Autor Wątek: Kiedy to się skończy?  (Przeczytany 18736 razy)

Kadłubek

  • Gość
Odp: Kiedy to się skończy?
« Odpowiedź #75 dnia: 22.02.2017, 00:54 »
Pięknie narzekacie panowie ale ja widzę drugą stronę medalu.

Pochodzę ze wschodniej polski i wielokrotnie spotykam się z sytuacjami opisanymi powyżej. W zasadzie to wychowałem się wśród "dziadków" którzy brali prawie wszystko co złowili i to oni uczyli mnie wędkować. W tej chwili większość nie żyje a ci co zostali dalej zabierają ryby a nawet sprzedają za 10 zł od kilograma.

Tylko że oni muszą się utrzymać za 1000 PLN emerytury lub renty. Obecnie same rachunki typu woda, czynsz i  prąd. to 600 PLN. Więc te 100 zł które zarobią na rybach robi różnicę. A jak przegłosowana zostanie emerytura obywatelska to za 20 lat sami będziemy na miejscu tych kłusowników i to na nas będą wieszać psy na forach. Bo na czym ma dorobić schorowany emeryt pasjonat wędkarstwa, przecież na budowę nie pójdzie.

Wydaje mi się że gdybyśmy dogonili zachód jeśli chodzi o poziom życia to i podejście do wędkarstwa by się zmieniło. Po prostu dla Anglika ryba to piękne stworzenie i satysfakcja z holu a dla Polaka emeryta to obiad albo dodatkowy zarobek.

Wschód to nie znaczy bieda. Nie tłumacz mi tego bo to nie prawda. Owszem nie wszyscy mają raj ale głodem nikt nie przymiera. Emerytury nie dostaniemy bo nie ma pieniędzy na jej wypłacenie niezależnie jak to nazwiesz (obywatelska czy z Zusu).

Wszystko co piszesz byłoby do przyjęcia gdyby nie to:
zobacz na ich ubranie, komórka z dobrym aparatem (filmik w 1080p), echosonda - to są biedni ludzie?

Człowieku co Ty mi tu piszesz? :facepalm:

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 304
  • Reputacja: 563
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kiedy to się skończy?
« Odpowiedź #76 dnia: 22.02.2017, 00:58 »
Kurcze jak to przeczytałem to trochę wstyd. Z jednej strony staram się pomagać w miarę możliwości, z drugiej wspinam się dalej w piramidzie potrzeb. Bardzo mi wstyd za kraj, że nadal są w nim osoby, które nie zaspokajają podstaw. Ostatnio co raz częściej mnie to uderza i zastanawiam się gdzie popełniliśmy błąd.

Marcin

Marcin

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 509
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Kiedy to się skończy?
« Odpowiedź #77 dnia: 22.02.2017, 01:07 »
Świtek, w UK emeryt nie ma wcale wysokich świadczeń, żyją bardzo skromnie. W Polsce nie uważam sprzedawania ryb za coś dobrego, nawet jak ludzie są biedni. Jest to wbrew regulaminowi, i sprawia, że następne pokolenia dziedziczą pustynię. Wspołczuję ludziom z tak niskimi rentami czy emeryturami, ale wolę 'nie rozumieć'. Dziadek jeżeli łowi ryby i sprzedaje, to zazwyczaj też i kłusuje (sama sprzedaż połowu to łamanie regulaminu, więc i limitów nie przestrzega się), ponadto odławiając ryby wodę się niszczy. Brak drapieżnika powoduje  wysyp drobnicy, zakwity wody, problem kormoranów, efekt domina... Mamy więc to co mamy. Gdyby tacy wędkarze działali rozsądnie, to mieliby okazję zabrać dwa lub trzy razy tyle w ciągu roku, ale tu trzeba pewnej świadomości. Bez odbudowy stad w Polsce lepiej nie będzie. NIestety, Polak jest pazerny często, i nie 'popuści' rybie. Często nawet nie zje jej, zamrozi, odda komukolwiek, ale zabierze...

Lepiej byłoby jakby taki dziadek mógł dorobić gdzie indziej. Uważam, że dobrą rzeczą byłoby płacenie takim osobom za kontrole. Spokojnie taka osoba mogłaby sobie tę stówkę lub dwie dorobić miesięcznie, wędkarze zaś by skorzystali na tym. Mamy niestety głupi regulamin. W UK bailiff może kontrolować sam. Gdyby więc taki pan Mietek miałby do zrobienia jedną lub dwie kontrole dziennie na jednym zbiorniku, to od razu byłoby inaczej. Ale niestety, w Polsce brakuje często najprostszych i najskuteczniejszych rozwiązań... Gdyby takiemu człowiekowi dać stówkę lub dwie za kontrolę danego łowiska, to sporo by się zaoszczędziło! :D
Lucjan

Kadłubek

  • Gość
Odp: Kiedy to się skończy?
« Odpowiedź #78 dnia: 22.02.2017, 01:16 »
Luk i Katmay

Ja was rozumiem i obaj macie rację.

Tutaj na filmiku nie widzimy biednych emerytów, którzy nie mają co do garnka włożyć a ludzi w tzw. sile wieku z pieniędzmi.

Albo ktoś nie widział filmiku albo nie wie co pisze.

Offline Świtek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 168
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: lubelskie
Odp: Kiedy to się skończy?
« Odpowiedź #79 dnia: 22.02.2017, 03:08 »
Cytuj
Wszystko co piszesz byłoby do przyjęcia gdyby nie to:
zobacz na ich ubranie, komórka z dobrym aparatem (filmik w 1080p), echosonda - to są biedni ludzie?


Czytałem kiedyś o człowieku co zabił swoje kilkuletnie dziecko i żonę. Pięści mi zacisnęło ze złości, bo jakim trzeba być zwyrodnialcem żeby pozbawić życia własne dziecko do tego tak małe, nie widziałem żadnego wytłumaczenia dla tego człowieka. Każdy komu o tym powiedziałem reagował podobnie. Jakiś czas później przeczytałem z innego źródła o tym samym morderstwie, tylko okazało się że ten człowiek stracił pracę i do tego doszły inne przykre zdarzenia w wyniku których nie miał własnemu dziecku dać co jeść. Zabił własne dziecko w wyniku depresji, bo nie mógł patrzeć jak głoduje.

Tak że nie zawsze to co widzimy jet tym co nam się wydaje.

Ale wiem że jak ten koleś wrzuci jeszcze kilka takich filmików i wstawi w nie kilka reklam to dzięki nam zwróci mu się ta echosonda.

Kadłubek

  • Gość
Odp: Kiedy to się skończy?
« Odpowiedź #80 dnia: 22.02.2017, 03:32 »
Czekaj czekaj albo jest biedny i nie ma kasy albo ma pieniądze.
Wybierz jedno.
Jeżeli ma kasę na echosondę, komórkę i całą resztę nie jest biedny. Niezależnie czy mu się zwróci z reklam.

Na filmiku widzimy dobrze wyposażonego, nie biednego wędkarza z kolegą którzy biorą ryby - zakładam, że nie z prywatnego łowiska - które skończą tylko jako mielonka i to powyżej limitu.

Wrzucanie ckliwych tekstów o biednych starszych ludziach czy innych ma się do filmiku jak pięść do nosa. Wrzuć jeszcze tekst, że dzieci w Afryce nie mają wody. Co to ma do filmiku?

Offline Świtek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 168
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: lubelskie
Odp: Kiedy to się skończy?
« Odpowiedź #81 dnia: 22.02.2017, 05:53 »
Czekaj czekaj albo jest biedny i nie ma kasy albo ma pieniądze.
Wybierz jedno.
Jeżeli ma kasę na echosondę, komórkę i całą resztę nie jest biedny. Niezależnie czy mu się zwróci z reklam.

Na filmiku widzimy dobrze wyposażonego, nie biednego wędkarza z kolegą którzy biorą ryby - zakładam, że nie z prywatnego łowiska - które skończą tylko jako mielonka i to powyżej limitu.

Wrzucanie ckliwych tekstów o biednych starszych ludziach czy innych ma się do filmiku jak pięść do nosa. Wrzuć jeszcze tekst, że dzieci w Afryce nie mają wody. Co to ma do filmiku?


Co wyście się tego filmiku uczepili. Chyba rozmawiamy o tym kiedy w Polsce skończy się zabieranie złowionych ryb.
A akurat dzieci z afryki mogą posłużyć za dobry przykład.
Dlaczego w afryce na wymarciu jest tyle gatunków zwierząt?
Bo bogaci tubylcy wyposażeni w noktowizory i karabiny snajperskie lubią zabijać dziką zwierzynę?
Oczywiście są i tacy a nawet Amerykanie przyjeżdżają żeby postrzelać.
Ale tubylcy zabijają bo często muszą, żeby wyżywić rodziny.

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Kiedy to się skończy?
« Odpowiedź #82 dnia: 22.02.2017, 08:04 »
Kolego Świtek, zmieniasz kierunki dyskusji jak liść na wietrze. Staram się jakoś zrozumieć tę dyskusję tutaj i nijak nie mogę tego pojąć.

Wydaje mi się że gdybyśmy dogonili zachód jeśli chodzi o poziom życia to i podejście do wędkarstwa by się zmieniło. Po prostu dla Anglika ryba to piękne stworzenie i satysfakcja z holu a dla Polaka emeryta to obiad albo dodatkowy zarobek.

Wszystko co piszesz byłoby do przyjęcia gdyby nie to:
zobacz na ich ubranie, komórka z dobrym aparatem (filmik w 1080p), echosonda - to są biedni ludzie?

Czytałem kiedyś o człowieku co zabił swoje kilkuletnie dziecko i żonę. Pięści mi zacisnęło ze złości, bo jakim trzeba być zwyrodnialcem żeby pozbawić życia własne dziecko do tego tak małe, nie widziałem żadnego wytłumaczenia dla tego człowieka...

Jeżeli ma kasę na echosondę, komórkę i całą resztę nie jest biedny. Niezależnie czy mu się zwróci z reklam.
Na filmiku widzimy dobrze wyposażonego, nie biednego wędkarza z kolegą którzy biorą ryby - zakładam, że nie z prywatnego łowiska - które skończą tylko jako mielonka i to powyżej limitu.
Wrzucanie ckliwych tekstów o biednych starszych ludziach czy innych ma się do filmiku jak pięść do nosa. Wrzuć jeszcze tekst, że dzieci w Afryce nie mają wody. Co to ma do filmiku?


Co wyście się tego filmiku uczepili. Chyba rozmawiamy o tym kiedy w Polsce skończy się zabieranie złowionych ryb.

I za chwilę

A akurat dzieci z afryki mogą posłużyć za dobry przykład.


Powiem, że zupełnie nie rozumiem logiki i sensu tej dyskusji. Z jednej strony biedni, mało zarabiają, wschód polski. Z drugiej jak ktoś Ci mówi, że mają wypasiony sprzęt i nie wyglądają na biednych to zmieniasz kierunek dyskusji. Jak ktoś Ci rzuca przykładem o Afryce to najpierw piszesz, że temat dotyczy Polski tylko po to, by za chwilę walnąć wywód o afrykańskiej zwierzynie.

Mięsiarstwo w Polsce można podzielić na dwa rodzaje.

Jedno - zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych ze względu na brak środków do życia - naganne bo nielegalne, gdyż głównie wiąże się z kłusownictwem, taka osoba nie ma pozwolenia na wędkowanie od uprawnionego do rybactwa.

Drugie - typowo skurwiała, chamska, zdziczała, głupia masa, w której mieszczą się zarówno biedniejsi, którzy chcą robić sobie interes z nielegalnego kłusowania, sieciowania, wędkowania jak i normalni ludzie, przedstawiciele zarówno klasy średniej jak i tej zamożnej, którzy mają nasrane w deklu i najzwyczajniej w świecie bez zastanowienia ładują do siatki, bagażnika co wlezie i ile wlezie, nierzadko niezależnie od potrzeb, wyznając zasadę, że darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda. Jak zgnije w śmietniku, jak da połowie osiedla, kotu czy cholera wie komu - nieważne, ważne, że ZABRAŁ łup. Części naszego społeczeństwa trudno przepuścić okazję do czegokolwiek darmowego. Jak mają okazję wynieść z pracy butelkę wody mineralnej to to zrobią, niezależnie jak bardzo takie zachowanie świadczy o  ich upodleniu - w ich mniemaniu są gościami, bo udało im się wynieść coś darmowego, ukraść, zdobyć. Nieważne, że potrzebne czy nie - ważne, że nie mogą przepuścić takiej okazji.

To, jak bardzo się mylisz widać na przykład w UK, w Holandii. Tam jeżdżą Polacy do pracy - Lucjan Ci opowie. Zarabiają nie małe pieniądze (na pewno nie takie jak na wchodzie Polski).
Część potrafi się zachować, dbać o wody, dostosować. Patrz - działanie PAA, Lucjan, Kopek i wielu innych z tego forum i nie tylko. A część, mimo, że zarabia i stać ich na rybę w sklepie po prostu ograbia wody Anglikom, kradnie to o co dbali nierzadko przez wiele lat. Podobny przykład masz w Holandii. To jest doskonały przykład na to, że mięsiarstwo nie jest wynikiem biedy (w wielu przypadkach) a głupiego, chorego i bezmyślnego postępowania.

I na koniec powtórzę cytat Twojej wypowiedzi. I skonfrontuj to z tym, co napisałem wyżej, z przykładem Polaków w UK, Holandii, Niemczech, którzy żyją tam na pewno na lepszym poziomie niż niejeden z Nas w Polsce. Oni nie dogonili zachodu, oni stali się jego częścią. I co? Jeden może, drugi nie? To zwykła pycha i nie dopuszczanie mysli, że można przepuścić czemuś darmowemu.

Wydaje mi się że gdybyśmy dogonili zachód jeśli chodzi o poziom życia to i podejście do wędkarstwa by się zmieniło. Po prostu dla Anglika ryba to piękne stworzenie i satysfakcja z holu a dla Polaka emeryta to obiad albo dodatkowy zarobek.
Grzegorz

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 939
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kiedy to się skończy?
« Odpowiedź #83 dnia: 22.02.2017, 08:08 »
To wytłumacz nam dlaczego w Afryce, zanim zaczął wtrącać się biały człowiek, zwierząt było multum?
Wtedy tubylcy ich nie jedli, a teraz jedzą? ;)

Większość "dziadków" nad wodą nijak mi się biedą nie kojarzy. Nieraz ubrany w potargane szmaty, a z drugiej strony telefon w kieszeni za 2k zł. Kijaszki z biedronki i nakopana w ogrodzie glizda, a dla odmiany samochód taki, że głowa mała.
Mój świętej pamięci dziadek też nad wodą wyglądał jak zupełny lump, ani sprzętu, ani ubrania, ani nawet własnego pojazdu, a emerytury miał blisko 5k do ręki, jeszcze w latach 90-tych.

Znam kilku ubogich ludzi, a w zasadzie rodzin. Żadnemu w głowie kupno wędek za 50zł i targanie ryb na kolację. Raczej po godzinach regularnej pracy wykonują drobne zlecenia za marne grosze by coś dorobić. I w zasadzie żaden z nich nie potrafi "kombinować" ani też "kraść".
Przypadki "pozyskania tanio mięsiwa" są mi jednak ogólnie znane, i nijak mają się do sytuacji materialnej delikwenta. Jest to bardziej stan umysłu, tak jak i bieda.
Lucjan bardzo dobrze to ujął. Gdyby nie specyficzna mentalność, to uczciwy , niezbyt majętny człowiek, sam zaproponowałby, że zajmie się pracami porządkowymi, sprawdzi karty, czy pomaluje ławeczki, zapewne dorobiłby na tym parę zł.
Kradzież batonika, jak i auta, to nadal kradzież. Działanie na szkodę innych, branie ryb ponad miarę, czy inne formy degradacji środowiska, to nadal ta sama kategoria czynu. Często stoi jeszcze za tym wszystkim alkohol.

Do mnie nie trafisz swoimi przekonaniami, chyba że będą do bólu logiczne :P
Czesiek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 069
  • Reputacja: 2243
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kiedy to się skończy?
« Odpowiedź #84 dnia: 22.02.2017, 08:15 »
Kolego Świtek,
Miałem się tutaj rozpisać, ale Matchless już mnie ubiegł. Więc mu tylko przyklasnę :bravo: :thumbup:
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline pit1984

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 013
  • Reputacja: 84
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kiedy to się skończy?
« Odpowiedź #85 dnia: 22.02.2017, 08:20 »
Świtek twoje rozumowanie dotyczy tylko nikłego % mięsiarzy 95% z nich nie umrze z głodu jak nie weźnie ryby.
Sam pochodzę ze wschodu i znam tamte realia.
Przykład z Warszawy : na jednym z jezior Pzw jakieś 2 tyg po zarybieniu karpiem waga ok 1 kg spotkałem starszego pana nie wyróżniającego się wyglądem i sprzętem, chwilę porozmawialiśmy wędkarz był zadowolony ryba brała tylko miał 1 problem złowił już 3 karpie i obawiał się że jak złowi 4 to nie będzie miał co z nim zrobić. Nawet mu przez myśl nie przeszło że rybę można najnormalniej w świecie wypuścić. Rozważał nawet że pójdzie do domu bo już limit wyczerpał :facepalm:
FEEDER KLUB MAZOWSZE

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 069
  • Reputacja: 2243
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kiedy to się skończy?
« Odpowiedź #86 dnia: 22.02.2017, 08:23 »
- Panie, sąsiedzi przede mną drzwi zamykają i udają, że ich w domu nie ma.
- Nie rozumiem. Dlaczego?
- Bo ja to ryb nie jem, wszystko rozdaję.
- To nie może pan po prostu wypuścić?
- No co pan?! Zawsze tam komuś wcisnę...
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline pit1984

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 013
  • Reputacja: 84
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kiedy to się skończy?
« Odpowiedź #87 dnia: 22.02.2017, 08:26 »
- Panie, sąsiedzi przede mną drzwi zamykają i udają, że ich w domu nie ma.
- Nie rozumiem. Dlaczego?
- Bo ja to ryb nie jem, wszystko rozdaję.
- To nie może pan po prostu wypuścić?
- No co pan?! Zawsze tam komuś wcisnę...
Ten dialog w pełni oddaje poglądy tych "łowców" mięsiarz żywemu nie przepuści.
FEEDER KLUB MAZOWSZE

Offline Świtek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 168
  • Reputacja: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: lubelskie
Odp: Kiedy to się skończy?
« Odpowiedź #88 dnia: 22.02.2017, 08:40 »
Cytuj
To, jak bardzo się mylisz widać na przykład w UK, w Holandii. Tam jeżdżą Polacy do pracy - Lucjan Ci opowie. Zarabiają nie małe pieniądze (na pewno nie takie jak na wchodzie Polski).
Część potrafi się zachować, dbać o wody, dostosować. Patrz - działanie PAA, Lucjan, Kopek i wielu innych z tego forum i nie tylko. A część, mimo, że zarabia i stać ich na rybę w sklepie po prostu ograbia wody Anglikom, kradnie to o co dbali nierzadko przez wiele lat. Podobny przykład masz w Holandii. To jest doskonały przykład na to, że mięsiarstwo nie jest wynikiem biedy (w wielu przypadkach) a głupiego, chorego i bezmyślnego postępowania.

Zabiłeś mnie tym argumentem.  Trudno nie przyznać racji.

Nie mniej jednak ja dalej dziadków nad wodą będę traktował jak element krajobrazu. Jakoś pusto by bez nich było. Ale fakt że ryby mogliby wypuszczać.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 069
  • Reputacja: 2243
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kiedy to się skończy?
« Odpowiedź #89 dnia: 22.02.2017, 08:41 »
Cytuj
To, jak bardzo się mylisz widać na przykład w UK, w Holandii. Tam jeżdżą Polacy do pracy - Lucjan Ci opowie. Zarabiają nie małe pieniądze (na pewno nie takie jak na wchodzie Polski).
Część potrafi się zachować, dbać o wody, dostosować. Patrz - działanie PAA, Lucjan, Kopek i wielu innych z tego forum i nie tylko. A część, mimo, że zarabia i stać ich na rybę w sklepie po prostu ograbia wody Anglikom, kradnie to o co dbali nierzadko przez wiele lat. Podobny przykład masz w Holandii. To jest doskonały przykład na to, że mięsiarstwo nie jest wynikiem biedy (w wielu przypadkach) a głupiego, chorego i bezmyślnego postępowania.

Zabiłeś mnie tym argumentem.  Trudno nie przyznać racji.

Nie mniej jednak ja dalej dziadków nad wodą będę traktował jak element krajobrazu. Jakoś pusto by bez nich było. Ale fakt że ryby mogliby wypuszczać.
:bravo: :thumbup:
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!