Spławik i Grunt - Forum

NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: mjmaciek w 08.01.2021, 15:32

Tytuł: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 08.01.2021, 15:32
Jak z cenami u was za łowienie....
U mnie na uroczysku pojechali..... 100 zł za dobe.
Niezły sztosik.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 08.01.2021, 15:57
U mnie na jednym łowisku bez zmian na szczęście. 100 doba to gruba przesada... 2 takie zasiadki i masz składkę na rok.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: STEV40 w 08.01.2021, 16:17
Ciekawe  jak pojadą na PZW, bo napewno będzie wyżej ???

Steven
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 08.01.2021, 16:29
U mnie na jednym łowisku bez zmian na szczęście. 100 doba to gruba przesada... 2 takie zasiadki i masz składkę na rok.

Dokładnie.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 08.01.2021, 16:44
Na Uroczysku na klientów nie narzekali do tej pory.
Paru moich znajomych spędzało tam dużo czasu, ciekawe co zrobia teraz.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 08.01.2021, 17:03
Za taką wodę, to chętnie zapłacę żądaną kwotę 2-3 razy w roku. A ceny idą do góry, bo mają klientów na pęczki i mogą sobie na to pozwolić.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 08.01.2021, 17:29
Za taką wodę, to chętnie zapłacę żądaną kwotę 2-3 razy w roku. A ceny idą do góry, bo mają klientów na pęczki i mogą sobie na to pozwolić.

Luknij na fejsa jaka gadka jest...
Prawda jest taka
Wekend 300zł
Towar do wody 300zł
Benzynka....
Jeść i wypić trzeba
I wekend 1000 leci.

Karpiowanie zaczyna być drogą imprezą.

Dniówkowe łowienie federem na łowiskach też zdrożeje.....

Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: boruta w 08.01.2021, 17:30
Kolega tam jeździ to zamawia miejsce rok do przodu. Jak jedzie w lipcu na 4 doby to jak kończy zasiadkę od razu zamawia na następny rok na lipiec heeh. A ostatnio jak byli we trzech to jeden amur na 6 wędek na cztery doby.

A ile było w tym roku za dobre?
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 08.01.2021, 17:35
Kolega tam jeździ to zamawia miejsce rok do przodu. Jak jedzie w lipcu na 4 doby to jak kończy zasiadkę od razu zamawia na następny rok na lipiec heeh. A ostatnio jak byli we trzech to jeden amur na 6 wędek na cztery doby.

A ile było w tym roku za dobre?

Hm... bukowanie zaczyna się po 17 stycznia co roku w nowym roku...
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: boruta w 08.01.2021, 17:37
Aa może i racja zaraz zapytam
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 08.01.2021, 17:47
Dobrze, że ja nie mam tego problemu 😊.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 08.01.2021, 17:50
Dobrze, że ja nie mam tego problemu 😊.

Ja również przestawilem się na dziczyzne.
Jakoś wole święty spokój
Dosłownie kilka razy w roku płace , a tak pzwiu....

Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 08.01.2021, 18:38
Za taką wodę, to chętnie zapłacę żądaną kwotę 2-3 razy w roku. A ceny idą do góry, bo mają klientów na pęczki i mogą sobie na to pozwolić.

Luknij na fejsa jaka gadka jest...
Prawda jest taka
Wekend 300zł
Towar do wody 300zł
Benzynka....
Jeść i wypić trzeba
I wekend 1000 leci.

Karpiowanie zaczyna być drogą imprezą.

Dniówkowe łowienie federem na łowiskach też zdrożeje.....


Maciej, ja bardzo lubię tę wodę, bez problemu za dobre łowienie tyle wypłacę. Oczywiście masz rację i liczyć potrafisz, w komplecie uzbiera się niezła sumka. Za taki jeden wyjazd mam opłacone moje dwie licencje i PZW na rok.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: DarekM w 08.01.2021, 19:57
Nie stać by mnie było na takie imprezy :-\
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 08.01.2021, 20:03
Za taką wodę, to chętnie zapłacę żądaną kwotę 2-3 razy w roku. A ceny idą do góry, bo mają klientów na pęczki i mogą sobie na to pozwolić.

Luknij na fejsa jaka gadka jest...
Prawda jest taka
Wekend 300zł
Towar do wody 300zł
Benzynka....
Jeść i wypić trzeba
I wekend 1000 leci.

Karpiowanie zaczyna być drogą imprezą.

Dniówkowe łowienie federem na łowiskach też zdrożeje.....


Maciej, ja bardzo lubię tę wodę, bez problemu za dobre łowienie tyle wypłacę. Oczywiście masz rację i liczyć potrafisz, w komplecie uzbiera się niezła sumka. Za taki jeden wyjazd mam opłacone moje dwie licencje i PZW na rok.

Mając dzierżno i odre pod nosem lałbym na komercje.
Choć pogolewo mam w tym roku na rozkładzie.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 08.01.2021, 20:16
Nie ma co się emocjonować :) Wody komercyjne rządzą się swoimi prawami i to właściciel ustala ceny. My jako potencjalni klienci możemy się z tym zgadzać lub nie. Na szczęście mamy wybór i sami decydujemy czy i gdzie łowimy :)
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: DamianG w 08.01.2021, 20:18
100zł jest przy jednej dobie, dwie doby 90zł(za dobę), trzy i więcej dób 80zł(doba).
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 08.01.2021, 20:29
100zł jest przy jednej dobie, dwie doby 90zł(za dobę), trzy i więcej dób 80zł(doba).
Czy to wiele zmienia? Tak czy inaczej dla mnie to jakieś chore kwoty. Gdybym chciał zrobić z 50 nocek w sezonie to musiałbym wydać 4000 zł za możliwość wędkowania 🤪.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: DarekM w 08.01.2021, 20:48
Komercyjny misiu nigdy mnie tak nie ucieszy jak misiek z "dzikiej" wody :D. Ten z PZW to musiał uciec nie jednemu mięsożernemu z pod noża więc wyjątkowy być musi ;D :beer:
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: DarekM w 08.01.2021, 20:50
Maciek ma rację. Kogo stać, nic tylko kije pakować i łowić grubaski 8)
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: kordi w 08.01.2021, 20:55
Przejeżdżam koło uroczyska kilka razy w tygodniu i obłożenie jest non stop.
Jest sporo ludzi którzy mogą sobie pozwolić tylko na kilka dni łowienia w roku i oni nie płacąc pzw zapłacą grubą kasę za możliwość zmierzenia się z dużym zwierzem. A akurat tam i na Gocławicach są takie możliwości to też właściciele sobie za to liczą.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: szulmar w 08.01.2021, 20:59
Przejeżdżam koło uroczyska kilka razy w tygodniu i obłożenie jest non stop.
Jest sporo ludzi którzy mogą sobie pozwolić tylko na kilka dni łowienia w roku i oni nie płacąc pzw zapłacą grubą kasę za możliwość zmierzenia się z dużym zwierzem. A akurat tam i na Gocławicach są takie możliwości to też właściciele sobie za to liczą.
Gosławicach
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: DarekM w 08.01.2021, 21:04
Gosławice to chyba najdroższe łowisko u nas.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Lohi w 08.01.2021, 21:05
Czysta ekonomia i prawo podaży i popytu. Skoro ma klientów (popyt), którego nie może zaspokoić , to właściciel łowiska (podaż) podnosi ceny tak, żeby zmaksymalizować swój zysk.... Będzie tak robił do czasu aż popyt na jego łowisko zacznie spadać i skumulowany zysk bedzie mniejszy niż przy niższej cenie.
Warto obserwować konkurencje, bo może naśladować i też podnosić cene, z tego samego powodu : czyli wedkarze, ktorych nie stać łowić u tego pierwszego będą szukali tańszego substytutu, a co za tym idzie na ich łowoskach będzie więcej klientów.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: pitry1987 w 08.01.2021, 21:43
Ja jestem zdania że ceny mogą iść do góry ale coś za coś.
Znam kilka gdzie wzrost cen nie spowodował dodatkowych kg ryb, nowych gatunków, infrastruktury etc. Np.wapnica, sławna batorowka czy Grzegorzewice lub Szczęsne kolo Wawy. W kilku ostatnich ryb coraz mniej a 30 pln sobie liczą a wędkarzy mniej. Na batorowce tez duży wzrost a tylko kilka dodatkowych kamieni w wodzie. Dla mnie przy 35 pln lowisko powinno być gruntownie odmulone a nie drapieżnik odwołał zawody to na wedkarzach trzeba nadrobić. A kilka km dalej lowisko tez fajne za 1/3 ceny i jeszcze próby zmuszenia konkurencji do podwyżki wejściówek. Wzór to Bielawa i rekreacja i karpiowe cena ta sama a mi na rekreacje linków wrzucili, na jesień amura.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 08.01.2021, 22:12
Przewiduję, że na sporej ilości komercji ceny wzrosną.
Ekonomia + coraz slabsze wody PZW jaki calła organizacja.
Wielu ludzi ma tego dość i wybierają komercje.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Szymek123 w 08.01.2021, 22:13
Ja to tam taniocha... Jeżdżę na komercję gdzie wstęp od wschodu do zachodu kosztuje 15 złotych. Po prostu bajka, pan który jest tegoż oto przybytku właścicielem, mówi, że lubi sobie pospać i żeby go czasem nie budzić tylko wejść i rozłożyć się ;). No a jak się zapytałem ile mogę wędek to "ile masz tyle zarzuć". Jak dla mnie początkującego to mogę sobie testować przynęty zanęty. NO I NAJWAŻNIEJSZE - ŁOWISKO ZADBANE, WYKOSZONE, ODMULONE, NO I FAJNE RYBKI PŁYWAJĄ.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 08.01.2021, 22:15
Gratulacje takiej wody. Chyba na jakimś bezludziu ;)

W moich okolicach na takie hasło to by ludzie zarzucli po 5-6 wędek.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Szymek123 w 08.01.2021, 22:28
Ja akurat jeździłem w ciągu tygodnia i miałem calutkie dwa stawy ( bo to są dwa obok siebie) dla siebie, ja łowiłem na 3 wędki i myślę, że wystarczająco. W weekendy podobno ma zajęte co drugie stanowisko i groble. Czyli łącznie gdzieś tak może 10-15  na 20
Praktycznie co chwilę pikanie na sygnałce i cyk a tu karp, a tu amur, a tu jakimś cudem wziął sandacz. W tym roku nie wykupuje PZW bo tam przez cały rok nie zlowię nawet jednej dziesiątej tego co na tym zbiorniku w jeden dzień. Tyle co ja tam natestowalem przynęt, zanęt np. a tu trochę więcej wody zobaczymy itp...
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 08.01.2021, 22:30
Śląsk?
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Szymek123 w 08.01.2021, 22:33
Wielkopolskie/Łódzkie taki ten wystający fragment Wielkopolski :P
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Radar w 08.01.2021, 22:37
Ja jestem zdania że ceny mogą iść do góry ale coś za coś.
Znam kilka gdzie wzrost cen nie spowodował dodatkowych kg ryb, nowych gatunków, infrastruktury etc. Np.wapnica, sławna batorowka czy Grzegorzewice lub Szczęsne kolo Wawy. W kilku ostatnich ryb coraz mniej a 30 pln sobie liczą a wędkarzy mniej. Na batorowce tez duży wzrost a tylko kilka dodatkowych kamieni w wodzie. Dla mnie przy 35 pln lowisko powinno być gruntownie odmulone a nie drapieżnik odwołał zawody to na wedkarzach trzeba nadrobić. A kilka km dalej lowisko tez fajne za 1/3 ceny i jeszcze próby zmuszenia konkurencji do podwyżki wejściówek. Wzór to Bielawa i rekreacja i karpiowe cena ta sama a mi na rekreacje linków wrzucili, na jesień amura.

O którym łowisku kilka km dalej od Batorowki mówisz?
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: pitry1987 w 08.01.2021, 22:41
Ja jestem zdania że ceny mogą iść do góry ale coś za coś.
Znam kilka gdzie wzrost cen nie spowodował dodatkowych kg ryb, nowych gatunków, infrastruktury etc. Np.wapnica, sławna batorowka czy Grzegorzewice lub Szczęsne kolo Wawy. W kilku ostatnich ryb coraz mniej a 30 pln sobie liczą a wędkarzy mniej. Na batorowce tez duży wzrost a tylko kilka dodatkowych kamieni w wodzie. Dla mnie przy 35 pln lowisko powinno być gruntownie odmulone a nie drapieżnik odwołał zawody to na wedkarzach trzeba nadrobić. A kilka km dalej lowisko tez fajne za 1/3 ceny i jeszcze próby zmuszenia konkurencji do podwyżki wejściówek. Wzór to Bielawa i rekreacja i karpiowe cena ta sama a mi na rekreacje linków wrzucili, na jesień amura.

O którym łowisku kilka km dalej od Batorowki mówisz?

Słupia. Wada to, że sprzedają ryby i ludzie kupują po 2 amury i kilka linow per wypad ,ale póki co tam sporo ich jest. Od tego roku jakaś podwyżka ma być więc być może juz nie 1/3 batorowki.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.01.2021, 09:18
Panowie, a co to za tekst, aby odmulić łowisko? :) Nie róbmy jaj, trzeba sobie radzić w każdych warunkach. Stanowiska, wykoszenie krzakolców, parking, kible - to jak najbardziej powinno być zapewnione. Ale bez przesady z odmulaniem. Na Bażynie muł jest wszędzie a i tak się łowi. No chyba, że są jakieś strefy beztlenowe :)

A co do cen, to będą szły w górę jeszcze przez kilka lat. I nie czarujmy się, to normalna rzecz. Nie rozumiem dlaczego tak wielu wędkarzy uważa, ze coś powinno być tanie. Wg mnie fani komercji mogą docenić PZW właśnie, bo jeżeli usunie się sitwę z władz okręgów i zarządu głównego, to można mieć dobre łowiska w dobrej cenie. A to spowoduje obniżenie się cen na komercji. Ci co wychwalają komercje i wieszają psy na PZW, napędzają klientów łowiskom prywatnym, a co za tym idzie powodują podwyżki i sami sobie ograniczają tam miejsce :) Czy można temu zaprzeczyć? Nie żebym sie czepiał, ale pragnę uświadomić co niektórym, że nie można mieć samych komercji, tych jest za mało. A wiele polskich wód nie można zarybiać karpiem lub są to ilości które są bardzo małe. Więc tu nasycić rynku raczej się nie da spora ilością łowisk tego typu.

Inna rzecz to sprawa stowarzyszenia. W takim PZW czy innym stowarzyszeniu składkę mamy ustaloną pewnym poziomie, możemy wykonać prace 'społeczne', które obniżają składki. Stowarzyszenie nie musi zarabiać, zazwyczaj bazuje na pokryciu kosztów działalności. Więc tu zawsze będzie taniej. Komercja zaś to zarobek dla właściciela, który będzie optymalizowal swoje zyski. Do tego jest sporo podwyżek, od podatków po energię, śmieci i tak dalej. Więc to nie wina samych komercji, że podnoszą ceny. Tutaj winny jest kto inny - siedzą oni na Wiejskiej :)
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 09.01.2021, 09:33
Lucjanie jeśli pojechałeś wiejską...
To inflacja za 2020 to według rządu na okrągło 5 %.
Weśmy dodajmy ukrytą czyli dalsze 5 %.
Łącznie 10 % na okrągło....
Plus weśmy te śmieci 3zł
Stara cena 70 zł
Według rynku plus 10 zł....
A fakt na nowy rok 100zł.
Moim zdaniem nie ma co się czepiać rynku cene dyktuje popyt.
Poczuli krew i ssają.....
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.01.2021, 10:19
https://czytosieoplaca.pl/procent-skladany.html?kwota=5000&okres=3&okres_typ=2&oproc=10&kap_typ=4&oblicz=Oblicz+wynik%21#left

Tak na szybko, żebyście zrozumieli, jak jesteśmy dymani.
Przy inflacji rzeczywistej 10% rocznie w skali trzech lat (procent składany)... Jeśli ktoś trzy lata temu zarabiał 5k, to żeby teraz zarabiać TYLE SAMO względem cen, musiałby dostawać 6655 zł. Więc jeśli ktoś np. dostał 1000 zł podwyżki w ciągu tych trzech lat, to tak naprawdę dostał obniżkę. I się cieszy :D

Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.01.2021, 10:33
Jasne, że niektórzy zwiększają ceny mocno bo jest popyt :) Inni zwiększają ilość stanowisk. Jednak podwyżki są wszędzie, bo masa rzeczy poszła do góry. Samo podniesienie płacy minimalnej oznacza ogólne podwyżki, i to też trzeba rozumieć. Nie można sobie wszystkiego wyjaśniać chciwością właścicieli łowisk. Aczkolwiek niektóre ceny są z kosmosu :)
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.01.2021, 10:36
Nie ma czegoś takiego jak "chciwość właścicieli". Ceny dostosowane są do popytu. Zawsze. O chciwości moglibyśmy mówić, gdyby ktoś sprzedawał rzeczy niezbędne, miał na to monopol, i sobie liczył, ile mu się podoba.
Np. jedna piekarnia w promieniu 100 km i 50 zł za bochenek chleba, choć jego wyprodukowanie i wszystkie koszty z tym związane to 5 zł.

Ceny rosną przez perfidne działania rządu.

Wracając do łowisk. Jeśli macie obłożenie na huhu do przodu, to normalne, że podnosicie ceny. Podniesiecie za wysoko, zaczną się pojawiać puste terminy. Jak ktoś prowadzi interes, to chce na nim zarabiać, a nie robić komuś dobrze.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Radar w 09.01.2021, 10:46
Rynek najlepiej zweryfikuje ceny.
Będzie za drogo to znajdzie się inne łowisko i ceny spadną.
To nie jest towar pierwszej potrzeby, że zawsze się sprzeda.

Słupia ok ale rybostan nieporównywalnie słabszy od Batorowki, jako odskocznia może być.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: pitry1987 w 09.01.2021, 10:48
Jakoś znam 2 które co rok czy kilka lat spuszczają wodę i robią porządek z tym syfem z dna. Mam mało czasu i jestem raptem kilkanaście razy w roku. Nie po to jadę na komercja by tracić pol h czy h na szukanie jako tako miejsca twardego. To jest biznes i właściciel powinien dbać o klienta, bo na niektórych lowiskach podajnik 30 gr zapada się a lżejszym nie dorzuci się,  aon do mnie że to dzikie miejsca i ładna przyroda. Ja nie ekolog tylko wedkarz który sobie chce odpoczac od korpo i stolicy.
Po mojemu jadę na rybne łowisko po to by walczyć z rybą a nie mulem na dnie ale to może moje zdanie tylko...
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.01.2021, 10:50
Dlatego dobrze jest rozumieć, że 'prywatyzacja' łowisk i likwidacja PZW, będzie miała skutki związane ze wzrostem cen. W Polsce prowadzenie jakiegokolwiek biznesu to wyzwanie. Rząd rozdaje kasę, aby ściągnąć jeszcze więcej jej przez podatki. Biznes zmuszany jest do przerzucania tych podwyżek na klienta, imamy to co mamy, wzrost cen i drożyznę. Już mamy jedną z najdroższych Coli czy Pepsi w Europie, kto wie czy za jakiś czas wiele rzeczy w Polsce nie będzie 'najdroższych'.

Warto więc pomyśleć, jakie się życzenia wysyła. Upadek PZW to możliwość wielkiego wzrostu cen. Bo wiele wód będzie trudno dostępnych (np. będą prywatne lub stowarzyszenia zaoferują tylko pewna liczbę miejsc tam), i wiele nowych 'komercji' spowoduje skok cen. Tam każdy będzie chciał zarabiać a nie prowadzić coś po kosztach. Obecnie jakby nie było większość korzysta z PZW, gdzie jest niesamowicie tanio. Jak zniknie związek, to wtedy będą ostre podwyżki, zwłaszcza jak nowe podmioty będą musiały o wody zadbać, zrobić operaty i tak dalej.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Radar w 09.01.2021, 10:55
Absolutnie nie.

Upadek PZW to zbawienie i jedyna słuszna droga.
Każda państwowa firma bez nadzoru to pralnia kasy i możliwość naładowania kieszeni.

Kiedy prywaciarz dba o swoje łowisko to kogo okradnie? Siebie?

Powstanie łowisk komercyjnych to większa konkurencja i walka o nasze, wędkarzy pieniądze, a co za tym idzie lepsze warunki do wędkowania.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.01.2021, 10:58
Jakoś znam 2 które co rok czy kilka lat spuszczają wodę i robią porządek z tym syfem z dna. Mam mało czasu i jestem raptem kilkanaście razy w roku. Nie po to jadę na komercja by tracić pol h czy h na szukanie jako tako miejsca twardego. To jest biznes i właściciel powinien dbać o klienta, bo na niektórych lowiskach podajnik 30 gr zapada się a lżejszym nie dorzuci się,  aon do mnie że to dzikie miejsca i ładna przyroda. Ja nie ekolog tylko wedkarz który sobie chce odpoczac od korpo i stolicy.

To nie jeździsz tam gdzie ci się nie podoba i jest git majonez :) Nie każda woda musi być łatwa, do tego i w mule Metoda działa, karp potrafi ryć w takim dnie bardzo dobrze.

Jednak ogólnie łowisko komercyjne nie ma za zadanie czynić wędkowania super łatwym. Według mnie nie należy tego żądać, do tego takie wody też mają swój urok. Wielu chce łowić duże ryby, okazy, nie zaś jakąś  handlówkę w wielkich ilościach. To też specyfika rynku, aby zaspokajać różne potrzeby, nie tylko pod jednym kątem i na jedno kopyto. I nie mam do ciebie pretensji, bardziej zwracam uwagę, że można coś sugerować,  żądać od właścicieli łowisk to już lekka przesada :)
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.01.2021, 11:00
Absolutnie nie.

Upadek PZW to zbawienie i jedyna słuszna droga.
Każda państwowa firma bez nadzoru to pralnia kasy i możliwość naładowania kieszeni.

Kiedy prywaciarz dba o swoje łowisko to kogo okradnie? Siebie?

Powstanie łowisk komercyjnych to większa konkurencja i walka o nasze, wędkarzy pieniądze, a co za tym idzie lepsze warunki do wędkowania.


Tak. Pod warunkiem, że inna działalność gospodarcza na danej wodzie nie przyniesie większych profitów. Np. plażing z grillem itp - w tym wędkarze srający po krzakach jedynie przeszkadzają.
Albo prywatni właściciele w ogóle nie będą chcieli mieć nikogo nad swoją prywatną wodą. Lub tylko kolegów.

Temat wałkowany tysiące razy. PZW nie jest firmą państwową. To stowarzyszenie. Choć jest to stowarzyszenie patologiczne i pełne układów...
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 09.01.2021, 11:07
Panowie a dlaczego "łowiska komercyjne" nazywają się właśnie tak?

Cytuj
komercja

1. działalność nastawiona tylko na osiągnięciu zysków;
2. dawniej: handel towarami

Przecież to się rozumie samo przez się :) Właściciel komercyjnego łowiska chce mieć z niego jak największy zysk, a wędkarz na takim łowisku ma mieć rozłożony czerwony dywan pod sam brzeg i ryby same nabijające się na haki, bo inaczej nie wróci. To jak tu się dziwić, że ceny rosną... W PZW też co rok ceny rosną :D
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Radar w 09.01.2021, 11:12
Absolutnie nie.

Upadek PZW to zbawienie i jedyna słuszna droga.
Każda państwowa firma bez nadzoru to pralnia kasy i możliwość naładowania kieszeni.

Kiedy prywaciarz dba o swoje łowisko to kogo okradnie? Siebie?

Powstanie łowisk komercyjnych to większa konkurencja i walka o nasze, wędkarzy pieniądze, a co za tym idzie lepsze warunki do wędkowania.


Tak. Pod warunkiem, że inna działalność gospodarcza na danej wodzie nie przyniesie większych profitów. Np. plażing z grillem itp - w tym wędkarze srający po krzakach jedynie przeszkadzają.
Albo prywatni właściciele w ogóle nie będą chcieli mieć nikogo nad swoją prywatną wodą. Lub tylko kolegów.

Temat wałkowany tysiące razy. PZW nie jest firmą państwową. To stowarzyszenie. Choć jest to stowarzyszenie patologiczne i pełne układów...

Masz racje to jest stowarzyszenie.

To nawet lepiej, im będzie gorzej w wodach PZW tym mniej osób będzie chciało do niego należeć, będzie mniej kasy, będzie można mniej ukraść, będzie mniejsze zainteresowanie mniej dochodowym korytem.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.01.2021, 11:16
Absolutnie nie.

Upadek PZW to zbawienie i jedyna słuszna droga.
Każda państwowa firma bez nadzoru to pralnia kasy i możliwość naładowania kieszeni.

Kiedy prywaciarz dba o swoje łowisko to kogo okradnie? Siebie?

Powstanie łowisk komercyjnych to większa konkurencja i walka o nasze, wędkarzy pieniądze, a co za tym idzie lepsze warunki do wędkowania.

Według mnie nie ogarniasz tych rzeczy z odpowiedniej perspektywy Radek. Tobie się wydaje, ze na miejsce PZW przyjdzie coś lepszego. Tu jednak musisz sobi zdac sprawę, że powstanie wiele stowarzyszeń, w których ilość miejsc będzie ograniczona. Więc wiele łowisk będzie zamkniętych. W rejonach gdzie jest mało łowisk, oznaczać to będzie ściśk, a to znów wysokie ceny. W PZW płacisz za papierową gospodarkę, jak ktoś jednak się za to zabierze, to będzię to kosztować, i to zapłacą wędkarze. Więc należąc np. do dwóch stowarzyszeń, będziesz musiał zapłacić z 600 zeta, a wcale ne musi tam być wiele ryby. A na innych wodach będziesz płacił ekstra.

Do tego nie wiem czy rozumiesz co to jest lobbing wędkarski, według mnie ani trochę. Jesteś przyzwyczajony, ze ktoś ci zawsze podkładał coś pod nos, i dalej będzie to robił. Nie będzie. W UK dwa dni po decuzji o zakazie wedkowania w lockdownie, ichni związek wędkarski załatwił, że zakaz zniesiono. A tu nie  ma lobby rybackiego. W Poslce jak PZW upadnie, to będziemy zdani na łaskę naukowców rybackich i rządu, któremu zależy na ściąganiu jak największej kasy, jak i wykorzystaniu dotacji unijnych na rybactwo. Będziemy pozbawieni przedstawicieli, i wątpię, aby prezes fundacji z południa, legitymujący się 8 tysiącami lajków czy członków na swej grupie, będzie mógł sie wypowiadać w naszym imieniu. Co innego związek, z realną liczbą 600 tysięcy członków. Będziemy rozbici i będziemy musieli budować wszystko od nowa. A tu jest tyle kierunków, wzajemnie się nagujących, że nie zrobimy wiele.

Napisz więc jakieś argumenty a nie frazesy. Pomyśl, co się może stać. Co innego gdybyśmy byli mocni i kontrolowali upadek PZW. W taki Opolu jest grupa ludzi, która będzie umiała przejąć wody i działać. Ale w innym rejonach Polski? Wędkarze nie iwedzą nawet jak wygląda  właściwa gospodarka wędkarska, nie rozumieją jak istotne sa rejestry połowowe. Nie potrafią działać i tworzyć, mają tyko postawę roszczeniiową i chca brać byle jak najwięcej. I ci ludzie coś stworzą? Do tego jak wody pójdą w przetargi, to na dziesięć lat, więc wiele rzeczy zostanie straconych. Nie każdy też chce łowić na komercjach.

Piszesz, że 'każda państwowa firma bez nadzoru to pralnia kasy i możliwość naładowania kieszeni'. Ale stowarzyszenie to nie państwowa firma. To wędkarze nie rozumieją, że PZW jest właśnie stowarzyszeniem, i sami mają wpływ na to jak ta organizacja działa. A ze zachowują się jak przedsiębiorstwo rodem z PRL-u? To wina nas samych. I ty chcesz wędkarzy puścić na 'głęboką wodę'?

Naprawdę, nie sztuką jest coś rozwalić, ale sprawić, aby to nowe działało lepiej. A tu po upadku związku sitwa wcale nie zniknie, ale uwłaszczy się na jego majątku i przejmie lepsze wody, i tym bardziej będzie wspierać rybackie lobby. I wtedy co, mamy posypywać wody popiołem? Do tego nie liczyłbym zbytnio na stowarzyszenia aby działały coś więcej. Wiele zamknie się na ludzi, dbając wyłącznie o siebie. I wtedy będzie płacz i narzekania, chęć powrotu do tego co było. Uważasz, że rybacy znikną lub rybacki model gospodarki wodami? Zapomnij, wtedy właśnie im będziemy mogli skoczyć 'na pukiel'.



Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Martinez w 09.01.2021, 11:20
Ciekawe  jak pojadą na PZW, bo napewno będzie wyżej ???

Steven
Czy dużo wyżej? Nie powiedziałbym. W PZW o/Tarnów w stosunku do zeszłego roku składka poszła tylko 10 zł do góry. W Opolu nie jestem pewien, bo jeśli mnie pamięć nie myli, to wykupienie licencji na cały rok (gdy już ma się opłaconą składkę w innym okręgu) pozostało na niezmiennym poziomie i wynosi 175zł.
Inną kwestią jest to, jak będzie np. na takim Rudzińcu, na którym bardzo lubię wędkować. Przez dwa sezony opłata wynosiła 10zł od wędki. Ciekaw jestem, jak będzie w tym roku...
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Radar w 09.01.2021, 11:29
Lucjan wymyślasz jakiś scenariusz i na tej podstawie snujesz czarne wizje zgodne z Twoim kierunkiem myślenia.
Nikt tak naprawdę nie wie co będzie. Ty również choć byś napisał nową Trylogie o restrukturyzacji wód polskich. O ładnych słowach śpiewał Feel w jednym ze swoich utworów.

Wg mnie to Ty nie ogarniasz.
I co? Będziemy się przegadywać?

Jeżeli powstaną mniejsze stowarzyszenia działające lokalnie, powiedzmy powiatowo to ja nie mam nic przeciwko.

W centralnej Polsce jest wiele osób które sobie poradzą z prowadzeniem takich łowisk.

Będzie ograniczona ilość miejsc, super, każdy będzie bardziej dbał o wodę.
Na takim Czarnocinie były dyżury żeby pilnować łowiska. Opłata 400 pln na rok w 2015 r.
Była kolejka do zapisów.
Można? Można.


PZW musi upaść żeby pasibrzuchy z zarządów wzięły się do roboty, a nie tylko dzieliły i rządziły zza biurek.

Tak przyjdzie coś lepszego bo żeby było gorzej to chyba ciężko.

Dziwie się ludziom, że jeszcze interesuje ich siedzenie i patrzenie w tafle wody.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.01.2021, 11:40
Ja jestem optymistą. Może być znacznie gorzej :D
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.01.2021, 11:46
Radek, masz problem z hazardem? Bo wg mnie próbujesz przekonać mnie, ze warto postawić wszystko na 'jedna kartę'. Ja uważam absolutnie coś odmiennego, że ryzykować nie warto. Do tego jak upadnie PZW to i tak będziemy musieli działać, mając o wiele mniejsze pole działania. O wiele lepiej działać teraz i przejąć PZW, przeprowadzić 'odsitwianie'. To jest dla mnie rozsądne działanie.

Nie wiem czy wiesz, ale wiele polskich powstań wybuchło na zasadzie, że zrobiono coś pod wpływem emocji, bez wizji co dalej' ryzykując strasznie dużo. Mieliśmy trzy takie powstania (Listopadowe, Styczniowe i Warszawskie) plus wrzesień 1939 roku, i za każdym razem łamały nam one kark i sprowadzały pasmo nieszczęść. U ciebie widzę dokładnie tę samą tendencję. Rozjebać PZW i dalej się wszystko jakoś ułoży. Ale czy aby na pewno? Nie widzisz kto dzisiaj rozdaje karty? Bynajmniej nie wędkarze.

Zadziwia mnie tez twoja wiara w Polaków. Według ciebie rozpieprzamy inne nacje w pył. Ja widzę co innego, sami siebie rozpieprzamy w pył. I to samo dotyczy wędkarstwa. Nie umiemy wywalczyć sobie podstawowych rzeczy, pomimo, że wędkarze to największa grupa hobbystyczna, która może lobbować z olbrzymią siłą i skutkiem. Jesteśmy tak zajebiści tutaj, że zamiast wędkarskiego lobbingu mamy rybacki, od ponad 30 lat. Więc warto zejść na ziemię a nie bujać w obłokach.

Strategicznie jeżeli przejmiemy PZW, to automatycznie uwalamy sitwę, odstawiamy ich na boczny tor, z racji ich wieku, nie będą mieszać. Jeżeli jednak PZW upadnie, to sitwa nie zniknie, ona właśnie sie uwłaszczy na majątku związku i się tylko wzmocni (wiadomo, nie wszędzie). Więc już tu wg mnie nie ogarniasz wielu rzeczy, nie doceniasz jaką ośmiornice oni stworzyli. Prezes toruński wspiera ojca Rydzyka, i myślisz, ze ktoś mu zaszkodzi jak PZW nie będzie? To będzie jeden z rybackich orędowników, któremu otworzą się nowe perspektywy. Warto więc się zastanowić nad pewnymi rzeczami, przede wszystkim zaś zrozumieć, jaki dziś jest układ sił. W Powstaniu Listopadowym naiwni i niewykształceni chorążowie rozpętali bunt, który sie przerodził w powstanie, a potem nie wiadomo było co robić dalej. Dla mnie orędownicy upadku PZW to właśnie tacy ludzie z podchorążówki w 1830 roku, którzy zamiast liczyć siły na zamiary, postanowili skoczyć w ogień. I spaliła się cała Polska.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.01.2021, 11:53
Jeżeli jednak PZW upadnie, to sitwa nie zniknie, ona właśnie sie uwłaszczy na majątku związku i się tylko wzmocni

To jest bardzo ważne stwierdzenie i wbijcie je sobie wszyscy do łbów. Ci ludzie nie utrzymują się u władzy w PZW od lat, bo jakoś tak wyszło. To są cwane lisy z układami, powiązaniami, znajomościami. Upadnie PZW, to się szybko okaże, że właścicielem/zarządcą/nadzorcą Zegrza jest Bedyński. I pobiera opłatę 1000 zł rocznie za wędkowanie.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Radar w 09.01.2021, 12:03
Lucjan masz problem z alkoholem?

Mówisz jak moi koledzy po wódzie.

Idziemy w kierunku zachodu i za kilka lat będzie tak jak na zachodzie, a Ty ciagle nawiązujesz do przeszłości .

Nic dziwnego, ze spuszczoną kotwicą nie dopłyniesz daleko. Podnieś ja, uwolnij się od duchów przeszłości, zobaczysz jak jest fajnie bez zbędnego balastu.

Na patologicznych fundamentach nie da się zbudować czegoś lepszego.
Wszystko musi zostać zrównane z ziemią i zbudowane od nowa.

To już nie jest leczenie witaminą C, tutaj potrzeba amputacji kończyny toczonej gangreną.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.01.2021, 12:25
Niemam problemu z alkoholem. DO tego nie wiem dlaczego uważasz, że zmierzmy w stronę zachodu. Obecnie zmierzamy w stronę PRL-u, mamy powrót państwowych spółek i molochów, zarządzanych wg politycznego klucza, dalej mamy koterie które robią co chcą. Oczywiście u nas mówi się coś innego, i ludziom wydaje się, że jest lepiej. Powrót do nacjonalizacji niczego nie poprawia ale pogarsza, i bym się nie zdziwił, jakby ktoś tu kombinował aby Polski w Wody zajęły się wszystkim. Będziemy mieli więc taka poprawę jak w służbie zdrowia, przeciez jest lepiej :)

Zerknij co piszesz. Żadnych realnych rzeczy, argumentów, ale frazesy jak z jakieś taniej książki o samorozwoju, pełnej haseł o wierze w siebie i tak dalej.

Mierz siły na zamiary. Mówi ci to coś? Wg mnie absolutnie nie widzisz jakimi siłami dysponują wędkarze dziś. Uprawiasz myślenie życzeniowe, oparte o to, że 'musi być lepiej'. Wcale nie musi.

Koljena sprawa odnosi się do biznesu jako takiego. Jeżeli wchodzisz w takowy, musisz mieć wizję, biznesplan, powinieneś być przygotowany na różne warianty, w tym te 'ciemne'. Masz jakoweś? Czy tylko wiarę w zajebistość Polaków i swoją? Ja wiem, że 'wiara czyni cuda', ale to wytarty frazes. Polski wędkarz wcale nie ma zamiaru działąć i tworzyć, on chce aby ktoś mu podstawił pod nos. Kto? Pytam jeszcze raz - KTO? Proszę, wskaż mi tu tych, co to chca robić.

I tu od razu napiszę - naukowcy rybaccy sa przeciwko nam i jak najbardziej dalej będą, zwłaszcza jak nie wpisujemy się w ich pogląd, ze rybactwo i wędkarstwo to to samo, różnica wynika ze sposobu pozyskania ryb. Rząd wcale nie będzie robił nam dobrze, ponieważ póki co nas ne ma. Lobbingu wędkarskiego w Polsce praktycznie nie ma. Więc politycy nie będą tu robić nam dobrze, chociażby z tego powodu, ze nie wiedza czego chemy. A tu i teraz można przedstawić kilka wizji rozwoju wędkarstwa, które mają wędkarze AD 2021, i sa one ze sobą ze wszech miar sprzeczne. Więc nawet nie ma taki polityk kogo słuchać. Do tego jest sitwa w PZW, która po rozpadzie związku weźmie się za grabienie w swoja stronę. Wtedy dopiero będzie się działo. Budowa smażalni z wędkarskich składek to będzie pikuś.

Do tego zerknij jakie ruchy robi rząd. On sie skumał z IRŚ, i szykuje nam zimny prysznic. Tym bardziej bez związku wędkarskiego będziemy pozbawieni ochrony. Oni nie są głupi, i wiedzą, że jak będzie trzeba, to do upadku PZW trzeba będzie doprowadzić.

Więc jeżeli mamy kontynuować dyskusję, pokaż argumenty inne niż wiarę w to, że będzie lepiej, i napisz coś więcej niż frazesy. Sorry, ze tak piszę, ale uważam takie myślenie za bardzo szkodzące polskiemu wędkarstwu, stąd moja ostra reakcja, nie łącz tego z jakimiś moimi uprzedzeniami do twojej osoby, bo niczego takiego nie ma. Nie mam zamiaru ci dowalić, bardziej zachęcam do bardziej konkretnego myślenia, rozważaniu wszelkich za i przeciw. Obecnie zdecydowanie więcej jest tych 'przeciw' upadkowi PZW, pomimo, ze to tak skostniała i opanowana przez sitwę instytucja.

Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Radar w 09.01.2021, 12:41
Lucjan ja jestem niezależny, spełniony, mam wszystko, a przede wszystkim zdrowie.
Nikt nie jest mi w stanie dowalić wiec żadnych wpisów tak nie traktuje.

Twoich czy kogokolwiek innego.

Nie można mieć argumentów na przyszłość.
Nie ma ich nikt.

Ja, Ty, nikt.

Można mieć tylko plany.
Najlepsze plany maja ci u władzy bo mogą je zrealizować w skali globalnej, państwowej.
To oni zdecydują co będzie dalej.

My możemy się tylko buntować i wyrazić swoje niezadowolenie w postaci zubożenia PZW w fundusze.

Ty masz swoją wizje, realizuj ją ale nie przekonuj innych na sile do swoich planów.
One wcale nie musza być dobre.

Przyjedź, zagłosuj na zebraniu, przejmij koło.

Pokaż jak to się robi bo narazie tylko piszesz.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.01.2021, 16:43
Nie przedstawiasz więc żadnych argumentów? To czy jesteś zdrowy czy nie, tu nic nie  ma na rzeczy :)

Ja należę do koła Dzierżno Duże, jak zmienię, to na koło Elektrownia w Opolu. Tu i tam nie muszę wiele robić, bo zarząd to właściwi ludzie na właściwym miejscu. A co z tobą, skoro się mnie czepiasz? Co takiego ty robisz, oprócz pisania rzeczy nieodpowiedzialnych (w sprawie PZW właśnie)? Według mnie wykonujesz krecią robotę, wynikającą ze swej niewiedzy (udowodnij, że wiesz i masz 'plan') i zwykłego podejścia Polaków, aby chętnie coś rozwalić, bez pomyślunku co dalej. Niestety, to nasza cecha narodowa. Inna to szukanie kozłów ofiarnych, oczywiście bez spojrzenia w lustro. Ktoś musi być temu winny, na pewno jednak nie ja i nie my. A tak się składa, ze za sprawę polskich wód odpowiadamy w takim samym stopniu, jest to grzech zaniechania. Nie chcemy naprawiać, dawać przykład, ale żądamy aby ktoś coś zrobił.


Przyjedź, zagłosuj na zebraniu, przejmij koło.

Pokaż jak to się robi bo na razie tylko piszesz.

To co piszesz o zakładaniu koła pod moim adresem jest śmieszne. Ja mieszkam w UK, i robię co robię,  nie mogę zakładać kół wędkarskich w Polsce czy ich przejmować. To co napisałeś jest po prostu 'miałkie' :) I sorry, ale jeżeli rozpieprzasz jakieś nacje w pył, to swoją własną takimi wpisami. Dyskusja powinna tu polegać na wymianie argumentów, więc je zaprezentuj. Jasne, że to co proponuję może się nie sprawdzić, bo nie ma nic pewnego oprócz tego, że umrzemy. A swoją postawą tylko pogłębiasz podziały wśród wędkarzy. Więc skoro jedziesz po mojej 'działalności', to ja powtórzę moje pytanie, co takiego ty robisz dobrego dla polskiego wędkarstwa i naprawy wód? 8) Chętnie poczytam, bo łatwo się kogoś ocenia, nieprawdaż?

 
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.01.2021, 16:54
Cały ten portal i wiele "ognia" w walce o poprawę sytuacji na polskich wodach to dzieło Luka.

Nie piszę tego jako wierny moderator czy inny podlizus. Taki jest po prostu fakt.
Facet siedzi w Anglii, ma fajne wody, a od wielu lat poświęca parę godzin dziennie, by u nas coś na lepsze się zmieniło. Dlatego trochę dziwnie brzmi, gdy ktoś pisze: "zrób coś, a nie tylko piszesz".
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Radar w 09.01.2021, 17:18
Nie przedstawiasz więc żadnych argumentów? To czy jesteś zdrowy czy nie, tu nic nie  ma na rzeczy :)

Ja należę do koła Dzierżno Duże, jak zmienię, to na koło Elektrownia w Opolu. Tu i tam nie muszę wiele robić, bo zarząd to właściwi ludzie na właściwym miejscu. A co z tobą, skoro się mnie czepiasz? Co takiego ty robisz, oprócz pisania rzeczy nieodpowiedzialnych (w sprawie PZW właśnie)? Według mnie wykonujesz krecią robotę, wynikającą ze swej niewiedzy (udowodnij, że wiesz i masz 'plan') i zwykłego podejścia Polaków, aby chętnie coś rozwalić, bez pomyślunku co dalej. Niestety, to nasza cecha narodowa. Inna to szukanie kozłów ofiarnych, oczywiście bez spojrzenia w lustro. Ktoś musi być temu winny, na pewno jednak nie ja i nie my. A tak się składa, ze za sprawę polskich wód odpowiadamy w takim samym stopniu, jest to grzech zaniechania. Nie chcemy naprawiać, dawać przykład, ale żądamy aby ktoś coś zrobił.


Przyjedź, zagłosuj na zebraniu, przejmij koło.

Pokaż jak to się robi bo na razie tylko piszesz.

To co piszesz o zakładaniu koła pod moim adresem jest śmieszne. Ja mieszkam w UK, i robię co robię,  nie mogę zakładać kół wędkarskich w Polsce czy ich przejmować. To co napisałeś jest po prostu 'miałkie' :) I sorry, ale jeżeli rozpieprzasz jakieś nacje w pył, to swoją własną takimi wpisami. Dyskusja powinna tu polegać na wymianie argumentów, więc je zaprezentuj. Jasne, że to co proponuję może się nie sprawdzić, bo nie ma nic pewnego oprócz tego, że umrzemy. A swoją postawą tylko pogłębiasz podziały wśród wędkarzy. Więc skoro jedziesz po mojej 'działalności', to ja powtórzę moje pytanie, co takiego ty robisz dobrego dla polskiego wędkarstwa i naprawy wód? 8) Chętnie poczytam, bo łatwo się kogoś ocenia, nieprawdaż?

Co zrobiłem?

Odszedłem z PZW żeby nie wspierać patologii.

Wyciągasz zdania z kontekstu o moim zdrowiu.
Może masz takie metody dyskusji. Twój problem.

O zdrowiu pisałem w kontekście niezależności i o tym, że nie jesteś w stanie mnie urazić byle jakim wpisem. Znam swoją wartość, a poziom liceum jest dawno za mna.

Jak sam piszesz nie musisz wiele robić czyli przyjeżdżasz na gotowe i już.
Pewnie nawet nie wiesz co trzeba zrobić w takim kole żeby funkcjonowało ale rad udzielasz na prawo i lewo siedząc w Anglii.
Kto ma za ciebie isc na zebranie, kto ma głosować.
Chcesz załatwić wszystko czyimiś rękami?
Jak się nie uda to powiedzieć, że to przecież oni zrobili?

Żeby Polska znalazła się wedkarsko w miejscu Anglii PZW musi paść, czy tego chcesz czy nie.

Na co mam ci podać argumenty?
Pisałem, ze wszystko trzeba zbudować od podstaw zamiast pudrować trupa.
Nie wiem jak jaśniej to powiedzieć.

Jako wędkarz coś wiesz o różnych technikach, masz dryg do nagrywania filmow i tłumaczenia ale polityka i „rewolucje cię przerosły” co widać po, jak to mówisz fajerwerkach intelektualnych prezentowanych co jakiś czas na twoim forum.

I co z nich wynika?

Trochę wpisów, burza w szklance wody i do następnego razu.

Co ja robie?

Kompletnie nic.
Jeżdżę na ryby na Batorowke, na Słupie, łowię i jestem zadowolony.

Powtórzę jeszcze raz.

Mamy odmienne zdanie co do polityki w sprawach wód i nie oczekuje od ciebie żebyś jak się tobie wydaje prostował mój światopogląd bądź nawracał na jedna słuszna, twoja drogę bądź zgadzał się ze mna.

Ja mówię to co ja myśle, a historia pokaże kto miał racje.

Co do Polaków.

Dziwie się, że tak po nas jeździsz skoro sam nim jesteś.
Może jakiś kompleks, nie wiem.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Radar w 09.01.2021, 17:26
Cały ten portal i wiele "ognia" w walce o poprawę sytuacji na polskich wodach to dzieło Luka.

Nie piszę tego jako wierny moderator czy inny podlizus. Taki jest po prostu fakt.
Facet siedzi w Anglii, ma fajne wody, a od wielu lat poświęca parę godzin dziennie, by u nas coś na lepsze się zmieniło. Dlatego trochę dziwnie brzmi, gdy ktoś pisze: "zrób coś, a nie tylko piszesz".

Tzn. co zrobił oprócz pisania?

Poświęca pare godzin dziennie na co? Myśli o nas ciepło?

Żeby coś zmienić trzeba być tu na miejscu, a nie dyrygować na odległość.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 09.01.2021, 17:33
No niestety nie mieszkając w kraju raczej zbyt wiele sie nie da zrobić aby poprawić stan wód. Trzeba być na miejscu i działać "fizycznie".
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.01.2021, 17:36
Trochę nie wiem, co Ci odpisać...

Dobrze, że są ludzie tak zaangażowani w zmiany jak Ty, że się aż wypisałeś i normalnie to jest postawa w walce o lepsze jutro godna pomnika :bravo:
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Radar w 09.01.2021, 17:47
Trochę nie wiem, co Ci odpisać...

Dobrze, że są ludzie tak zaangażowani w zmiany jak Ty, że się aż wypisałeś i normalnie to jest postawa w walce o lepsze jutro godna pomnika :bravo:

Bo dokładnie tyle zrobił.

Z PZW nie trzeba robić nic oprócz porzucenia ich.

Dziwie się ludziom, że płacą za ich olewajstwo i że chcą należeć do tego patologicznego układu.

Tutaj potrzebna jest akcja informacyjna o patologiach w PZW tak, aby od nich odejść i nigdy nie wracać.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.01.2021, 17:54
Temat też był wałkowany wielokrotnie tutaj... I choćby im nagle połowa członków odeszła, to nadal będą mieli tyle samo wód pod sobą, tylko będzie na nich jeszcze gorzej. Bo jeśli ktoś odejdzie, to tylko ci, co chcą zmian. Więc takie odchodzenie to jest robienie kreciej roboty, a nie pomaganie.

A diety i tak będą sobie mogli podnosić. Bo bierze je samiuśka góra, a do podziału jest wieeele milionów. Jak będzie połowa tych milionów, to i tak dla nich spokojnie starczy.

To raz. A dwa, że wiele osób nie stać na łowienie na komercjach lub zwyczajnie nie ma wyboru i musi należeć do PZW, żeby wędkować w normalnej wodzie, a nie w prostokątnym stawie.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Radar w 09.01.2021, 18:13
W końcu dojdą do ściany, spokojnie.

Im więcej osób odejdzie tym będzie to mniej opłacalny interes.

Jeżeli będzie jeszcze gorzej to myślisz, że wędkarze będą czekać w nieskończoność?

Potrafisz napisac co się przez te 6 lat istnienia forum i „reform Lucjana” zmieniło?

Uważam, że samowyniszczenie i akcja informacyjna wystarczy do zakończenia żywota patologii PZW

Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 09.01.2021, 18:21
Odejście z PZW i nie płacenie składek to nie jest żadne wyjście. Tym bardziej, że dla wielu ludzi by to oznaczało koniec wędkarstwa. Nie dla wszystkich łowienie na komercjach sprawa przyjemność. Tym bardziej jeśli ktoś wychował się łowiąc na okolicznych wodach PZW.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.01.2021, 18:26
Jak sam piszesz nie musisz wiele robić czyli przyjeżdżasz na gotowe i już.
Pewnie nawet nie wiesz co trzeba zrobić w takim kole żeby funkcjonowało ale rad udzielasz na prawo i lewo siedząc w Anglii.
Kto ma za ciebie isc na zebranie, kto ma głosować.
Chcesz załatwić wszystko czyimiś rękami?
Jak się nie uda to powiedzieć, że to przecież oni zrobili?

Radek, o czym ty piszesz? Ja nie twierdzę wcale, że każdy ma zasuwać w kole, podstawą jest branie udziału w zebraniach tam gdzie trzeba działać, lub się przenieść tam, gdzie są 'dobrzy ludzie'. W moim kolenie muszę więc robić. Do tego ja nie jestem tu od robienia fizycznej roboty, ja działam na polu 'ideologicznym'. I tu właśnie jest największy ugór, więc akurat nie mam sobie nic do zarzucenia. Więc spływa po mnie jak po kaczce co piszesz. Bo oczywiste jest, ze się nie da robić w kole, jak się jest w Polsce raz w roku, przez dwa tygodnie.

I o jakim 'załatwianiu rzeczy czyimiś rękami' piszesz? Tak się składa, że ja nie wędkuję na PZW, za wyjątkiem jednego razu w roku (ostatni raz w 2019 na Śródlesiu). Więc moja moje 300 zeta poszło na dwa dni wędkowania raptem :) Do tego należąc do koła w innym okręgu musiałem zaplacić za pozwolenie dzienne trzydniowe dla okręgu opolskiego, kolejne kilkadziesiąt zeta. Nie wiem kto tu bardziej skorzystał...

Co ja robie?

Kompletnie nic.
Jeżdżę na ryby na Batorowke, na Słupie, łowię i jestem zadowolony.

Powtórzę jeszcze raz.

Mamy odmienne zdanie co do polityki w sprawach wód i nie oczekuje od ciebie żebyś jak się tobie wydaje prostował mój światopogląd bądź nawracał na jedna słuszna, twoja drogę bądź zgadzał się ze mna.

Ja zaś nie czuję abyś prostował mój światopogląd, nie mając argumentów i wiedzy. Prostej, praktycznej wiedzy. Nie podałeś żadnych rzeczy które by przemawiały za słusznością twoich tez. Patologia nie jest tylko w PZW ale w wędkarzach, i nie zniknie ona jak PZW upadnie. Dziwię się, że trzeba takie rzeczy tłumaczyć jak dziecku. Typowa rzecz charakteryzująca ludzi o roszczeniowej postawie i myśleniu życzeniowym. Nie należysz do PZW, ale chcesz aby ono upadło. Wow! Napisz jeszcze wprost, ze ci się należy, że wody też są twoje, więc chcesz aby 'były dobre'. Święty Mikołaj ze swym zaprzęgiem już czeka aby przybyć i spełnić twe życzenia ;D Bo samo się zrobi, nieprawdaż? Ktoś ma ci zrobić komercję lub założyć  lub stowarzyszenie, z dużymi i ładnym i rybami w łowisku rzecz jasna, abyś ty łaskawie się przyłączył. Ale jak coś będzie nie tak, to nie zawahasz się po nich pojechać :) Dzięki, bo idealnie zaprezentowałeś typową postawę roszczeniową polskiego wędkarza, który nie ma nic do zaoferowania, za to żąda.

Gdybyś jeszcze działał gdzieś lub coś robił, to bym to jakoś rozumiał. Ale tak? ???

Co do Polaków.
Dziwie się, że tak po nas jeździsz skoro sam nim jesteś.
Może jakiś kompleks, nie wiem.

Tak, mam kompleksy, że jesteśmy taką niezaradną nacją. I nie wynika to wcale z faktu, że istnieją złe moce, które nas blokują. To  my sami nie potrafimy zapewnić sobie dobrych warunków, dajemy się przekupić lub nawinąć sobie makaron na uszy. Nie potrafimy zaprotestować lub powiedzieć 'nie' kiedy trzeba. Ja znam historię Polski, i to dość dobrze, nie tylko 'Grunwald, Wiedeń, husarię i dywizjon 303', i to tak pobieżnie, więc doskonale widzę, co się dzieje. I pokazuję to między innymi to na forum, że popełniamy te same błędy. To ty mnie właśnie rozbrajasz, zwłaszcza swym stwierdzeniem, ze rozpieprzamy inne nacje w pył. Pokaż w czym, chętnie poczytam. I bycie patriotą nie oznacza, że trzeba tylko mówić o swym kraju dobrze. Zwłaszcza jak się w nim dobrze nie dzieje, co widać po polskich wodach chociażby. Nawet Białoruś i Ukraina ma lepsze łowiska od nas, a Czesi nas swoimi rozpieprzają na miazgę :)

Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.01.2021, 18:26
W końcu dojdą do ściany, spokojnie.

Im więcej osób odejdzie tym będzie to mniej opłacalny interes.

Jeżeli będzie jeszcze gorzej to myślisz, że wędkarze będą czekać w nieskończoność?

Potrafisz napisac co się przez te 6 lat istnienia forum i „reform Lucjana” zmieniło?

Uważam, że samowyniszczenie i akcja informacyjna wystarczy do zakończenia żywota patologii PZW



A) Jasne. Bo tak Ci się marzy. Do żadnej ściany nie dojdą, bo już dawno ją przebito.
B) Tak, będą. Nie czekają tylko ci, którzy wg Ciebie powinni odejść, bo się nie podoba.
C) Ogrom rzeczy się zmienił na lepsze, w wielu miejscach. Choć rozumiem, że w całym tym szambie złote dukaty trudno zauważyć. Tym bardziej, gdy się nie chce.
D) A ja uważam, że góra PZW razem z IRŚ będzie sobie spokojnie finansowo doskonale radzić, nawet gdyby na wszystkich wodach w kraju zakazano wędkowania. Wystarczą im dopłaty do rybactwa oraz inne fikołki, jakie zdołaliby wtedy wymyślić. Typu podnajmowanie wód pod działalność turystyczno-rekreacyjną czy inne gówna, które na kolanie można sobie teraz napisać.
Sam fakt, że związek wędkarski prowadzi smażalnie, filerciarnie, ośrodki rozrodcze, od których za nasze pieniądze sam od siebie kupuje narybek, oraz komercyjną działalność rybacką... jest najlepszy dowodem na to, że wędkarze są w tym związku wędkarskim nieomal zbędni i w sumie tylko przeszkadzają w robieniu interesów.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: motov8 w 09.01.2021, 18:27
Odejście z PZW i nie płacenie składek to nie jest żadne wyjście. Tym bardziej, że dla wielu ludzi by to oznaczało koniec wędkarstwa. Nie dla wszystkich łowienie na komercjach sprawa przyjemność. Tym bardziej jeśli ktoś wychował się łowiąc na okolicznych wodach PZW.
Zależy od podejścia ludzi. Ja uważam, że każde koło powinno sobie wydzierżawić jakąś wodę i zrobić osobną składkę tak jak jest u mnie.
Płacimy 250 zł, ryb mamy w łowisku tyle, że nie da się łowić na 2 wędki.
I teraz jakby zlikwidować to całe PZW i przeznaczyć 90% składki na zarybienia, a nie 5% jak jest obecnie to mielibyśmy eldorado.
Ale nie dorośliśmy do tego, u nas nawet PZW nie planuje czegoś takiego jak składki no kill czy nie ma pojęcia co to jest turystyka wędkarska.
Ten rok będzie kluczowy, bo po pierwszych składkach u mnie w kole zainteresowanie opłatami jest praktycznie zerowe. Nigdy czegoś takiego nie było, ludzie dają sobie spokój z tym całym PZW. Każdy ucieka na komercję, gdzie płacisz 10-15 zł za wędkę i sobie łowisz na spokojnie.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 09.01.2021, 18:34
Co mi po jednej wodzie pełnej ryb...Dla mnie nie na tym polega wędkarstwo żeby ciągnąć rybę za rybą. Mnie cieszy wypracowana ryba z wody gdzie nigdy do końca nie wiem co pływa. To jest dla mnie prawdziwe wędkarstwo i pod tym względem PZW mi jak najbardziej pasuje.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 09.01.2021, 18:45
Odejście z PZW i nie płacenie składek to nie jest żadne wyjście. Tym bardziej, że dla wielu ludzi by to oznaczało koniec wędkarstwa. Nie dla wszystkich łowienie na komercjach sprawa przyjemność. Tym bardziej jeśli ktoś wychował się łowiąc na okolicznych wodach PZW.
Zależy od podejścia ludzi. Ja uważam, że każde koło powinno sobie wydzierżawić jakąś wodę i zrobić osobną składkę tak jak jest u mnie.
Płacimy 250 zł, ryb mamy w łowisku tyle, że nie da się łowić na 2 wędki.
I teraz jakby zlikwidować to całe PZW i przeznaczyć 90% składki na zarybienia, a nie 5% jak jest obecnie to mielibyśmy eldorado.
Ale nie dorośliśmy do tego, u nas nawet PZW nie planuje czegoś takiego jak składki no kill czy nie ma pojęcia co to jest turystyka wędkarska.
Ten rok będzie kluczowy, bo po pierwszych składkach u mnie w kole zainteresowanie opłatami jest praktycznie zerowe. Nigdy czegoś takiego nie było, ludzie dają sobie spokój z tym całym PZW. Każdy ucieka na komercję, gdzie płacisz 10-15 zł za wędkę i sobie łowisz na spokojnie.

Każde......
Nie może i sie nie da...
A te koła co mają są szczęściarzami -bo na tych woda nie ma operatów.
I dla tego są licencje tzw. Sklepy rybne - chłopy są zadowolone i sobie lowią.
Dla mnie na tą chwile taki model byłby idealny.
W kazdym kole sklep rybny licencjonowany.
Wilk syty i owca cała.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 09.01.2021, 18:47
Co mi po jednej wodzie pełnej ryb...Dla mnie nie na tym polega wędkarstwo żeby ciągnąć rybę za rybą. Mnie cieszy wypracowana ryba z wody gdzie nigdy do końca nie wiem co pływa. To jest dla mnie prawdziwe wędkarstwo i pod tym względem PZW mi jak najbardziej pasuje.

A dla ambitnych reszte wód zgodnie z programem IŚR.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Radar w 09.01.2021, 18:48
Odejście z PZW i nie płacenie składek to nie jest żadne wyjście. Tym bardziej, że dla wielu ludzi by to oznaczało koniec wędkarstwa. Nie dla wszystkich łowienie na komercjach sprawa przyjemność. Tym bardziej jeśli ktoś wychował się łowiąc na okolicznych wodach PZW.
Zależy od podejścia ludzi. Ja uważam, że każde koło powinno sobie wydzierżawić jakąś wodę i zrobić osobną składkę tak jak jest u mnie.
Płacimy 250 zł, ryb mamy w łowisku tyle, że nie da się łowić na 2 wędki.
I teraz jakby zlikwidować to całe PZW i przeznaczyć 90% składki na zarybienia, a nie 5% jak jest obecnie to mielibyśmy eldorado.
Ale nie dorośliśmy do tego, u nas nawet PZW nie planuje czegoś takiego jak składki no kill czy nie ma pojęcia co to jest turystyka wędkarska.
Ten rok będzie kluczowy, bo po pierwszych składkach u mnie w kole zainteresowanie opłatami jest praktycznie zerowe. Nigdy czegoś takiego nie było, ludzie dają sobie spokój z tym całym PZW. Każdy ucieka na komercję, gdzie płacisz 10-15 zł za wędkę i sobie łowisz na spokojnie.

Proszę, to jest relacja z lini frontu, a nie z kosmosu jak twoje pomysły.

Ludzie nie chcą PZW bo oni ich zawiedli.
To są fakty, a nie fanatastyka życzeniową.

Jażeli kogoś nie stać na komercje to będzie łowil przez rok, dwa mniej.
Na wojnie są tez ofiary.

300 pln na rok za PZW to daje 10-15 wypadów na komercje.

Mało?

Jeżeli dobra komercja to uwierzcie mi, ze obłowicie się na zapas.
No chyba, że chcecie zabierać ryby to umierajcie razem z PZW.

@Mosteque

„Ogrom rzeczy” - to mnie przekonało, idę za Wami..

@Lucjan

Do twoich wpisów już nie będę się odnosił bo zwyczajnie drepczesz w miejscu wymyślając nowe „argumenty z kosmosu znane tylko tobie”.

Twój cyrk, twoje małpy, baw się mydląc im oczy i słuchając oklasków.

Mam wrażenie, że otaczysz się ludźmi podzielającymi twoje zdanie, inni są „be”.

Wyslucham merytorycznych uwag chłopaków i dziewczyn z zakresu „wędkarstwa”, a twoja rewolucja niech pozostanie nadal w sferze fantazji.

Pisz przez kolejne x lat, może jakiś Nobel się tobie trafi w dziedzinie...
Właśnie, w jakiej?
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 09.01.2021, 18:48
W UK dwa dni po decuzji o zakazie wedkowania w lockdownie, ichni związek wędkarski załatwił, że zakaz zniesiono. A tu nie  ma lobby rybackiego. W Poslce jak PZW upadnie, to będziemy zdani na łaskę naukowców rybackich i rządu, któremu zależy na ściąganiu jak największej kasy, jak i wykorzystaniu dotacji unijnych na rybactwo. Będziemy pozbawieni przedstawicieli, i wątpię, aby prezes fundacji z południa, legitymujący się 8 tysiącami lajków czy członków na swej grupie, będzie mógł sie wypowiadać w naszym imieniu. Co innego związek, z realną liczbą 600 tysięcy członków. Będziemy rozbici i będziemy musieli budować wszystko od nowa. A tu jest tyle kierunków, wzajemnie się nagujących, że nie zrobimy wiele.

Gloryfikujesz Angling Trust ale moim zdaniem przesadzasz.

Wiosną kiedy był "twardy lockdown" był całkowity zakaz łowienia ryb i solidne kary. Nie przypominam sobie żeby był w Polsce ale może coś mi umknęło. Można było łowić kiedy rząd brytyjski zdecydował się poluźnić zasady dla wszystkich.

Obecnie zasady nie są aż tak restrykcyjne bo wiele firm pracuje w miarę normalnie, można wejść do sklepu a nie tylko odebrać pod drzwiami a drogi nie wyglądają jak w niedzielę o 3 rano. Pracowałem cały czas i dobrze pamiętam jakie były pustki.

Co mi po jednej wodzie pełnej ryb...Dla mnie nie na tym polega wędkarstwo żeby ciągnąć rybę za rybą. Mnie cieszy wypracowana ryba z wody gdzie nigdy do końca nie wiem co pływa. To jest dla mnie prawdziwe wędkarstwo i pod tym względem PZW mi jak najbardziej pasuje.

Zgadzam się w pełni bo sam też preferuję dzikie wody i łowienie wypracowanych ryb. Nazywanie tego prawdziwym wędkarstwem to przesada bo każdy z nas jest na swój sposób niesamowity ;)
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 09.01.2021, 18:50
Zapytacie dlaczego takie dwa posty...
Ano po latach jedno wiem nic w tym kraju sie nie zmieni w kwestii PZW.
A jak juz to nie gruzy....
Bo niestety to nas może czekać przy modelu jaki obecnie ma mozliwość  moloch -czyli wody polskie.

Jak będzie czas pokaże.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 09.01.2021, 18:53
Odejście z PZW i nie płacenie składek to nie jest żadne wyjście. Tym bardziej, że dla wielu ludzi by to oznaczało koniec wędkarstwa. Nie dla wszystkich łowienie na komercjach sprawa przyjemność. Tym bardziej jeśli ktoś wychował się łowiąc na okolicznych wodach PZW.
Zależy od podejścia ludzi. Ja uważam, że każde koło powinno sobie wydzierżawić jakąś wodę i zrobić osobną składkę tak jak jest u mnie.
Płacimy 250 zł, ryb mamy w łowisku tyle, że nie da się łowić na 2 wędki.
I teraz jakby zlikwidować to całe PZW i przeznaczyć 90% składki na zarybienia, a nie 5% jak jest obecnie to mielibyśmy eldorado.
Ale nie dorośliśmy do tego, u nas nawet PZW nie planuje czegoś takiego jak składki no kill czy nie ma pojęcia co to jest turystyka wędkarska.
Ten rok będzie kluczowy, bo po pierwszych składkach u mnie w kole zainteresowanie opłatami jest praktycznie zerowe. Nigdy czegoś takiego nie było, ludzie dają sobie spokój z tym całym PZW. Każdy ucieka na komercję, gdzie płacisz 10-15 zł za wędkę i sobie łowisz na spokojnie.

Proszę, to jest relacja z lini frontu.

Ludzie nie chcą PZW bo oni ich zawiedli.
To są fakty, a nie fanatastyka życzeniową.

Jażeli kogoś nie stać na komercje to będzie łowil przez rok, dwa mniej.
Na wojnie są tez ofiary.

300 pln na rok za PZW to daje 10-15 wypadów na komercje.

Mało?

Jeżeli dobra komercja to uwierzcie mi, ze obłowicie się na zapas.
No chyba, że chcecie zabierać ryby to umierajcie razem z PZW.

@Mosteque

„Ogrom rzeczy” - to mnie przekonało, idę za Wami..

@Lucjan

Do twoich wpisów już nie będę się odnosił bo zwyczajnie drepczesz w miejscu wymyślając nowe „argumenty z kosmosu znane tylko tobie”.

Twój cyrk, twoje małpy, baw się mydląc im oczy i słuchając oklasków.

Mam wrażenie, że otaczysz się ludźmi podzielającymi twoje zdanie, inni są „be”.

Wyslucham merytorycznych uwag chłopaków i dziewczyn z zakresu „wędkarstwa”, a twoja rewolucja niech pozostanie nadal w sferze fantazji.

Pisz przez kolejne x lat, może jakiś Nobel się tobie trafi w dziedzinie...
Właśnie w jakiej?

Radek jeden real...
Kto chodzi na zebrania... ci co mają chodzą -głosują i świata nie zmienimy.
Żadnego upadku nie będzię.
95% populacji wędkarskiej w pl to ludzie kochający minimalny koszt w zamian maxymalną ilosć miecha.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.01.2021, 18:58
No niestety nie mieszkając w kraju raczej zbyt wiele sie nie da zrobić aby poprawić stan wód. Trzeba być na miejscu i działać "fizycznie".

Błąd, i to duży. Jeżeli wędkarze mają pójść na zebrania i głosować, lub ogólnie działać, to muszą wiedzieć co robić. W Polsce tej wiedzy nie ma. Mamy jak Polska długa i szeroka zabieranie karpia zaraz po jego wpuszczeniu. To juz pokazuje, jaki jest stan świadomości wędkarzy (fatalny). Więc trzeba im pokazywać, wskazywać kierunki, dobre przykłady, tłumaczyć. Kto ma to robić, a jest ugór na maksa? Po co kogoś posyłać na zebrania, kto nie wie co robić aby było lepiej? Do tego jak pójdą mięsiarze na zebranie, to będziemy mieli reformę, ale wsteczną. Ludziom trzeba dać broń do ręki, nie zaś wywołać wojnę. Bo tę łatwo przegrać. Sati wcale nie uzyskał wspaniałych wyników swoim działaniem, pomimo, że zrobił wiele (mówię o tym, że mało kto idzie za jego przykładem, większość  mu przyklaskuje i to wszystko, a on biedny jest sam, ryzykuje tu bardzo wiele swą walką). Tu trzeba czegoś więcej. On zresztą jest świetnym przykładem, gdzie wędkarze wzywali go niczym strażaka, który miał gasić pożary. Zamiast zablokować odłowy gospodarcze towarzyszące odłowom kontrolnym poprzez swoje koła i walkę w okręgu, dzwoniło sie po Satiego. On przybywał i walczył, nadstawiając głowę. A można było wiele zdziałać bez Satiego... Polecam przyjrzeć sie co zrobili chłopaki z Wodzisławia. Ich wniosek o częściowe no kill na rzece w ich rejonie przeszedł. Jezu Maryjo! Jak to możliwe? Ano możliwe, podziałali, napisali wniosek, przedstawili, powiedzieli co trzeba w swoim kole i jest. Więc się da. Ilu weźmie z nich przykład i dlaczego prawie nikt?

Dlatego u nas potrzeba edukacji, wiedzy o tym co robić aby było lepiej. Należy walczyć z wędkarskim populizmem (jedna składka, rozwalenie PZW) i tłumaczyć, że aby mieć, trzeba na to zapracować, bo nikt nam nie da, nie zrobi za nas. Nie wspomnę nawet o tym, że trzeba tłumaczyć, że wędkarstwo nie ma być tanie, a tego chce większość. Więc trzeba pracy u podstaw. Zanim się zacznie budować, trzeba zadbać o fundamenty.

Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Radar w 09.01.2021, 18:59
@Maciek

Dlatego pisze, że potrzebna jest akcja informacyjna, że PZW okrada wędkarzy, że ich pieniądze idą na cele poboczne zamiast na to co interesuje wędkarzy najbardziej czyli na zarybienia.
Że finansują wierchuszkę zamiast płacić na swoje hobby.

To trzeba ludziom uświadomić, zwyczajną PRAWDĘ.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 09.01.2021, 19:02
@Maciek

Dlatego pisze, że potrzebna jest akcja informacyjna, że PZW okrada wędkarzy, że ich pieniądze idą na cele poboczne zamiast na to co interesuje wędkarzy najbardziej czyli na zarybienia.
Że finansują wierchuszkę zamiast płacić na swoje hobby.

To trzeba ludziom uświadomić, zwyczajną PRAWDĘ.

Nie wiem jak u ciebie ale u mnie liczyć umieją.... i co z tego...
Ci co mieli odejść odeszli reszta pozostała i sie kula....
Z roku na rok.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Martinez w 09.01.2021, 19:06
Koledzy, czy aby w znaczący sposób nie odbiegliśmy od tematu?
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.01.2021, 19:07
Myślę, że nie. Ceny na komercjach są ściśle skorelowane z patologią na wodach PZW :D
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Radar w 09.01.2021, 19:07
@Maciek

Do niektórych spraw trzeba zwyczajnie dojrzeć.

Jeżeli kogoś zadowala zabranie 3 karpikow 30 cm po 6 godzinach siedzenia to niestety nikogo nie przekonamy.

Ja pojechałem na komercje i to co mnie spotkało zmieniło mój sposób postrzegania wędkarstwa.

Nie wrócę do do PZW bo to nie jest wędkarstwo, a finansowanie działaczy.

Jeżeli ktoś chce to robić zamiast szukać innej drogi to jego sprawa i jego pieniądze.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.01.2021, 19:17

Proszę, to jest relacja z lini frontu, a nie z kosmosu jak twoje pomysły.

Ludzie nie chcą PZW bo oni ich zawiedli.
To są fakty, a nie fanatastyka życzeniową.

OK, potłumaczę jak dziecku, skoro tego chcesz :) PZW to stowarzyszenie to nie firma czy sklep, od którego można wymagać tylko. W stowarzyszeniu wędkarze sami wybierają władze (koła, okręgu, zarządu głównego), czy to bezpośrednio czy poprzez głosowanie na delegatów. Więc jak nie potrafisz zadbać o dobre władze, a w ogóle nie rozumiesz jak działa ordynacja wyborcza w PZW, to jest grubo. Bo to właśnie wędkarze dali ciała, że nie wybrali kogo trzeba.

Teraz przykład łopatologiczny. Jeżeli ludzie nie idą do wyborów, ale narzekają na polityków co rządzą, to nie znaczy to wcale, ze politycy są źli. To znaczy, że społeczeństwo daje ciała. Twoim obywatelskim obowiązkiem jest udział w wyborach, jak tego nie robisz, to pretensje należy mieć do samego siebie.

Więc to co piszesz nie ma wiele wspólnego z faktami. Gdybys jeszcze działał w kole i uwalał cię sitwa, to byłoby inaczej, mógłbyś narzekać i czuć się traktowanym niesprawiedliwie. Ale wtedy nie chciałbyś likwidacji PZW, bo wiele byś rozumiał. Ty zaś nie robisz nic, nie masz pojęcia o podstawach, natomiast masz 'jasny plan naprawczy', polegający na rozpieprzeniu PZW i...no właśnie, tu się kończy twoje strategiczne myślenie. Resztę załatwić mają pobożne życzenia. Wędkarze już nie będą zabierać karpia po wpuszczeniu, będą ogólnie za no kill, będą przestrzegać przepisów i limitów.

Więc kolejna łopatologia. Wiesz co to jest walka ze skutkami i druga z przyczynami? Ty chcesz właśnie walki ze skutkami, i uważasz do tego, że masz rację. Bo przecież PZW jest ostoją zła. A jak PZW upadnie, to zmieni się prawo, IRŚ zmieni kierunek na prowędkarski, rząd wprowadzi program ryba plus a wędkarze będa aniołami wolnymi od wszelkie patologii. Tak? A może  jednak pozostanie fatalne prawo, dyktat lobby rybackiego, rząd który działa pod siebie, bo nie wie czego chcą wędkarze, ci zaś dalej będą łupić i żądać jeszcze większych możliwości tutaj? Do tego my będziemy podzieleni na wiele obozów, jedni będą piać o jednej składce, inni o komercjalizacji wszystkiego, inni znów coś innego, i niczego się nie da załatwić, bo klamka zapadnie i nie będzie powrotu... I teraz w tym wszystkim ty będziesz miał to i tak w rzyci, bo łowisz na dwóch komercjach tylko. Dzięki za wyłuszczenie swego stanowiska! :facepalm:

Dziwię się, że kontyunuujesz tę dyskusję. Obnażasz swą niewiedzę coraz bardziej,
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 09.01.2021, 19:25
@Maciek

Do niektórych spraw trzeba zwyczajnie dojrzeć.

Jeżeli kogoś zadowala zabranie 3 karpikow 30 cm po 6 godzinach siedzenia to niestety nikogo nie przekonamy.

Ja pojechałem na komercje i to co mnie spotkało zmieniło mój sposób postrzegania wędkarstwa.

Nie wrócę do do PZW bo to nie jest wędkarstwo, a finansowanie działaczy.

Jeżeli ktoś chce to robić zamiast szukać innej drogi to jego sprawa i jego pieniądze.

Czas pokaże co będzie...
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Luk w 09.01.2021, 19:29
Do niektórych spraw trzeba zwyczajnie dojrzeć.

Jeżeli kogoś zadowala zabranie 3 karpikow 30 cm po 6 godzinach siedzenia to niestety nikogo nie przekonamy.

Nie wiem o czym piszesz, wędkarzy na PZW wcale coś takiego nie zadowala. Do tego wystarczy dać przykład jak zadbać o rybę, aby było jej kilka razy więcej, i pójdzie to dalej. Zmiana wymiaru ochronnego karpia na 40 cm, połączona z kontrolami po zarybieniu, spowodowałoby prostą rzecz. Za rok byłoby dwa razy więcej ryby, i wędkarze by to poczuli bardzo szybko. Tak jest w Czechach między innymi, tam nikt nie rzuca się na narybek, ale jak zabiera to większą rybę. U nas się zżera ziarno zaraz po zasianiu, które nawet nie zdąży wykiełkować. Tu nie trzeba żadnych nakładów finansowych, wystarczy pomyśleć.

Teraz pytanie do ciebie, kto coś takiego zaproponował? No właśnie... 8) Jadną z przyczyn jest komuna w PZW, czyli taka, ze każdy wędkarz łowi na wodzie okręgu jakiej chce. Więc mało kto dba o swoje, większość woli zajmować się 'łupieniem'. A ci co siedzą przy korycie dokładnie wiedzą, że należy dać 'czerni' karpia, aby nie burzyli się zbytnio. Bo w ich interesie nie jest dogodzic wędkarzom, ale samemu sobie. I dlatego jest jak jest.

PW nie trzeba rozwalać, bo ma wcale niezłe struktury, i wszystko można naprostować odpowiednimi zmianami statutowymi, przede wszystkim wystarczy obciąć ilość miejsc przy korycie i rozliczać tych co rządzą. Tylko i aż tyle. Nasza funkcja może się ograniczyć do wizyt na zebraniu aby odbierać sprawozdanie zbiorcze, i aby wybrać władze koła. I to nie każdy musi tam iść, ale ci co 'czują bluesa'.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: N3su w 09.01.2021, 19:38
Zmiany w PZW w stronę prowędkarskie tak. Likwidacja stanowczo nie bo ta do niczego dobrego nie doprowadzi. Jak myślicie, że to doprowadzi do super rybnych wód, to możecie się grubo przejechać. O ile jakieś mniejsze wody może i trafią w dobre ręce, to jakoś nie widzę by te większe typu Dzierżno Duże miały na to szanse. Prędzej wykoszą je rybacy. Ze swojej okolicy mogę wam podać kilka przykładów wód, które trafiły w ręce pseudo stowarzyszeń i prywaciarzy i stan ich jest gorszy niż były pod zarządem PZW, a opłaty mają absurdalne. Nie każdy chce łowić karpie z wanny. Jakoś w swojej najbliższej okolicy nie znam komercji, na której mogę sobie połowić ładnych leszczy, płoci, a na tych stowarzyszeniowych gdzie te ryby niby są, jakoś zbytniej różnicy między nimi a PZW to nie widzę.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 09.01.2021, 20:07
Ja to nawet bym chciał, żeby "moje" jeziora należały do PZW, bo wtedy można by skrzyknąć kilku chłopa i zrobić porządki z tym nieopisanym chamstwem, które się tam odprawia. Rybaka, który jest dzierżawcą, interesuje tylko kasa za zezwolenia, nic ponad to. Nie wierzę, że koło opiekujące się daną wodą, pozwoliłoby na aż takie zdziczenie. Byłaby chociaż szansa na jakieś kontrole społeczników, do których chętnie bym przystał.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Luk w 10.01.2021, 11:01

Gloryfikujesz Angling Trust ale moim zdaniem przesadzasz.

Wiosną kiedy był "twardy lockdown" był całkowity zakaz łowienia ryb i solidne kary. Nie przypominam sobie żeby był w Polsce ale może coś mi umknęło. Można było łowić kiedy rząd brytyjski zdecydował się poluźnić zasady dla wszystkich.

Michał, nie wiem jak możesz porównywać te dwie organizacje, tym bardziej w odniesieniu do walki o prawa wędkarzy podczas pandemii :) Napiszę więcej tu, aby rzucić trochę światła.

 Był twardy lockdown, ale od 15 maja zezwolono na wędkowanie, i to po akcji AT właśnie, który opracował dokładny plan jak to wędkowanie ma wyglądać. Odwołano większość zawodów, wprowadzono 'social distancing' i wiele innych rzeczy. To co najważniejsze, ichni związek wędkarski wyręczył rząd, ponieważ dokładnie określił jak ma wyglądać wędkowanie w pandemii, i to była pełna profeska. Ułożono dokładny plan z wyjaśnieniem wszystkich zasad, w odniesieniu do łowisk komercyjnych i klubowych. Wędkarze jako pierwsi 'sportowcy' mogli uprawiać swe hobby. Nie było żadnych idiotyzmów o tym, że masz siedzieć w masce, wszystko było jasne i czytelne, i każdy kto opłacił licencję dostał maila z dokładnym wyjaśnieniem co i jak, plus chyba wysyłano listownie takie informatory.

Nie róbmy jaj, że oni mieli zrobić tak, ze wędkowanie byłoby dozwolone w ścisłym lockdownie. Nie ma na to szans.

Co takiego robi PZW w tym czasie? Ja pamiętam prezesa Rudnika, który doradzał wędkarzom aby łowić i nie brać mandatu. Czyli przyjąć w zamian karę dowaloną przez Sanepid, minimum 5 tysi. Zaiste, doskonała postawa. Gdyby jeszcze uzyskał opinie prawników i przedstawił wędkarzom jak się bronić powołując na dane przepisy, to rozumiem. A tu były porady 'doktora Wyciora' któremu się wydaje.

I nie twierdzę, że Angling Trust jest doskonały, też popełniają błędy. Ale działają w imieniu wędkarzy i dla dobra wędkarzy. W PZW wierchuszka z ZG pyta się wędkarzy co mają zmieniać. To pokazuje wielką różnicę między dwiema organizacjami i sposobie podejścia do  spraw szeregowych członków. U nas ma się ich po prostu w doopie, taka jest prawda, skoro nawet nie wiedzą co mają robić. Teraz tam jest 'walka o tron', stąd te przymilanie się do wędkarskiej braci i takie pytania. Zresztą ci reformatorzy mówili na filmikach z fejsa, że oni juz wprowadzają zmiany. Ale nawet nie było żadnych konsultacji, ankiety. Mają dać więcej uprawnień kołom, nie dając im jednak odpowiedzialności za ich wody. Operat dalej jest operatem, więc takie reformy budzą poważne wątpliwości. Do tego widać jak na dłoni, że oni nie korzystają z pomocy prawników, ale robią coś na pałę i raczej tylko pod publikę. Angling Trust ma swoich prawników, i korzysta non stop z ich pomocy, stąd tak dokładne działania. Tam jest komu przygotować program antycovidowy, aby wędkarze mogli ruszyć nad wody. A u nas? W ZG siedzą kolesie co często nie mają pojęcia o konkretnym działaniu, są tam, ponieważ wygrali wybory. Co wcale nie znaczy, że mają umiejętności, wiedzę i kompetencje aby czymś się zajmować. Świetnym przykładem jest rzecznik dyscyplinarny związku - pan Mach, major SB, po szkole KGB w Moskwie, wiceprezes okręgu opolskiego. Jak można komuś takiemu powierzać takie stanowisko?  Ano w PZW można wszystko...
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: ledi12 w 10.01.2021, 13:26
Tak się przyglądam rozwojowi dyskusji i też uważam, że likwidacja PZW dużo nie zmieni. Podkreślam, że nie jestem zrzeszony z PZW i łapie głównie na komercjach, bo tak po prostu lubię - Łapać większe ryby typu karpie/amury/jesiotry. Niemniej jednak nie wyobrażam sobie starego dziadka, który pół życia nawyciągał się ryby z np. Odry i nagle miał zacząć by jeździć na komercje. To tak jak by Polak miał wyemigrować do USA - inny świat. Do póki będą chętni, żeby łapać na PZW to PZW będzie się miało dobrze. Ba, nawet jak podniosą składkę o 100 zł to Ci zainteresowani nadal ją uiszczą. W Polsce jest tak dużo łowisk, że każdy ma wybór - Jeśli na jednym coś nie odpowiada to zawsze można pojechać na drugie. Po prostu wolny rynek.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Zaba w 10.01.2021, 13:39
W jednym od dawna nic się nie zmienia.
Najwięcej płaczą, krytykują i narzekają ci, którzy nic nie robią w tym kierunku by było lepiej.. 😁
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.01.2021, 13:40
Radar, wyciągnąłeś moją wypowiedź z naszej ogólnej dyskysji. Proszę, żebyś to usunął.
Nie miałem zamiaru tłumaczyć Ci jak dziecku, ile nad wodami zmieniło się dzięki naszemu portalowi.
Albo nienawiść zaburza Ci ogląd sytuacji, albo od dawna już na wodach PZW nie wędkujesz, co nie przeszkadza Ci wypowiadać się na ten temat.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 10.01.2021, 13:48

Gloryfikujesz Angling Trust ale moim zdaniem przesadzasz.

Wiosną kiedy był "twardy lockdown" był całkowity zakaz łowienia ryb i solidne kary. Nie przypominam sobie żeby był w Polsce ale może coś mi umknęło. Można było łowić kiedy rząd brytyjski zdecydował się poluźnić zasady dla wszystkich.

Michał, nie wiem jak możesz porównywać te dwie organizacje, tym bardziej w odniesieniu do walki o prawa wędkarzy podczas pandemii :) Napiszę więcej tu, aby rzucić trochę światła.

Był twardy lockdown, ale od 15 maja zezwolono na wędkowanie, i to po akcji AT właśnie, który opracował dokładny plan jak to wędkowanie ma wyglądać. Odwołano większość zawodów, wprowadzono 'social distancing' i wiele innych rzeczy. To co najważniejsze, ichni związek wędkarski wyręczył rząd, ponieważ dokładnie określił jak ma wyglądać wędkowanie w pandemii, i to była pełna profeska. Ułożono dokładny plan z wyjaśnieniem wszystkich zasad, w odniesieniu do łowisk komercyjnych i klubowych. Wędkarze jako pierwsi 'sportowcy' mogli uprawiać swe hobby. Nie było żadnych idiotyzmów o tym, że masz siedzieć w masce, wszystko było jasne i czytelne, i każdy kto opłacił licencję dostał maila z dokładnym wyjaśnieniem co i jak, plus chyba wysyłano listownie takie informatory.

Nie róbmy jaj, że oni mieli zrobić tak, ze wędkowanie byłoby dozwolone w ścisłym lockdownie. Nie ma na to szans.

Od 15go Maja zezwolono na wiele rzeczy więc przy okazji łowienie ryb żeby sklepy i łowiska mogły zacząć zarabiać. Zwyciężyło podejście do gospodarki i ochrona miejsc pracy a nie Angling Trust ;) Gdyby to nie było bezpieczne Angling Trust mógłby sobie prosić na kolanach. Amatorskie gry zespołowe były dalej zabronione, a przecież często są na świeżym powietrzu. Piłka nożna czy Rugby są grami kontaktowymi a wędkarze siedzą co najmniej kilka metrów od siebie, często kilkadziesiąt. Poziom zagrożenia bliski zera a wielu ludzi mogło odpocząć psychicznie. Sprzedaż licencji wzrosła o 250% i firmy wędkarskie zanotowały rekordowe obroty.

Nie jeżdżę na komercje i zawody więc dla mnie nie zmieniło się nic.



Co takiego robi PZW w tym czasie? Ja pamiętam prezesa Rudnika, który doradzał wędkarzom aby łowić i nie brać mandatu. Czyli przyjąć w zamian karę dowaloną przez Sanepid, minimum 5 tysi. Zaiste, doskonała postawa. Gdyby jeszcze uzyskał opinie prawników i przedstawił wędkarzom jak się bronić powołując na dane przepisy, to rozumiem. A tu były porady 'doktora Wyciora' któremu się wydaje.

Takie było zdanie wielu autorytetów prawniczych. Ciągle o tym czytałem żeby nie przyjmować mandatu bo nie ma podstaw prawnych. To co miał mówić ludziom?

Od 2005 roku nie opłacam składek w PZW i nie mam moralnego prawa oceny tego co robią.



W ZG siedzą kolesie co często nie mają pojęcia o konkretnym działaniu, są tam, ponieważ wygrali wybory. Co wcale nie znaczy, że mają umiejętności, wiedzę i kompetencje aby czymś się zajmować. Świetnym przykładem jest rzecznik dyscyplinarny związku - pan Mach, major SB, po szkole KGB w Moskwie, wiceprezes okręgu opolskiego. Jak można komuś takiemu powierzać takie stanowisko?  Ano w PZW można wszystko...

Podobnej klasy specjaliści są w sejmikach wojewódzkich, sejmie i senacie. Tak działa demokracja i wyborcy najczęściej nie mają pojęcia jakie kompetencje ma kandydat.

Przynajmniej jest wykształcony a to nie jest regułą w przypadku klasy politycznej :D

Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Radar w 10.01.2021, 14:06
Radar, wyciągnąłeś moją wypowiedź z naszej ogólnej dyskysji. Proszę, żebyś to usunął.
Nie miałem zamiaru tłumaczyć Ci jak dziecku, ile nad wodami zmieniło się dzięki naszemu portalowi.
Albo nienawiść zaburza Ci ogląd sytuacji, albo od dawna już na wodach PZW nie wędkujesz, co nie przeszkadza Ci wypowiadać się na ten temat.

Dlatego dałem odnośnik do tematu żeby każdy mógł ocenić całość naszej rozmowy.
Niczego nie wyciągałem tylko cytaty się nie mieściły, mogę wysłać screena bo nasza rozmowa mieści się w dwóch postach.
To są Twoje słowa.

Jaka nienawiść, skąd, po czym wnosisz?

Nie oceniaj innych swoją miarą.

Wiele się nauczyłem na tym forum ale takich głupot jakie są czasami wypisywane szczególnie w „reformatorskich” wizjach nie mogę przełknąć, nawet po pijaku.

Oczywiście ze długo nie wędkuje na PZW bo już dawno temu przejrzałem na oczy i nie wspieram patologii
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.01.2021, 14:09
Więc nie wiesz, ile się zmieniło.
Powiedziałem: moje "nie wiem, co Ci odpisać", nie znaczyło, że nie mam argumentów, tylko że mnie załamałeś swoim pytaniem, witki mi opadły.

Więc usuń to i nie rób scen.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Radar w 10.01.2021, 14:12
Dobra, w sumie mało głupot piszesz wiec usunę
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 10.01.2021, 14:17
Michał nawiazując do kontekstu... który wywołałeś.
To forum to my.
Sory ale Lucjan to iskra do płomienia .... ale ogień robi wielu ludzi...
Jak coś to osobiście dziękuje Arkowi bo jak by nie było to on pomaga i wskazuje kierunki do dyskusji merytorycznej w sprawach PZWiu...
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 10.01.2021, 14:25
Radek, dziękuję.

Michał nawiazując do kontekstu... który wywołałeś.
To forum to my.
Sory ale Lucjan to iskra do płomienia .... ale ogień robi wielu ludzi...
Jak coś to osobiście dziękuje Arkowi bo jak by nie było to on pomaga i wskazuje kierunki do dyskusji merytorycznej w sprawach PZWiu...

Ależ oczywiście. Pełna zgoda :thumbup:
Niemniej polski światek wędkarski przed filmami Luka i założeniem tego forum, które tak wiele ludzi uświadomiło, tak wielu ludziom pokazało, że można inaczej... to jest niebo a ziemia. I tutaj ogrom tej pracy u podstaw właśnie na początku wykonał Luk. Poświęcając pierdyliard godzin na kręcenie filmów, w których te treści przemycał, na pisanie artykułów, tworzenie gazetki... I poleciało dalej :bravo:
I oby dalej leciało. I jest coś takiego jak cykl życia forum. Po pewnym czasie każde podupada i odchodzi, bo ludzie mielą się we własnym sosie. Mieliśmy taką chwilę słabości myślę jakiś rok temu.
Ale Lucek z Mateo cisnęli za kulisami dalej, przygotowując nową stronę portalu. Jeden pracował nad stroną informatyczną, drugi nad materiałami. I jedziemy z koksem dalej. I będziemy się rozrastać i zarażać coraz to kolejnych wędkarzy.
I tak właśnie nad wodami się zmienia. Kamyczek do kamyczka. Jak się tutaj zapisałem, to byłem jedynym, który ryby u mnie na wodach wypuszcza. Teraz tych osób pojawia się coraz więcej. Matę u kogoś widzę praktycznie na każdym wyjeździe. I jak z kimś takim rozmawiam, po chwili wychodzi, że czyta SiG. To są zmiany jeszcze kilka lat temu nie do pomyślenia. To właśnie zebranie się ludzi tak myślących, którzy często poznali się właśnie tutaj, pozwoliło na stworzenie wielu łowisk NK w Polsce. Jasne, że dziadostwa jest całe mrowie. I to mrowie pozostanie. A) bo pewien odsetek ludzi jest niereformowalnych, B) Bo WIĘKSZOŚĆ z nich w ogóle nie korzysta praktycznie z internetu i dalej czyta przepisy na lina w śmietanie w WW.
I tak dalej...

Przy okazji, jeśli któraś z tych działających osób mnie teraz czyta - mam dla Was wszystkich ogromny szacunek, że pomimo tego bagna na górze i kłód rzucanych pod nogi, walczycie i napieracie coraz mocniej :bravo:
A Arek to w ogóle. Szkoda gadać. Spadł nam tutaj niczym gwiazdka z nieba. I również dziękuję mu za ogrom czasu, który poświęca temu zagadnieniu.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 10.01.2021, 15:43
Słusznie Michał prawi, polać mu! Pamiętacie ten event? https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=10353.msg311249#msg311249

Dość mocno z Lucjanem napracowaliśmy się przy tym, aby temat z przytupem wrzucić do sieci. Oczywiście było warto, bo pamiętam potem kilkanaście osób, które dziękowały nam za wskazanie drogi. To były osoby z kół PZW z różnych krańców kraju. Nawet prezes mojego koła gratulował nam świetnej akcji i też udało się przegłosować nam łowisko NK, ale finalnie PZW utraciło tę wodę po przegranym przetargu.

Już tu kiedyś pisałem, że nie tylko Lucjan i nasze forum nauczyło mnie łowić na metodę (nie samą metodą człowiek żyje), ale zacząłem inaczej postrzegać wędkarstwo będąc tutaj. Co prawda ryb nie zabieram praktycznie już od 20 lat, ale obecność tutaj utwierdziła mnie tylko w tym słusznym przekonaniu.

No i najważniejsze- te niekończące się dyskusje! :) Dzięki temu mamy pod ręką kopalnię wiedzy, taką szkatułkę z pomysłami jak uzdrowić PZW. I co najlepsze wiem o przypadkach, iż kilka osób skorzystało z tej szkatułki, dokładnie jak z naszego pomysłu o NK w każdym kole.

Dlatego trochę razi mnie, gdy ludzie mówią, że Lucjan nic nie robi, patrząc na resztę jego działalności. To forum, Lucjan, Mateo, załoga modów, całe forum, my wszyscy i zasmażka Arek, to układ naczyń połączonych, który edukuje wiele ludzi zalogowanych, jak i niezalogowanych na tym forum. A wszyscy dobrze wiedzą, że nauka, to do potęgi klucz :)
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: selektor w 10.01.2021, 16:01
To ja Wam muszę podziękować. Dzięki radom z tego forum moje wędkowanie weszło na całkiem inny poziom. Już mnie tak nie wkur...wkurza, bo może tego nie widać, ale ogólnie jestem strasznym nerwusem. Musiałem też nauczyć się panować nad nerwami, co często było problemem chociażby nad wodą. A wędkowanie ma niby odstresowywać :P  Poza tym tu na SiG, w tematach innych niż wędkarskie, można znaleźć całą masę perełek - od "robótek ręcznych", ciekawych seriali, po rady remontowe i samochodowe, aż po twórczość Druida, którego nie ma już z nami :( 
Każde forum ma swoje problemy. Ważne, że przez tyle lat już teraz udało się tu skumulować taką dawkę wiedzy, że tylko ślepy nie zaczerpnie stąd czegoś dla siebie :beer:
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Luk w 10.01.2021, 23:27
Odnośnie sytuacji w Polsce, to wg mnie w ciągu 5-6 lat zmieniło są naprawdę bardzo dużo. W 2019 roku byłem z Kamilem zobaczyć miejscówki na Odrze, bo zastanawialiśmy się nad dwoma nockami tam (w rejonie Opola), i będąc na Ujściu Kanału Ulgi, widziałem kilku wędkarzy na Cuzo, mieli maty. Na Bażynie też super klimat, ludzie naprawdę na poziomie i każdy łowił jak typowo europejski wędkarz, to ja miałem najsłabszą matę (beanie), wszyscy z kołyskami. Ogólnie już nie widzę wędek na wodach stojących ustawionych do góry :) Różnica kolosalna. Ja to widzę, bo przyjeżdżam do Polski raz na rok. Innym sie może wydawać, że niewiele się zmienia :)

Teraz mamy już efekt domina, i jest sporo youtuberów, kanałów z filmami, grup na fejsie, teamów, i nie sposób mówić, o tym że stoimy w miejscu. A Feeder Fansi ze sponsoringiem Prestona i Sonubaitsa to też dla mnie nowy rozdział, i bardzo mnie to ucieszyło. Niestety, nie jest to wspierane przez samo PZW, którego działacze wciąż gonią w piętkę, mamy wciąż głównie działania oddolne. Ale mam nadzieję, że to już zmierzch ery wędkarstwa w wydaniu peerelowskim. Gdyby jeszcze ludzie zrozumieli jaką mają siłę... To chyba jest najgorsze. Grubo ponad milionową rzeszę wędkarzy ogrywa kilkuset kombinatorów. I tak się dzieje prawie 30 lat!
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Luk w 11.01.2021, 09:27
Muszę jeszcze się podzielić jedną obserwacją. Największą grupą, która jest za rozwaleniem PZW, są osoby, które do PZW nie należą, i zazwyczaj nie wykonują żadnych prac na łowiskach i ich nie robili. Są klientami komercji, i mają typowy punkt widzenia, że ktoś ma im coś podać pod nos, odpowiedniej jakości. Kolega Majkel na ten przykład twierdził tu na forum, że wszystko należy sprywatyzować, jako przykład odpowiedniego łowiska podawał komercję 'Sielska Woda'.

To bardzo ciekawe, że osoby które nie są w PZW i nie angażowały się tu w pracę, chcą likwidacji związku. Po części wynika to z faktu, że nie rozumieją, że stowarzyszenie się opiera nie tylko na składkach ale i na pracy jaką trzeba na łowiskach wykonywać. W Polsce mało kto się angażuje w cokolwiek w PZW, zdecydowana większość to biorcy. O dziwo 'dawcy' (czyli ci co zasuwają w PZW, za friko zazwyczaj), jak Polska długa i szeroka uważają, że związek musi przetrwać.

Wg mnie jest to spoglądanie na pewne rzeczy wyłącznie przez pryzmat własnej korzyści. Bo dla kogoś lepiej byłoby, jakby po upadku PZW powstało kilka więcej komercji. Ale co z wodami, które komercjami być nie mogą? A to jest większość wód w Polsce!

Więc będą osoby, które nawołują do upadku PZW z powody swej niewiedzy, jak pisałem, o tę trudno w Polsce, gdyż PZW nie edukuje praktycznie w ogóle, i jako wędkarze pozbawiono nas dostępu do wiedzy, dlatego nie rozumiemy jak prowadzić łowiska, a za brak ryb wg większości odpowiadają zbyt małe zarybienia. Są jednak ludzie, którym na rękę jest upadek PZW, bo sami mogą wtedy zarobić lub zyskać w inny sposób. Nie myślą o wędkarstwie w Polsce w większym wymiarze, mają to co przed nosem. To znów wynika z mentalności, która nakazuje aby nie być frajerem i coś zabrać, zanim zrobi to inny. Dlatego nie myślą, kto nas będzie reprezentował lub jakie prawo będziemy mieć (czyli wciąż rybackie), jak je zmienić, co z patologią, która bynajmniej po upadku PZW nie osłabnie, a wręcz się zwiększy. Wielu nie rozumie, że rząd będzie niszczył rzeki, zamieniał je w stojące kanały przez część roku, co fatalnie wpłynie na rodzime gatunki. Wszystko ktoś ma załatwić za nas wędkarzy. Ochroną przyrody mają się więc zająć ekolodzy, o zarybianie i tak dalej rząd lub prywatny właściciel. My mamy tylko łowić, i to duże ryby i ma być ich dużo, oczywiście zabieramy rybę i nie bawimy się w rejestry połowowe. To nie wróży dobrze :o

Rozumiem, że mogę tu być bardzo niepopularny, ale po co owijać w bawełnę? A tu powinna obowiązywać maksyma - 'I Herkules dupa, kiedy wrogów kupa'. Właśnie silny związek wędkarski sprawi, że możemy każdego Herkulesa powalić ilością członków i żaaniami. Po upadku PZW stajemy sie rozbici i nie stanowimy żadnej siły.

Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 11.01.2021, 11:56
Pozwolę sobie zabrać głos w tej dyskusji nie na temat. W tym roku mija mi okrągłe 20 lat jak należę do stowarzyszenia Polskiego Związku Wędkarskiego. 20 pełnych lat,bez żadnych przerw.
Obserwuję jak zmienia się podejście wędkarzy,polityka zarybiania i odłowów. Panowie,czytając wasze wpisy,wiem ,że nie należycie w głównej większości do związku,a Ci którzy najgłośniej krzyczycie o obaleniu PZW,macie najmniejsze pojęcie co to w ogóle jest okręg i koło.

Panowie wierzcie lub nie,ale to właśnie koła mają wielki wpływ na to,co się w danym okręgu dzieje.
Dla czego jedne okręgi mają wody no kill ? Dla czego na jednych wodach wymiar okonia ma 20cm ,a na innych 15 cm ? Dla czego jeden okręg ma górne wymiary szczupaka ,sandacza i karpia ,a inne mają tylko dolne ? Znam wodę ,gdzie połów szczupaka jest zakazany już od grudnia.

Panowie to koła piszą petycje,to koła zgłaszają wnioski,to koła głosują na przedstawicieli .

Dam wam przykład z mojego podwórka. Do naszego koła należy około 680 członków. Dwa razy w roku jest akcja zbierania śmieci . Wiecie ile osób się zgłasza ? Poniżej 10 i są to co roku te same osoby. Zarybianie jest jawne . Ile osób w tym uczestniczy ? Kilka,dosłownie.

Teraz o cenach. Co roku drożej ? No bzdura totalna. W zeszłym roku stawka wzrosła o 30 zł, do oszałamiających 250zł na okrągły rok,ale po 4 latach bez podwyżki ,a w tym roku,również nie ma podwyżki. Pamiętam jak składka kosztowała 90 zł,za dzieciaka. To taka wielka różnica na przestrzeni 20 lat ? Pamiętajcie też,że ręciści,emeryci mają 50% bonifikaty i dziś płacą 125 zł. 4 paczki dobrej zanęty... Dodam jeszcze,że aby móc łowić na wodach innego okręgu,nie muszę kupować całego zezwolenia,a tylko zapłacić składkę okręgu ,czyli 150 zł i mam kolejne wody do testowania.

Panowie,nie jestem za władzami PZW,też oczekuję zmian,ale sami sie weźmy za to ,działając w naszych kołach.

Prywatyzacja ? To morderstwo naturalnych wód i dużo droższe opłaty,poza tym nie każdy ma ochote łowić tylko karpie i jesiotry.

Lucjan dobrze pisze i mądrze,szkoda że mało kto to rozumie . Jeśli oddamy nasze wody w ręce prywatne,może być tak,że część z tych wód w ogóle nie będzie dostępna.
Jest u mnie wiele jezior dzierżawionych,a taka dzierżawa to min.10 lat czasu z pierwszeństwem po tym okresie dla dzierżawcy. Wody te ,to w większości biznesy ukierunkowane nie na wędkarzy ,a na przetwornie rybne. Dużo jezior jest zdewastowanych,taki pan dzierżawca robi co chce. Owszem jest kilka dobrze zarybionych akwenów prywatnych,ale składka sezonowa,nie roczna,to 700 zł,a do tego jest limit członków ,co w praktyce oznacza miejsca dla znajomych,kolegów i pociotków.
Dziękuję za taką prywatyzację.
Jeśli coś zostanie sprywatyzowane,zapomnijcie,że będziecie mieli jakiekolwiek prawo do głosu i zmian.

Przepraszam,ale w większości pojęcia nie macie o czym piszecie i czego rządacie.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: motov8 w 11.01.2021, 13:30

Panowie wierzcie lub nie,ale to właśnie koła mają wielki wpływ na to,co się w danym okręgu dzieje.
Dla czego jedne okręgi mają wody no kill ? Dla czego na jednych wodach wymiar okonia ma 20cm ,a na innych 15 cm ? Dla czego jeden okręg ma górne wymiary szczupaka ,sandacza i karpia ,a inne mają tylko dolne ? Znam wodę ,gdzie połów szczupaka jest zakazany już od grudnia.

Raczej jest to spowodowane brakiem ryb, kto to widział, żeby dawać wymiar na okonia 15-20 cm, dla mnie jest to nie do pomyślenia, że ktoś taką rybę zabierze w innym celu niżeli żywiec.
Zbieranie śmieci, prace na zbiorniku - tu masz rację, sam co roku odpracowuje czyn w ten sposób i niestety ciągle są te same osoby. Jak proszę innych to znana gadka: płacę - wymagam.

Co do całości bardziej ludzie mają problem z tym, że mniej niż 10% kasy z opłat idzie na zarybienia, które w 70-80% są wyławiane w pierwszych dniach otwarcia wody.
Ceny również w górę a nie widać żadnej zmiany na plus. Wielokrotnie pisałem do okręgu Katowice o składkę NO KILL, w odpowiedzi co roku dostaję to samo:"Zgodnie z regulaminem nie musi Pan zabieraćzłowionych ryb, może je Pan wypuścić" = no sorry, ale z takim pdoejściem daleko nie zajdziemy, ale tu chodzi tylko i wyłącznie o kasę. To samo z innymi okręgami, mieszkam dosłownie na granicy 2 okręgów i co roku muszę wybierać a lub b. Dlaczego mam płacić podwójną składkę skoro nie zabieram ryb????
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: pit1984 w 11.01.2021, 14:25
Długo myślałem czy pisać w tym temacie.
Osobiście po dobrowolnej banicji (około 4 lat nie opłacałem składek) łowiłem na komercjach i na wodach gminnych na które  nie wymagane było pozwolenie stwierdzam że był to wielki błąd. Nieobecni w związku nie mamy prawa głosu, nie mamy żadnego wpływu na jego politykę.
Jeśli chodzi o brak zaangażowania w sprawy związkowe to myślę że z powodu krótkowzroczności władz doprowadzono do aspołecznych zachowań wędkarzy.
Niskie opłaty i brak zachęty do działania zbierają teraz żniwo.
Podejrzewam że 80 % wędkarzy idąc do sklepu zauważyło by podwyżkę opłaty a nie zauważyło by faktu że w sklepie sprzedawane są pozwolenia z przynależnością do innego koła niż w zeszłym roku.
Wracając do tematu wszystko drożeje przez coraz to nowe podatki i opłaty więc i łowiska też muszą sobie wyrównać bilans.
Na szczęście żyjemy jeszcze w wolnym kraju i nikt nie zmusza nikogo do korzystania z komercji które podniosły ceny.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 11.01.2021, 16:09
Motov8: okoń nie może być żywcem,tak stanowi regulamin,do tego jest rybą porządaną,i cieszę się z wymiaru tych 20 cm,ubolewam nad 15 cm.
Żal Ci zapłacić dodatkowe 100-150 zł składki,która w dużej mierze poświęcona jest na wywóz śmieci ? W zamian dostajesz dostęp nie tylko do jednego akwenu.

Znam doskonale przekrój członków. W 85% są to panowie 50+ z nikłym lub żadnym pojęciem etycznym i wędkarsko społecznym. To niereformowalna część koła/okręgu,z małymi wyjątkami rzecz jasna. 10% to migrujący  bywalcy,5% to ludzie którzy chcą coś zmienić,starają się,udzielają. Garstka walczy o to,by zaszły zmiany. Zebrania w moim kole ,rzadko przekraczają liczbę 60 osób,bywa ,że jest połowa tego. Każdy narzeka,99% ma w czterech literach,żeby coś z siebie dać,ciągle postawa roszczeniowa i "kiedyś to było". Dla tego też ,trzeba wymagać wiele od tych 5% członków,wspierać ich i pomagać sobie na wzajem. Idea PZW jest dobra sama w sobie i korzystna dla wędkarza. Żadna inna działalność już taka nie będzie.

Nikogo nie namawiam do łowienia na PZW,sam nie przepadam za komercjami i nie chcę,by mniejszość na siłę zmuszała mnie , łowić na komercjach (to również dzierżawy,a nie tylko stawy),a widzę ,że wielu do tego dąży,bo tak im wygodniej,zarzucić zestaw i łowić i to w dużej ilości karpie i inne hodowlane potworki...

Jeszcze raz powtórze,dopóki istnieje PZW ,mamy głos. W przypadku prywaty,co najwyżej możemy dostać kopa i zakaz wjazdu na łowisko. I takie sytuacje widziałem,bo komuś coś się nie spodobało u wędkującego. Zgadnijcie po czyjej stronie była Policja.

Ps. Zarybienia wyłowione w 3 dni ? Może karpików,ale nie tysiące sztuk linków,szczupaczków,sandaczy ,kleni i jaziów.
Problem polega na ich wielkości i  co za tym,nikłej przeżywalności. Karp nie jest mi do szczęścia potrzebny na jeziorze.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: N3su w 11.01.2021, 16:43

Panowie wierzcie lub nie,ale to właśnie koła mają wielki wpływ na to,co się w danym okręgu dzieje.
Dla czego jedne okręgi mają wody no kill ? Dla czego na jednych wodach wymiar okonia ma 20cm ,a na innych 15 cm ? Dla czego jeden okręg ma górne wymiary szczupaka ,sandacza i karpia ,a inne mają tylko dolne ? Znam wodę ,gdzie połów szczupaka jest zakazany już od grudnia.

Raczej jest to spowodowane brakiem ryb, kto to widział, żeby dawać wymiar na okonia 15-20 cm, dla mnie jest to nie do pomyślenia, że ktoś taką rybę zabierze w innym celu niżeli żywiec.
Zbieranie śmieci, prace na zbiorniku - tu masz rację, sam co roku odpracowuje czyn w ten sposób i niestety ciągle są te same osoby. Jak proszę innych to znana gadka: płacę - wymagam.

Co do całości bardziej ludzie mają problem z tym, że mniej niż 10% kasy z opłat idzie na zarybienia, które w 70-80% są wyławiane w pierwszych dniach otwarcia wody.
Ceny również w górę a nie widać żadnej zmiany na plus. Wielokrotnie pisałem do okręgu Katowice o składkę NO KILL, w odpowiedzi co roku dostaję to samo:"Zgodnie z regulaminem nie musi Pan zabieraćzłowionych ryb, może je Pan wypuścić" = no sorry, ale z takim pdoejściem daleko nie zajdziemy, ale tu chodzi tylko i wyłącznie o kasę. To samo z innymi okręgami, mieszkam dosłownie na granicy 2 okręgów i co roku muszę wybierać a lub b. Dlaczego mam płacić podwójną składkę skoro nie zabieram ryb????
Z tym wymiarem okonia to akurat dobrze, bo tej rybie by nie przepuścili. I ogólnie jest z nim coraz gorzej. Natomiast wymiar dla wzdręgi to jest mistrzostwo, gdzie jest jej aż tyle że już karłowacieje w niektórych wodach w mojej okolicy. Składka NoKill np. na całe województwo to byłaby fajna sprawa. Tylko że tu dochodzi problem cwanych wąsatych gumofilców, którzy by pewnie ją opłacili, a i tak beretowali. Ile razy miałeś kontrolę ja w tym roku na zapełniony rejestr aż dwa razy na Rogożniku i to w maju. Tak średnio co rok jestem 280-340 dni nad wodą i od powrotu z Anglii to był pierwszy rok, że ją miałem. Więc tu by składka NoKill miała sens, to kontroli powinno być więcej. Bo bez kontroli to zwykła zniżka dla mięsiarzy cwaniaków.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 11.01.2021, 16:49
ak średnio co rok jestem 280-340 dni nad wodą ---> niesamowite, ile to wychodzi godzin?
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 11.01.2021, 17:00
Gdyby w Polsce czy jakimś Okręgu wprowadzą składkę NK to okaże się że mamy nagle przynajmniej 80 % wędkarzy którzy zdeklarują nie zabieranie ryb. To jest więcej niż oczywiste, oczywiście można by np. wprowadzić obowiązek 2-3 letniego wcześniejszego nie zabierania ryb aby skorzystać ze skłądki NK co można udokumentować rejestrem ale na Naszych wodach powinno być dużo więcej kontroli. Pomysł jest bardzo ciekawy ale jak znam życie nikt nie zrezygnuje z kasy bo rządzący tylko przez taki pryzmat na to wszystko patrzą.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: N3su w 11.01.2021, 17:27
ak średnio co rok jestem 280-340 dni nad wodą ---> niesamowite, ile to wychodzi godzin?
minimum 4h. I tak jestem słaby na tle jedngoj ze znajomych maniaków.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: brendas w 11.01.2021, 18:13
Niestety, w naszym ekosystemie kontrola najwyższą formą zaufania.
A tutaj jeden cytat wyrwany z opisu kontroli z dnia 9.01.2021 na Pasłęce.

"1 osoba została ukarana mandatem karnym, za brak karty wędkarskiej i zezwolenia na wędkowanie. Ponadto osoba ta łowiła ryby na rzece górskiej metodą spławikową i posiadała przy sobie 54 szt. okonia, z czego 52 szt. były niewymiarowe.❗❗ "

Wymiar okonia 20 cm, górny 35 :facepalm:
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Luk w 11.01.2021, 19:39
Co do składki no kill, to musimy jeszcze troszkę poczekać. Nie forsujmy tego zbytnio teraz, to musi 'dojrzeć'. W Opolu na przykład sitwa założyła komisję, i będzie oceniać wody no kill. Już twierdzą, że tylko 2% wypuszcza ryby, więc ilość łowisk jest zbyt duża. Jedną już rozwiązali. A jest to 8-9% wód okręgu póki co. Nie zrobią tego oczywiście sami, ale zapodadzą temat fanom mięsa w odpowiedni sposób. Dlatego wg mnie dobrze jest z tym 'odpocząć' aby nie zrobić sobie wojny. Po wyborach powinien być lepszy klimat. A ludziom trzeba wytłumaczyć co i jak wpierw. Mamy taki brak informacji podstawowych (niska świadomość wędkarska), że konieczne jest przygotowanie gruntu pod coś takiego.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Michal w 11.01.2021, 21:01
W okręgu Zamość od 3 lat jest zniżka dla no killowców. Jakoś tam  to musi działać skoro jej nie znieśli.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Szymek123 w 11.01.2021, 21:03
U mnie w kole, to nie mieliśmy gdzie zrobić mistrzostw koła bo wszystko pozarastało. W tym roku idę only komercja bo szkoda pieniędzy.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 11.01.2021, 21:13
U mnie w kole, to nie mieliśmy gdzie zrobić mistrzostw koła bo wszystko pozarastało. W tym roku idę only komercja bo szkoda pieniędzy.
To tylko świadczy o kole które opiekuje się tą wodą. Do dyskusji nic kompletnie nie wnosi. Bo chyba nie twierdzisz, że zarośnięte stanowiska to wina PZW...
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Szymek123 w 11.01.2021, 21:20
aaa
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 11.01.2021, 21:25
Nie można wrzucać do jednej paczki całego związku jak i poszczególnych kół. Wiele kół bardzo dobrze wypełnia swoje obowiązki i dba o okoliczne wody. Masz tyle wód do wyboru a marudzisz, że cię dziadki wyzywają serio? Naprawdę twój powód aby marudzić na PZW jest żałosny.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Szymek123 w 11.01.2021, 21:30
aaa
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 11.01.2021, 21:35
A moge spytać o jakim okręgu piszesz? Ja osobiście nie znam żadnej wody z taką głębokością.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Szymek123 w 11.01.2021, 21:37
Okręg Konin
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 11.01.2021, 21:50
Masz ogrom wody i to dużych. Co prawda nie wiem które z nich należą do PZW, ale raczej narzekać nie możesz...
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Szymek123 w 11.01.2021, 21:54
Dużo podchodzi pod PGR, są to ciepłe wody spod elektrowni, chyba o te ci chodzi
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 12.01.2021, 07:01
Szymek123, proszę tak więcej nie robić.
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 12.01.2021, 08:26
Że tak zacytuję klasyka...

"za każdym razem temat schodzi w końcu na Polski Związek Wędkarski, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy durr niedostatecznie zarybiajo tylko kradno hurr, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu klnąc i idzie czytać Wielką Encyklopedię Ryb Rzecznych żeby się uspokoić...."

Temat o cenach na komercjach w 2021, a znów dyskusja o PZW, zarybieniach, dziadostwie i całej reszcie. Czasem offtop w niektórych wątkach robi się tak duży, że jedyne co łączy pierwotny temat z zamieszczanymi później postami to język jakim posługują się dyskutujący. Ale może tylko się czepiam bo mi się nudzi w robocie :P

Od siebie powiem tylko, że cena na Maślance póki co utrzymana - widziałem na ich stronie, że zapowiada się sporo zawodów. Już w kwietniu zawody Solsky Team , mam nadzieję że Przemek przyjedzie i będzie na co popatrzeć <3
Tytuł: Odp: Nowy rok, nowe ceny za wędkowanie na łowiskach komercyjnych
Wiadomość wysłana przez: Awek w 12.01.2021, 08:37
Że tak zacytuję klasyka...

"za każdym razem temat schodzi w końcu na Polski Związek Wędkarski, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy durr niedostatecznie zarybiajo tylko kradno hurr, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu klnąc i idzie czytać Wielką Encyklopedię Ryb Rzecznych żeby się uspokoić...."

Temat o cenach na komercjach w 2021, a znów dyskusja PZW, zarybieniach, dziadostwie i całej reszcie. Czasem offtop w niektórych wątkach robi się tak duży, że jedyne co łączy pierwotny temat z zamieszczanymi później postami to język jakim posługują się dyskutujący. Ale może tylko się czepiam bo mi się nudzi w robocie :P

Od siebie powiem tylko, że cena na Maślance póki co utrzymana - widziałem na ich stronie, że zapowiada się sporo zawodów. Już w kwietniu zawody Solsky Team , mam nadzieję że Przemek przyjedzie i będzie na co popatrzeć <3
:thumbup: