Autor Wątek: Kolejna pikieta  (Przeczytany 39007 razy)

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kolejna pikieta
« Odpowiedź #105 dnia: 16.03.2017, 08:44 »
Dalej jestem zdania że pisanie w internecie to takie typowe puszczanie pary w gwizdek.
Cieszę się, że kolegom ulży i na duszy jest lżej.
Ale to dziecinne.
Efekty przynieść może zabieranie glosu na zebraniach, uczestnicwo w nich i zaangażowanie.

To zupełnie jakby położyć sie koło żony i codziennie opowiadac jej jak to bardzo chcielibyście mieć dziecko. Niestety dziecko z opowiesci sie nie bierze. Trzeba do tego sporo energii włożyć.

No chyba, że optymistycznie wierzycie, że Prezes koła przeczyta tutaj o waszych marzeniach zwiazanych z lowiskiem no kill. A może cały ZG również siedzi na forum analizując wpisy userów.

Sorki Panowie, że niszczę marzenia ale tak to nie działa.
Jesli chce się zmian to trzeba o nie zawalczyć czynnie a nie tylko wypowiadać się w internecie i czekać na objawienie lub niepokalane poczęcie.


Michał, Ty i tak kartę opłacisz przecież :-)

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 041
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kolejna pikieta
« Odpowiedź #106 dnia: 16.03.2017, 08:47 »
Mariusz, tak piszesz i piszesz mądre rzeczy... a sam nie robisz nic z tego, o czym piszesz :D

Skąd ta pewność, że opłacę kartę? Hm... ja już się skazałem na komercję i towarzystwo Żbik i się z tym pogodziłem. Jeśli opłacę kartę, to i tak będę łowił tylko tam. Może skoczę kilka razy na tę dziką wodę, o której wcześniej wspominałem, z którą wiązałem nadzieję... a która okazała się należeć jednak do PZW :(
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Kadłubek

  • Gość
Odp: Kolejna pikieta
« Odpowiedź #107 dnia: 16.03.2017, 08:49 »
Ja więcej znalazłem o tej pikiecie po fakcie niż przed nim.

Co do tego co napisał Mario: w tamtym roku specjalnie poszedłem do koła i się spytałem czy coś pomóc itd. Usłyszałem: nie.
Moim zdaniem pikieta była przygotowana jak była. Po kolegach i z małym rozgłosem.

Są już jakieś filmiki?

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 041
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kolejna pikieta
« Odpowiedź #108 dnia: 16.03.2017, 08:53 »
Hm... no jakoś się zarejestrować nie mogę. Zrobiłem wszystko, loguję się i mnie wrzuca z powrotem na stronę logowania.
Ale widzę, że Lucjan już tam napisał to samo, co napisać chciałem.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kolejna pikieta
« Odpowiedź #109 dnia: 16.03.2017, 08:53 »
Wiem, że nic nie robię.
Dlatego po części muszę akceptować to co sie dzieje.
Bo swoim zachowaniem i brakiem zaangażowania pokazuję, że mam to w d..... smutne ale prawdziwe. Nie zależy mi aż tak widać.
Ale wiem, że jeśli nie będe robił nic to nic sie nie zmieni od mojego wpisu w sieci. Wiem że nie robiąc nic w znacznej częsci odbieram sobie prawo krytyki. Bo Ci co robią robią tak jak chca robić dla siebie. Jeśli robilbym ja to też działał bym w kierunku przez siebie obranym mając w nosie to że 95% wędkarzy akceptuje obecny stan. Starałbym się o zmiany.
Nie robiąc akceptuję.
I to jest smutne.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 041
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kolejna pikieta
« Odpowiedź #110 dnia: 16.03.2017, 08:57 »
Każde stowarzyszenie, każda instytucja... ma ludzi, którzy nią kierują i osoby, które do niej należą i od tych kierujących wymagać mają prawo. Więc argument "nie kierujesz - zamknij mordę" jawi mi się dość marnie. Już Logarytm ładnie to porównał z jakością dróg.
Ja nie mam czasu działać. Ja mogę wesprzeć finansowo osoby, które chcą działać. Do tej pory wspierałem finansowo osoby, które robiły odwrotnie niż chciałem, które robiły tak, że jest coraz gorzej. Ale nie mam prawa głosu, bo nie działam. Dawaj forsę i zamknij mordę, tak?
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kolejna pikieta
« Odpowiedź #111 dnia: 16.03.2017, 09:04 »
Każde stowarzyszenie, każda instytucja... ma ludzi, którzy nią kierują i osoby, które do niej należą i od tych kierujących wymagać mają prawo. Więc argument "nie kierujesz - zamknij mordę" jawi mi się dość marnie. Już Logarytm ładnie to porównał z jakością dróg.
Ja nie mam czasu działać. Ja mogę wesprzeć finansowo osoby, które chcą działać. Do tej pory wspierałem finansowo osoby, które robiły odwrotnie niż chciałem, które robiły tak, że jest coraz gorzej. Ale nie mam prawa głosu, bo nie działam. Dawaj forsę i zamknij mordę, tak?
Dokładnie, przecież biorą ciężki hajs od nas, za który w praktyce nie można ich rozliczyć.
Płacę składki, są ludzie którzy pobierają wynagrodzenie za to by m.in dobrze te pieniądze zagospodarować.
Logarytm już dostał łapkę za świetne ujęcie tej sytuacji. Takich przykładów można by znaleźć setki.
A w sieci możemy dyskutować, bo też od tego jest to forum :) To, że nie byłem na Czackiego nie znaczy, że nie mogę teraz się wypowiadać.
Uzależniony od wędkarstwa

Offline basp28

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 866
  • Reputacja: 97
Odp: Kolejna pikieta
« Odpowiedź #112 dnia: 16.03.2017, 09:04 »
Każde stowarzyszenie, każda instytucja... ma ludzi, którzy nią kierują i osoby, które do niej należą i od tych kierujących wymagać mają prawo. Więc argument "nie kierujesz - zamknij mordę" jawi mi się dość marnie.
Ja nie mam czasu działać. Ja mogę wesprzeć finansowo osoby, które chcą działać. Do tej pory wspierałem finansowo osoby, które robiły odwrotnie niż chciałem, które robiły tak, że jest coraz gorzej. Ale nie mam prawa głosu, bo nie działam. Dawaj forsę i zamknij mordę, tak?
To zapisz się do jakiegokolwiek stowarzyszenia i powiedz im co mają robić, albo powiedz właścicielowi wanny z karpiami, że ma wprowadzić No Kill :)
Już to pisałem - wszyscy narzekają ale robić nie ma komu.
Kolendrowicz ma racje - mi też najlepiej się pikietuje przy piwku przed monitorem :) - mój ulubiony rodzaj protestu a co :D



Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 041
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kolejna pikieta
« Odpowiedź #113 dnia: 16.03.2017, 09:13 »
Każde stowarzyszenie, każda instytucja... ma ludzi, którzy nią kierują i osoby, które do niej należą i od tych kierujących wymagać mają prawo. Więc argument "nie kierujesz - zamknij mordę" jawi mi się dość marnie.
Ja nie mam czasu działać. Ja mogę wesprzeć finansowo osoby, które chcą działać. Do tej pory wspierałem finansowo osoby, które robiły odwrotnie niż chciałem, które robiły tak, że jest coraz gorzej. Ale nie mam prawa głosu, bo nie działam. Dawaj forsę i zamknij mordę, tak?
To zapisz się do jakiegokolwiek stowarzyszenia i powiedz im co mają robić, albo powiedz właścicielowi wanny z karpiami, że ma wprowadzić No Kill :)
Już to pisałem - wszyscy narzekają ale robić nie ma komu.
Kolendrowicz ma racje - mi też najlepiej się pikietuje przy piwku przed monitorem :) - mój ulubiony rodzaj protestu a co :D

Dziwne podejście. Broń Boże nie krytykuj działań rządu i polityków (niezależni od opcji i nie wchodźmy w politykę - to tylko przykład). Nie podoba Ci się, to zostań posłem. Ale nie zostawaj posłem, jak Ci się nie podoba, bo zapiszesz się do "stowarzyszenia" i zaraz zaczniesz im mówić, co mają robić. Jest jak ma być, podoba się, to się zapisuj. Nie podoba się, to milcz.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline basp28

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 866
  • Reputacja: 97
Odp: Kolejna pikieta
« Odpowiedź #114 dnia: 16.03.2017, 09:19 »
Każde stowarzyszenie, każda instytucja... ma ludzi, którzy nią kierują i osoby, które do niej należą i od tych kierujących wymagać mają prawo. Więc argument "nie kierujesz - zamknij mordę" jawi mi się dość marnie.
Ja nie mam czasu działać. Ja mogę wesprzeć finansowo osoby, które chcą działać. Do tej pory wspierałem finansowo osoby, które robiły odwrotnie niż chciałem, które robiły tak, że jest coraz gorzej. Ale nie mam prawa głosu, bo nie działam. Dawaj forsę i zamknij mordę, tak?
To zapisz się do jakiegokolwiek stowarzyszenia i powiedz im co mają robić, albo powiedz właścicielowi wanny z karpiami, że ma wprowadzić No Kill :)
Już to pisałem - wszyscy narzekają ale robić nie ma komu.
Kolendrowicz ma racje - mi też najlepiej się pikietuje przy piwku przed monitorem :) - mój ulubiony rodzaj protestu a co :D

Dziwne podejście. 1. Broń Boże nie krytykuj działań rządu i polityków (niezależni od opcji i nie wchodźmy w politykę - to tylko przykład). Nie podoba Ci się, to zostań posłem. Ale nie zostawaj posłem, jak Ci się nie podoba, bo zapiszesz się do "stowarzyszenia" i zaraz zaczniesz im mówić, co mają robić. 2. Jest jak ma być, podoba się, to się zapisuj. Nie podoba się, to milcz.
AD1. Nie podoba Ci się to wyjdź na ulice ..., albo z kolegami przed monitorami piszcie 10 lat jak jest źle i że trzeba to zmienić, albo 20 lat albo 30 lat :)
Ad.2.
No to chyba o to chodzi - podoba mi się tutaj to się zapisuje, płace.  nie podoba mi się to cześć jak czapka - walcie się.
Ja naprawdę w okolicy 100 km mam masę stowarzyszeń - z 10 -15, komercji nie zliczę, ja mam wybór, dla mnie chyba nawet lepiej gdyby PZW potraciło wody - miałbym jeszcze większy wybór.
W ramach protestu przeciw PZW otworze dzisiaj piwo wieczorem i napisze 2 maile o potrzebach zmian a co :)

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 854
  • Reputacja: 321
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Kolejna pikieta
« Odpowiedź #115 dnia: 16.03.2017, 09:24 »
Panowie "Działacze internetowi" :), prawda jest taka jaką przytoczył MarioG, duża większość nie chcę, nie ma czasu lub woli zapłacić i mieć święty spokój ale gdy tylko nadarzy się okazją to opisują co i jak należy zrobić w PZW a jeden z drugim nie ruszy "dupska" żeby posprzątać łowisko ( zaplanowany czyn ) nie mówiąc o  zebraniu sprawozdawczym  czy jakiejkolwiek pomocy przy pracy z dziećmi czy młodzieżą.
Luk nie wiem dlaczego czujesz się urażony ? Czyż Pan Kolendowicz nie napisał prawdy ? Może za bardzo jednostkowo się odniósł ale w mojej ocenie ma całkowitą rację, w samej Warszawie i okolicy masz przynajmniej z 50 tys wędkarzy a ilu przyszło na pikietę ? Garstka i gdyby chcieli przyjść to by przyszli nawet gdyby dowiedzieli się 24 godziny wcześniej, Oni mają to wszystko w "RZici" .
Kończę i Zapraszam do większego zaangażowania w życie codzienne Waszego Koła, bo od tego się wszystko zaczyna i pewnie kończy też. :)
 
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 67
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kolejna pikieta
« Odpowiedź #116 dnia: 16.03.2017, 09:25 »
Dokładnie, przecież biorą ciężki hajs od nas, za który w praktyce nie można ich rozliczyć.
Płacę składki, są ludzie którzy pobierają wynagrodzenie za to by m.in dobrze te pieniądze zagospodarować.

O to to. Będąc nawet dość biernym członkiem PZW mogę wymagać od jego władz pewnego działania. Po to właśnie płacę te składki. Bo mi zależy na zmianach w PZW, bo chcę mieć w to wkład. Jeśli ktoś uważa, że samo zapisanie się do koła, które działa prężnie i próbuje wprowadzać zmiany nic nie da, to ma do tego prawo. Ja uważam, że da, bo jak już wspomniałem ilość delegatów liczona jest od ilości członków w kole.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 498
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Kolejna pikieta
« Odpowiedź #117 dnia: 16.03.2017, 09:26 »
Panowie, mysłę, że wybiegacie w swoich osądach troszkę zbyt mocno do przodu :)

Rozmawiałem z JK i Satim, osobno, i proponowałem wspólną akcję, przygotowanie się. Moją propozycją było przygotowanie mailowego protestu, który podpisywali by ludzie z całej Polski i wysyłali na skrzynki ZG. Zapewniam Was, że poszłoby z 1000 maili minimum, zrobiłoby się głośno. Dodatkowo ja taką akcję widze z innej strony. Inaczej świat wygląda z pryzmatu mieszkańca Warszawy, a inaczej Katowic, Wrocławia czy Opola. Trzeba wyłożyć ludziom wielokrotnie, łopatologicznie, jaki wpływ mają sieci na wody ich okręgu, w których rybaków nie ma. To ma być protest wędkarzy z całej Polski, a nie z okręgu mazowieckiego. To ma być protest przeciwko polityce ZG PZW, a nie pZW jako całości czy władzom koła czy danego okręgu. To nie jest łatwe ludziom coś takiego wytłumaczyć. Śmiesznym jest natomiast liczenie na to, że sama pikieta coś da. Nawet jakby było 100 osób, to byłoby skromnie, może przy 500 byłby oddźwięk. Dlatego trzeba działać na wielu frontach.

To właśnie Warszawiacy są na 'pierwszej linii' - i to oni powinni sporządzić plan działania, uwzględnić wszelkie za i przeciw. Zrozumieć, że małe poparcie pikiety będzie klęską, że trzeba iść na maksa. Bo trudno żądać ode mnie, Mateo, czy od Was, abyśmy jechali do Warszawy  protestować w środę. Rok temu przerażały mnie postulaty, po kilkoma w życiu bym się nie podpisał, w tym roku były one rewelacyjne, ale zabrakło przygotowania.

Panowie, przy takich protestach warto się określić, czy jest to protest przeciwko władzom okręgu mazowieckiego, czy też przeciwko decyzjom Zarządu Głównego. Poparcie mas nie spadnie niczym manna z nieba, trzeba je uzyskać, takie są realia.  Podobnie było z petycją o zatrzymaniu sieciowania. Akcja była robiona 'solo' - i zakończyła się nie omieszkam tego powiedzieć klęską. Powinno się wyciągnąć z tego naukę!

Jakby nie było, mamy 4 lata na ogarnięcie się i jak najszybciej powinniśmy zacząć działać wspólnie. Organizatorom zaś pikiety dziękuję za zaangażowanie i zapał, rozumiem ten niesmak. Jednak powinno to zachęcić do lepszego przygotowania się do kolejnych protestów czy naciskówna władze PZW. Zwłaszcza 'prowincja' musi być lepiej przygotowana do takich akcji. Sama informacja kilka dni wcześniej na Facebooku, to stanowczo za mało. Jestem przekonany, że przegraliśmy bitwę, ale nie wojnę :)
Lucjan

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 041
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kolejna pikieta
« Odpowiedź #118 dnia: 16.03.2017, 09:28 »

Ja naprawdę w okolicy 100 km mam masę stowarzyszeń - z 10 -15, komercji nie zliczę, ja mam wybór, dla mnie chyba nawet lepiej gdyby PZW potraciło wody - miałbym jeszcze większy wybór.
W ramach protestu przeciw PZW otworze dzisiaj piwo wieczorem i napisze 2 maile o potrzebach zmian a co :)

Nie ma to jak wsadzić głowę we własne 4 litery i z tej pozycji komentować rzeczywistość.

A u mnie PZW jest praktycznie monopolistą. Mam jedną malutką żwirownię w parku miejskim jako alternatywę.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 498
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Kolejna pikieta
« Odpowiedź #119 dnia: 16.03.2017, 09:39 »
Panowie "Działacze internetowi" :), prawda jest taka jaką przytoczył MarioG, duża większość nie chcę, nie ma czasu lub woli zapłacić i mieć święty spokój ale gdy tylko nadarzy się okazją to opisują co i jak należy zrobić w PZW a jeden z drugim nie ruszy "dupska" żeby posprzątać łowisko ( zaplanowany czyn ) nie mówiąc o  zebraniu sprawozdawczym  czy jakiejkolwiek pomocy przy pracy z dziećmi czy młodzieżą.
Luk nie wiem dlaczego czujesz się urażony ? Czyż Pan Kolendowicz nie napisał prawdy ? Może za bardzo jednostkowo się odniósł ale w mojej ocenie ma całkowitą rację, w samej Warszawie i okolicy masz przynajmniej z 50 tys wędkarzy a ilu przyszło na pikietę ? Garstka i gdyby chcieli przyjść to by przyszli nawet gdyby dowiedzieli się 24 godziny wcześniej, Oni mają to wszystko w "RZici" .
Kończę i Zapraszam do większego zaangażowania w życie codzienne Waszego Koła, bo od tego się wszystko zaczyna i pewnie kończy też. :)

Enzo, mi się wydaje, ze pewnych rzeczy nie rozumiesz, lub patrzysz przez pryzmat działacza koła, którym zreszta jesteś. Praca w kole to jedno, a walka o normalność to całkiem co innego. Ci co walczyli o zniesienie niewolnictwa, nie osiągali swoich celów przez opatrzanie ran zbiegłym Murzynom, ale działali odgórnie. Gdyby skupili się na takim 'leczeniu', kto wie, czy do II WŚ nie mielibyśmy do czynienia z niewolnictwem. Co innego praca własnymi rękami, czym innym działanie, które spowoduje, że setki zaczną myśleć i pracować własnym rękoma. Tu o to chodzi. Ja i tak mam tę  komfortową sytuację, że moje koło wszystko ogarnęło :)

Enzo, pan Kolendowicz nie napisał prawdy, walnął półprawdę. Spróbuj zrobić imprezę urodzinową, informując znajomych dwa, trzy dni wcześniej na Facebooku, że rozpocznie się o 8 rano w środę. Wynajmij wielką salę balową, przyjdą tłumy. Nie przyjdą? No tak, to wina tych, co zawsze piszą lub mówią, że Cię odwiedzą, a jak przychodzi co do czego, to zawodzą na całej liniii.

Lucjan