Autor Wątek: Wędkarstwo na pokaz...?  (Przeczytany 17588 razy)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 643
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #45 dnia: 23.01.2015, 18:26 »
Oj widze ze to zjawisko czesto wystepujace bo u mjie tez sa i wystepuja stadnie dotego zazwyczaj zlatuja sie na lykendy
Maciek

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 033
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #46 dnia: 23.01.2015, 20:00 »
Oj tak,ale ciekawy jestem jakie miny mieli by koledzy tyczkarze na zawodach jakbym usiadł przy nich i zaczął łowić swoim starym pierwszym bambusem 6m mam go do dziś ;D
Staś
Klasyczny Feeder

Offline SNAJPEROO7

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 155
  • Reputacja: 10
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nooo wypuszczam aby pan mógł sobie złapać
  • Lokalizacja: Niemcy
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #47 dnia: 24.01.2015, 00:21 »
Pewnie usłyszałbyś to samo co ja w tedy  >:O , tak już jest,głupie docinki i naśmiewanie kończy się gdy ty zaczynasz łowic ryby a oni siedzą bez brania z głupią miną obserwując twoje poczynania. Ciekaw jestem co w takim momęcie dzieje się w głowie takiego delikwęta.No bo jak to jest możliwe ja mam markowe zanęty dżoka konketny sprzęt i nic ,a tu gośc z boku łowi na zwykłego bambusa jakiś tani  młynek najprostsza zanęta i łowi rybe za rybą a u niego cisza :P.
Nie kłuć się z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona  doświadczeniem.

Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #48 dnia: 24.01.2015, 00:49 »
Pamietajcie tez o tym ze jednym sprawia przyjemnosc pokazywania ile to ma sie sprzetu i za ile hajsu a innym takim jak mi sprawia przyjemnosc po prostu wedkowanie. Nagonka tez nie jest czyms normalnym bo my dla nich jestesmy nienormalni a nie inaczej. Kiedys spotkalem goscia na jeziorze na mazurach. Plynal obok nas pontonem za xx hajsu dwa motory + elektryk bo strefa ciszy tam byla. Kobita sterowala a on przy wyswietlaczach kilku stal i obserwowal. Spotkalismy sie i pogadalismy ze wyczail miejsce na okonki. Ja na szwagra on na mnie. Przeciez bez tego sprzetu dzien wczesniej z lodzi wioslowej ktora plywalismy ogarnelismy to samo lecz nie tak szybko. Gosc na WF .... bardzo kulturalny pelna kultura. Fajnie bylo z nim zamienic kilka zdan. Zapakowal ponton na przyczepke i odjechal toyota ladem tym v8 wersji limited :)

Sa ludzie i sa ludzie.
Tego nie przeskoczysz.
Ja milo wspominam spotkanie z tym Panem.




Łukasz
 
Mazovia Fishing Team

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #49 dnia: 24.01.2015, 00:58 »
Czasy nam się zmieniają i to niezmiernie szybko!Ja tak sobie myślę że powstaje pomalutku taka grupa ludzi sukcesu których stać na wiele!Mają pieniążki kupują sprzęt i nie koniecznie zależy im na zdobyczy! Tak po prostu jadą pobawić się nowymi zabawkami! A można ich rozpoznać właśnie po zachowaniu jak napisał kolega wyżej! Pogadamy po teoretyzujemy i jest ok!
Arek

Offline p^k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 255
  • Reputacja: 93
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: dolnośląskie
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #50 dnia: 24.01.2015, 12:09 »
A nie jest tak przypadkiem,ze topowy sprzet wybacza wiecej bledow i przyjemniej nim sie lowi?   :fish:
Gdyby ktos mial w rece takiego Mavera Reactorlite to jestem przekonany,ze juz nigdy nie bedzie chcial miec Daiwy Windcast czy tez Drennana Red Range  ;)
Z wędkarskim pozdrowieniem, 
- Paweł :fish:

Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #51 dnia: 24.01.2015, 12:45 »
Jak to sie mowi. Duzo sprzetu, malo talentu. :D




Łukasz
 
Mazovia Fishing Team

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 419
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #52 dnia: 24.01.2015, 12:58 »
A nie jest tak przypadkiem,ze topowy sprzet wybacza wiecej bledow i przyjemniej nim sie lowi?   :fish:
Gdyby ktos mial w rece takiego Mavera Reactorlite to jestem przekonany,ze juz nigdy nie bedzie chcial miec Daiwy Windcast czy tez Drennana Red Range  ;)

Zgadzam się że dobry sprzęt niweluje trochę bledy wędkarza. Dlatego np lubię łowić kołowrotkami z hamulcem walki
Uczę chłopaków takich 10-14 lat z mojej sekcji - zawsze zaczynają od bata z pełnym zestawem, dopiero gdy młody ,,Batman" opanuje tą sztukę w nagrodę dostaje wędkę z kołowrotkiem
To wg mnie trochę tak jak z jazdą - zaczynamy od roweru a nie od auta z abeesem, esp itd
Kto nie opanuje podstaw temu nawet najlepszy sprzęt niewiele pomoże
Pozdrawiam - Gienek

Offline Hein

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 436
  • Reputacja: 18
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wągrowiec
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #53 dnia: 24.01.2015, 13:27 »
Ja osobiście nie mam parcia na super sprzęt, ale lubię tak wędkować aby było to przyjemne .Wymagania co do sprzętu mam takie ,że ma mi sprawiać frajdę hol ryby, muszę ją czuć na kiju. Nie muszę mieć wszystkiego naj, ale też stawiam na wygodę ,choć głównym czynnikiem w wyborze sprzętu jest zawsze gotówka. Kupuję to na co mnie stać i cieszę się z każdego zakupu. Wiadomo wędkarstwo tanie nie jest i czasem długo się zbiera na wymarzony kij i różne wędkarskie pierdoły.
Krzychu

Offline jozef.wielki.98

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 29
  • Reputacja: 1
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #54 dnia: 24.01.2015, 16:34 »
Czytam dosyć uważnie wszystkie wasxe ,że tak powiem wpisy' i chyba narobiłem trchę zamieszania w waszych poglądach na tematy wokół  wędkarskie. Chciałbym wyjaśnić że  ja nie zazdroszczę nikomu wypasionego sprzętu  ja przecierz nie łowię na leszczynowy kij,chodzi o zachowanie na wodą i wogóle,nie krytykuję też wszystkich jak leci. Nad Czorsztyński sciąga latem mnóstwo ludzi z połowy polski od lekarza ,adwokata,profesora do zwykłego łajdka ,łowiłem w te nocki obok takich ludzi  a że latek trochę jest na karku ,to nie dziwcie się że krytykuję

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #55 dnia: 24.01.2015, 17:50 »
Nie wieżę po tylu latach P. Józef nie ma tez czego pochwalić!Bo by pewnie na malkontenta wyszedł! ;)
Arek

Offline jozef.wielki.98

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 29
  • Reputacja: 1
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #56 dnia: 28.01.2015, 15:12 »
Sam się nad tym zastanawiałem-czy jestem malkontentem? muszę to przemyśleć, ale gdybyś dokładnie czytał wiedziałbys że nie wszystkich w czambuł potępiam są i pozytywy,przynajmniej tak mi sie zdaje

Offline DarekJ71

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 159
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tomice koło Wadowic
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #57 dnia: 10.03.2015, 22:07 »
Ja stosuję się do zasady "co drogie to tanie", również przy wyborze sprzętu. Wolę kupić jeden kij z którego będę zadowolony niż kilka na które będę narzekał. A, że jestem pedantem to sprzęt musi jeszcze ładnie wyglądać. Wszystko muszę mieć poukładane, a po łowieniu wyczyszczone i ładnie spakowane. Moi koledzy znad wody są zupełnie inni. Kupują wędki w Lidlu, a ich sprzęt wygląda jak siedem nieszczęść. Czy są gorszymi wędkarzami ode mnie? Oczywiście, że nie. Często rozmawiamy wymieniając się doświadczeniami i żartujemy, zwłaszcza jak ryba nie chce współpracować.

Offline koks

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 296
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #58 dnia: 10.03.2015, 23:29 »
Ja zanim cokolwiek kupie duzo szukam opinii w necie - dla mnie sprzet ma byc jak najbardziej bezawaryjny i ma maksymalizowac przyjemnosc z lowienia (lekki, dobrze wywazony i niezawodny kij , plynnie pracujacy kolowrotek, itp ) - stad tez omijam lukiem sprzet ktory ma zle opinie uzytkownikow. Cena nie jest glownym czynnikiem ale prawda jest taka, ze w 90% sprzet lepszy jest niestety drozszy. Ale zdazaja sie rodzynki jak chociazby wedzisko spinningowe Okuma Kuha, ktore kupilem na opad na sandacza. Byla obnizka z bodajze 80eur do 50eur i w porownaniu do moich st.croix avid mam z niego mniej spadow i mnie bardzo pozytywnie zaskoczyl i przy obnizce jest ponad 50% tanszy niz Avid. Nie powiem - troche sprzetu mam - ale akurat w moim przypadku to z pokazowka nie  ma za wiele wspolnego bo uciekam jak najdalej od innych wedkarzy. W moich ulubionych miejscach w Finlandii jedynie co mnie moze odwiedzic to los albo niedzwiedz, ktorych tam jest sporo (jeszcze nigdy na mojej ulubionej rzeczce nie widzialem wedkarza !!!!)
Z drugiej strony raza mnie sytuacje jak ostatnio bylem na muche w Finlandii a tu koles wyskoczyl w adidasach i ze spinningiem (oczywiscie celem bylo mieso pstragowe).

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 983
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wędkarstwo na pokaz...?
« Odpowiedź #59 dnia: 11.03.2015, 00:24 »
Ja stosuję się do zasady "co drogie to tanie", również przy wyborze sprzętu. Wolę kupić jeden kij z którego będę zadowolony niż kilka na które będę narzekał. A, że jestem pedantem to sprzęt musi jeszcze ładnie wyglądać. Wszystko muszę mieć poukładane, a po łowieniu wyczyszczone i ładnie spakowane.
Jakbym siebie słyszał :) No to witam w gronie pedantów! ;D
Czasem przez tę naturę wszystko trwa o wiele dłużej. Ale... nie warto chyba tego na siłę zmieniać.
Pozdrawiam
Mateusz