawelL w 08.05.2019, 20:10
Wszystko Ci pasowało i tylko głupi klip nie? :facepalm:
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: ju-rek w 08.05.2019, 20:14
Cytuj
klipy niby amortyzujące,szerokie,są totalnie beznadziejne

Takie klipy były w latach 90 w kołowrotkach D.A.M-a
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Rafallub900 w 08.05.2019, 20:22
Mam ninja 6000 ss i ten klip u mnie się dobrze sprawdza przy żyłce 0,23 drennan.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 08.05.2019, 20:43
Wszystko Ci pasowało i tylko głupi klip nie? :facepalm:

Głupi klip ?

Klip to podstawa w łowieniu dystansowym, więc to nie taki "głupi" szczegół.  Kiedy coś kupuję ,to chcę by w pełni mi to odpowiadało, zwłaszcza za nie małe pieniądze.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 08.05.2019, 20:45
Mam ninja 6000 ss i ten klip u mnie się dobrze sprawdza przy żyłce 0,23 drennan.

0,23 to jednak nie 0,26.
Po prostu męczyłem się z klipem, nie jest to rozwiązanie dla mnie. Albo okrągły, a najlepiej standardowy.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: PawelL w 08.05.2019, 20:49
Głupi klip ?

Klip to podstawa w łowieniu dystansowym, więc to nie taki "głupi" szczegół.  Kiedy coś kupuję ,to chcę by w pełni mi to odpowiadało, zwłaszcza za nie małe pieniądze.

Można na plastikowy, niepodobający Ci się klip założyć gumkę, co to dzieci się bawią i masz problem z głowy.
Do tego jest bezpieczniejsza, bo nie szukasz ręka przy odjeździe ryby, żeby odklipować, a gumka najzwyczajniej pęka.
Nie to, że to jakiś najazd na Ciebie, tylko taka sugestia.
Tytuł: Odp: Mocny kołowrotek na odległości 60-70 m - jaki?
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 08.05.2019, 21:05
Głupi klip ?

Klip to podstawa w łowieniu dystansowym, więc to nie taki "głupi" szczegół.  Kiedy coś kupuję ,to chcę by w pełni mi to odpowiadało, zwłaszcza za nie małe pieniądze.

Można na plastikowy, niepodobający Ci się klip założyć gumkę, co to dzieci się bawią i masz problem z głowy.
Do tego jest bezpieczniejsza, bo nie szukasz ręka przy odjeździe ryby, żeby odklipować, a gumka najzwyczajniej pęka.
Nie to, że to jakiś najazd na Ciebie, tylko taka sugestia.
Dziękuję, znam ten sposób.
Miałem różne ryby na wędce, fakt nie potwory +10kg, ale jeszcze nigdy nie musiałem wypinać żyłki. Luk ma to dobrze opatentowane, ściąga kosz by opadał po łuku i wtedy robi 2-3 obroty kołowrotkiem. Też tak robię i w zupełności mi to wystarcza na ryby które łowię.
Mam już taki charakter, że nie lubię, gdy coś mi nie pasuje, podczas gdy staram się wszystko dopiąć.