Spławik i Grunt - Forum

SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: boruta w 21.12.2020, 12:44

Tytuł: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: boruta w 21.12.2020, 12:44
Dyskusja wydzielona z wątku "Przemek Solski".

Gość mnie inspiruje niesamowicie do myślenia.
Lubię taki sposób rozkminiania różnych przypadków w sposób prawdziwy : obserwacja  , rozumienie  tego co chce się osiągnąć.
Sprzęt ma lux ale  to rozumiem .. bo jakbym co kilka dni targał tyle ryb to nie ma zmiłuj.
Miałem kiedyś trochę czasu to w miesiąc zarżnąłem Daiwę Emcast BR holami ryb.

Kołowrotek popsuć holami ryb w miesiąc dziwne mam starego kongera co ma 15 lat i karpi mnustwo wyciągnął, nawet 50 minutowy hol suma  go nie wykończył, drugiego mam robinsona za 200 zł i bywały dni że 50 kg karpia wyjąłem i dalej działa, przez 4 sezony to pewne ponad 500 kg ryb Może zamiast wędką to Ty kołowrotkiem holujesz? Albo kołowrotek z wadą miałeś
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 21.12.2020, 13:22
A mnie zastanawia wybór kołowrotków Przemka, chyba nigdzie nie spotkałem się aby ktoś polecał Stelle/Twin Powera do feedera. Jedyną osoba jaką "znam" używająca takiego połączenia to Ryba1987 który został tutaj zlinczowany właśnie za ten sprzęt.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 21.12.2020, 13:29
Poprostu jak ktoś lubi mieć najdroższy sprzęt i go na to stać to czemu nie. Kwestia taka, że to nie jest sprzęt typowo pod feedera. Osobiście wolałbym coś z szerszą szpulą i większym nawojem linki.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: LUKAPIO w 21.12.2020, 13:44
Ciekawy jestem czy zauważył ktoś w jaki sposób Przemek Solski zarzuca zestaw. Odwraca wędkę jakby do góry nogami, by kołowrotek był tak jakby od strony twarzy/prawej strony. Nie wiem czy to po prostu taki nawyk, przyzwyczajenie, własny sposób zarzutu, czy może robi to specjalnie, bo ma to wpływ na zarzut.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 21.12.2020, 13:59
Wygląda jak nawyk, co wędkarz to inny sposób rzutu.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: kolunio21 w 21.12.2020, 15:14
Ciekawy jestem czy zauważył ktoś w jaki sposób Przemek Solski zarzuca zestaw. Odwraca wędkę jakby do góry nogami, by kołowrotek był tak jakby od strony twarzy/prawej strony. Nie wiem czy to po prostu taki nawyk, przyzwyczajenie, własny sposób zarzutu, czy może robi to specjalnie, bo ma to wpływ na zarzut.

Też to zauważyłem i zastanawia mnie to , trzeba Przemka zapytać 😉
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 21.12.2020, 15:23
A mój kumpel też tak rzuca , na co nie zwracałem uwagi.
I rzuca  tym swoim sposobem też daleko  i dziwnie to lekko wygląda  ,zwłaszcza przy dużych ciężarach koszyczka.

Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Adam8010 w 21.12.2020, 15:58
Przemek wykonuje w ten sposób rzuty ponieważ dużo łowił w nocy montując świetlik na szczytówce i tak mu zostało.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 21.12.2020, 16:11
Za chwilę połowa Polski będzie rzucać w ten sposób. ;D
Magia YT.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: furmek w 21.12.2020, 16:14
Przemek używa stelli ale w wersji morskiej a to już jest mega moc ,i cena powyżej 3kzł
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 21.12.2020, 16:34

Przemek używa stelli ale w wersji morskiej a to już jest mega moc ,i cena powyżej 3kzł
Skąd masz takie wieści, że są w wersji morskiej?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: booohal w 21.12.2020, 16:43
Spinningowym zestawem castingowym rzuca się podobnie.
A po co się takiego zestawu używa pewnie każdy wie.
Nie jestem przekonany czy te rzuty to tylko kwestia przyzwyczajenia.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 21.12.2020, 16:47
Co za głupoty piszesz. Stella SW przecież ma całkowicie inne kolory a na filmach widzę tylko FJ i FI.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 21.12.2020, 16:51
Spinningowym zestawem castingowym rzuca się podobnie.
A po co się takiego zestawu używa pewnie każdy wie.
Nie jestem przekonany czy te rzuty to tylko kwestia przyzwyczajenia.

W castingu takie ułożenie multiplikatora podczas rzutu ma sens, w spinningu nic to nie daje. W pierwszym przypadku chodzi o to, żeby szpula multiplikatora pracowała jak zabawkowy bąk, który wiruje w pionie, oparty o podłoże (w naszym przypadku oparty o "docisk szpuli"), a nie z poziomym ułożeniem osi, co przyczynia się do odrobinkę dłuższych rzutów.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: booohal w 21.12.2020, 16:59
Spinningowym zestawem castingowym rzuca się podobnie.
A po co się takiego zestawu używa pewnie każdy wie.
Nie jestem przekonany czy te rzuty to tylko kwestia przyzwyczajenia.

W castingu takie ułożenie multiplikatora podczas rzutu ma sens, w spinningu nic to nie daje. W pierwszym przypadku chodzi o to, żeby szpula multiplikatora pracowała jak zabawkowy bąk, który wiruje w pionie, oparty o podłoże, a nie z poziomym ułożeniem osi, co przyczynia się do odrobinkę dłuższych rzutów.
:thumbup:
Chodziło mi o casting oczywiście w spinningu jako takim. Żeby ktoś nie pomyślał o zestawie dystansowym do feedera np.
A samo ułożenie zestawu w ten sposób nawet przy zestawie bez multika, może dodać troszkę precyzji? Tak sobie myślę. Dlatego wydaje mi się, że, może nawet podświadomie, ale nie jest to tylko przyzwyczajenie 😉
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.12.2020, 17:26
Próbowałem rozkminić te jego rzuty z Mateo. Nic mądrego nie wymyśliliśmy. Ta sugestia ze świetlikiem ma w sumie jakiś sens... Ale też cholera wie.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Radar w 21.12.2020, 17:37
A mnie zastanawia wybór kołowrotków Przemka, chyba nigdzie nie spotkałem się aby ktoś polecał Stelle/Twin Powera do feedera. Jedyną osoba jaką "znam" używająca takiego połączenia to Ryba1987 który został tutaj zlinczowany właśnie za ten sprzęt.

Mam dwa TP do feedera i bardzo dobrze się sprawdza.

Zawodnicy na zawodach tez używają TP i bardzo dobrze się to sprawdza.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 21.12.2020, 17:51
A mnie zastanawia wybór kołowrotków Przemka, chyba nigdzie nie spotkałem się aby ktoś polecał Stelle/Twin Powera do feedera. Jedyną osoba jaką "znam" używająca takiego połączenia to Ryba1987 który został tutaj zlinczowany właśnie za ten sprzęt.

Mam dwa TP do feedera i bardzo dobrze się sprawdza.

Zawodnicy na zawodach tez używają TP i bardzo dobrze się to sprawdza.
Bo to trochę jak ciąganie przyczepki z cementem sportowym autem. Lepiej wygląda niż działa...
Kupując Stelle płaci się ciężkie hajsy za aksamitną prące, która przy feederze szybko pójdzie w niepamięć. To że Stella jest uważana za najlepszy kołowrotek na rynku, wcale nie oznacza, że jest niezniszczalna. Spore obciążenia i ekspresowe tempo zwijania robią swoje. Czy jest sens wydawać 3000zł na kołowrotek który po sezonie będzie pracował tak samo jak ten za 1000 czy 500?
Zwróciliście uwagę jak niektóre Stelle Przemka głośno pracują na filmach?
Miałem dwie Stelle, jedną posiadam dalej i tego kolowrotka praktycznie nie słychać.
Mam też dwa balistiki, przy Stelli ten kołowrotek kosztuje "smieszne" 1000zl, po jednej sesji na method nie pracuje już tak samo jak drugi nowy egzemplarz...
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 21.12.2020, 18:16
Do feederowych zastosowań idealne są daiwy i shimaniaki z przełomu wieków (ale raczej te srebrne ;)). Taka np. Ultegra 4000 z 98 roku waży około 350 gramów, masła w maśle nie ma, ale jak wejdzie na obroty, to idzie jak czołg przez wieś. Ale cóż, tera Flagmany z okrągłymi klipami...
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 21.12.2020, 18:20
Sugerujesz że kołowrotek stworzony do spiningowania czyli rzucania i ściągania przynęt (często cięższych niż koszyki) będzie miał problem przy feederze gdzie rzucanie i zwijanie (pustego podajnika) jest znacznie rzadsze ?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 21.12.2020, 18:21
@Syborg
To samo stare "turki" od Daiwy, masła nie było, ale można było orać dno i kołowrotek pracował bez zmian a teraz? Parę wypadów na spławik, jeden ma method i szumy, luzy, chyba jakieś stuki...
Sugerujesz że kołowrotek stworzony do spiningowania czyli rzucania i ściągania przynęt (często cięższych niż koszyki) będzie miał problem przy feederze gdzie rzucanie i zwijanie (pustego podajnika) jest znacznie rzadsze ?
No dokładnie.
Kołowrotkiem 4000 w spinie przeważnie zwija się przynęty do 30 gramów. Nie robi się tego tak szybko jak ręka pozwala kręcić, tylko dosyć majestatycznie. Można polować na bolenie, ale tam wabiki mają kilkanaście gramów i nie stawiają oporu w wodzie. Do cięższego spina są zalecane wersje pg sw, multiki, lub mniej maślane-bardziej pancerne konstrukcje jak np Penny.
Myślisz, że to przypadek, że Daiwa do feedera wypyszcza Tournamenta,  zamiast lansować Exista czy Certate?
Jak będziesz we Wro to Ci pokaże spiningowy kołowrotek po jednym dniu na feederze, oraz nieużywany egzemplarz ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiolek w 21.12.2020, 18:23
Najciekawsze że każdy z tego co widzę holuje koszyk kolowrotkiem zamiast pompować jak przy rybie a zwijać sam luz żyłki :)
Szybciej się zestaw zwija to raz a dwa że młynek dłużej podziała
Swiezak błysnął ;D
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: boruta w 21.12.2020, 18:25
Po co kupować kołowrotki po 2-3 k jak tu koledzy piszą że wcale trwałe nie są, głośno pracują i po jednej sesji na method nie pracuje już tak samo jak drugi nowy egzemplarz. Dla szpanu tylko czy jak... , ja w tanich kołowrotkach do 200 zł takich problemów nie mam jak koledzy w kołowrotkach za 2 - 3 tyś.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 21.12.2020, 18:25
Grzesiek, a gdybyś dodał, że "turki" mają stosunkowo nieduże główne koła zębate, to wywróciłbyś świat niejednego "speca" od kołowrotków ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 21.12.2020, 18:30
Bo to trochę jak ciąganie przyczepki z cementem sportowym autem. Lepiej wygląda niż działa...
Kupując Stelle płaci się ciężkie hajsy za aksamitną prące, która przy feederze szybko pójdzie w niepamięć. To że Stella jest uważana za najlepszy kołowrotek na rynku, wcale nie oznacza, że jest niezniszczalna. Spore obciążenia i ekspresowe tempo zwijania robią swoje. Czy jest sens wydawać 3000zł na kołowrotek który po sezonie będzie pracował tak samo jak ten za 1000 czy 500?

Tylko, że patrząc na Przemka i jego wyniki zawodowe, to ten sprzęt mógł wygrać/dostać do testowania itd :thumbup:
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 21.12.2020, 19:01
Poziom abstrakcji tego forum niebezpiecznie rośnie idzie to w zła stronę.

@grzegorz88 przelowilem Stradiciem Ci4 4k 3 czy 4 sezony pod feederem i w dniu sprzedaży chodził tak samo maślano jak w dniu zakupu a to konstrukcja nieporównywalna do Stelli. Cud jakiś czy co ? Ewidentne głupoty piszesz.
Chyba nie ogarniasz podstaw marketingu skoro mówisz że Daiwa nie musiała robić kołowrotków do feedera i innych specjalności.

@boruta po co ludziom zaglądasz do kieszenie ? Kompleksy jakieś finansowe czy choroba narodowa ?

Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: boruta w 21.12.2020, 19:14
Zaglądam ludziom do kieszeni.... przesadzasz i to bardzo, dziwi mnie tylko że ludzie narzekają na tak drogie kołowrotki, a że mnie nie stać na kołowrotek za 2,5 tyś  to fakt ale czy to świadczy o mnie i o moich umiejętnościach wędkarskich źle . Kompleks finansowy czy choroba narodowa to chyba ty masz bo  uważasz się za lepszego od innych skoro tak wredne piszesz.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 21.12.2020, 19:19
Skoro temat zboczył na temat kołowrotków. Panowie wiedziałem Stelle zajeżdżone po jednym sezonie feederowym. Żadna nowość ani cuda wianki.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 21.12.2020, 19:21
A czy ja napisalem coś o Twoich umiejętnościach lub kogoś innego ? Rozmawiam z kimś na temat a ty się ładujesz i piszesz "tańsze lepsze" nie wnosząc nic do tematu, próbujesz nas przekonać czy sam siebie ? Bardzo szybkie wnioski wyciągasz skoro po moich postach stwierdziłeś, że używam drogiego sprzętu i jeszcze czuję się z tego powodu lepszym, chcesz być drugim Jackowski ?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiolek w 21.12.2020, 19:22
Zaglądam ludziom do kieszeni.... przesadzasz i to bardzo, dziwi mnie tylko że ludzie narzekają na tak drogie kołowrotki, a że mnie nie stać to fakt ale czy to świadczy o mnie i o moich umiejętnościach wędkarskich źle . Kompleks finansowy czy choroba narodowa to chyba ty masz bo  uważasz się za lepszego od innych skoro tak wredne piszesz.

Nie powtarzaj głupot odnośnie tego, że sprzęt za 2 czy 3k jest lichy bo nie jest, przede wszystkim jak nie lowiles i nie miałeś w ręku a usłyszałeś że komus coś ktos kiedyś.. To ja traktuje Twoje słowa w ten sposób:
"Jeśli ktoś komuś coś, ewentualnie nikt nikomu nic.. To ja uważam że wątpię"
Takie mleko z gipsem wręcz :)
Nie miałem, nie znam się ale się wypowiem - to jest to :)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: boruta w 21.12.2020, 19:27
Kto to jest Jackowski ?  Wiolek dobrze zaczynasz na forum.. chyba z grupy method feeder Polska przyszedłeś. Nie miałem na myśli że kołowrotek za 3 tysiące jest słaby po prostu się dziwię że po sezonie dzieją się z mim jakieś dziwne rzeczy które nie powinny się dziać
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiolek w 21.12.2020, 19:30
Kto to jest Jackowski ?  Wiolek dobrze zaczynasz na forum..

Jeden z najlepszych jasnowidzów jaki istnieje i wiele z jego przepowiedni się sprawdza i to nie od dzisiaj. Polecam YouTube
Co do tego jak zaczynam.. No jak widzę jak ktoś pisze brednie to trzeba naprostować :)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 21.12.2020, 19:30
Znany jasnowidz, który woła "kto tam?", gdy ktoś puka do drzwi.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Radar w 21.12.2020, 19:31
A mnie zastanawia wybór kołowrotków Przemka, chyba nigdzie nie spotkałem się aby ktoś polecał Stelle/Twin Powera do feedera. Jedyną osoba jaką "znam" używająca takiego połączenia to Ryba1987 który został tutaj zlinczowany właśnie za ten sprzęt.

Mam dwa TP do feedera i bardzo dobrze się sprawdza.

Zawodnicy na zawodach tez używają TP i bardzo dobrze się to sprawdza.
Bo to trochę jak ciąganie przyczepki z cementem sportowym autem. Lepiej wygląda niż działa...
Kupując Stelle płaci się ciężkie hajsy za aksamitną prące, która przy feederze szybko pójdzie w niepamięć. To że Stella jest uważana za najlepszy kołowrotek na rynku, wcale nie oznacza, że jest niezniszczalna. Spore obciążenia i ekspresowe tempo zwijania robią swoje. Czy jest sens wydawać 3000zł na kołowrotek który po sezonie będzie pracował tak samo jak ten za 1000 czy 500?
Zwróciliście uwagę jak niektóre Stelle Przemka głośno pracują na filmach?
Miałem dwie Stelle, jedną posiadam dalej i tego kolowrotka praktycznie nie słychać.
Mam też dwa balistiki, przy Stelli ten kołowrotek kosztuje "smieszne" 1000zl, po jednej sesji na method nie pracuje już tak samo jak drugi nowy egzemplarz...

Za dużo Top Gear’a oglądasz.

TP PG i TP FD 4000 pracuje bardzo dobrze przy method feeder i po sezonie użytkowania pracuje bardzo dobrze.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 21.12.2020, 19:33

@grzegorz88 przelowilem Stradiciem Ci4 4k 3 czy 4 sezony pod feederem i w dniu sprzedaży chodził tak samo maślano jak w dniu zakupu a to konstrukcja nieporównywalna do Stelli. Cud jakiś czy co ? Ewidentne głupoty piszesz.
Chyba nie ogarniasz podstaw marketingu skoro mówisz że Daiwa nie musiała robić kołowrotków do feedera i innych specjalności.
Miałeś okazję trzymać nowy egzemplarz w ręce i ten co trzy sezony kręcił pod feederem w tej samej chwili.
Bo dla mnie balistic byl cód miód masełko, tak się zajarałem, że kupiłem drugi.  Jak wróciłem ze sklepu i porównałem oba to złapałem zonka.
Jak ogarnę prowizoryczny statyw do telefonu to Ci nakręce filmik.
Co do kołowrotków Daiwy to zuaważ ze TOURNAMENT QD 4010 jak i TDR 4012, czyli topowe kołowrotki feederowe ważą troszkę  więcej(230g vs ~400g)j niż taki Balistic 4000 i nawijają troszkę żyłki mniej.
Dlaczego?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: jazgarek w 21.12.2020, 19:37
Pewnie dlatego, że to rozmiar o 2000 mniejszy.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 21.12.2020, 19:37
TP PG i TP FD 4000 pracuje bardzo dobrze przy method feeder i po sezonie użytkowania pracuje bardzo dobrze.
Potwierdzam.

Michał, wydziel wątek o drogich kołowrotkach do methody/klasyka bo burdel się zrobił niesamowity. :)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: adamk w 21.12.2020, 19:39
od kilku miesięcy obserwuję wypowiedzi forumowiczów nt. sprzętu którego nie mają/nie używają lub w tematach nieadekwatnych do doświadczenia/sprzętu
po co to robicie? nabijacie posty? do działu giełda chyba wystarczy 50szt. czy jakoś tak...
szum, szum się robi :(
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 21.12.2020, 19:42
TP PG i TP FD 4000 pracuje bardzo dobrze przy method feeder i po sezonie użytkowania pracuje bardzo dobrze.

A Certate Ci nie szumi? :)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Radar w 21.12.2020, 19:44
Przestał :-)

Jakie to są modele, stare „turki” Daiwy?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 21.12.2020, 19:45
"Kanciaki" :)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 21.12.2020, 19:45
Pewnie dlatego, że to rozmiar o 2000 mniejszy.
Balistic 6000 waży i tak 100gramów mniej od takiego Tournamenta QD 4010.
Jaki sens ma zakup feederowego kolowrotka jeśli spiningowy jest "lepszy" pod każdym względem?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Radar w 21.12.2020, 19:49
"Kanciaki" :)

Kuwa

Które to?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 21.12.2020, 19:50
Jakie to są modele, stare „turki” Daiwy?

Kuwa
Daiwa Tournament Z (Ex, i, iT, iA).

Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Radar w 21.12.2020, 19:51
Thx

Nowy 2800 wołają

Wole 2 TP
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: jazgarek w 21.12.2020, 20:12
Pewnie dlatego, że to rozmiar o 2000 mniejszy.
Balistic 6000 waży i tak 100gramów mniej od takiego Tournamenta QD 4010.

To kwestia materiału (aluminium vs zaion), nie gabarytu.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 21.12.2020, 20:19
Pewnie dlatego, że to rozmiar o 2000 mniejszy.
Balistic 6000 waży i tak 100gramów mniej od takiego Tournamenta QD 4010.

To kwestia materiału (aluminium vs zaion), nie gabarytu.

I tego że kołowrotek do feedera nie musi być hiperlekki bo nie trzymasz tego ciągle w płapie.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 21.12.2020, 20:25
Dobra, popłynęliśmy. Trzeba będzie wydzielić dyskusję o kołowrotkach. Prośba jest następująca: w tym wątku komentujemy jedynie filmy kolegi Solskiego (może trochę więcej, ale bez rozchodzenia się po lesie).
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 21.12.2020, 20:28
Pewnie dlatego, że to rozmiar o 2000 mniejszy.
Balistic 6000 waży i tak 100gramów mniej od takiego Tournamenta QD 4010.

To kwestia materiału (aluminium vs zaion), nie gabarytu.
Najpierw napisałeś, że Balistic jest lżejszy o bo jest mniejszy o rozmiar a teraz piszesz, że to kwestia materiału, a nie gabarytów. Nie do końca rozumiem.


Pewnie dlatego, że to rozmiar o 2000 mniejszy.
Balistic 6000 waży i tak 100gramów mniej od takiego Tournamenta QD 4010.

To kwestia materiału (aluminium vs zaion), nie gabarytu.

I tego że kołowrotek do feedera nie musi być hiperlekki bo nie trzymasz tego ciągle w płapie.
Czyli feederowe topowe kołowrotki nie są lekkie "bo nie muszą".
Tylko dlaczego topowe feedery są lekkie skoro być nie muszą?

Nie powiesz chyba, że zestawem 750 gramów łowi się równie przyjemnie co tym ważącym 400. Po co komu cieżki feederowy kołowrotek za 1200zl jak można mieć lżejszy i szybciej zwijający podajnik, za mniejszą kaske?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 21.12.2020, 20:28
Trzeba będzie wydzielić dyskusję o kołowrotkach
Jasnowidz czy co? ;D
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 21.12.2020, 20:29
Jackowski.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 21.12.2020, 20:33
Wydzielaj watek bo mam parę pytań .
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 21.12.2020, 20:37
Wydzielone ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: jazgarek w 21.12.2020, 20:48
Pewnie dlatego, że to rozmiar o 2000 mniejszy.
Balistic 6000 waży i tak 100gramów mniej od takiego Tournamenta QD 4010.

To kwestia materiału (aluminium vs zaion), nie gabarytu.
Najpierw napisałeś, że Balistic jest lżejszy o bo jest mniejszy o rozmiar a teraz piszesz, że to kwestia materiału, a nie gabarytów. Nie do końca rozumiem.

Najpierw  porównałeś Tournamenta 4000 do Ballistica 4000,  więc napisałem, że to dwie różne wielkości. Natomiast jak stwierdziłeś, że Ballistic 6000 nadal jest lżejszy od tego samego Tournamenta to odpowiedziałem, że różnica wynika tylko z zastosowanego materiału. I tyle. ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 21.12.2020, 20:57
No dobra Jacek. Pytanie zapewne do Ciebie.
Do elitki, Stelka FJ(FI niedostępna) czy Exist, STEEZ  . Pierwszy kołowrotek mam, natomiast drugi i trzeci to dla mnie całkowita nowość.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 21.12.2020, 21:04
Stellę FJ masz, tak?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 21.12.2020, 21:07
Tak
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Matthis w 21.12.2020, 21:09
Po mojemu pan Solski używa sprzętu jak narzędzi pracy maja zrobić co maja zrobić i się z nimi nie bawi. W filmie o łowieniu z opadu jak dobrze pamiętam bomb fishing sam mówi ze kije kupił używki. Dla mnie wiec jest to proste człowiek łowi na zawodach, a w angli to jest idzie za tym realna kasa. Ja to tak widzę jak w firmie budowlanej narzędzia bądź inny wyspecjalizowany sprzęt.To ma robić i zarobić na właściciela i tu jest to samo według mnie.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 21.12.2020, 21:11
Stellę FJ masz, tak?

Tak


Rozumiem. Adam, obrazowo: jeśli chciałbym ciągać obrotówkę wzdłuż nurtu rzeki, dokręciłbym do kija Stellę, jeśli jednak pracowałbym tą obrotówką w poprzek rzeki, skorzystałbym z Exista. Exista użyłbym też do ostrego podrywania gumowej przynęty z dna, łowiąc sandacze. Stellę wykorzystałbym do leniwego przeciągania gumy po dnie. Proste ;)

Masz Stellę, bierz Exista :)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 21.12.2020, 21:15
Stellę FJ masz, tak?

Tak


Rozumiem. Adam, obrazowo ;) Jeśli chciałbym ciągać obrotówkę wzdłuż nurtu rzeki, dokręciłbym do kija Stellę. Jeśli jednak pracowałbym tą obrotówką w poprzek rzeki, skorzystałbym z Exista. Exista użyłbym też do ostrego podrywania gumowej przynęty z dna, łowiąc sandacze. Stellę wykorzystałbym do leniwego przeciągania gumy po dnie. Proste ;)

Masz Stellę, bierz Exista :)
Jacek, zapomniałem napisać, że elitka to okoniówka. Łowię głownie na stojącej wodzie. Stella dobrze się sprawdza, ale wiesz jak to jest. Czas na nowe.....
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 21.12.2020, 21:18
Okonówka, powiadasz... W takim razie miałbym problem z wyborem, serio. Chwila! Wziąłbym Vanka, poważnie. Nawet poprzedni model, bez dwóch zdań.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 21.12.2020, 21:21
Wziąłbym Vanka, serio. Nawet poprzedni model, bez dwóch zdań.
Uzasadnisz?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 21.12.2020, 21:26
Pewnie dlatego, że to rozmiar o 2000 mniejszy.
Balistic 6000 waży i tak 100gramów mniej od takiego Tournamenta QD 4010.

To kwestia materiału (aluminium vs zaion), nie gabarytu.
Najpierw napisałeś, że Balistic jest lżejszy o bo jest mniejszy o rozmiar a teraz piszesz, że to kwestia materiału, a nie gabarytów. Nie do końca rozumiem.

Najpierw  porównałeś Tournamenta 4000 do Ballistica 4000,  więc napisałem, że to dwie różne wielkości. Natomiast jak stwierdziłeś, że Ballistic 6000 nadal jest lżejszy od tego samego Tournamenta to odpowiedziałem, że różnica wynika tylko z zastosowanego materiału. I tyle. ;)
No tak, bo w pierwszym przypadku materiał nie miał znaczenia  ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 21.12.2020, 21:28
Wbrew obiegowym opiniom Vaniek to mocny i niezawodny kołowrotek, którego dużą zaletą jest niska masa. Można skomponować niezwykle czuły zestaw, co mnie ostatnio niezwykle rajcuje ;) Okoniowa Elitka i Vaniek to piękny zestaw. Mały Exist też jest lekki, jednak wybrałbym Vanquisha. Ja.

Pewnie zaraz będzie, że temu Vaniek szumiał, temu wyrzucił kulki dupką...
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 21.12.2020, 21:33
Vanek jeszcze jest za drogi i kreciął za 200zl działa lepiej.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 21.12.2020, 21:39
Wbrew obiegowym opiniom Vaniek to mocny i niezawodny kołowrotek, którego dużą zaletą jest niska masa. Można skomponować niezwykle czuły zestaw, co mnie ostatnio niezwykle rajcuje ;) Okoniowa Elitka i Vaniek to piękny zestaw. Mały Exist też jest lekki, jednak wybrałbym Vanquisha. Ja.

Pewnie zaraz będzie, że temu Vaniek szumiał, temu wyrzucił kulki dupką...
Ty jak zwykle potrafisz namieszać.
Stelka pozostanie chyba dalej w związku z elitką, a Vanquish powędruje do nowej wędki.

pro00 to podaj linka do tego za 200 zł, nie będę przepłacał.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 21.12.2020, 21:43
Adam, ale mnie interesowałby taki maluch (raczej FA... lub nowy): https://bialaryba.pl/kolowrotek-shimano-vanquish-c-2000-s-fa-japan-p-11929.html

Gdyby chodziło o wielkość 2500, to musiałbym otworzyć piwo i pomyśleć, jak idealnie ulokować ciężko zarobione pieniądze.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 21.12.2020, 21:47
Jacek, o małym kołowrotku piszemy(2500). Planuję kupić wędkę pstrągową i kołowrotek do niej. Myślałem, że stelle podepnę, ale chyba zostanie tam gdzie jest.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 21.12.2020, 21:49
Adam, miej świadomość, że każdy z nas jest inny, więc nie sugeruję, co Ty masz kupić, bo uważam, że w jakiś cudowny sposób wszystko przeliczyłem, raczej piszę, co wybrałbym dla siebie.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 21.12.2020, 21:53
Adam, miej świadomość, że każdy z nas jest inny, więc nie sugeruję, co Ty masz kupić, bo uważam, że w jakiś cudowny sposób wszystko przeliczyłem, raczej piszę, co wybrałbym dla siebie.
Jestem tego bardzo świadomy. Twoje propozycje traktuję jako sugestię, chociaż dziwnym trafem jak z Tobą wymieniam zdania to stan mojego konta  sie uszczupla.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Radar w 21.12.2020, 21:54
Mój kolega, dzisiaj, po burzliwej dyskusji face to face stwierdził, że na przyszły sezon kupuje 2 x Daiwa Ninja 4000.
Jak zajeździ to wyrzuci i kupi drugie.

Do tej pory łowił tylko Aero Power i tym podobne.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 21.12.2020, 21:56
Mój kolega, dzisiaj, po burzliwej dyskusji face to face stwierdził, że na przyszły sezon kupuje 2 x Daiwa Ninja 4000.
Jak zajeździ to wyrzuci i kupi drugie.

Do tej pory łowił tylko Aero Power i tym podobne.
Niezły przeskok :)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 21.12.2020, 21:57
Ale weźmie starą wersję A czy nową LT?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: motov8 w 21.12.2020, 21:58
Mój kolega, dzisiaj, po burzliwej dyskusji face to face stwierdził, że na przyszły sezon kupuje 2 x Daiwa Ninja 4000.
Jak zajeździ to wyrzuci i kupi drugie.

Do tej pory łowił tylko Aero Power i tym podobne.
Jak mowa o LT to lepsza od daiwa ninja jest daiwa REGAL. Cena ta sama, większa ilość łożysk, tylko wada to jest dużo lżejszy (zaion) no i ma głęboką szpulę.
Po prostu bije na głowę swoją pracą ninja. Mam 4x ninja i żadna nie chodzi tak płynnie jak regal (2x sztuki), nawet bije na głowę stradica fl 2500 czy 4000.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: jazgarek w 21.12.2020, 22:01
Nowy Vaniek faktycznie mocno szumi. :P :P :P

Mega lekkość, sprawia wrażenie bardzo delikatnego. Buda ma jednak swoją sztywność (choć jednak trochę mniejszą niż np. w nowym TP).  Młynek z dużą mocą, kręci bardzo lekko i przyjemnie.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 21.12.2020, 22:03
Jeśli Regal jest z zaionu, to idę do Częstochowy ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 21.12.2020, 22:05
Gdzieś spotkałem się z opinią że Vanquish to buda stelli, a bebechy TP.
Nie posiadam Vanquish'a więc się nie wypowiem.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 21.12.2020, 22:08
Jeśli Regal jest z zaionu, to idę do Częstochowy ;)
Jackowski Ty nie wiedziałeś że Regal jest produkowany w mitycznym mieście Zion,dlatego mówimy że jest z Zaionu :P :P :P
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 21.12.2020, 22:09
Gdzieś spotkałem się z opinią że Vanquish to buda stelli, a bebechy TP.
Nie posiadam Vanquish'a więc się nie wypowiem.

Nie, nie, to inny układ ;) FA to magnez, FB już niekoniecznie. Przekładnia (raczej) klasy Stelli.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 21.12.2020, 22:13
Fa, FB, XKG, XD, SW, HG,  i chgw co jeszcze , napierniczą tych literek, a później człowieku kombinuj ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 21.12.2020, 22:16
Spokojnie, FA i FB to wersje rozwojowe, Hg, Hgx i pokrewne to przełożenie ;)

Nie ma Vańka SW :)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Koń w 21.12.2020, 22:18
Nowy Vaniek faktycznie mocno szumi. :P :P :P

Mega lekkość, sprawia wrażenie bardzo delikatnego. Buda ma jednak swoją sztywność (choć jednak trochę mniejszą niż np. w nowym TP).  Młynek z dużą mocą, kręci bardzo lekko i przyjemnie.

Kuba, Ty używasz tego Vanka do pelletu wagglera? Dobrze kojarzę, że mi go na Cesarce pokazywaleś?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 21.12.2020, 22:19
Spokojnie, Fa i Fb to wersje rozwojowe, Hg, Hgx i pokrewne to przełożenie ;)

Nie ma Vańka SW :)
Ja to wszystko wiem. :)
SW, odniosłem sie do innych modeli Shimano.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 21.12.2020, 22:24
A jak Delfin miał "8M", to co to znaczyło? :)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: jazgarek w 21.12.2020, 22:24
Nowy Vaniek faktycznie mocno szumi. :P :P :P

Mega lekkość, sprawia wrażenie bardzo delikatnego. Buda ma jednak swoją sztywność (choć jednak trochę mniejszą niż np. w nowym TP).  Młynek z dużą mocą, kręci bardzo lekko i przyjemnie.

Kuba, Ty używasz tego Vanka do pelletu wagglera? Dobrze kojarzę, że mi go na Cesarce pokazywaleś?


Tak, do Sphery Pellet Waggler. Z braku warunków do łowienia PW, teraz podpięty jest tymczasowo do Sphery feeder 11 ft. ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Radar w 21.12.2020, 22:25
Ale weźmie starą wersję A czy nową LT?

Nie sprecyzował.
Podsunę mu jeszcze pomysł z Regalem.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 21.12.2020, 22:26
Tak, bo Regal to taka lepsza (trochę) Ninja.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pawel060981 w 21.12.2020, 22:29
Koledzy a nie jest tak że metoda kończy kołowrotki jak mało który sposób łowienia. Ja uważam że nie ma sensu inwestować w kołowrotki, wiadomo może trafić się bonus ale na uczciwy kołowrotek za 200zl też się ten bonus wyciągnie. Ja ma okumy do metody:
https://bolw.pl/pl/p/Kolowrotek-Okuma-Carbonite-V2-Match-Feeder-BF-BCV-40MBF-2-bb/38214
Wytrzymają sezon lub dwa i bez bólu je wymienię, nie przejmuję się czy deszcz na nie pada czy rosa w nocy się zbiera służą do orania wody. Jedyny wg. mnie ich minus to mały nawój żyłki, muszę się okręcić tą korbką zanim zwinę zestaw.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 21.12.2020, 22:38
Nie wydaje mi się żeby metoda w jakiś znaczący sposób wpływała na zużycie kołowrotka chyba że jakaś wybitnie ciężka ale wtedy to kołowrotki karpiowe/ dystansowe, spinning średnio ciężki i ciężko to największy killer.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Koń w 21.12.2020, 22:39
Tak, do Sphery Pellet Waggler. Z braku warunków do łowienia PW, teraz podpięty jest tymczasowo do Sphery feeder 11 ft. ;)

Dobrze że przypomniałeś mi o jego istnieniu. Zrobił bardzo fajne wrażenie.

Co ciekawe, to bardzo podobne parametry (w wersji 5000) ma katalogowo Vanford. Tyle że łożysk mniej przy tej samej masie. Wydaje się, że napęd albo taki sam, albo bardzo zbliżony. Różnica w cenie bardziej niż istotna, ciekawe jak w praktyce byłaby odczuwalna.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 21.12.2020, 22:52
Nie tak szybko. Vanford ma napęd od Stradica FJ ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: KamilR w 21.12.2020, 22:54
Ciekawe informacje tutaj piszecie. W którejś z reklam Shimano reklamowało Vanforda jako uniwersalny kołowrotek któremu nie brakuje mocy nawet pod feeder. Trochę z przymrużeniem oka na to patrzyłem ale może kto wie.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Radar w 21.12.2020, 23:06
Jedni piszą, że do finezyjnych technik, inni że nawet do feedera???

Kołowrotek SHIMANO Vanford 4000

Całkowicie nowy Vanford został zaprojektowany tak, by stać się najbardziej finezyjnym kołowrotkiem z super szybkim startem. Zastępując kultowy Stradic Ci4+, ten kołowrotek został wyposażony w szereg ulepszeń technologicznych, które wyróżniają Vanforda. Wciąż bazując na lekkiej konstrukcji korpusu Ci4+, nowy rotor MGL sprawia, że kołowrotek ten jest lżejszy o 48% w porównaniu do standardowej konstrukcji rotora. Przekładnia Micromodule Gear II i Silent Drive znajduje się w nowym Vanford i Hagane Gear został zmodernizowany o dodatkową wytrzymałość. X-Protect zapewnia wysoki poziom wodoodporności bez konieczności rezygnacji z lekkiej przekładni i obrotu rotora. Zwiększa to trwałość sprzęgła rolkowego i rolki liniowej Vanforda do standardu IPX8. Dzięki zastosowaniu nowej konstrukcji szpuli o długim skoku, poprawiono także wydajność odlewu i wytrzymałości.

Przełożenie: 5.3:1
Ilość łożysk: 7+1
Pojemność szpuli: 0.30mm-180m,0.35mm-130m
Waga: 215g
Moc hamulca: 11kg
Nawój: 87cm

Shimano Vanford  jest kołowrotkiem gdzie technologia, jakość i waga zostały zamknięte w unikalnej konstrukcji. Rotor MGL w znacznym stopniu przyczynia się do czułości nawijania i lekkości obrotu, dzięki czemu doskonale nadaje się do finezyjnych technik, w których wymagana jest dokładna kontrola przynęty.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 21.12.2020, 23:14
Stradic CI4+ FB był odpowiednikiem Stradica FK, Vanford jest odpowiednikiem Stradica FJ, oczywiście w garniturze z kompozytu CI4+. Micromoduł, coś tam ciszej system, wyższa szpula system, lżejszy system, no system, wiadomo ;) Fajny.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: KamilR w 21.12.2020, 23:18
Radar to nie jest moje stwierdzenie tylko informacja z którejś reklamy Shimano.

Edit.
To nie do końca była reklama Shimano, coś mi się pomyliło tylko Nick Speed opowiada o Vanfordzie, że go używa do waglera i feedera na krótszych dystansach na komercjach.

Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 21.12.2020, 23:52
Nie wydaje mi się żeby metoda w jakiś znaczący sposób wpływała na zużycie kołowrotka chyba że jakaś wybitnie ciężka ale wtedy to kołowrotki karpiowe/ dystansowe, spinning średnio ciężki i ciężko to największy killer.
W spiningu nie przerzucasz 100kg ryby dziennie ;)
Uważasz, że na zużycie ma wpływ tylko i wyłącznie zwijany przedmiot na końcu żyłki?

Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 22.12.2020, 07:31
Nie wydaje mi się żeby metoda w jakiś znaczący sposób wpływała na zużycie kołowrotka chyba że jakaś wybitnie ciężka ale wtedy to kołowrotki karpiowe/ dystansowe, spinning średnio ciężki i ciężko to największy killer.
W spiningu nie przerzucasz 100kg ryby dziennie ;)
Uważasz, że na zużycie ma wpływ tylko i wyłącznie zwijany przedmiot na końcu żyłki?

Tak, tak na ciężkim boleniowaniu na Wiśle czy szczupakach kołowrotek dostanie mniej w d. niż na komercyjnych karpiach. Już nawet nie chce mi się wspominać jak często spiningiści łowią. Zastanów się trochę co piszesz co wypowiedź to schodzisz niżej z poziomem.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 22.12.2020, 08:05
Koledzy... I spinning i feeder (zwłaszcza ciężki i na rzece) "męczy" kołowrotek. Tylko "męczy" inaczej. To jak różnica między podniesieniem raz worka 50kg a 25 razy reklamówki ważącej 2 kg.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 22.12.2020, 11:05
A jak Delfin miał "8M", to co to znaczyło? :)
Jacek nie mam pojęcia. Nie będę z siebie durnia robił i szukał wyjaśnienia w sieci aby tutaj zabłysnąć. ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 22.12.2020, 11:14
Koledzy... I spinning i feeder (zwłaszcza ciężki i na rzece) "męczy" kołowrotek. Tylko "męczy" inaczej. To jak różnica między podniesieniem raz worka 50kg a 25 razy reklamówki ważącej 2 kg.


Tak na logikę, czym się różni spinning woblerem 20gr od ściągania koszyka 20gr feederem ? Moim zdaniem wobler stawia większy opór w wodzie + intensywność jest znacznie większa.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 22.12.2020, 11:24
Tak na logikę, czym się różni spinning woblerem 20gr od ściągania koszyka 20gr feederem ? Moim zdaniem wobler stawia większy opór w wodzie + intensywność jest znacznie większa.

Akurat w tym przypadku niczym :) A jeśli ten koszyk waży 120~150g i ma denko (??? herezja!!! ???) to chyba niewielka różnica jednak jest, szczególnie jeśli się takie coś ściąga się szybko pod silny prąd rzeki. Jaki kołowrotek pod spinning jest projektowany do tego rodzaju obciążeń? Pytam bo byłbym zainteresowany zakupem takiego młynka.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 22.12.2020, 11:30
Pod tak ciężkie łowienie pewnie SW jakieś chociaż do takich zadań masz karpiowe maszyny typu Ultegra czy Baitrunner a jak chcesz szaleć to Technium i Basia.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 22.12.2020, 11:44
Pod tak ciężkie łowienie pewnie SW jakieś chociaż do takich zadań masz karpiowe maszyny typu Ultegra czy Baitrunner a jak chcesz szaleć to Technium i Basia.

I dlatego takie maszynki do takiego łowienia kupuję (akurat w moim przypadku Penny). Bo wiem że typowy spinningowy kołowrotek nawet z najwyższej półki by po jakimś czasie by się "rozleciał". Co nie oznacza że takie kołowrotki nie dostają w czasie eksploatacji po czterech literach, bo dostają.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 22.12.2020, 12:13
Czytam i czytam ten wątek i tak zachodzę w głowę jakim cudem moje kołowrotki jeszcze pracują ???

Od kilku dobrych lat używam kołowrotków spiningowych ( Stradic FC, FK ,FL  TP HG i FD , Stella FJ) przy feederze ,i jakoś nie zauważyłem żeby im coś dolegało ,nadal chodzą bardzo płynnie . Bez jakiś dziwnych utraty mocy ,czy utraty swojej płynności .

Taki Stradic FC służy mi do nęcenia "szklankami ",gdzie idą dość duże obciążenia ,a i szybkość ściągania jest dojść duża .
Przy przełożenie 6:0 i najmniejszej ilości łożysk (z pośród wymienionych kołowrotków ) ,po tylu latach użytkowania ( od 2010 ),powinna zostać mi po nim sama korbka ;D ,a on nadal chodzi bardzo dobrze i obstawiam że następnych kilka lat nadal będzie chodził bardzo dobrze.
Pod Stelle szły podajniki 45 gr large , a ona po sezonie methody nadal ma maślaną prace :)

O dziwo przy co sezonowy smarowaniu tych kołowrotków ,nie zauważam jakiegoś okrutnego zmęczenia czy zużycia materiałów z których te kołowrotki są zbudowane.

Wnioskując z wątku z moich kołowrotków powinny być już szmelce , skoro podajniki 20-30 gr do metody niszczą spiningowe kołowrotki ,jakim cudem jeszcze pracują ??? :)

 
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 22.12.2020, 12:40
Wnioskując z wątku z moich kołowrotków powinny być już szmelce , skoro podajniki 20-30 gr do metody niszczą spiningowe kołowrotki ,jakim cudem jeszcze pracują ??? :)

Bo nie niszczą bardziej niż spora wahadłówka ;) Sam byłem świadkiem jak na ściąganą metodę uderzył szczupak ;D
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiolek w 22.12.2020, 13:04
Stradic CI4+ FB był odpowiednikiem Stradica FK, Vanford jest odpowiednikiem Stradica FJ, oczywiście w garniturze z kompozytu CI4+. Micromoduł, coś tam ciszej system, wyższa szpula system, lżejszy system, no system, wiadomo ;) Fajny.

Dementuje te słowa :thumbdown: ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 22.12.2020, 13:31
Koledzy... I spinning i feeder (zwłaszcza ciężki i na rzece) "męczy" kołowrotek. Tylko "męczy" inaczej. To jak różnica między podniesieniem raz worka 50kg a 25 razy reklamówki ważącej 2 kg.


Tak na logikę, czym się różni spinning woblerem 20gr od ściągania koszyka 20gr feederem ? Moim zdaniem wobler stawia większy opór w wodzie + intensywność jest znacznie większa.
Podajnik/koszyk zwijasz z taką samą prędkością jak przynęte spiningową?  Poczytaj o sile oporu hydrodynamicznego i jak on wzrasta.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 22.12.2020, 13:39
Pod tak ciężkie łowienie pewnie SW jakieś chociaż do takich zadań masz karpiowe maszyny typu Ultegra czy Baitrunner a jak chcesz szaleć to Technium i Basia.

I dlatego takie maszynki do takiego łowienia kupuję (akurat w moim przypadku Penny). Bo wiem że typowy spinningowy kołowrotek nawet z najwyższej półki by po jakimś czasie by się "rozleciał". Co nie oznacza że takie kołowrotki nie dostają w czasie eksploatacji po czterech literach, bo dostają.

Piszesz tutaj o bardzo waksiej specjalizacji, co po raz kolejny świadczy że piszesz totalne głupoty. Każda ciężka wersja wędkarstwa ma swoje dedykowane sprzęty po za spławikiem.

Przy koszykach 150gr każdy kołowrotek klęknie a taki tdr szybciej niż Stella.

Sprawa wygląda tak że przy standardowym Feederze i koszykach powiedzmy do 50gr Stella spisze się tak samo dobrze jak Tournament czy TDR jak nie lepiej (użyte materiały, technologie czy choćby system szpuli).
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 22.12.2020, 13:58
Pod tak ciężkie łowienie pewnie SW jakieś chociaż do takich zadań masz karpiowe maszyny typu Ultegra czy Baitrunner a jak chcesz szaleć to Technium i Basia.

I dlatego takie maszynki do takiego łowienia kupuję (akurat w moim przypadku Penny). Bo wiem że typowy spinningowy kołowrotek nawet z najwyższej półki by po jakimś czasie by się "rozleciał". Co nie oznacza że takie kołowrotki nie dostają w czasie eksploatacji po czterech literach, bo dostają.

Piszesz tutaj o bardzo waksiej specjalizacji, co po raz kolejny świadczy że piszesz totalne głupoty. Każda ciężka wersja wędkarstwa ma swoje dedykowane sprzęty po za spławikiem.

Przy koszykach 150gr każdy kołowrotek klęknie a taki tdr szybciej niż Stella.

Sprawa wygląda tak że przy standardowym Feederze i koszykach powiedzmy do 50gr Stella spisze się tak samo dobrze jak Tournament czy TDR jak nie lepiej (użyte materiały, technologie czy choćby system szpuli).
Sprawdzileś to czy poruszasz się w sferach fantazji?
Wejdź na jerka i spytaj o najlepszy kołowrotek do przynęt do 50g.
Ciekawe ile osób poleci Ci zwykła Stelle 4000  :-X :-X :-X
Zrobiłeś mi dzień :D
Trzymałeś w ogóle ten kołowrotek  w ręce ??
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 22.12.2020, 14:02




Sprawa wygląda tak że przy standardowym Feederze i koszykach powiedzmy do 50gr Stella spisze się tak samo dobrze jak Tournament czy TDR jak nie lepiej (użyte materiały, technologie czy choćby system szpuli).
[/quote]

Tak się składa że TDR-ki też posiadam (3012,4012),i stawiał bym je bardziej w zestawieniu z Stradicami ( FK,FL ),do TP czy Stelli to jeszcze im bardzo daleko ,świadczy o tym chociaż by fakt , że mimo iż mniej ich używałem niż Shimaniaków ,kołowrotki zaczynają dostawać już luzy na korbie. Z resztą sama ich praca też jakoś nie powala na kolana ,ale powiedzmy sobie szczerze, że w tej cenie kołowrotek z szpula zapasową może być .
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 22.12.2020, 14:19
Piszesz tutaj o bardzo waksiej specjalizacji, co po raz kolejny świadczy że piszesz totalne głupoty. Każda ciężka wersja wędkarstwa ma swoje dedykowane sprzęty po za spławikiem.

Poza spławikiem? Hmmm.... o tyczkach dedykowanych do połowu karpi kolega nie słyszał? ;D To tyle na temat kto głupoty pisze...

Sprawa wygląda tak że przy standardowym Feederze i koszykach powiedzmy do 50gr Stella spisze się tak samo dobrze jak Tournament czy TDR jak nie lepiej (użyte materiały, technologie czy choćby system szpuli).

A czy ja pisałem o koszykach do 50g? Mam "lekki" (jak na Wisłę) feeder i z pełną świadomością podpiąłem do niego Sedonę bodajże 4000. I wcale się nie boję że się rozleci tym bardziej w tempie ekspresowym.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 22.12.2020, 15:10
Polityczny piszemy o kołowrotkach, powiedz mi jakiego kołowrotka używasz w tyczce na grube karpie ?
Skoro Sedona się nie rozleci to chyba tym bardziej Stella :facepalm:
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Brzanoholik Sandomierski w 22.12.2020, 15:24
Polityczny piszemy o kołowrotkach, powiedz mi jakiego kołowrotka używasz w tyczce na grube karpie ?

Napisałeś "sprzęty" a nie "kołowrotki" :)

Skoro Sedona się nie rozleci to chyba tym bardziej Stella :facepalm:

Oczywiście że się nie rozleci od samego ściągania koszyka czy podajnika (nawet pod prąd). Natomiast jeśli ktoś hurtowo przerzuca karpie 5kg+ na komercji i czasem mu się zapomni że istnieje coś takiego jak "pompowanie" to ja nawet Slammerowi długiego życia nie wróżę. Więc oprócz przypadków ekstremalnych zużycie sprzętu (w tym kołowrotka) to raczej wynik jak się go używa niż jego jakości.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 22.12.2020, 18:05
Co tu tak spokojnie? Opadliście z sił?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 22.12.2020, 18:28
Lepiej powiedz czemu existem w poprzek nurtu byś łowił a Stella wzdłuż ;p
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Koń w 22.12.2020, 18:44
Mnie żeś przekonał gdzie jest różnica między vankiem a vanfordem. Pod spławik chyba szalał nie będę, i jak już przyjdzie czas na zmianę, to padnie na vanforda.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Modus w 22.12.2020, 19:25
Vanfordzik milutki - wyraźnie cichszy i kulturalniej pracujący od Stradica CI4+ FB. Wygodniejsze pokrętło hamulca, ale podkładki bezpotrzebnie zmieniono na karbonowe (fachowcy utrzymują, że filcowe są bardziej subtelne w działaniu i lepiej pasują do cienkich żyłek). Wersja standardowa wystarczająco szybka do wagglera/przepływanki, a płytsza szpula z wersji MHG i tak wymaga zastosowania podkładu przy żyłkach 0.14 - 0.16 mm. Szpule zapasowe na razie niedostępne.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 22.12.2020, 21:31
Oooo Panie! Co tu się wyrabia? :o

Kota nie ma, to myszy harcują :P
Nawet nie wiem od czego zacząć... Co Wy z tą Stellą ?
To, że droga, nie znaczy, że jest ósmym cudem świata. Wszystko można zepsuć, źle użytkować, każdy młynek ma jakieś wady. Niejedną zajechaną Stellę miałem w rękach. Zarówno nowszą jak i starsze wersje. Aczkolwiek uszkodzenia zawsze wynikały bezpośrednio z winy właściciela, który to właśnie myślał, że jak płaci 2-3tys zł, to może rwać konary z rzeki kręcąc tylko korbką.   

Każdy kołowrotek, ale to każdy, można zepsuć i zajechać, to nie podlega dyskusji.

Kołowrotek pod aktywnym feederem nie ma lekko, ma ciężko, może nawet ciężej niż pod spinem.
Wszystkie czynności podczas wędkowania, które obciążają przekładnię prowadzą nieuchronnie do jej zużycia. W zależności od tego jak twarda jest przekładnia i jak sztywno osadzona w obudowie zużycie te nastąpi szybciej lub później.
 
Tak więc hole sporych/silnych ryb odbywają się głównie za pomocą wędziska i pracy hamulca, zresztą samym kołowrotkiem nie widzę za bardzo możliwości wyholowania takich ryb. Mniejsze ryby już prędzej. Małe ryby.... no właśnie ;)
Przyznać się kto zwija leszczyka, płoteczkę czy innego gada samym młynkiem ? Ja niestety tak :-[
Druga rzecz. Zwijanie zestawów.
W spinie wiadomo jak to wygląda. Ciągłe rzucanie i zwijanie, do tego opór pracującej przynęty, czasem nurt.
A feeder ?
Rzucamy pełny, zwijamy pusty, ok, pełna zgoda. Tutaj jednak jest coś jeszcze. Odległość, czasem 30, 40, 50, a może i pod 60m (dalej to już chyba long casty raczej, które konstrukcję mają mocniejszą jednak), do tego głębokość łowiska, grubość żyłki i jej opór, a na to wszystko, muł, glina czy inna moczarka. Czasem poderwanie zestawu z dna, to niemal silne zacięcie. Na rzekach dodatkowo nurt.
Aktywny, współczesny feeder to naprawdę ciężka praca kołowrotka, dlatego wymiany przekładni to chleb powszedni w takich maszynach.
Czy jest coś jeszcze? Ofkoz 8)
Rzucanie na klipie :) Na przekładnię bezpośrednio nie oddziałuje, ale po osi głównej tak "ciągnie", że posuw szpuli i elementy powiązane doznają konkretnego wstrząsu.
Przekładni nie zużywa holowanie ryb - no chyba, że bardzo nieumiejętne. Przekładnię zużywa wszystko pozostałe.

Co ja z tą przekładnią?
To najważniejszy element, silnik i serce młynka. Z niej płynie moc, sprawność, kultura pracy.

Dobrze zbudowane maszyny mają ogarnięte hamulce, obudowy, przełączniki czy pokrętełka, także korbki (nie zawsze).
Tutaj nie do końca liczy się tylko wysoka cena, uznane konstrukcje (niekoniecznie uznanych producentów, aczkolwiek....) nawet w niższych półkach cenowych nie mają problemu z takimi detalami.
Te niekoniecznie uznane- już tak. A to dźwignia się ułamie, a to sprężynka, a to z kolei korbka ma osadzenie z plastiku...

Elementy napędu to już bardziej skomplikowana sprawa.
Odpowiedni stop, jego odpowiednie zagęszczenie, sposób obróbki, budowa kół i pinionu, cały system posuwu szpuli, który nie tylko wpłynie na nawój i dobre rzuty, ale też w pewien sposób przejmuje (lub nie) część obciążeń przekładni głównej. To niestety jest zaawansowana technologia. Ktoś nad tym siedział i ktoś na to wyłożył pieniądze, więc takich technologii za bezcen nie daje.
Dlatego próżno szukać wysokiej jakości przy niskiej cenie.
Oczywiście są rodzynki, które przy niskiej cenie cechuje dobra praca, czy niezła wytrzymałość i żywotność, ale z reguły to pojedyncze konstrukcje, sprawdzające się pod konkretną techniką.
Przy niższych cenach kołowrotków zazwyczaj patrzy się na stosunek ceny do jakości, często bierze się pod uwagę trwałość konstrukcji, brak awarii. Nie ma się co łudzić, tam nie będzie nowoczesnych rozwiązań i świetnych materiałów. Plusują w takich wypadkach proste rozwiązania typu bardzo sztywna obudowa, lub solidny kawałek metalu z zębami zamiast filigranowej zębateczki.

Wracając do Stelli.
Jeśli ktoś chce używać do feedera, to ja przeszkód nie widzę. Co się niby może stać? Kołowrotek jest sztywny, bo metalowy, przekładnia jest wzmocniona, nawój bardzo dopracowany, płynny hamulec, ładna kultura pracy. Też to wszystko ma swoją trwałość, ale jak użytkownik ma głowę na karku, to nie zarżnie go szybko, będzie się cieszył wieloma sezonami dobrej pracy i płynności, doceni hamulec, nawój, masę własną... Poza tym to jednak Shimano, czyli dobry dostęp do części.
Mając naprawdę spory budżet, ja miałbym inne młynki na celowniku, ale może też dlatego, że kieruję się innymi potrzebami, lub też wędkuję w inny sposób.

Daiwy ze szkockiej oferty się przewijają w wątku.
Ja ich zwolennikiem nie jestem. Dla mnie najbardziej sensowna w ofercie jest TD Feeder i TDR, ale nie o tym.
Żadna,  podkreślę żadna z tych maszyn nie ma dobrej jakości przekładni. Przy cenie jaką ma TDX (Tournament) to wręcz kpina. Płaci się chyba głównie za dodatkowe szpule, śliczne klipy i fabryczne quick dragi, oraz korbkę z patentem szybkiego składania. W środku niestety jest technologia z oferty ogólnej Daiwy, z pułapu 350-450 zł.


Trochę ciężko odpowiedzieć mi na wszystko co jest w wątku, panuje lekki chaos.
Jakby coś możemy dyskutować dalej, może pójdzie to teraz bardziej na bieżąco.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 22.12.2020, 22:37
Święte słowa Czesiu.  Tylko co do obciążeń przy ciężkim spiningu to nie do końca się  zgodzę. Obserwowałem na Wiśle wiele razy spiningistów łowiących na ciężkie jigi 40g i bywało że więcej,  Obstukiwali dno w tempie 2-3 szybkie obroty i pauza 3sek.  I tak przez kilka godzin z niewielkimi przerwami. Myślę że moje Daiwy LT 6000 pod koszykami 100g nie dostawały tak mocno w kość jak ich shimańce 3000 i 4000.  Ciekawe ile wytrzymują przy takiej orce.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: KamilR w 22.12.2020, 23:43
Dzisiaj tak sobie myślałem, że ten wątek powinien pójść do kosza. Bo merytorycznej wiedzy zero a tylko przepychanki słowne. Po cichu miałem nadzieję, że kolega Wonski zajrzy i napisze coś sensownego ;)
Niestety Twoja wypowiedź na temat TDRa mnie zasmuciła bo mam 3 sztuki. Jeden pod matchem i 2 pod lekkim (do 50gram) feederem. Mam nadzieję, że jednak trochę nimi pokręce. Bo kulturę pracy w mojej opini mają dobrą. Co do bebechów to zobaczymy jak będą się zużywać. Po przyszłym sezonie zawitają pewnie u Ciebie na serwisie. Wahałem się jeszcze nad Ballisticem ale po oględzinach w sklepie został skreślony.
Myślisz, że jest sens zrobić mały tunning i dorzucić kilka łożysk ?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 22.12.2020, 23:56
Używam kołowrotków ze średniej półki - okumy za 250-400 zł. Miałem w rękach też droższe kręcioły przekraczające 2k zł (Shimano). O ile wyższa półka była solidna (dziwne, żeby nie była za taką cenę) to takie okumy jakoś wielce nie odstają i ciężko mi stwierdzić jednoznacznie jakąś kolosalna różnicę, dla której wydałbym 1500 zł więcej. Każdy ma inne fundusze i oczekiwania. Z perspektywy amatora tego sportu kompletnie nie mam potrzeby zaopatrywać się w najdroższe zabawki, gdyż nie sprawią one, że będę miał lepszy wynik a i komfort jakoś się wielce nie zmieni (Mówie nadal z perspektywy osoby, która miała okazje używać drogiego sprzętu). O ile odczuwalny przeskok można zauważyć pomiędzy kołowrotkiem za 50 zł a 300 zł to w drugą stronę (300 vs 1k+) to się zaciera.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Modus w 23.12.2020, 00:15
Mam nadzieję, że jednak trochę nimi pokręce.

Od dwóch sezonów mam TDR 4012 przy średnio-ciężkim feederze rzecznym (koszyczki najczęściej 50 - 70 g) i nic niepokojącego się nie dzieje (oczywiście zestaw ściągam techniką szybkiego pompowania, a nie jak obrotówkę). Nie widzę powodów, by zatrudniać do takiego łowienia kołowrotki, które wymagają przeróbek (klip) i poszukiwania szpuli zapasowej, a na dokładkę są zbyt lekkie lub zbyt małe jako dopełnienie długiego feedera (nowy Ballistic w największym rozmiarze waży 210 g). TDR na jakieś 3 - 4 sezony spokojnie wystarczy - i to wystarczy :) Wszak wypada regularnie sponsorować firmy i sklepy wędkarskie ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: KamilR w 23.12.2020, 00:32
Dzięki Modus za odpowiedź. :thumbup: Trochę spokojniejszy będę 8)
Ja generalnie dbam o sprzęt, technikę myślę, że też wyrobiłem sobie całkiem spoko. No i wędkuje tylko na wodach stojących.
Producenci i tak na mnie zarobią, mam plan zakupów na kolejne dwa lata :D
Nie pozostaje nic tylko czekać do wiosny i łowić ;D chociaż przez te wysokie temperatury nachodzą mnie różne myśli :D
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 23.12.2020, 07:19
Spinning... tutaj jestem laikiem i nie ogarniam tematu.
Nie zawsze ta technika musi oznaczać szybki zgon kołowrotka. Często jest tak, ze kołowrotek wcale nie jest aż tak obciążony. Jednakże ciężkie przynęty prowadzone skokowo blisko dna, jakieś podbijanie korbą czy tego typu praktyki (jeśli bredzę, niech mnie ktoś poprawi :)) to dewastacja sprzętu. Raczej większość współczesnych produktów ma z takim łowieniem problem i pozostają nieliczne konstrukcje typu siermiężny Penn lub coś z oznaczeniem SW.
Flagowe modele jak Stella, to kołowrotki, które w katalogu są na pierwszych stronach, muszą być „naj” w każdej kategorii i musza mieć niemal wszystkie technologie jakie firma opracowała. Leciutkie, sztywne, o pięknej pracy, o pięknym nawoju, o mocnej przekładni, o sporej ilości łożysk itd... Muszą mieć wszystko, i być do wszystkiego, a jak coś jest do wszystkiego to jest do.... ;)
Flagowce przegrywają w poszczególnych kategoriach z pojedynczymi, bardziej wyspecjalizowanym konstrukcjami z katalogu. Modele SW są mocniejsze i daleko bardziej żywotne, kosztem masy, ogólnie większego gabarytu, jak i ceny, są modele lżejsze, które na szali kładą wytrzymałość/moc, są potwornie mocne hamulce itd itd.

Druga sprawa, TDR.
To nie jest tak, że to kiepski kołowrotek, nie jest tak, że nie warto go kupować. Po prostu cena zakupu tej konstrukcji wynika nie z faktu zaawansowanej technologii w nim użytej, ani też jakości napędu. Cena zawiera dodatkową szpulę, fabryczny QD, składaną zatrzaskiem korbkę, dobre klipy, mniejszą pojemność żyłki. To też są udogodnienia za które się płaci, i których nie ma w pierwszym lepszym młynku, jaki leży na sklepowej półce. Przekładnia to ta sama jakość jaką spotkamy we Fuego, metalowa obudowa jest jednak sztywniejsza i lepiej trzyma napęd, co jednak procentuje. Jeśli ktoś ma dobre nawyki podczas łowienia, użytkuje sprzęt z poszanowaniem i głową, to na pewno przekręci wiele sezonów. Przy bardziej beztroskim podejściu, ciężkich warunkach typu zawody, kołowrotek będzie stopniowo tracił kulturę pracy i wykaże zużycie. Świadomość tego jest kluczowa, nic innego.

Kolejna sprawa, że jednak zdecydowana większość wędkarzy, może nawet 3/4 nie do końca odczuwa niuanse w pracy kołowrotka czy też jakieś zużycie jego napędu, innych elementów.
Jeśli po zakręceniu korbką rotor się kręci, rys nie ma, znaczy, że „igła” ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: KamilR w 23.12.2020, 09:26
Dzięki za odpowiedź :thumbup:
Jeszcze tylko jedno pytanie, kwestia tunningu. Uważasz, że jest sens dokładać łożyska ? Z tego co widziałem to można zamontować jedno w szpuli pod hamulcem, kolejne w rolce prowadzącej i pod knobem.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 23.12.2020, 10:19
Tego typu dokładki, przeróbki mają pewien sens, zwłaszcza w sytuacji, gdy producent dał jedno łożysko np w knobie, a drugie zastąpił tulejką z tworzywa. Obciążenia w takim wypadku idą wprost na plastik i szybko się to wyrabia, pojawiają luzy.
Łożysko w rolce fabrycznie jest malutkie i liche, otwarte, ale z dobrego materiału. Występuje w towarzystwie niezliczonych tulejek z plastiku i podkładek. Trochę to delikatnie wygląda, można jednak zrobić ładny upgrade i osadzić rolkę na 2 łożyskach, jak w topowych Daiwach.
Łożysko w szpuli, jak i na osadzeniu szpuli stanowią niejako komplet, odpowiadają za stabilne osadzenie szpuli na osi i redukcję jej wychyleń na skutek działających obciążeń, w nieznacznym stopniu wpływają też na obrót szpuli podczas odjazdów, pracy hamulca.
W TDR Distance w rolce nie ma wcale łożysk, ale też można osadzić na 2 ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 23.12.2020, 11:50
Używam kołowrotków ze średniej półki - okumy za 250-400 zł. Miałem w rękach też droższe kręcioły przekraczające 2k zł (Shimano). O ile wyższa półka była solidna (dziwne, żeby nie była za taką cenę) to takie okumy jakoś wielce nie odstają i ciężko mi stwierdzić jednoznacznie jakąś kolosalna różnicę, dla której wydałbym 1500 zł więcej. Każdy ma inne fundusze i oczekiwania. Z perspektywy amatora tego sportu kompletnie nie mam potrzeby zaopatrywać się w najdroższe zabawki, gdyż nie sprawią one, że będę miał lepszy wynik a i komfort jakoś się wielce nie zmieni (Mówie nadal z perspektywy osoby, która miała okazje używać drogiego sprzętu). O ile odczuwalny przeskok można zauważyć pomiędzy kołowrotkiem za 50 zł a 300 zł to w drugą stronę (300 vs 1k+) to się zaciera.


Właśnie specjalizacja  weryfikuje w/w poglądy .
Da się ale ...

Jak łowiłem do 40-50 metra nie ma problemów.
Ale jak już miotasz często  i ciężko ponad 60 metrów  , to  docenisz.
Jak tak miałem  : Okuma 6k vs Shimano Ultegra 5500 Ci.

Oba jakby klony z wyglądu.
Oba fajne do śmigania daleko.

Ale  Shimano lżejsze o ponad 10 dag.
Moc ściągania  , bez porównania lepsza  od Okumy.

Oba lubię  ale  częściej przerzucam wędkę z Shimano  :)


Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: motov8 w 23.12.2020, 12:38
Używam kołowrotków ze średniej półki - okumy za 250-400 zł. Miałem w rękach też droższe kręcioły przekraczające 2k zł (Shimano). O ile wyższa półka była solidna (dziwne, żeby nie była za taką cenę) to takie okumy jakoś wielce nie odstają i ciężko mi stwierdzić jednoznacznie jakąś kolosalna różnicę, dla której wydałbym 1500 zł więcej. Każdy ma inne fundusze i oczekiwania. Z perspektywy amatora tego sportu kompletnie nie mam potrzeby zaopatrywać się w najdroższe zabawki, gdyż nie sprawią one, że będę miał lepszy wynik a i komfort jakoś się wielce nie zmieni (Mówie nadal z perspektywy osoby, która miała okazje używać drogiego sprzętu). O ile odczuwalny przeskok można zauważyć pomiędzy kołowrotkiem za 50 zł a 300 zł to w drugą stronę (300 vs 1k+) to się zaciera.


Właśnie specjalizacja  weryfikuje w/w poglądy .
Da się ale ...

Jak łowiłem do 40-50 metra nie ma problemów.
Ale jak już miotasz często  i ciężko ponad 60 metrów  , to  docenisz.
Jak tak miałem  : Okuma 6k vs Shimano Ultegra 5500 Ci.

Oba jakby klony z wyglądu.
Oba fajne do śmigania daleko.

Ale  Shimano lżejsze o ponad 10 dag.
Moc ściągania  , bez porównania lepsza  od Okumy.

Oba lubię  ale  częściej przerzucam wędkę z Shimano  :)
Mogę potwierdzić, też posiadam ultegry xtc i kilka Okum. Różnica w wadze to niebo, a ziemia. Do tego moc i praca zwijania to poezja. Potwierdzają to również znajomi, którym opadła szczęka.
Aczkolwiek do zwyczajnego łowienia styknie i kołowrotek za 200 zł, ale jak ktoś jest gadżeciażem to wiadomo 8)
W każdej dziedzinie jest tak, że za technologię płacisz, a różnica w jakości nie będzie jakaś zauważalna w stosunku do ceny. Znaczy płacisz 5x więcej, a zyskujesz sprzęt lepszy 0.1x :)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 23.12.2020, 13:01
Fakt różnica już nie jest tak odczuwalna, ja np. nie czuje różnicy zbytnio w porównaniu Stradic FL vs Stella czy TP, co nie zmienia faktu że Stellę prędzej czy później kupię.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 23.12.2020, 13:01
Używam kołowrotków ze średniej półki - okumy za 250-400 zł. Miałem w rękach też droższe kręcioły przekraczające 2k zł (Shimano). O ile wyższa półka była solidna (dziwne, żeby nie była za taką cenę) to takie okumy jakoś wielce nie odstają i ciężko mi stwierdzić jednoznacznie jakąś kolosalna różnicę, dla której wydałbym 1500 zł więcej. Każdy ma inne fundusze i oczekiwania. Z perspektywy amatora tego sportu kompletnie nie mam potrzeby zaopatrywać się w najdroższe zabawki, gdyż nie sprawią one, że będę miał lepszy wynik a i komfort jakoś się wielce nie zmieni (Mówie nadal z perspektywy osoby, która miała okazje używać drogiego sprzętu). O ile odczuwalny przeskok można zauważyć pomiędzy kołowrotkiem za 50 zł a 300 zł to w drugą stronę (300 vs 1k+) to się zaciera.


Właśnie specjalizacja  weryfikuje w/w poglądy .
Da się ale ...

Jak łowiłem do 40-50 metra nie ma problemów.
Ale jak już miotasz często  i ciężko ponad 60 metrów  , to  docenisz.
Jak tak miałem  : Okuma 6k vs Shimano Ultegra 5500 Ci.

Oba jakby klony z wyglądu.
Oba fajne do śmigania daleko.

Ale  Shimano lżejsze o ponad 10 dag.
Moc ściągania  , bez porównania lepsza  od Okumy.

Oba lubię  ale  częściej przerzucam wędkę z Shimano  :)

Akurat mam okumke 6k :D Co do zwijania to się zgodzę, że bywa męczące. Niemniej przyzwyczaiłem się i dla właściwości rzutowych tego kręciołka jak i jego mocy podczas holu większych ryb jestem w stanie przymknąć oko. Inna kwestia, ze dorwałem nówkę za 190 zł :D
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 23.12.2020, 15:21
Czesiu , rozbierałeś TDR Distance.  Gdzieś spotkałem się z radą aby nie ruszac tego quasi segera na wałku na którym opiera się całe towarzystwo podpierające szpulę.  Niby jak zdejmę to juz nie założę. Jeśli to prawda to trzeba by było zdejmować karetkę i wyciągać wałek od drugiego końca co mi się nie uśmiecha.  Co Ty na to ?   Korci mnie założenie nakrętki rotora z łożyskiem.  Leży taka u mnie i nudzi się.  Chcę sprawdzić czy podejdzie.  Jak nie to założę do TDR 4012. QD.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 23.12.2020, 16:20
Czesiu , rozbierałeś TDR Distance.  Gdzieś spotkałem się z radą aby nie ruszac tego quasi segera na wałku na którym opiera się całe towarzystwo podpierające szpulę.  Niby jak zdejmę to juz nie założę. Jeśli to prawda to trzeba by było zdejmować karetkę i wyciągać wałek od drugiego końca co mi się nie uśmiecha.  Co Ty na to ?   Korci mnie założenie nakrętki rotora z łożyskiem.  Leży taka u mnie i nudzi się.  Chcę sprawdzić czy podejdzie.  Jak nie to założę do TDR 4012. QD.

Ja tam zdjąłem tą "zawleczkę". Nic się nie stało :D
Nie pamiętam z jakiego była materiału. Ale jeśli sprężynuje, to wróci do swojego kształtu. Jeśli jest podatna na odkształcenie, to można ją uformować z powrotem. To tylko kołowrotek :P
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: KamilR w 23.12.2020, 16:36
Panowie jeżeli dyskusja jest nadal przy TDRze to wiecie gdzie kupię taki zestaw łożysko + tulejką do rolki ? Tak jak na poniższym filmie. Rolka jest taka sama wielkościowo w 3012 i 4012 ?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 23.12.2020, 16:53
Być może Wiesiek podpowie czy takie zestawy można dorwać od wschodnich sąsiadów? To są prawdziwi maniacy tuningów i grzebania w młynkach, sporo gadżetów można u nich dostać.
 
Z drugiej strony ja podpowiem, że te zestawy tulejek, podkładki są zupełnie niepotrzebne, można ten sam efekt osiągnąć inną metodą.
Serwis u mnie jednak padł, także nie pomogę :(

Rolki w 3000 i 4000 chyba są te same. Jakoś nie pamiętam... Niektóre rzeczy trzeba sobie jednak zapisywać :-[
W Distance na pewno jest większa rolka, ale to też inna konstrukcja.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 23.12.2020, 17:21
Ja kupiłem na plat.jpn.  Jeśli chcesz zrobić to tak jak I Turnament na filmie to trzeba kupić plastykową tulejkę na łożysko, uszczelkę  i maleńką podkładeczkę od  17 Theory4000 lub 11Caldii 4000.  Do tego łożysko EZO 4x7x2 na Allegro.  Oryginalne łożyska Daiwy są bardzo drogie. Rolki są chyba takie same w 3012 i 4012.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: KamilR w 23.12.2020, 17:54
Dzięki Panowie za pomoc ! :thumbup: będę kombinował 8)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 23.12.2020, 20:49
Ciekawy wątek,dużo fajnych informacji :beer:, aczkolwiek chciałbym uciec trochę od Daiwy i Shimano ,zastanawiam się nad młynkiem Mivardi lynx lx 5000 ,dużo pozytywnych opinii słyszałem na ich temat, czy ktoś  może używa owego modelu i może coś skrobnąć na jego temat ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 23.12.2020, 21:15
Wonski rozumiem, że sam używasz TDR mimo jego braków ?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 23.12.2020, 21:40
To ja czasem używam TDRów, a on tylko je krytykuje. :P
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 24.12.2020, 12:26
Wonski rozumiem, że sam używasz TDR mimo jego braków ?

Nie używam. Poszedłem w kierunku niskiej masy i dobrej jakościowo przekładni -> Prorex LT (to w zasadzie Ballistic, tylko bez MagSealed).
Zresztą to nie jedyne kołowrotki jakie mam i używam. Posiadam kilka innych LT, jakieś Shimano się znajdzie, budżetowy Black Viper, nawet coś z serii SW na grubsze zwierze ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Michu83 w 24.12.2020, 12:34
Dzięki Panowie za pomoc ! :thumbup: będę kombinował 8)
  Dodatkowo możesz wymienić rolkę plastikową w szpuli na łożysko 7x11x3. Powinno być 7x11x2.5 ale ciężko dostać . Wystarczy blaszkę pod którą są podkładki z filcu obrucic do góry nogami.  Nie wpływa to w żaden sposób na pracę hamulca.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: KamilR w 24.12.2020, 13:30
Dzięki Michu, to też planuję zrobić i dodatkowo w knobie też wymienię tulejkę na łożysko.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 27.12.2020, 18:08
Oooo Panie! Co tu się wyrabia? :o

Wracając do Stelli.
Jeśli ktoś chce używać do feedera, to ja przeszkód nie widzę. Co się niby może stać? Kołowrotek jest sztywny, bo metalowy, przekładnia jest wzmocniona, nawój bardzo dopracowany, płynny hamulec, ładna kultura pracy. Też to wszystko ma swoją trwałość, ale jak użytkownik ma głowę na karku, to nie zarżnie go szybko, będzie się cieszył wieloma sezonami dobrej pracy i płynności, doceni hamulec, nawój, masę własną...
Pełna zgoda, tylko ile tej Stelli w Stelli zostanie po aktywnym sezonie method feedera. Rzuty co kilka min, szybkie zwijanie podajnika, kilkadziesiąt kilogramów ryby na sesję...
No chyba, że ktoś nie czuję różnicy między Stradiciem a Stella to wtedy nie szkoda orać, grunt żeby mieć ten jeden wymarzony napis na szpuli ;)
Żeby nie było, że zazdroszczę, to mi się jedna kurzy w szafie, a drugą sprzedałem.

Często chwalony Balistic po jednym takim dniu pracuje zauważalnie gorzej w porównaniu do nowego egzemplarza ;)

Miałeś może w rękach Tournamenta qd?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 27.12.2020, 19:05
Obecna oferta Shimano jest niezbyt przyjazna feederowi. Stała blokada obrotów wstecznych w nowych modelach, ogólnie małe gabaryty, pomniejszone obudowy i napędy, zupełnie zwyczajne klipy.
Przez to w ostatnim czasie procentują mocno Daiwy z serii LT, bo nawet w tych małych obudowach zostawiono spore napędy.
Ja sobie bardzo chwalę, chociaż ładnych parę lat wypiąłem się na tą markę, z uwagi na błędy konstrukcyjne i problem z pinionami.
Nie mniej sporo osób używa nadal do feedera jakiś modeli Shimano i ja tam specjalnych problemów nie widzę. Nawet na Stradicu z większym przełożeniem, Twin Powery się znajdą, jakiś Spheros, z niższych modeli- Ultegra czy nawet Sahara, nie zauważyłem specjalnego zużycia i problemów.

Kilkadziesiąt kilogramów ryby nie robi specjalnie wrażenia na współczesnych kołowrotkach- mam tutaj na myśli hole. Jedyne co w nich pracuje w takim wypadku to hamulec i rolka prowadząca. Można się zbliżyć nawet do sum typu 100kg ryby na kołowrotku 3000 i problemu nadal nie ma.
Największe zużycie powoduje prowadzenie zestawów, a w zasadzie ich zwijanie.

Nie wiem jak przykre masz doświadczenia i problemy z modelami typu Stradic, Stella lub Ballistic, ja uważam, że to mocne i bardzo dobre maszyny.
Po intensywnym sezonie Ballistici czy Stradic nie wykazują żadnego zużycia, co przy serwisie szybko bym wyłapał. Stelle są rzadkie, ale zdarzają się, i to  nawet kilkuletnie, pod spinningiem, nie mają większych problemów, prócz konieczności smarowania. 

Skoro więc rzeczony Ballistic po jednym dniu pracuje wyraźnie gorzej, to warto w takim wypadku wymienić go na gwarancji na sprawny model, bo jest to naprawdę dziwne i niespotykane.
Generalnie kołowrotki z twardymi przekładniami mają to do siebie, że szumią przez pierwsze parę wędkowań, więc po paru wyprawach tego typu przypadłości ustają.

Jedyne co mi przychodzi do głowy- może trafiłeś na jakieś wyjątkowo kiepskie egzemplarze?
To niestety też się zdarza, i to wcale nie tak rzadko.


Tournamenta z Daiwy w rękach nie miałem jeszcze, minie pewnie trochę czasu zanim to nastąpi.
Miałem za to niejednego TDR, a to w zasadzie to samo. Różnica to kolejna szpula, parę łożysk i doszczelnienie MagSealed, jakoś tak... nic specjalnego tam nie widzę....
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 27.12.2020, 19:11
Oooo Panie! Co tu się wyrabia? :o

Wracając do Stelli.
Jeśli ktoś chce używać do feedera, to ja przeszkód nie widzę. Co się niby może stać? Kołowrotek jest sztywny, bo metalowy, przekładnia jest wzmocniona, nawój bardzo dopracowany, płynny hamulec, ładna kultura pracy. Też to wszystko ma swoją trwałość, ale jak użytkownik ma głowę na karku, to nie zarżnie go szybko, będzie się cieszył wieloma sezonami dobrej pracy i płynności, doceni hamulec, nawój, masę własną...
Pełna zgoda, tylko ile tej Stelli w Stelli zostanie po aktywnym sezonie method feedera. Rzuty co kilka min, szybkie zwijanie podajnika, kilkadziesiąt kilogramów ryby na sesję...
No chyba, że ktoś nie czuję różnicy między Stradiciem a Stella to wtedy nie szkoda orać, grunt żeby mieć ten jeden wymarzony napis na szpuli ;)
Żeby nie było, że zazdroszczę, to mi się jedna kurzy w szafie, a drugą sprzedałem.


Jeżeli po aktywnym  sezonie method feedera zostaje mało Stelli w Stelli to się idzie do sklepu i kupuję sie następną Stellę :P :P
"Fotelowym łowcom " proponuje zbyt często nie odkurzać swoich zakurzonych Stelli ,bo  jeszcze od tego zacznie im Stellka chodzić gorzej ,albo nie daj boże zetrze się im "wymarzony napis " ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 27.12.2020, 19:12
Czesiek, serwisowałeś jakieś Revo Mgx?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 27.12.2020, 19:18
Czesiek, serwisowałeś jakieś Revo Mgx?

Styczność z konstrukcją miałem, ale serwisu nie dane mi było robić. Jakby nie patrzeć niską ma popularność, przynajmniej w naszym kraju.
Nie mniej przykładowo w Stanach bdb opinie, a konstrukcja i bebechy również robią konkretne wrażenie ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 27.12.2020, 19:25
Dzięki. Aktualnie jest trzecia wersja kołowrotków MGX, niby poprawiona... niby niepoprawiona. Ludzie narzekają na przepuszczające oporówki (niska temperatura) i kaplicę po dostaniu się odrobinki wody (to dotyczy wszystkich Revo)... Miałem nadzieję, że się bawiłeś. Shimaniaki i Daiwy są takie banalne, wszyscy mają :)

Przeczytałem i obejrzałem wszystko, ale interesuje mnie opinia kogoś, kto ma pojęcie o temacie ;) Ja nawet nie widziałem.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 27.12.2020, 20:46
Jakby Stella czy inny kołowrotek z wyższej półki miał łapać awarie po roku łowienia to trzebaby było zrezygnować z łowienia 8)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: grzegorz88 w 27.12.2020, 21:48
Obecna oferta Shimano jest niezbyt przyjazna feederowi. Stała blokada obrotów wstecznych w nowych modelach, ogólnie małe gabaryty, pomniejszone obudowy i napędy, zupełnie zwyczajne klipy.
Przez to w ostatnim czasie procentują mocno Daiwy z serii LT, bo nawet w tych małych obudowach zostawiono spore napędy.
Ja sobie bardzo chwalę, chociaż ładnych parę lat wypiąłem się na tą markę, z uwagi na błędy konstrukcyjne i problem z pinionami.
Nie mniej sporo osób używa nadal do feedera jakiś modeli Shimano i ja tam specjalnych problemów nie widzę. Nawet na Stradicu z większym przełożeniem, Twin Powery się znajdą, jakiś Spheros, z niższych modeli- Ultegra czy nawet Sahara, nie zauważyłem specjalnego zużycia i problemów.

Kilkadziesiąt kilogramów ryby nie robi specjalnie wrażenia na współczesnych kołowrotkach- mam tutaj na myśli hole. Jedyne co w nich pracuje w takim wypadku to hamulec i rolka prowadząca. Można się zbliżyć nawet do sum typu 100kg ryby na kołowrotku 3000 i problemu nadal nie ma.
Największe zużycie powoduje prowadzenie zestawów, a w zasadzie ich zwijanie.

Nie wiem jak przykre masz doświadczenia i problemy z modelami typu Stradic, Stella lub Ballistic, ja uważam, że to mocne i bardzo dobre maszyny.
Po intensywnym sezonie Ballistici czy Stradic nie wykazują żadnego zużycia, co przy serwisie szybko bym wyłapał. Stelle są rzadkie, ale zdarzają się, i to  nawet kilkuletnie, pod spinningiem, nie mają większych problemów, prócz konieczności smarowania. 

Skoro więc rzeczony Ballistic po jednym dniu pracuje wyraźnie gorzej, to warto w takim wypadku wymienić go na gwarancji na sprawny model, bo jest to naprawdę dziwne i niespotykane.
Generalnie kołowrotki z twardymi przekładniami mają to do siebie, że szumią przez pierwsze parę wędkowań, więc po paru wyprawach tego typu przypadłości ustają.

Jedyne co mi przychodzi do głowy- może trafiłeś na jakieś wyjątkowo kiepskie egzemplarze?
To niestety też się zdarza, i to wcale nie tak rzadko.


Tournamenta z Daiwy w rękach nie miałem jeszcze, minie pewnie trochę czasu zanim to nastąpi.
Miałem za to niejednego TDR, a to w zasadzie to samo. Różnica to kolejna szpula, parę łożysk i doszczelnienie MagSealed, jakoś tak... nic specjalnego tam nie widzę....
Myślę o tym żeby skontaktować się ze sklepem, wcześniej połowiłem nim trochę płotek na wagglera, ale to jakieś trzy, cztery wypady. Przez otwór w przekładni udało mi się wydobyć wykałaczką opiłek metalu.
Jeden balistic miód(niewiele łowiony). Drugi szumi, ma większy luz na korbie, podczas zwijania podajnika odczuwałem jakby stuki w środku.

Co do doświadczeń to:
Stella 2500FD używana z kleniowym spiningiem(woblery do 4g) po dwóch sezonach miała luzy, dalej kręciła przyjemnie, ale w porównaniu z nówką czuć było, że swoje przewinęła. Nowy właściciel(znajomy) zadowolony, połowił nią sandaczy na Turawie, obecnie twierdzi, że nowy sustain lepiej pracuję od jego Stelli;)

Twin powera FC jeszcze z japońskiej produkcji pogoniłem po sezonie kleniowania, przeciętna moc i praca, ale za to wspaniały dźwięk hamulca. Konstrukcja miała wady, przy spiningowaniu woblerami wodzik potrafił wpadać w wibrację i dzwonić. Męczył się z obrotówkami i większymi woblerami.

Stellą 2500FL niewiele połowiłem, bo zakończyłem spiningowanie, ale po kilkunastu minutach spiningowania w norweskim fiordzie serwis musiał wymienić dwa łożyska na przeglądzie ;) Obecnie czeka na swoją chwilę, może do wagglera podepnę.

Stradica FL odesłałem bo nowy już kręcił słabo.
To samo Fuego 5000CXH, która terkotała podczas zwijania podajnika. Wymieniłem ją na Balistica.
Spoko były x areo, straszne klekoty ale za ten hajs miałem to gdzieś.
Cytuj
Kilkadziesiąt kilogramów ryby nie robi specjalnie wrażenia na współczesnych kołowrotkach- mam tutaj na myśli hole. Jedyne co w nich pracuje w takim wypadku to hamulec i rolka prowadząca.
Obciążenia idą też na oś, co sam zauważyłeś a propos zacinania i rzucania z klipem. Zwróć uwagę jak żyłka potrafi się wżynać podczas odjazdów.
Jeżeli po aktywnym  sezonie method feedera zostaje mało Stelli w Stelli to się idzie do sklepu i kupuję sie następną Stellę :P :P
"Fotelowym łowcom " proponuje zbyt często nie odkurzać swoich zakurzonych Stelli ,bo  jeszcze od tego zacznie im Stellka chodzić gorzej ,albo nie daj boże zetrze się im "wymarzony napis " ;D ;D ;D
W sumie jak kto bogaty to czemu nie :D
Ja biedny żuczek i mi szkoda katować tak wspaniały kołowrotek w zamulonej kałuży, pełnej spasionych pelletem mulaków. Lans byłby niezły, ale po prostu szkoda...
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 28.12.2020, 07:29
Obciążenia na osi powstające podczas holu ryb są mało groźne i niespecjalnie wpływają na ewentualne awarie kołowrotka. O to akurat producenci zadbali, nawet w stosunkowo tanich modelach. Naprężenia w wypadku holu narastają stopniowo i mają bardziej stateczny przebieg. W wypadku rzutów na klipie następuje swoisty strzał/ szarpnięcie, na które konstrukcja kołowrotka nie jest za bardzo przygotowana, mimo iż została w niektórych modelach wyposażona w klip dedykowany feederowi. Szczególnie cierpią w takim wypadku kołowrotki z posuwem szpuli opartym o wałek ślimakowy.

„ Spoko były x areo, straszne klekoty ale za ten hajs miałem to gdzieś....”
Ciężko mi to zrozumieć. Albo klekot, albo spoko? Do tego swoiście nonszalanckie podejście do pieniędzy. Znam kilku naprawdę zamożnych ludzi i współpracuję z dwoma milionerami. Dla jednego, jak i drugiego źle wydane 100 zł, to nadal źle wydane pieniądze, chociaż zarabiają tyle zapewne w kilka minut.
Pozazdrościć zatem ;)

Nie wiem do końca czy chodzi o Baitrunnera X-Aero czy o serię Aero z przednim hamulcem (Spin, Feeder, Match...). Co by nie mówić to baitrunnerow używało sporo osób i nie jest to zła konstrukcja. Oczywiście po sporym przebiegu zdarzały się awarie przekładni (sporadycznie tez inne), ale te można było wymienić. Aero z przednim hamulcem (np Feeder) to konstrukcje dość zaawansowane technicznie w stosunku do ceny, w związku z czym otrzymały budżetową przekładnię, która niezbyt dobrze sobie radziła, nie dość, że brak jej precyzji i sprawnosci, to jeszcze ze słabego materiału. Co by nie mówić, to była to wpadka producenta.

Odnośnie reszty modeli i niefortunnych zdarzeń się nie odniosę, bo nie wiem jak. Piszesz o sporych problemach z maszynami, które wielu z nas ma i używa (w tym ja). Musiałeś wyjątkowo źle trafić, albo tez my mieliśmy wyjątkowe szczęście.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 28.12.2020, 07:44
Grzegorz88 ma wyjątkowego pecha, co kupić z wyższej półki to padaka i złom a wszystkim w magiczny sposób poprawnie działa :facepalm: Chyba, że nie umie obsługiwać ...
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 28.12.2020, 09:14
Przypadkowo trafiłem na ciekawą ofertę cenową na Ballistic LT 6000. To naprawdę dobry młynek z wysokiej klasy frezowaną przekładnią, lepszą niż TDR czy TDX.  Do tego jest lżejszy niż TDR 4012.  Jeden z moich kolegów ma go, używa na rzece do ciężkich koszyków 80-100g i bardzo chwali.  Młynek po roku ciężkiej orki ma maślany chód, kręciłem i wiem.

https://www.wedkarski.com/kolowrotki/15449-kolowrotek-ballistic-lt-daiwa.html

P.S.  Warto pamiętać, że każdy  młynek łatwo wykończyć holując te wspominane dziesiątki kilogramów ryb kręcąc korbką bez umiejętnego pompowania.  Taką "technikę" widać często na komercjach.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: mar_70 w 28.12.2020, 10:57
Przypadkowo trafiłem na ciekawą ofertę cenową na Ballistic LT 6000.

fakt, ciekawa oferta - została wer. 2500:)
pzdr
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 28.12.2020, 12:04
Momentalnie ktoś skorzystał bo kiedy wysyłałem posta to był w ofercie  Ballistic 6000LT , przekł 5,3:1  za ok 850 zł o ile pamiętam.  Ktoś zdążył , szkoda jeśli to nie byłeś  Ty.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Deftones w 28.12.2020, 12:15
Przypadkowo trafiłem na ciekawą ofertę cenową na Ballistic LT 6000. To naprawdę dobry młynek z wysokiej klasy frezowaną przekładnią, lepszą niż TDR czy TDX.  Do tego jest lżejszy niż TDR 4012.  Jeden z moich kolegów ma go, używa na rzece do ciężkich koszyków 80-100g i bardzo chwali.  Młynek po roku ciężkiej orki ma maślany chód, kręciłem i wiem.

https://www.wedkarski.com/kolowrotki/15449-kolowrotek-ballistic-lt-daiwa.html

P.S.  Warto pamiętać, że każdy  młynek łatwo wykończyć holując te wspominane dziesiątki kilogramów ryb kręcąc korbką bez umiejętnego pompowania.  Taką "technikę" widać często na komercjach.

Długo się zastanawiałem nad tymi Ballisticami. U mnie odpada przez tą wkręcaną nieskładaną korbkę którą zgubiłbym na bank po pierwszym łowieniu a przynajmniej zapomniał zabrać na ryby następnym razem.
Dla mnie TDR to w tej chwili najlepiej skrojony kołowrotek pod  feedera. Fakt przekładnia nie najwyższych lotów ale tak jak pisał Wiecho każdy kołowrotek można zajeździć przez jeden sezon jeśli się postaramy. Mam 3 sztuki TDR i naprawdę mocno je eksploatuje i zero oznak zużycia.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 28.12.2020, 12:21
Jest jeszcze coś co trzeba powiedzieć bardzo wyraźnie bo wielu o tym nie wie.   Podane na pudełku maksymalne obciążenie dotyczy  wyłącznie hamulca obrotów wstecznych i hamulca w szpuli  W żadnym wypadku nie jest to obciążenie maksymalne przekładni i innych elementów mechanizmu.  One pod takim obciążeniem nie pożyją długo. !!!!
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 28.12.2020, 12:29
Deftones:
Ja wszystkie odkręcane korbki po łowieniu przypinam do łapki kołowrotków elastyczną opaską z rzepem.  Jestem roztargniony ale jeszcze ani jednej nie zgubiłem.  Co do TDR to mam 4012QD  i bardzo go lubię i cenię. Swoje waży ale mniej niż np pancerny Match Winner 4000 (440g), który takze posiadam.  W dodatku oba mają feederowe klipy HIP.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Deftones w 28.12.2020, 12:38
Deftones:
Ja wszystkie odkręcane korbki po łowieniu przypinam do łapki kołowrotków elastyczną opaską z rzepem.  Jestem roztargniony ale jeszcze ani jednej nie zgubiłem.  Co do TDR to mam 4012QD  i bardzo go lubię i cenię. Swoje waży ale mniej niż np pancerny Match Winner 4000 (440g), który takze posiadam.  W dodatku oba mają feederowe klipy HIP.

Też mam dwa Match Winnery 4012 . Faktycznie pancerne kołowrotki. TDR chodzą płynniej ale na rzekę to Match Winner jest w sam raz.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 28.12.2020, 14:33
Match Winnery do zadań specjalnych to nie jedyne tak odporne maszyny.
BG 3500/4000, mimo większego przełożenia jest wyjątkowo odporna, podobnie jak TD Feeder bazująca bezpośrednio na niej.
TD Feeder to równie ciężki kawał maszyny co MW (rotor ma z Zaionu, więc i tak ją odchudzono!), ale w moich oczach ma najlepszą relację ceny do jakości wśród feederowych konstrukcji ze szkockiej Daiwy. Uwaga jednak przy zakupie, lepiej obejrzeć kilka sztuk i wybrać tą, o ładnej pracy. Kontrola jakości w wypadku tego modelu jest wyjątkowo słaba- chyba, że coś się poprawiło w ostatnim czasie.
Do ciężkich zadań mam Spherosa SW 6000 z Shimano, to dopiero zakapior :P
Jednakże brak zbijaka kabłąka, brak wyłącznika obrotów wstecznych i brak jakiegokolwiek klipu na szpuli, to nie lada kompromisy i problemy do rozwiązania.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: ju-rek w 28.12.2020, 14:43
Podłączę się w temacie kołowrotków Daiwy. Jakim smarem najlepiej je serwisować? Jest jakiś specjalny tylko do Daiwy, czy można np. smarem shimano, Penna itp?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 28.12.2020, 14:55
TD Feeder to równie ciężki kawał maszyny co MW (rotor ma z Zaionu, więc i tak ją odchudzono!), ale w moich oczach ma najlepszą relację ceny do jakości wśród feederowych konstrukcji ze szkockiej Daiwy. Uwaga jednak przy zakupie, lepiej obejrzeć kilka sztuk i wybrać tą, o ładnej pracy. Kontrola jakości w wypadku tego modelu jest wyjątkowo słaba- chyba, że coś się poprawiło w ostatnim czasie.
W pełni się zgadzam. Mój egzemplarz był chyba 4 lub 5, którym kręciłem, zanim trafił ostatecznie do mnie. Ostatnimi czasy nic się nie zmieniło, kolega kupował i podobna sytuacja.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Deftones w 28.12.2020, 15:56
Match Winnery do zadań specjalnych to nie jedyne tak odporne maszyny.



A orientujesz się czy szpule z TD Feeder podejdą do Match Winnera?
Za diabła nie mogę namierzyć oryg. do MW a do TD Feeder są
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: mar_70 w 28.12.2020, 15:57
czy przy Ballisticach też zdarzają się egzemplarze "niespasowane"?
pzdr
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: furmek w 28.12.2020, 16:15
Posiadam Daiwe MW i TD Feeder ale BG3500 i 4000/ten sam korpus/ to jest dopiero moc.Jakby się człowiek  zapomniał ,to rybę przez przelotki by przeciągnął,Tylko też trzeba trafić na spasowany egzemplarz
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 28.12.2020, 18:50
Warto zauważyć, że TD feeder powoli znikają z rynku bo jak sądzę zakończono ich produkcję. Jeśli ktoś chce go mieć to warto wziąć to pod uwagę.   Co do BG to chciałem kiedyś go kupić, ale zniechęcił mnie nierozbieralny knob i zwykły druciany kabłąk jak w najtańszych Daiwach.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: KAMIL1701 w 28.12.2020, 19:25
Panowie przezucam się na kołwrotki Daiwa :P.  Co sądzicie o tej Daiwie TEAM DAIWA TDR2508A czy lepiej zaiwestować w TDR DISTANCE FEEDER 25 QD , chodzi o łowienie na większych dystanasach . Kołwrotek będzie współpracował z kijem MAP DUAL 12,9 FT DISTANCE FEEDER - 3,93M
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 28.12.2020, 19:32
Myślisz o TDR2508 jako odpowiedniku TDR 25 Distance? :)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: N3su w 28.12.2020, 19:33
Ten tdr to spławiki picker xD. Jak już to stare  4010/4012 ale w takim wypadku to 25 QD.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: KAMIL1701 w 28.12.2020, 19:46
Myślisz o TDR2508 jako odpowiedniku TDR 25 Distance? :)
Zastanawiam sie jaki wybrać , ale widząc odp to wybór pada na TDR25 :-[
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 28.12.2020, 19:53
Panowie przezucam się na kołwrotki Daiwa :P.  Co sądzicie o tej Daiwie TEAM DAIWA TDR2508A czy lepiej zaiwestować w TDR DISTANCE FEEDER 25 QD , chodzi o łowienie na większych dystanasach . Kołwrotek będzie współpracował z kijem MAP DUAL 12,9 FT DISTANCE FEEDER - 3,93M

Wędka tej długości i łowienie daleko, to już chyba coś w stylu młynka ze szpulą long cast. Więc z powyższych typów zdecydowanie TDR Distance.
W moim jednak mniemaniu gabaryty szpuli i właściwości rzutowe tego kołowrotka są takie dość sporne ;)
Na tym pułapie cenowym warta rozważenia jest Ultegra Ci4+ 5500 z Shimano. Potencjał rzutowy tej konstrukcji jest wyraźnie lepszy, reszta mechaniki również na wysokim poziomie.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: KamilR w 28.12.2020, 21:56
Jeszcze podpytam z ciekawości. Dla Ultegry jako dystansowego młynka nadal nie ma konkurencji, czy może coś się pojawiło ?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: mar_70 w 29.12.2020, 15:38
czy przy Ballisticach też zdarzają się egzemplarze "niespasowane"?
pzdr
odpowiem sobie sam: niestety TAK:( - właśnie zwracam zakupionego wczoraj Ballistica - jakiś dziwny odgłos tarcia dochodzi z wewnątrz.
tak to jest jak człowiek nie ma możliwości "pokręcić" na miejscu/w realu i zmuszony jest do zakupów w necie:(

pzdr
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 29.12.2020, 17:07
Jeszcze podpytam z ciekawości. Dla Ultegry jako dystansowego młynka nadal nie ma konkurencji, czy może coś się pojawiło ?

Konkurencja jest zawsze.
Pod dystansowe feedery jednakże zazwyczaj patrzy się też na masę własną i tutaj wybór zaczyna się znacznie ograniczać. Ultegra to świetna szpula, niezła masa własna (CI4+) i dobry napęd. Póki co królowa w moich oczach ;)
Daiwy są świetne, bardziej kompaktowe, zwarte, o nieco niższej masie, ale szpule i ich właściwości rzutowe mnie nie zachwycają.
Nie mniej sam się poważnie zastanawiam nad Cast'izm Feederem 25 pod jeden patyk, TDR mi nie podejdzie, z uwagi na kolorystykę :P
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: KamilR w 29.12.2020, 17:30
Dzięki za odpowiedź :beer:
Kontynuując wątek, czy TDR 25QD ma wyższej klasy przekładnie od TDR 4012/3012 ? Czy to ten sam poziom ?
Rozumiem, że kupując Castzima planujesz mały upgrade, de facto jest to TDR25QD ale bez 2 łożysk. Czy jestem w błędzie ? ;D
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Modus w 29.12.2020, 17:40
TDR 25QD ma przekładnię Digigear II (jak w TDR) i 6 łożysk (o 2 mniej niż w TDR). Dopłaca się za ogromniastą szpulę i korpus z flagowego kompozytu Zaion :)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 29.12.2020, 17:42
Dokładnie tak.   Da się tuningować oba młynki TDR 25 QD i Cast'izm 25QD. TDR 25 ma dodatkowo 1 łożysko w  ślimaku a jedno podpiera na wałku koszyk zabezpieczający przed owijaniem żyłki na wałku.  (nie wiem po co akurat tam).   Tak czy owak oba młynki da się tuningować dodatkowymi łożyskami.  Stosunkowo łatwo dołożyć 2 łożyska w rolkę kabłąka. Tam się  bardzo przydadzą.  No i oczywiście 2 w knobie.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 29.12.2020, 17:47
TDR 25QD ma przekładnię Digigear II (jak w TDR) i 6 łożysk (o 2 mniej niż w TDR). Dopłaca się za ogromniastą szpulę i korpus z flagowego kompozytu Zaion :)

To całkowicie inne młynki chociaż mają w nazwie TDR i niebieski kolor.  Zasadnicza róznica to mechanizm posuwu szpuli : ślimak w TDR25 i "parowóz" w TDR. Inna korbka , dużo większe  koła zębate , korpus inny itd.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Kereloth w 29.12.2020, 18:20
Jak komuś kolorystyka TDR nie podchodzi to niedługo powinien pojawić się na rynku Whisker 25QD. Kolejny klon Castizma - w szczegóły się nie zagłębiałem.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 29.12.2020, 19:24
Whisker 25 to prawdopodobnie jakieś nowe wcielenie Cast'izm 25- czyli takiego małego big pit'a, bardziej karpiowego młynka można by rzec.
Wielkich różnic nie ma w stosunku do feederowych "wcieleń" tej samej konstrukcji.
Jedyny minus to głęboka szpula, bez reduktorów...

Do TDR Distance da się wpakować dodatkowo 5 łożysk, do Cast'izm Feeder - 7 ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Modus w 29.12.2020, 19:40
To całkowicie inne młynki chociaż mają w nazwie TDR i niebieski kolor. 

Między poszczególnymi modelami kołowrotków z bebechami oznaczonymi jako "Digigear II" czy "Tough Digigear" mogą zachodzić (na poziomie bebechów) różnice w rozmiarach poszczególnych elementów czy nawet rozwiązaniach konstrukcyjnych, ale jakaś wspólnota technologiczna/materiałowa/jakościowa chyba jednak występuje :)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 29.12.2020, 19:49


Między poszczególnymi modelami kołowrotków z bebechami oznaczonymi jako "Digigear II" czy "Tough Digigear" mogą zachodzić różnice w rozmiarach poszczególnych elementów czy nawet rozwiązaniach konstrukcyjnych, ale jakaś wspólnota technologiczna/materiałowa/jakościowa chyba jednak występuje :)


Tak, masz rację. Jeśli chodzi o jakość przekładni to modele te prezentują (można powiedzieć) ten sam poziom.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 29.12.2020, 20:42
No dobra, a widzieliście takie potwory z wolnym biegiem szpuli?

Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: KamilR w 29.12.2020, 20:49
Hehe w pierwszej chwili pomyślałem o młynku z wolnym biegem na lód a potem gostek mówi o ice fishingu :)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 30.12.2020, 18:39
Ciekawy opis Vanquisha FA (model 2016): http://www.achigan.net/actualites/news-236-test+du+shimano+vanquish+2500+s+fa.html
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 30.12.2020, 19:18
Dobrze wiedzieć, że szpule kompatybilne z TP. Ktoś się postarał z prezentacją.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 30.12.2020, 19:22
Ktoś się postarał z prezentacją.

Konkretnie to Jean-Paul Charles (https://jeanpaulcharles.wordpress.com/) ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 30.12.2020, 19:28
Jacek, dzięki za linka. Zapowiada się ciekawa lektura na parę godzin.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 31.12.2020, 18:52
Ile kosztuje najtańszy kołowrotek (lub jeden z najtańszych), który ma pinion podparty dwoma łożyskami kulkowymi? Chodzi oczywiście o sprzęt dostępny w każdym większym polskim kiosku wędkarskim. Ktoś wie?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 31.12.2020, 19:11
Matko Boska,  Jacek takie trudne pytania zadajesz gdzie część ludzi jest już po paru kielichach ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 31.12.2020, 19:13
Trzeba być czujnym, bo nigdy nie wiadomo, kiedy będzie kartkówka z kołowrotków.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 31.12.2020, 19:15
Kartkówkę oblałem, nie wiem, chociaż jeszcze nie spożywałem.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 31.12.2020, 22:40
Gdy Chińczyka poniesie fantazja:

(https://jeanpaulcharles.files.wordpress.com/2015/07/091.jpg)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: robson w 31.12.2020, 22:55
Które części są z cyny?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Radar w 31.12.2020, 22:57
Najlepszy kołowrotek wśród wieszaków i najlepszy wieszak wśród kołowrotków.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 31.12.2020, 23:03
Gdyby ktoś chciał poczytać o kołowrotku Twin Power 4000 SW XG:

https://jeanpaulcharles.wordpress.com/2015/06/17/le-moulinet-shimano-twinpower-sw-4000-xg/
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 31.12.2020, 23:19
Wczoraj już blog przeczytany. :)
Gościu  niezły jest.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 01.01.2021, 12:19
Ile kosztuje najtańszy kołowrotek (lub jeden z najtańszych), który ma pinion podparty dwoma łożyskami kulkowymi? Chodzi oczywiście o sprzęt dostępny w każdym większym polskim kiosku wędkarskim. Ktoś wie?

Skoro nikt się nie wyrywa do odpowiedzi...

Tańszego kołowrotka z dwoma łożyskami kulkowymi na pinionie nie znalazłem. Oto on, Quick 1, który kosztuje 70 złotych:

(https://pleciona.pl/userdata/public/gfx/44334/quick_1_fd_hd.jpg)

Nie oceniam, nie zachęcam, informuję :)

Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 01.01.2021, 13:02
Jacku, chyba masz nieaktualne dane :P 3 łożyska i z Najlepszejszej Polskiej firmy :)
A cena tylko 33 zł
(https://b.allegroimg.com/s720/03e442/e56295344aae8930f76b8bb10f7b/Kolowrotek-Jaxon-Piano-VM-300-spinning-grunt)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 01.01.2021, 13:06
Trzy łożyska, zgoda, ale tylko jedno na pinionie ;) Swoją drogą, ten jaxon kasuje wszystkie bazarowe Goldeny.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiolek w 01.01.2021, 13:51
Jacku, chyba masz nieaktualne dane :P 3 łożyska i z Najlepszejszej Polskiej firmy :)
A cena tylko 33 zł
(https://b.allegroimg.com/s720/03e442/e56295344aae8930f76b8bb10f7b/Kolowrotek-Jaxon-Piano-VM-300-spinning-grunt)
Kołowrotek w cenie jednego łożyska ezo, chyba się skusze 😁
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: FanFeeder w 01.01.2021, 14:27
Jacku, chyba masz nieaktualne dane :P 3 łożyska i z Najlepszejszej Polskiej firmy :)
A cena tylko 33 zł
(https://b.allegroimg.com/s720/03e442/e56295344aae8930f76b8bb10f7b/Kolowrotek-Jaxon-Piano-VM-300-spinning-grunt)
Kołowrotek w cenie jednego łożyska ezo, chyba się skusze 😁

Jeden post a jaka reklama :) Kupiłem kiedyś taki mały kołowrotek Kongera za 30 zł zielony do leciutkiego spławika. Służył pięć urlopów z rzędu.  Na szóstym pękła sprężyna. Zamówiłem w necie taki sam za 30 zł i przełożyłem szpulkę bez przewijana żyłki :)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 01.01.2021, 14:44
Przez długie lata nie mogłem uprosić rodziców o jakikolwiek kołowrotek "wyrzutowy". Jakby kupili mi wtedy takiego jaxona (gdyby były), to pewnie z radości dostałbym ataku padaczki.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 01.01.2021, 14:49
To nie o reklame tu idzie ale pokazanie że za niewielkie pieniążki też można fajnie połowić. Kupie ten kołowrotek i najtańszy na rynku feederek ,skompletuje taki zestaw i potestujemy a nawet wystartujemy w zawodach :)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: FanFeeder w 01.01.2021, 14:58
To nie o reklame tu idzie ale pokazanie że za niewielkie pieniążki też można fajnie połowić. Kupie ten kołowrotek i najtańszy na rynku feederek ,skompletuje taki zestaw i potestujemy a nawet wystartujemy w zawodach :)

Wiem. Bo taka jest prawda, że mając mały budżet też można pokompletować zestawy. 
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 01.01.2021, 19:37
Kupie ten kołowrotek i najtańszy na rynku feederek ,skompletuje taki zestaw
Bardzo ciekawy pomysł, poważnie.
Może sam się skuszę, z tym, że kołowrotek podepnę pod najtańszy spinning.

Konkretnie co to za model kołowrotka?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 01.01.2021, 19:40
Portal jest jakoby postępowy, ale bez przesady!
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 01.01.2021, 19:43
Jacku :) Następnym razem porównamy Stelle z Guru Aventus
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 01.01.2021, 19:45
Janusz, róbta, co chceta.

Kupie ten kołowrotek i najtańszy na rynku feederek ,skompletuje taki zestaw
Bardzo ciekawy pomysł, poważnie.
Może sam się skuszę, z tym, że kołowrotek podepnę pod najtańszy spinning.

Konkretnie co to za model kołowrotka?

Adam, nie świruj, bierz przynajmniej Stradica: https://allegro.pl/oferta/kolowrotek-stradic-10-8bb-owc-wyprzedaz-30-7226596024
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 01.01.2021, 19:51
Janusz, róbta, co chceta.

Kupie ten kołowrotek i najtańszy na rynku feederek ,skompletuje taki zestaw
Bardzo ciekawy pomysł, poważnie.
Może sam się skuszę, z tym, że kołowrotek podepnę pod najtańszy spinning.

Konkretnie co to za model kołowrotka?

Adam, nie świruj, bierz przynajmniej Stradica: https://allegro.pl/oferta/kolowrotek-stradic-10-8bb-owc-wyprzedaz-30-7226596024
Kolor mnie nie leży :P i ma za dużo łozysk ;D
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 01.01.2021, 19:52
Stradic za drogi, poza tym już mam dwie sztuki.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 01.01.2021, 19:56
Stradic za drogi, poza tym już mam dwie sztuki.
:P :P :P Takiego jakiego Jacek polecił to chyba nie masz :P :P :P

(https://a.allegroimg.com/s720/034420/2890d0564c389709a724dc95f6f3/KOLOWROTEK-STRADIC-10-8BB-OWC-WYPRZEDAZ-30)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 01.01.2021, 20:02
Wersja wojskowa, takich używają radzieccy komandosi, gdy muszą łowić ryby, żeby przeżyć.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 01.01.2021, 20:03
Janusz,Stradic zaproponowany przez Jacka jest za drogi. Szukam możliwie najtańszego i wędke spinningową również tanią.  Przetestuję na okoniach i zdam relację. Taki mam kaprys, chociaż pomysł Twój.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 01.01.2021, 20:35
Janusz,Stradic zaproponowany przez Jacka jest za drogi. Szukam możliwie najtańszego i wędke spinningową również tanią.  Przetestuję na okoniach i zdam relację. Taki mam kaprys, chociaż pomysł Twój.
Spoko ja sprawdzę zestaw na feedera a będzie taki

(https://a.allegroimg.com/s720/1136b7/74ef8df944ce93000f6ce71820ce/Kolowrotek-Jaxon-Piano-KJ-PVM300)
(https://5.allegroimg.com/s720/03d178/081546c844098d40537499383125/PICKER-TOMAHAWK-2-7m-30-60g-2-2-SHARK-WEGLOWY-Konstrukcja-wedki-segmentowe)
(https://7.allegroimg.com/s720/0105b1/1e47d03648bbb6de7e32e9b5ceb7/PICKER-TOMAHAWK-2-7m-30-60g-2-2-SHARK-WEGLOWY)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 01.01.2021, 20:43
Mój zestaw spinningowy
Kołowrotek Rumpol M200
WĘDKA JAXON SPINNING ZAFFIRA JIG 2,1 m/3-12 g
Całość 63 zł nie licząc kosztów wysyłki.
(https://images89.fotosik.pl/459/cb456744e5ea2ba7med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/cb456744e5ea2ba7)

(https://images92.fotosik.pl/459/53d14eea31120e37med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/53d14eea31120e37)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 01.01.2021, 20:55
Adam, kumple pękną z zazdrości.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Alek w 01.01.2021, 20:59
Dworuj sobie dalej. Jeszcze będziesz zazdraszczać takiego zestawu.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: KamilR w 23.01.2021, 00:01
Dzięki Panowie za pomoc ! :thumbup: będę kombinował 8)
  Dodatkowo możesz wymienić rolkę plastikową w szpuli na łożysko 7x11x3. Powinno być 7x11x2.5 ale ciężko dostać . Wystarczy blaszkę pod którą są podkładki z filcu obrucic do góry nogami.  Nie wpływa to w żaden sposób na pracę hamulca.
Kolego trochę te łożyska nie pasują. Niestety kupiłem kilka sztuk i są za duże. W wersji 3012 w szpuli powinno być 6x10x2.5 także ten teges. Szkoda, że się nie upewniłem przed zakupem.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Michu83 w 23.01.2021, 06:40
Dzięki Panowie za pomoc ! :thumbup: będę kombinował 8)
  Dodatkowo możesz wymienić rolkę plastikową w szpuli na łożysko 7x11x3. Powinno być 7x11x2.5 ale ciężko dostać . Wystarczy blaszkę pod którą są podkładki z filcu obrucic do góry nogami.  Nie wpływa to w żaden sposób na pracę hamulca.
Kolego trochę te łożyska nie pasują. Niestety kupiłem kilka sztuk i są za duże. W wersji 3012 w szpuli powinno być 6x10x2.5 także ten teges. Szkoda, że się nie upewniłem przed zakupem.

Witam
Odniosłem się do linku który był zamieszczony w dyskusji odnośnie rozbiórki i modernizacji TDR-a 4012. Posiadam takiego i łożysko 7x11x3 pasuje właśnie do tego modelu. Jeżeli zaszło jakieś nieporozumienie to dlatego że nie sprecyzowaliśmy o który model chodzi dokładnie.
Pozdraiam.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 23.01.2021, 09:43
Pany, czym jest blaszka oznaczona na zdjęciu, mam wrażenie że ją słychać podczas kręcenia TDRem 3012, ale on jest nowy więc może musi się coś "wyrobić".

Są jakieś gotowe "sety" do wymiany pod rolką, czy trzeba wszystko oddzielnie kupić ?

Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: KamilR w 23.01.2021, 10:59
Cytuj
Witam
Odniosłem się do linku który był zamieszczony w dyskusji odnośnie rozbiórki i modernizacji TDR-a 4012. Posiadam takiego i łożysko 7x11x3 pasuje właśnie do tego modelu. Jeżeli zaszło jakieś nieporozumienie to dlatego że nie sprecyzowaliśmy o który model chodzi dokładnie.
Pozdraiam.
Michu to jak możesz edytuj tamten post i doprecyzuj.

Podsumowując
W TDR 3012 w szpuli pasuje łożysko 6x10x2.5 natomiast w 4012 jest to łożysko 7x11x2.5

To jest terkotka od hamulca.
pr00 wyślę Ci informację.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Michu83 w 23.01.2021, 11:02
Dzięki Panowie za pomoc ! :thumbup: będę kombinował 8)
  Dodatkowo możesz wymienić rolkę plastikową w szpuli na łożysko 7x11x3. Powinno być 7x11x2.5 ale ciężko dostać . Wystarczy blaszkę pod którą są podkładki z filcu obrucic do góry nogami.  Nie wpływa to w żaden sposób na pracę hamulca. Chodzi oczywiście o model TDR  4012
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 23.01.2021, 11:22
pr00:

Można wiedzieć jak zdobyłeś kluczyk do knoba  z pianki ?  Mnie się to nie udało i zdążyłem poharatać  3 nakrętki zanim je odkręciłem. 
Uwaga dla tych co chcą ten knob rozkręcać. :  w nakrętce jest lewy gwint !!
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Michu83 w 23.01.2021, 11:36
Ja odkręciłem knob tymi małymi ząbkami które są na górze w suwmiarce.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 23.01.2021, 11:40
Gdyby ktoś napalał się na nowe Fuego od Daiwy (korpus z materiału o nazwie Zaion V), bo w przeciwieństwie do Exelera miał rozbieralny knob, to niech ochłonie, ponieważ Fuego 2021 już nie ma tegoż knoba rozbieralnego. Taka innowacja ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 23.01.2021, 11:50
Ja odkręcałem nożyczkami ale wyskakiwały z otworków i haratały nakrętki.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 23.01.2021, 12:02
Zdjęcie zrobiłem z YouTube sam tego nie rozkręcałem.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 23.01.2021, 12:17
Udało mi się zmodyfikować korbkę od excelera.  Rozwierciłem wiertłem fi3,5 nit (od strony korbki ! ) i łatwo wyciągnałem oś wraz z knobem.  Kupiłem na ali oś knoba do daiwy, i zamontowałem w korbce. Montuje się ją łatwo i dociąga wkrętem do korbki.  Warto zabezpieczyć złącze klejem do gwintów.  Wykorzystałem stary knob tylko tulejki zamieniłem na łożyska 4x7x2,5.  Wydawało się , że będzie OK. Niestety okazało się że przez  niecały sezon nazbierało się w knobie mnóstwo róznego brudu. To  spowodowało że tulejka rozkalibrowała gniazdo łożyska w knobie. Po zamontowaniu knoba z łożyskami na nową oś pozostał denerwujący luz promieniowy na gniazdach knoba.
W naszych federowych młynkach knoby i rolki są najbardziej narażone na zanieczyszczenia (zanęta, ziemia i inny brud). Trzeba  je koniecznie często rozbierać , czyścić i smarować.  Warto też wymienić tulejki na łożyska.

Naprawdę nie rozumiem dlaczego Daiwa stosuje nierozbieralne knoby  i to nawet  młynkach  z nieco wyższej pólki jak BG , Nzon Plus LT, Nzon Distance 25,  TDM QD 2019 i kilku innych. 
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: furmek w 23.01.2021, 20:09
pr00:

Można wiedzieć jak zdobyłeś kluczyk do knoba  z pianki ?  Mnie się to nie udało i zdążyłem poharatać  3 nakrętki zanim je odkręciłem. 
Uwaga dla tych co chcą ten knob rozkręcać. :  w nakrętce jest lewy gwint !!
Zagięte szczypce do pierścieni segera yato idealnie pasują.https://specnarzedzia.pl/27517-tm_large_default/yato-szczypce-segera-zewnetrzne-wygiete-crv-150mm.jpg
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 24.01.2021, 08:38
Gdyby ktoś napalał się na nowe Fuego od Daiwy (korpus z materiału o nazwie Zaion V), bo w przeciwieństwie do Exelera miał rozbieralny knob, to niech ochłonie, ponieważ Fuego 2021 już nie ma tegoż knoba rozbieralnego. Taka innowacja ;)

Widziałem rozbiórkę w necie, potwierdzam- innowacja po wuju :facepalm:
W takim wypadku bliźniaczy Exceler VS Fuego, to tylko różnica uszczelnienia MagSealed w koszu i mikro łożyska na osadzeniu szpuli.
Lexa LT też ma obecnie zanitowany knob, chociaż pierwsze egzemplarze, jakie miałem w rękach, miały rozbieralny.


Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 24.01.2021, 08:45
Udało mi się zmodyfikować korbkę od excelera.  Rozwierciłem wiertłem fi3,5 nit (od strony korbki ! ) i łatwo wyciągnałem oś wraz z knobem.  Kupiłem na ali oś knoba do daiwy, i zamontowałem w korbce. Montuje się ją łatwo i dociąga wkrętem do korbki.  Warto zabezpieczyć złącze klejem do gwintów.  Wykorzystałem stary knob tylko tulejki zamieniłem na łożyska 4x7x2,5.  Wydawało się , że będzie OK. Niestety okazało się że przez  niecały sezon nazbierało się w knobie mnóstwo róznego brudu. To  spowodowało że tulejka rozkalibrowała gniazdo łożyska w knobie. Po zamontowaniu knoba z łożyskami na nową oś pozostał denerwujący luz promieniowy na gniazdach knoba.
W naszych federowych młynkach knoby i rolki są najbardziej narażone na zanieczyszczenia (zanęta, ziemia i inny brud). Trzeba  je koniecznie często rozbierać , czyścić i smarować.  Warto też wymienić tulejki na łożyska.

Niby po polsku ale nic z tego nie rozumie :D ;) :beer:
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 24.01.2021, 08:52
Udało mi się zmodyfikować korbkę od excelera.  Rozwierciłem wiertłem fi3,5 nit (od strony korbki ! ) i łatwo wyciągnałem oś wraz z knobem.  Kupiłem na ali oś knoba do daiwy, i zamontowałem w korbce. Montuje się ją łatwo i dociąga wkrętem do korbki.  Warto zabezpieczyć złącze klejem do gwintów.  Wykorzystałem stary knob tylko tulejki zamieniłem na łożyska 4x7x2,5.  Wydawało się , że będzie OK. Niestety okazało się że przez  niecały sezon nazbierało się w knobie mnóstwo róznego brudu. To  spowodowało że tulejka rozkalibrowała gniazdo łożyska w knobie. Po zamontowaniu knoba z łożyskami na nową oś pozostał denerwujący luz promieniowy na gniazdach knoba.
W naszych federowych młynkach knoby i rolki są najbardziej narażone na zanieczyszczenia (zanęta, ziemia i inny brud). Trzeba  je koniecznie często rozbierać , czyścić i smarować.  Warto też wymienić tulejki na łożyska.

Niby po polsku ale nic z tego nie rozumie :D ;) :beer:

Chodzi generalnie o to, że zanitowane na stałe knoby- uchwyty korbki, to w wędkarstwie feederowym niemały minus. Zresztą w innych technikach połowu również...
Dużo syfu dostaje się do środka i nie da się tego wyczyścić, serwisować. Zabrudzenia działają jak papier ścierny, pojawiają się luzy i niepożądane dźwięki.
Wiesiek przerobił korbkę i osadził knob na łożyskach, chociaż zachodu z tym było niemało...
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 24.01.2021, 17:34
Dzięki Czesiu, już trochę się przejaśniło O:)

Nie mniej o kolowrotkach nie wiem nic, nawet podstawowego czyszczenia nie zrobię bo nie wiem jak i gdzie :) podziwiam was i wiedze jaką posiadacie :beer:
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 24.01.2021, 18:32
Przeczytałem swój post jeszcze raz i rzeczywiście kol Azymut ma rację.  Zbyt skondensowany opis i przez to niejasny.
Zatem spróbuję wyjaśnić co zrobiłem
1.  Wymontowałem z rączki zanitowany knob wraz z ośką   z użyciem wiertarki.
2   Kupiłem nową ośkę na ali.
3.  Zamontowałem w rączce nową ośkę i dokręciłem przy pomocy wkrętu (był w komplecie z osią)
4. Wyciągnałem ze starego knoba  tulejki na których knob się obracał i wyczyściłem go z brudu.
5 Na nowej osi zamontowałem wyczyszczony i nasmarowany knob , a zamiast tulejek użyłem łożysk.  Byłem trochę zawiedziony bo otwory w knobie (te w których pracowały tulejki) się rozkalibrowały i pozostał luz promieniowy.  ( t.j. luz w kierunku prostopadłym do osi. )
6 Gotowe :D

Edit:  Jesli ktoś chciałby coś zrobić z nierozbieralnym knobem i miał pytania piszcie na priv.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: mrucin w 24.01.2021, 20:39
Dzisiaj przeglądając katalog Daiwy na 2021 rok zauważyłem, że Black Widow Br LT ma tylko 1 łożysko. Słownie jedno.
W kołowrotku za 300 zł to trochę dziwne.
To jakiś błąd, czy czary mary?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 24.01.2021, 20:46
Niestety to prawda, młynek za prawie 300zł i jedno tylko łożysko ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 24.01.2021, 22:28
Nowe Nzon Plus i TD Feeder mają nierozbieralne knoby  i tylko po 4 łożyska.  Nie mają łozyska x-ship podpierającego z tyłu pinion, a kosztuja sporo drożej niż np fuego czy exceler LT. które takie łożyska mają.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 24.01.2021, 22:52
Przeczytałem swój post jeszcze raz i rzeczywiście kol Azymut ma rację.  Zbyt skondensowany opis i przez to niejasny.
Zatem spróbuję wyjaśnić co zrobiłem
1.  Wymontowałem z rączki zanitowany knob wraz z ośką   z użyciem wiertarki.
2   Kupiłem nową ośkę na ali.
3.  Zamontowałem w rączce nową ośkę i dokręciłem przy pomocy wkrętu (był w komplecie z osią)
4. Wyciągnałem ze starego knoba  tulejki na których knob się obracał i wyczyściłem go z brudu.
5 Na nowej osi zamontowałem wyczyszczony i nasmarowany knob , a zamiast tulejek użyłem łożysk.  Byłem trochę zawiedziony bo otwory w knobie (te w których pracowały tulejki) się rozkalibrowały i pozostał luz promieniowy.  ( t.j. luz w kierunku prostopadłym do osi. )
6 Gotowe :D

Edit:  Jesli ktoś chciałby coś zrobić z nierozbieralnym knobem i miał pytania piszcie na priv.

Wiesiu naprawdę nie potrzebnie się męczyłeś :beer: ktoś kto ma wiedzę zrozumiał Twój post wcześniejszy he he a ktoś taki jak ja wciąż jest w malinach, choć trochę zaczynam już rozumieć... :)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 25.01.2021, 09:08
Mam nadzieję ze starsze wersje stanieją i Fuego poprzedniej generacji uda się wyrwać poniżej 3 Jagiełłów.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 25.01.2021, 16:02
Ceny tych trzech podstawowych modeli LT są, delikatnie to określając, dzikie. Rozsądek podpowiada, że Legalis powinien kosztować ok. 250 zł, Exeter - ok. 300 zł, a Fuego ok. 350 zł. Nierzadko Legalis kosztuje 350 zł, a Fuego mniej...
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: ProfesoreCreatore w 30.01.2021, 13:18
A mnie zastanawia wybór kołowrotków Przemka, chyba nigdzie nie spotkałem się aby ktoś polecał Stelle/Twin Powera do feedera. Jedyną osoba jaką "znam" używająca takiego połączenia to Ryba1987 który został tutaj zlinczowany właśnie za ten sprzęt.

Sam mam starą Stelkę, kupioną do spinningu. Jest zniszczona, czeka ją kolejny serwis. Mimo to jest to najlepszy kołowrotek jaki do tej pory miałem. Łowię nią karpie na feedera na dystansie do 70m :) Dlatego, bo ma zdecydowanie najlepszy hamulec, można na nim polegać w 100%. Nawet z delikatnym przyponem można mieć szansę na wyholowanie kloca.

Poza tym jest to kołowrotek lekki i bardzo wygodny.

Jeśli łowię na dwie wędki to zwykle wybieram z arsenału Stelkę 4000 na krótki dystans + Ultegrę XS-D na długi dystans.

Mam nadzieję, że nie będę zlinczowany :)

Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 30.01.2021, 15:13
Stelle i Twin Powery zdecydowanie nie nadają się do metod gruntowych, bo nie mają specjalistycznych klipów.


















 :)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 30.01.2021, 15:28
Kto tam patrzy na te klipy :P ,marker dobry i po sprawie :beer:
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: ProfesoreCreatore w 30.01.2021, 17:12
Stelle i Twin Powery zdecydowanie nie nadają się do metod gruntowych, bo nie mają specjalistycznych klipów.

Przemek Solski daje radę bez klipa :) Ja też dam. Mam Stelkę i Mapa z klipem. Wolę Stellę.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 30.01.2021, 17:25
Luzik, prowokacja ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 30.01.2021, 23:07
A dla mnie to łowienie na feedera z klipem to podstawa. I to samo wypinającym. I tito mi, czy oryginalny klip jest trójkątny, prostokątny czy okrągły. Zawsze zakładam bezpieczny klip samo wypinający, gdzie się to da, z drutu Dental. Nawet na kołowrotki By Dome z dwoma super metalowymi klipami. A gdzie się nie da to gumowy klip z Flagmana.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 31.01.2021, 11:51
Stelle i Twin Powery zdecydowanie nie nadają się do metod gruntowych, bo nie mają specjalistycznych klipów.












 :)

No tak ale Jacku zapomniałeś o chyba ważniejszej rzeczy, nie nadają się bo nie mają w nazwie napisu FEEDER :D :P
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 31.01.2021, 14:10
Już kiedyś ustaliliśmy że TP i Stella się nie nadają do Feedera bo po pół roku łapią luzy i hałasują 8)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: lucio62 w 31.01.2021, 14:12
Dobre,ja tam wole gumeczkę, :)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 04.04.2021, 20:02
W tym roku pojawiła się nowa Caldia LT od Daiwy (cenowy odpowiednik Stradica Shimano), z korpusem "monoblock". Ciekawostką jest średnica koła głównego przekładni, która w modelu 3000 wynosi 35 mm. Dla porównania: średnica koła głównego w modelach Legalis LT, Exceler LT, Fuego LT wynosi 36 mm, ale w rozmiarze... 6000.

(http://cdn.shopify.com/s/files/1/1243/6738/products/Daiwa21CaldiaLT2_grande.png?v=1611728646)

Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 04.04.2021, 20:09
W Certate/Exist nie ma czasami podobnego patentu ? Body wyglądają na bardzo podobne.

Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 04.04.2021, 20:12
Tak, prawda. To najtańszy model z "monoblockiem".
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 05.04.2021, 09:39
Informacje o nowych LT wrzuciłem w dziale nowości sprzętowych ;)

Od siebie dodam, że zdecydowałem się niedawno na Fuego LT ver. 2020, konkretnie wielkość 5000.
Oczywistym (i ogromnym minusem) w stosunku do poprzedniej wersji jest zanitowany knob korbki.
Nie dość, że "nieserwisowalny" to podatny na zużycie, zabrudzenie, skrzypienie etc. Nie mam pojęcia co autor miał na myśli, aczkolwiek mogę się domyślać ;)
Cała reszta? Wow!
Lepsze wykonanie i kultura pracy. Nowe smarowidła fabryczne, bardziej zasadne, lepiej dobrane. Przekładnia tej samej jakości, ale mam wrażenie, że lepiej/precyzyjniej wykonana, co w sumie czuć od razu.
Rotor, to obecnie znany z droższych modeli AirRotor z Zaionu- nie jest polakierowany. Korpus z kolei to nowe tworzywo dla niższych półek, czyli Zaion V- polakierowany. "Widać i czuć", że to wyraźnie lepszy materiał - rzekomo ma w składzie żywice i włókna węglowe. Jest bardzo sztywny przy zachowaniu zbliżonej masy- wydaje mi się, że jest ciut cięższy niż dotychczasowy "tani" materiał przez co zastosowano kilka rozwiązań obniżających masę, by nie okazało się, że nowszy model waży więcej niż poprzedni ;)
Powiedziałbym, że polecam nowszy model, ale ta cholerna korbka.... "klikająca" już po wyjęciu z pudełka :facepalm:
 
Jestem pewien, że Daiwa będzie nadal rozwijać przekładnie pod kątem średnicy kół napędowych i sporej powierzchni ciernej zębów oraz stosować korpusy monokok w coraz większej ilości modeli. Myślę, że można się tylko cieszyć, bo to oznacza mocne pod kątem napędu maszyny przy jednoczesnej redukcji masy. Z powodzeniem można je stosować w gruntowych technikach, gdzie jedynym minusem pozostają "zwykłe klipy".
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 05.04.2021, 10:24
Dobrze, że tu zajrzałeś, Czesiek, bo jest sprawa. Opisując tanią serię LT, a konkretnie swoje Fuego LT, zaznaczyłeś, że główne koło przekładni jest kute na zimno, co sprawia, że jest więcej niż dobrze. Dodałeś też, że katalogi o tym nie wspominają, ale tak jest. Hm, tak się składa, że jesteś chyba jedyną znaną mi osobą związaną z kołowrotkami, która tak twierdzi, serio.

Chciałbym, żeby tak było, jasna sprawa, ale te przekładnie to raczej "zwyczajne" odlewy, tak uważam. Mało tego, przekładnia tej samej klasy (w zasadzie ta sama) znajduje się w kilku modelach LT, takich jak Legalis, Exceler, Fuego, Freams i Caldia. Przekładnia w osławionym modelu BG to też odlew. Przekładnie więcej niż dobre, szczególnie w tym przedziale cenowym, ale odlane, nie kute.

Czy Daiwa nie trąbiłaby o tym, jak robi to Shimano w przypadku modeli Sedona, Sahara, Nasci, chwaląc się pod niebiosa? Dziwne. Co o tym sądzisz?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 05.04.2021, 10:43
Czesiek  ma rację w sprawie nierozbieralnego knoba.  Taki klikający knob potrafi bardzo irytować. Trzeba więc rozwiercić nitowanie osi od strony ramienia korbki (wiertło fi 3,5 + precyzyjne zapunktowanie) i zakup nowej ośki na ALI.  Te ośki są mocowane wkrętem ale po solidnym przykręceniu tego wkrętu na klej, trzymają na mur.  Stara ośka po rozwierceniu zanitowania wychodzi łatwo.  Odzyskany knob mocujemy na łożyskach 4x7x2,5 i gotowe.  20 minut roboty.  Zrobiłem to w excelerze i  mam rozbieralny knob.  Należy to zrobić póki młynek jest nowy. Brud, zanęta itp dostają się do wnętrza knoba i powodują szybkie rozkalibrowanie średnicy gniazd pod tulejki które tam są zastępując  łożyska .   Wtedy po założeniu łożysk okaże się że już nic z tym luzem nie zrobimy,
Na zdjęciu knob z nową ośką i  stara ośka rozwiercona i wyjęta.
Edit: Pisałem już o tym kiedyś ale kilku kolegów poprosiło o dokładniejsze informacje.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 05.04.2021, 11:03
Jacku mnie to wygląda na odlew ciśnieniowy który potem jest kalibrowany przez prasowanie w matrycach. Daje to poprawę dokładności i pewne utwardzenie powierzchni przez zgniot. Samo odlewanie, nawet ciśnieniowe jest dosyć mało dokładną operacją.  Ale chyba niczego nie można powiedzieć na pewno.  Japończyki to sprytne bestyje. Trzeba by popytać specjalistów od obróbki plastycznej metali.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 05.04.2021, 11:08
Trzeba by popytać specjalistów od obróbki plastycznej metali.

Być może przez roztargnienie, nieuwagę, splot dziwnych okoliczności, ale ktoś napisał mi w papierach "obróbka plastyczna metali". O specjaliście ani słowa, niestety :)

Nie miałem spornego przedmiotu w rękach, stąd wątpliwości. 
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 05.04.2021, 11:20
Kucie, prasowanie/wytłaczanie to właśnie obróbka (przeróbka) plastyczna metali.  Miałem kolegów którzy się tymi sprawami  zajmowali ale kontakt dawno mi się urwał. :(  Przypuszczam , że zabrali by mi koło zębate , wycięli kawałek, zrobili zgład, potem pod mikroskop i powiedzieli co i jak.  Ale to są badania niszczące....  :P  Oni tak mają.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 05.04.2021, 11:22
Wiesiek, obawiam się, że niezbyt poważnie potraktowałeś mój poprzedni wpis ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 05.04.2021, 11:30
Oczywiście to był żart. A ja naprawdę miałem na Politechnice kumpli, Twoich kolegów po fachu którzy ty się zajmo0wali.  Rysowali jakieś struktury krystaliczne przed i po operacji i upierali się, że to jest to co młode tygrysy lubią najbardziej.  :P
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 05.04.2021, 11:31
Jestem tego samego zdania co Wiesiek.
Najpierw odlew, a później prasowanie na matrycy. Powoduje to utwardzenie powierzchniowe jak i zagęszczenie materiału. W ten prosty sposób, wykorzystując niezbyt wyszukany stop ( bazujący na cynku) otrzymują lepszą jakość i twardość. Gdzieś w odmętach internetów znalazłem tego typu informacje (na zagramanicznych portalach) oraz porównanie do tradycyjnego odlewu i generalnie wychodzi na to, że to prawda.
Sam wygląd wybitego numeru na kołach napędowych zdaje się potwierdzać taką obróbkę (odlewy z numerami odlanymi lub wybijanymi wyglądają zdecydowanie inaczej), jak i wygląd, kolor, poblask powierzchni koła. Tego typu obróbka to żadna nowość i od wielu lat jest stosowana jest przez Shimano, tyle że bazują na bardziej "szlachetnym" stopie z aluminium.
Dość fajnie opisuje i przedstawia ten temat Alan Hawk w recenzji BG- pokazuje ślady "kucia" i dementuje marketingowy bełkot speców z Daiwy (recenzja jest bardzo obszerna, trzeba przewinąć do momentu, gdy pojawiają się zdjęcia koła napędowego):
https://www.alanhawk.com/reviews/bg16.html

Daiwa jest święcie przekonana o jakości i twardości takich przekładni, więc stosuje je nawet w średnich półkach cenowych (TDR, TDX/Tournament, Caldia...) oraz tańszych maszynach "morskich" (BG, BG MagSealed, BG MQ). Nie do końca można się z tym zgadzać, ale eksploatowane naprawdę ciężko BG okazują się wyjątkowo żywotne i zbierają generalnie bardzo pozytywne opinie.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 05.04.2021, 11:38
Czesiek, pogubiłem się, bo Alan, opisując Daiwę BG, twierdzi, że koło napędowe jest odlane, nie kute czy obrabiane skrawaniem. Dodaje też, że wypukłe oznaczenia o niczym nie świadczą. Skoro przekładnie modeli LT są bliźniacze do BG, to co wtedy? :)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 05.04.2021, 11:52
Eeee.... znaczy to, że mój angielski pozostawia wiele do życzenia :P

Faktycznie "cast" oznacza odlew. Wywróciło mi to własny świat, i to w Wielkanoc :facepalm:

Co to zmienia? Ja wiem... niewiele?
Z jakiegoś powodu przekładnie te nie wyglądają i nie posiadają cech typowych dla "zwykłych" odlewów.
Pozostaje wierzyć, że wpadli na jakiś ciekawy stop lub też sposób odlewania, albo połączyli jedno i drugie.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 05.04.2021, 12:26
Jak byście chcieli robić badania Panowie to mam na codzien dostęp do spektrometru.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 09.04.2021, 12:16
Wszedłem dziś do sklepu wędkarskiego w pobliskim mieście, który funkcjonuje tam od zawsze, i spojrzałem na wieszak z kołowrotkami, dla zasady. Nieoczekiwanie mój wzrok przykuł kołowrotek, który wyglądał jak jakiś model Daiwy, więc zapytałem gościa, co to za cudak tak udaje daiwę. Facet odpowiedział, że to york. Gdy wyraziłem swoje zdziwienie takim obrotem spraw, sprzedawca tajemniczo spojrzał mi w oczy i śmiertelnie poważnie powiedział, że "York od jakiegoś czasu bazuje na częściach Daiwy"... Byłem oczarowany :facepalm:





Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 09.04.2021, 12:30
Wszedłem dziś do sklepu wędkarskiego w pobliskim mieście, który funkcjonuje tam od zawsze, i spojrzałem na wieszak z kołowrotkami, dla zasady. Nieoczekiwanie mój wzrok przykuł kołowrotek, który wyglądał jak jakiś model Daiwy, więc zapytałem gościa, co to za cudak tak udaje daiwę. Facet odpowiedział, że to york. Gdy wyraziłem swoje zdziwienie takim obrotem spraw, facet tajemniczo spojrzał mi w oczy i śmiertelnie poważnie powiedział, że "York od jakiegoś czasu bazuje na częściach Daiwy"... Byłem oczarowany :facepalm:

chodzi Ci o tego ?
Dla mnie to tylko pokrętło hamulca skopiowane:

(https://wedkarstwo.york.info.pl/pol_pl_Kolowrotek-York-Metalix-3000-4605_3.jpg)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 09.04.2021, 13:11
Jajcarz z tego gościa :) Na pewno nie jeden się nabierze
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 09.04.2021, 13:51
chodzi Ci o tego ?
Dla mnie to tylko pokrętło hamulca skopiowane:

Nie, skąd :) To była taka trochę Daiwa Regal:

(https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTIXJqXOau6g6GAy2lwGCF0LDw0nz6Bn2E8OBO_tP7pIl6E3lVAEmGs5k8lqu_TVLpuYWKvw5OU&usqp=CAc)

Regal:

(https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQMpAfz895GDzeGX4lZtZQBW3rvRZ-Nzagi3vV_1fYcfHNSQ_JMznBmPStsxA&usqp=CAc)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Lukas 78 w 09.04.2021, 14:01
 York wzoruje się na częściach Daiwy to może bardziej do tego pasować :P
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 09.04.2021, 16:01
Nie wiem jak teraz ale kilka lat wstecz gdy York zaczynał swoja przygodę wędkarską na Targach w Sosnowcu kupiłem koledze kołowrotek, taki tani sobie zazyczył ( nawet fajnie kręcił ) na pierwszych rybkach pod obciazeniem, chyba 3 czy 4 karpika zakończył kołowrotek żywot. Taki był fajny z wolnym biegiem :D :D :P
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: mar_70 w 11.12.2021, 11:49
Cytuj
...

Podsumowując
W TDR 3012 w szpuli pasuje łożysko 6x10x2.5 natomiast w 4012 jest to łożysko 7x11x2.5
...
Czy ktoś podpowie jakie rozmiary łożysk pasują do knoba 3012 i 4012? Z tego co zrozumiałem tego ruskiego na youtube to do 4012 niby ma pasować 4x7x2,5?

pzdr

Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 11.12.2021, 12:05
Łożyska 4x7x2,5 (średnica wewnętrzna, średnica zewnętrzna, szerokość) będą pasowały. Wiele kołowrotków i multiplikatorów ma w knobach takie łożyska, więc warto je mieć.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: mar_70 w 11.12.2021, 12:16
Dzięki, czyli w 3012 i 4012 są jednakowe?
Pzdr
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 11.12.2021, 12:19
Tak, są takie same.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: mar_70 w 11.12.2021, 12:38
Dzięki, a jeśli chodzi o wymianę tulejki w rolce? Jakie tutaj są potrzebne łożyska?
Pzdr
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 28.12.2021, 16:26
Tak sobie na spokojnie przeglądam rynek i jestem zdziwiony jak chwalona jest nowa Ultegra, ilość technologii jaka tam wsadzili robi wrażenie. Ma już ktoś u nas na forum ?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 28.12.2021, 16:34
Tak sobie na spokojnie przeglądam rynek i jestem zdziwiony jak chwalona jest nowa Ultegra, ilość technologii jaka tam wsadzili robi wrażenie. Ma już ktoś u nas na forum ?

Zapodaj linka.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 28.12.2021, 16:43
Tak sobie na spokojnie przeglądam rynek i jestem zdziwiony jak chwalona jest nowa Ultegra, ilość technologii jaka tam wsadzili robi wrażenie. Ma już ktoś u nas na forum ?

Zapodaj linka.



Szukałem też na forach częściowo z US. Reszta linków gdzieś mi pogineła. Czesiu też pisał, że to w Strwdic FL w trochę innym wydaniu. Od Vanforda po za waga różni się tylko 2ma łożyskami w knobie. W pierwszym filmie mnie facet zaskoczył porównaniem do Twin Powera.

https://www.stripersonline.com/surftalk/topic/814765-new-2021-shimano-ultegra-fc/

Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Berez w 28.12.2021, 17:01
Zakupiłem nową ultegre na black friday rozmiar 4000 i jak narazie kręciłem tylko na sucho :facepalm:. Chodzi płynnie, maślanie ale lekki luz na korbie wyczuwalny jak to w Shimano wszystko musi się dotrzeć :P. O wiele lepsza szata graficzna niż w straszej wersji. Idealnie komponuje się z Supera SL :D. Jak coś to pytać zdjęcia też mogę porobić.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 28.12.2021, 17:17
O tym lekkim luzie mówił facet w pierwszy filmie, to była największa różnica między nią a TP. Pewnie da się to usunąć przez jakiegoś magika. Bereza masz porównanie ze Stradiciem czy czymś jeszcze wyższym z Shimano ?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Berez w 28.12.2021, 17:25
Jak dla mnie kręci tak samo jak stradic ale czuć już różnice między ultegra a TP na plus twin powera.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 28.12.2021, 17:28
Tutaj nie ma co filozofować, bo Ultegra to jeden z najlepszych kołowrotków w swojej klasie cenowej, czyli do 600 złotych. Daiwa wystawia do zawodów np. Freamsa Lt (podobna cena), ale w zasadzie to tylko Legalis Lt z wkręcaną korbą i kilkoma łożyskowymi kulkami więcej - nie ta przekładnia, nie ta klasa. Jeśli Stradic ma konkurentów (np. Prorex Lt, Ballistic Lt), to Ultegra rządzi raczej samotnie.

Ultegrę można porównywać do Twin Powera, czemu nie, jednak wniosek takiego działania może być tylko jeden: Twin Power jest o dwie klasy lepszy, przede wszystkim ze względu na rodzaj przekładni lub spasowania, to już inna liga. W czasie pracy pod sporym obciążeniem (obrotówki, woblery o sporym zanurzeniu) Twin Power nie daje Ultegrze wielkich szans, ale nie można mieć do niej o to pretensji, co logiczne i zrozumiałe.

Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 28.12.2021, 18:07
To jest oczywiste, że TP będzie lepszy ale to że choćby kręci podobnie jest już wielkim plusem dla Ultegry. Tak samo jeśli różnica do Stradica jest nieodczuwalna to tylko lepiej dla nas jako konsumentów.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: mav3rick w 28.12.2021, 18:22
Miałem TP '15 4000PG, miałem starszą Ultegrę, mam tą nową Ultegrę i dla mnie Ultegra lepsza w. codziennym użytku. TP szybko sprzedałem, nie polubiłem się z nim.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 28.12.2021, 18:30
Co Ci nie pasowało we wciągarce spod znaku PG? Niskie przełożenie, knob, praca? Szok :)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: mav3rick w 28.12.2021, 18:32
Co Ci nie pasowało we wciągarce spod znaku PG? Niskie przełożenie, knob, praca? Szok :)
Chyba jednak to niskie przełożenie nie do końca mi pasowało. Sam nie jestem w stanie tego określić, poprostu nie czułem się z nim komfortowo. Jak wrzuciłem go na jerka na giełdę to się mało nie pozabijali... Ale poszedł do głąba, który sądami itp mnie straszył po jego kupnie i odbiorze. Ale to już historia
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 28.12.2021, 18:34
Uf, już myślałem, że były inne powody. A Curado K Ci pasuje? :)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: mav3rick w 28.12.2021, 18:36
Uf, już myślałem, że były inne powody. A Curado K Ci pasuje? :)
Curado to jest "to", ideał multika dla mnie, wręcz idiotoodporny
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 28.12.2021, 18:38
Cieszę się ;)
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 28.12.2021, 18:47
Miałem TP '15 4000PG, miałem starszą Ultegrę, mam tą nową Ultegrę i dla mnie Ultegra lepsza w. codziennym użytku. TP szybko sprzedałem, nie polubiłem się z nim.

A próbowałeś Stradica FL ?
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: mav3rick w 28.12.2021, 19:00
Miałem TP '15 4000PG, miałem starszą Ultegrę, mam tą nową Ultegrę i dla mnie Ultegra lepsza w. codziennym użytku. TP szybko sprzedałem, nie polubiłem się z nim.

A próbowałeś Stradica FL ?
Stradica FL miałem do lekkiego spina w rozmiarze 2500 i bardzo fajny kręcioł, ale zamieniłem go na Vanforda 2500, ten to idealny dla mnie jest. Może na nowy sezon kupię Stradica FL 4000 w zamian za Ultegrę.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 28.12.2021, 19:32
Ultegra to najtańszy Shimano z przednim hamulcem i ślimakowym posuwem szpuli.
Rodzina do której należy wyglada tak: Ultegra->Stradic/Vanford->Sustain.
W Ultegrze brak łożysk w knobie, „tańszy” hamulec i „zwykle” osadzenie szpuli oraz terkotka, na obudowie bazowe tworzywo/plastik. Co ciekawe, jest też nieco doszczelniona, jak drożsi bracia.
Stradic jest częściowo metalowy, Vanford z kompozytów węgla.
Sustain jak zwykle „ssie”, dostał łożysko do szpuli i na osadzeniu pod szpulę, ale w knobie pozostała dalej 1 tulejka. Rzekomo ma rotor z innego materiału niż Stradic, ale nie miałem okazji sprawdzić.
Obecnie, wszystkie te modele mają dokładnie te same napędy i posuwy szpuli/zębatki przeniesienia obrotów… można poprzekładać elementy z najtańszego do najdroższego i nie będzie różnic (w teorii oczywiście). Tak czy inaczej te same numery części.
Tytuł: Odp: Drogie i tanie kołowrotki - dyskusja ogólna
Wiadomość wysłana przez: KamilR w 28.12.2021, 21:50
Dzięki, a jeśli chodzi o wymianę tulejki w rolce? Jakie tutaj są potrzebne łożyska?
Pzdr
Oprócz łożyska trzeba jeszcze domówić odpowiedni zestaw elementów żeby mieć jak to 2 łożysko osadzić. Trochę bardziej skomplikowany temat. Ja niezbędne elementy do moich TDRów zamawiałem z Japonii.
Jak chcesz więcej informacji to napisz prywatną wiadomość.