Autor Wątek: Zakup auta na ryby  (Przeczytany 149308 razy)

Offline Eddie

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 104
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: 42-200
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zakup auta na ryby
« Odpowiedź #90 dnia: 25.06.2015, 22:44 »
Eddie ja uważam, że dobrze ustawiona i sparametryzowana instalacja gazowa to spadek mocy o 1-2% - więc niezauważalnie. Dla zwykłego użytkownika auta różnica w użytkowaniu jest żadna. Natomiast moja ocena jest taka, że silniki produkowane są tak by były zasilane benzyną a nie gazem i wszystko w silniku ustawiane jest pod to pierwsze. Jeżeli ktoś podjął decyzję popartą ekonomią to gaz jest odpowiedzią na rosnące ceny paliwa w Polsce.

Jak najbardziej się zgadzam ;)
Co do opłacalności, np w moim przypadku instalacja zwraca się po ok 4-5 miesiącach - miesięcznie na paliwie zaoszczędzam ok 450-500zł, dobra polska sekwencja STAG kosztuje ok 1700 - 2200 zł dla silnika 4 cylindrowego a ok 2800 dla 6 cyl. Dla mnie gaz to po prostu pieniądze które zostają w mojej kieszeni, gdyby benzyna była na poziome 2zł/litr to nikt normalny nie montowałby gazu.

Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: Zakup auta na ryby
« Odpowiedź #91 dnia: 25.06.2015, 22:56 »
A co myślisz o instalacji nova i wtryskach hana? Reduktor kmc. Bo takie cudo założyłem za 2.7k




Łukasz
 
Mazovia Fishing Team

grzesiek76

  • Gość
Odp: Zakup auta na ryby
« Odpowiedź #92 dnia: 25.06.2015, 23:18 »
Eddie ja uważam, że dobrze ustawiona i sparametryzowana instalacja gazowa to spadek mocy o 1-2% - więc niezauważalnie. Dla zwykłego użytkownika auta różnica w użytkowaniu jest żadna. Natomiast moja ocena jest taka, że silniki produkowane są tak by były zasilane benzyną a nie gazem i wszystko w silniku ustawiane jest pod to pierwsze. Jeżeli ktoś podjął decyzję popartą ekonomią to gaz jest odpowiedzią na rosnące ceny paliwa w Polsce.

Jak najbardziej się zgadzam ;)
Co do opłacalności, np w moim przypadku instalacja zwraca się po ok 4-5 miesiącach - miesięcznie na paliwie zaoszczędzam ok 450-500zł, dobra polska sekwencja STAG kosztuje ok 1700 - 2200 zł dla silnika 4 cylindrowego a ok 2800 dla 6 cyl. Dla mnie gaz to po prostu pieniądze które zostają w mojej kieszeni, gdyby benzyna była na poziome 2zł/litr to nikt normalny nie montowałby gazu.

Zgadza się. Silniki są tak produkowane aby były zasilane benzyną...
Nie jestem przeciwnikiem gazu. Moje poprzednie dwa samochody były właśnie wyposażone w inst LPG. Jeździłem dużo. W zasadzie zawsze moje auta były wykorzystywane również do pracy. Na LPG zrobiłem dobre 400 tys. Nie narzekałem. Ale fakt że najwięcej na gazie jeździłem starym golfem jeszcze na gaźniku. Skomplikowanym pierburgu, ale było ok. Średnio 8l/100km...I co 20-30tys mały przegląd instalacji. Było tanio i w zasadzie bezproblemowo.
Nieco na marginesie, to dobry gaz jest wyjątkowo czysty. Zaskoczony byłem przy wymianach oleju. Auto z przebiegiem kilkuset tysięcy, a olej przy wymianie był prawie jak nowy. Czyściutki silnik.

Jednak od chwili kiedy zdecydowałem się na diesla jest jeszcze lepiej. Teoretycznie nieco drożej. 5l ON to ok 25zł...8l gazu 16zł. Ale przy dieslu odpadają jakiekolwiek przeglądy instalacji. No i przy gazie zawsze trochę potrzeba benzyny na rozruch. Poza tym częściej trzeba wymieniać świece, kable..
Diesla uwielbiam za jego prostotę i fantastyczną niezawodność...Taki błogi spokój. Cierpliwie cały czas swoje klekocze.
Benzyna z gazem czasem ma swoje małe humory.
Fakt że posiadam stare diesle. Jeszcze bardzo proste i solidnie zrobione. Te nowsze eco, blue i inne wynalazki to trochę inna bajka...Ale i najnowsze benzyniaki też czasem słabo gaz tolerują...

grzesiek76

  • Gość
Odp: Zakup auta na ryby
« Odpowiedź #93 dnia: 26.06.2015, 10:24 »
Z przymrużeniem oka ;)
Duży prześwit, napęd 4x4...idealny :)
Zwróćcie proszę uwagę jak równo pracuje ta rzędowa szóstka Chevroleta. Z dużym prawdopodobieństwem to jeszcze fabryczna jednostka, której przebiegu chyba już nie można określić. Ma ponad 50 lat !!
Do dziś podobne pojazdy pracują na prywatnych farmach...i najpewniej pracować będą jeszcze kolejne dziesiąt lat...

Ford gada cudownie...W końcu to V8. Z opisu wynika że chyba fabryczna! Very good project :)

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 67
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zakup auta na ryby
« Odpowiedź #94 dnia: 26.06.2015, 13:01 »
No tak Grześ...stare diesle. Piękna sprawa. Jak można było to tak spieprzyć? :) Rakiety latające na księżyc miały mniej elektroniki w sobie :)
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

grzesiek76

  • Gość
Odp: Zakup auta na ryby
« Odpowiedź #95 dnia: 26.06.2015, 13:45 »
No tak Grześ...stare diesle. Piękna sprawa. Jak można było to tak spieprzyć? :) Rakiety latające na księżyc miały mniej elektroniki w sobie :)

To nie można było, ale trzeba było schrzanić...:)
Słyszałem raczej prawdziwą historyjkę o ładnej premii dla inżyniera z Forda, za opracowanie takiej usterki klimatyzacji, która ujawni się zaraz po okresie gwarancyjnym...
I tak to teraz działa :)

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 376
  • Reputacja: 543
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Zakup auta na ryby
« Odpowiedź #96 dnia: 03.07.2015, 14:33 »
Witam!

Proponowałbym takie auto z przyczepką



Nie ma miejsca, gdzie to auto by nie mogło się dostać nad wodę :)
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline Robert_X

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 521
  • Reputacja: 12
  • Płeć: Mężczyzna
  • Złów i wypuść, urośnie...
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zakup auta na ryby
« Odpowiedź #97 dnia: 03.07.2015, 15:11 »
Z tą pewnością to bym tak nie szalał , w zeszłym roku wyciągałem pięknie wklejonego Patrola na 35 calowych simexach swoją kijanką , towarzystwo nad wodą miało niezły ubaw z kierownika Patrolowego potwora ;)

Grendziu

  • Gość
Odp: Zakup auta na ryby
« Odpowiedź #98 dnia: 08.07.2015, 22:43 »
Chcę takiego :) może w przyszłym życiu :'(

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 304
  • Reputacja: 563
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zakup auta na ryby
« Odpowiedź #99 dnia: 10.07.2015, 23:26 »
Kraz  -  pakowny i dojedzie sie wszedzie.

Wysłane z mojego ASUS Transformer Pad TF300T przy użyciu Tapatalka

Marcin

Ryba1987

  • Gość
Odp: Zakup auta na ryby
« Odpowiedź #100 dnia: 11.07.2015, 09:30 »
A co myślicie nad Citroenem C5 w kombi? ktoś ma może? Bo opinii sporo sprzecznych zwłaszcza odnośnie hydropneumatycznego zawieszenia..

Offline andrzejm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 614
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • "..plaża to wylęgarnia hipisów." - Skipper
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zakup auta na ryby
« Odpowiedź #101 dnia: 11.07.2015, 10:31 »
A co myślicie nad Citroenem C5 w kombi? ktoś ma może? Bo opinii sporo sprzecznych zwłaszcza odnośnie hydropneumatycznego zawieszenia..
Wszystko zależy na jaki egzemplarz trafisz. Pierwsza i podstawowa rzecz to stacja diagnostyczna. Tam sprawdzą Ci stan zawieszenia. O ile poduszki to nie problem bo można je kupić w cenie ok 250 PLN w oryginale o tyle problem może być z pompą, która kosztuje 2-3tys.PLN. Spotkałem się z dwoma przypadkami - pierwszy to mój dobry kolega miał c5 w kombi w dieslu i był baardzo zadowolony. Potrafił wsiąść do tej cytryny i zrobić 6tys.km bez obawy że coś się stanie. Zrobił nim ponad 100tys.km w dwa lata i twierdzi że to najlepsze auto jakie miał. Kompletnie nic się nie nim nie działo a teren mu nie straszny, bo jak podniósł zawieszenie  (wersja exlisive) to prześwit miał naprawdę robiący wrażenie (jakieś 18-20cm). Auto kupił w Niemczech (rocznik 2005). Mój szwagier kupił C5 w benzynie w roczniku 2006, niby z pewnego źródła ale okazało się, że pompa cieknie, zawieszenie w zużyciu na poziomie 35%, uszkodzone wspomaganie (przetarł się jakiś kabel) i kilka innych rzeczy. Samochód sprzedał po miesiącu tracą na nim jakieś 7 tys.PLN.
Sam się zastanawiałem na tym autem, bo jak znajdzie się doby egzemplarz to będzie do wdzięczny pojazd. Wygodny, ekonomiczny, do kombi zapakuje pół chałupy, a jak go podniesiesz to i wszędzie wjedziesz.  Nie należy się bać silników diesla bo to dobre konstrukcje. Rudego też nie widać.  Jedyny minus to elektryka która czasami płata figle. Jak znajdziesz auto z pewnego źródła to będziesz zadowolony - ale znalezienie takiego egzemplarza to wyzwanie.
Error Team Poland


Offline Robert_X

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 521
  • Reputacja: 12
  • Płeć: Mężczyzna
  • Złów i wypuść, urośnie...
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zakup auta na ryby
« Odpowiedź #103 dnia: 13.07.2015, 18:36 »
Ja morduję coś takiego :
http://allegro.pl/kia-sportage-2-0-diesel-4x4-serwis-klima-elek-i5513234057.html
do tego oponki AT i jeszcze mi się nie zdarzyło iść po traktor , autko fajne tanie części tylko żółte inżyniery porobili czasem takie patenty że mój ulubiony mechanik wygania mnie z tym autem z warsztatu bo tak naprawdę mało jest dobrych mechaników od starych diesli , napędy można ogarnąć samemu , reszta to pierdoły

grzesiek76

  • Gość
Odp: Zakup auta na ryby
« Odpowiedź #104 dnia: 13.07.2015, 21:02 »
Ehh,, chyba jednak wolałbym Chevroleta :)
Lubię tę amerykańską finezję ;) U nich recepta na takie auto jest prosta: 6 litrowy silnik V8, napędy z jakiejś ciężarówki, dobrze poskładać do kupy i gotowe :)
My wyrafinowani europejczycy w ten sposób co najwyżej tuningujemy samochody. A oni mają takie fabryczne :D